JuvePoland

dawid91 pisze:Ale co wy z tym Carrerą, rozumiem jakby trenował drużynę sam to można by go uznawać za dobrego, a przecież siedzi jak pionek na ławce i przeprowadza 80% zmian ustalonych (narzuconych) z Conte przed meczem

Uff, ja nic z tym Carrerą, najprościej mówiąc. Wyjaśniam poniżej odnosząc się do Szczypsona.
Szczypek, co Cię ugryzło? Skąd wiem, że Carrera nie zadowoli się posadą asystenta? Nie wiem, gdybam, co wyraźnie widać w tonie mojej poprzedniej wypowiedzi. Ustalmy, bo mam wrażenie, że od paru dni masz włączony tryb czepialski. Nie uważam Carrery za nadzwyczajnego trenera, nie uważam go za twórcę zwycięstw Juve z początku tego sezonu, nie uważam go za osobę decyzyjną. Nie widzę dużych szans na to, by Carrera objął ławkę trenerską jakiegoś klubu w Serie A, aczkolwiek taki obrót spraw nie wywołałby u mnie kolosalnego zdziwienia. Tak, jak Inter zatrudnił Stramaccioniego, tak równie dobrze mógłby to zrobić z Carrerą, a wgłębiając się w szczegóły, miałby większe powody do zatrudnienia asystenta Conte niż do zatrudnienia Stramy. Podobnie, jak duetem jest Marotta-Paratici, gdzie L'pool liczył, że podkupi Fabio, bo ten nie zadowoli się rolą asystenta. Gdybam, a Ty zluzuj.

pumex pisze:Skąd wiem, że Carrera nie zadowoli się posadą asystenta? Nie wiem, gdybam, co wyraźnie widać w tanie mojej poprzedniej wypowiedzi.

W zdaniu "Carrera (...) pewnie nie zadowoli się rolą asystenta lub trenera Primavery i będzie czekał na propozycje" ja bardziej niż gdybanie czuje przekonanie. Jeszcze wcześniej piszesz, że szczerze się nie zdziwisz jeśli tak będzie.

Co do reszty to właśnie odpisałem Ci wcześniej, że jak dla mnie Twoje argumenty są z tyłka wyciągnięte. Napisałem o sekretach Juventusu chociażby. On zna metody Conte, ale każdy myślący człowiek wie, że to nie jest takie proste przełożyć coś takiego gdzieś indziej, na to potrzeba czasu, mniej lub bardziej ryzykownych decyzji, mówię - równie dobrze możemy się obawiać, że Elia zdradzi wszystkie sekrety Conte i jego zespół zacznie wymiatać. To by tłumaczyło potencjalne zainteresowanie Matrim przez Milan czy Quagliarella przez Inter (śmiech). Czym jeszcze miałby imponować Carrera w oczach potencjalnych pracodawców? Tym, że nie pracuje sam? To dlatego Moratti miałby go zatrudnić zamiast Stramy? W obliczu tego wszystkie cholernie mnie zdziwi jeśli Carrera obejmie jakiś zespół w Serie A, bo dlaczego miałby to robić? A już Milan, Inter? Ja się nie czepiam, ja myślę.

Może Carrera kiedyś będzie dobrym trenerem, nie wykluczam takiej opcji. Ale jeszcze nie teraz.

Szczypek zawsze sie wszystkich czepiał, taki juz jest.


Jezeli Conte zostanie utrzymana albo troche skrocona kara[max do 6 miechow]i Carrera sobie swietnie poradzi to na 50% od nas odejdzie.
To dla niego wielka okazja, uczy sie u swietnego trenera i jezeli jest inteligentny to sporo osiagnie.

no i Juventus stał się samodzielnym liderem. Lazio przegrało z Genoą a gola strzelił Borriello

KondzioJuveFans pisze:no i Juventus stał się samodzielnym liderem. Lazio przegrało z Genoą a gola strzelił Borriello

Drugi Amauri, co to nam przysługi po odejściu wyrządza

No i wymarzona dla nas kolejka stałą się faktem

KondzioJuveFans pisze:no i Juventus stał się samodzielnym liderem. Lazio przegrało z Genoą a gola strzelił Borriello

Ależ męczarnią było oglądać ten mecz...
Wynik niesprawiedliwy, Lazio było lepsze i miało sytuacje. Bardzo dobrze bronił dziś Frey, nasz Ciro był praktycznie niewidoczny.

Tylko skakać z radości nie spodziewałem się, że już po tej kolejce zostaniemy samodzielnym liderem :-D ale najbardziej cieszy porażka interu ze słabiutką Sieną:)

Patrząc na obecną formę Juve oraz na to, co wyczyniają inne ekipy to wydaje się, ze bardzo szybko możemy odskoczyć od reszty stawki, choć nie chce zapeszać. W tym momencie najgroźniejsze może być Lazio i Napoli, ale nie wierzę, że obie ekipy zdołają utrzymać równy poziom przez cały sezon. Pewnie zanotują kilka wpadek, jak to Napoli ma w zwyczaju tracić punkty z ekipami z dolnej połówki. No i w następnej kolejce jedna z tych ekip na pewno zgubi punkty

mnowo pisze:

KondzioJuveFans pisze:no i Juventus stał się samodzielnym liderem. Lazio przegrało z Genoą a gola strzelił Borriello

Drugi Amauri, co to nam przysługi po odejściu wyrządza

Jak śmiesz porównywać Amauriego do Boriello?! To stwierdzenie obraźliwe i niesprawiedliwe co najmniej z kilku powodów:
- Marco jest o wiele ładniejszy od Brazylijczyka;
- lepiej się ubiera, a swoim stylem automatycznie podnosi morale kolegów z drużyny;
- Conte zawsze cenił walory gry Boriello, bo jeśli celownik naszych napastników w zeszłym sezonie pozostawał wiele do życzenia, to jemu jako jedynemu z tej formacji grać się zawsze chciało, harował ciężko na niemal całym boisku, a i swoją cegiełkę (jedna naprawdę ważna bramka) do zeszłorocznego scudetto dorzucił.

Dodatkowo dziś znów walnie przyczynia się do chwały Juventusu - tydzień temu łaskawie nie wykorzystywał katastrofalnych błędów naszej obrony, no a dziś gol dający nam przewagę punktową nad Lazio. Jak tu go nie uwielbiać?!

Marco na zawsze w moim sercu!

Lazio było wyraźnie lepsze, ale co z tego. Z wąską kadrą szybko spuchną i tak.
Na Nsporcie skróty teraz.

Ogladalem mecz tak od 20 minuty, Lazio dość cisnelo, Candreva oddal chyba z 10 strzałów (fakt że te strzały były wątpliwej jakości), pare setek spartolili. Tak koło 75 minuty czułem po kościach że Genua strzeli i miałem rację :C

A i trzeba przyznać że bramka hipstera padła bardziej w wyniku skurczy(kontuzji?) stopera Lazio aczkolwiek strzelil bardzo dobrze.

delarudii pisze:jak to Napoli ma w zwyczaju tracić punkty z ekipami z dolnej połówki.

Mówisz tak jakbyśmy my nie mieli z tym żadnych problemów ;]

dawid91 pisze:Ale co wy z tym Carrerą, rozumiem jakby trenował drużynę sam to można by go uznawać za dobrego, a przecież siedzi jak pionek na ławce i przeprowadza 80% zmian ustalonych (narzuconych) z Conte przed meczem Nie twierdzę, że jest słaby w swoim fachu, ale taki sprawdzian to żaden sprawdzian.

Tego nie wiesz. Chociaż już się przyzwyczaiłem, że zawodnicy z obrony, MVP i Asamoah nie są zmieniani więc zmiany siłą rzeczy można przewidzieć, ale nigdy nie wiadomo.
Co tam Mesbah wyprawiał, że tak z niego śmiejecie?

Kimi pisze:

delarudii pisze:jak to Napoli ma w zwyczaju tracić punkty z ekipami z dolnej połówki.

Mówisz tak jakbyśmy my nie mieli z tym żadnych problemów ;]

Nie napisałem, że my nie mamy problemów. Chodziło mi bardziej o to, że Juventus potrafi utrzymać w miarę równy poziom przez cały sezon. Napoli zdecydowanie częściej gubi punkty, niż my.

Znając Napoli to kilka razy w sezonie przegrają z zespołami typu Atalanta, Cagliari, Chievo czy Parma.