: 12 lutego 2013, 23:54
To weź kurde mów wcześniej to zagramy mocno u BukaSmok-u pisze:Ale ten mój ojciec to ma nosa do wyników Juve w ważnych meczach.
Czuje niezłą kapuchę

Forum polskich kibiców Juventusu
https://forum.juvepoland.com/
To weź kurde mów wcześniej to zagramy mocno u BukaSmok-u pisze:Ale ten mój ojciec to ma nosa do wyników Juve w ważnych meczach.
Przekonywał że z Galatasaray czy Celtikiem "nie będzie łatwiej" niż z Realem, nie chce mi się teraz przekopywać tematu sprzed pół roku, ale tak to szło. A ja jednak jestem zdania że trójki w Madrycie byśmy nie wsadzili. Grupę D wygrała Borussia, tyle że nie wiem co ma jedno z drugim wspólnego.kuba2424 pisze: Tamten gość przede wszystkim nie przekonywał cię że z Realem byłoby łatwiej. Po prostu główna myśl została sprowadzona na inny tor, a reszty nie trzeba komentować
Zdecydowanie dla Celticu, ale skończyła się 0:1? W piłce nożnej przede wszystkim liczą się gole. Zapominamy o tym często kiedy męczymy się z ogórami z powodu braku snajpera, zapomniałeś o tym i teraz. Murzyn z zespołu gospodarzy popełnił fatalnego babola, a żaden z naszych nie. Niby rywale oddali kilka strzałów, ale żaden nie sprawił Buffonowi większych problemów. Jeden raz tylko miałem gorąco w pierwszej połowie i było to wtedy, kiedy prawie Vidalowi połamali nogę. O ile skłonny byłbym się zgodzić ze stwierdzeniem że pierwsza część meczu była wyrównana, o tyle z tym co napisałeś już nie.artur07 pisze:Pierwsza połowa zdecydowanie dla Celtiku.
Wicie rozumicie. To co mial jeden z niggrów (nie wiem, Wanyama czy Ambrose - mylili mi się trochę) pilke na glowie w 60 ktorejs minucie to głowa mała. Tak samo - bodajze Izaguirre albo Forrest, w 20 ktorejs minucie, co wslizgiem zaatakoal pilke w polu karnym i wywalil z 5 metrow nad bramke, mimo klarownej sytuacji. Mieli kilka sytuacji, z czego 3/4 przy stanie 1:0. Moglo byc roznierevelJuve pisze:Przy wrzutkach bardziej liczy sie ruch napastnika do pilki niz zagranie na centymetry. Wiadomo ze jakas tolerancja musi byc:) Przy odrobinie szczescia dla Celtow ten mecz mogl sie calkiem inaczej potoczyc.
Na każdego , ale dopiero od ćwierćfinału będzie wiadomo jaką droge musimy pokonać aby dotrzeć na Wembley.KondzioJuveFans pisze:baka pisze:Powiedzcie mi w 1/4 rywal będzie losowany czy mniej więcej wiemy kogo możemy trafić na pewno odpada Szachtar i Milan tak ?
W ćwierćfinale możemy już trafić na każdegoCo do meczu to podobał mi się dzisiaj Peluso
mam Szkota szefa, to <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> i dick a najgorsze ze falszywe prosie. KIBIC CELTÓW :doh:Dobry Mudżyn pisze: Szkoci i Irlandczycy sa w pytke![]()
No i sa wierni, i niezli w swym fachu![]()
w 100 % się zgadzam do tego pierwszy wchodzący Anelkapumex pisze:Bym zapomniał, mecz przecudny jeszcze z jednego powodu: 90-kilka minut na ławce przesiedział Giovinco i niech tak zostanie. Duet Vucinic-Matri i długo, długo nic.
Przyjdź jutro do pracy w koszulce JuveCabrini_idol pisze:mam Szkota szefa, to <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> i dick a najgorsze ze falszywe prosie. KIBIC CELTÓW :doh:Dobry Mudżyn pisze: Szkoci i Irlandczycy sa w pytke![]()
No i sa wierni, i niezli w swym fachu![]()
Też bym to podbił, gdyby nie pewien smutny fakt. Chyba każda konfiguracja naszej czwórki napastników w pewnym momencie była "już tą właściwą", a potem kończyło się jak zawsze... :?pumex pisze:Bym zapomniał, mecz przecudny jeszcze z jednego powodu: 90-kilka minut na ławce przesiedział Giovinco i niech tak zostanie. Duet Vucinic-Matri i długo, długo nic.
trudno żebyś się nie zgadzał co do mojego poziomu eksperckości, który wynosi 1215, o całe 79 większy niż Twój 8)booyak pisze:O dziwo zgadzam się z tym co pisze pan Zambrotta![]()
Nie ma to jak FantasyFejmpan Zambrotta pisze:trudno żebyś się nie zgadzał co do mojego poziomu eksperckości, który wynosi 1215, o całe 79 większy niż Twój 8)
Może za bardzo zaszaleję, ale nie pogardziłbym PSG, oczywiście z nastawieniem że ich opykamyiltalismano pisze:Mimo wszystko zwyciezca Porto-Malaga czy Galata-Schalke brzmi najbardziej zachęcająco. Niech sie reszta wybije po drodze ; P
Tyle że 4-5 tych celnych było praktycznie takich samych, z lewej strony boiska, prosto w Buffona.francois pisze:Przeglądam statystyki na whoscored.com. Caceres najlepszy na boisku zaraz po Buffonie. Strzały na bramkę: 17-10. Celne: 7-4. To oddaje, że faktycznie łatwo nie było.
Rzadko się zgadzamy, ale faktycznie. Gdzie są ci wszyscy co sprzedaliby Matriego za 2-3 mln i wyrokowali w grudniu, że zniego nic nie będzie? Albo nawet lepiej, twierdzili, że Bendtner daje więcej bo raz zwód wyszedł?SKAr7 pisze:Też bym to podbił, gdyby nie pewien smutny fakt. Chyba każda konfiguracja naszej czwórki napastników w pewnym momencie była "już tą właściwą", a potem kończyło się jak zawsze... :?pumex pisze:Bym zapomniał, mecz przecudny jeszcze z jednego powodu: 90-kilka minut na ławce przesiedział Giovinco i niech tak zostanie. Duet Vucinic-Matri i długo, długo nic.
Bez przesady. Anelka wszedł typowo na rozstrzygnięty mecz, żeby się zapoznać z grą, może jakaś nagroda za profesjonalizm na treningach (lekko mnie mierzi, że Vicek przed 2 lata nawet nie usiadł na ławie, teraz, w tym sezonie, nawet nie dostąpił zaś zaszczytu trenowania z zespołem, ale już nie drąże tematu, bo nie wiadomo co zaszlo przed sezonem)?Zahir pisze:w 100 % się zgadzam do tego pierwszy wchodzący Anelka
Ja się tylko bałem czy nie zejdzie z czerwienią. Ale nie powiem, ciekawe były te przepychanki w polu karnym, czasem i zabawne.jsduga pisze:a w szczególności Lichy. Nie dał sobie dmuchać w kaszę![]()