szczypek pisze:
Te przykłady są dowodem na to, że obroniłem argument jakoby Conte decydował o transferach w klubie. O to pytałeś, jak Ci pokazałem FAKTY to zróżnicowałeś decyzje na te gdy chodzi o zawodników tanich i na tych, na których potrzeba wydać więcej.
To oczywiste, że w domyśle chodziło mi o kupowanie porządnych marek za grube pieniądze, przecież dobitnie z moich wypowiedzi wynikało, że cały czas pisze o piłkarzach potrzebnych do opanowania LM a nie kolejnych grajkach typu Borriello.
szczypek pisze:
Wnioskujesz na podstawie poprzednich lat? Przecież usilnie od samego początku próbuję Ci uzmysłowić, że poprzednie lata bardzo różnią się od obecnych.
Mam nieco inne zdanie, ale o tym już wiesz...
szczypek pisze:
Dlaczego Marotta miałby skąpić pieniędzy na wielkich zawodników?
Yyy...bo sam to zapowiedział a ja założyłem, że facet jest poważny i nie klepie jęzorem od rzeczy?
szczypek pisze:
Powiesz, że w 2009/2010 też tak było, była Liga Mistrzów i wicemistrzostwo, ale teraz jest teraz, Marotta to nie Secco, a Conte to nie Ferrara, wyniki o tym przesądzają.
Twoje rozumowanie polega na tym, że zostałeś w tamtych czasach. Dla Ciebie to się niewiele różni.
W kwestii efektów to niewiele się zmieniło: awansowaliśmy o 1 oczko (jakże istotne!) w gorę i tyle, sezon 2012/2013 będzie bardzo podobny do 2010/2011, też będziemy grać w LM, tylko tylko, że zrobimy to jako lider a nie wicelider ligi. W kwestiach personalnych? Czym różni się Marotta od Secco? Możesz jednoznacznie stwierdzić, przy zachowaniu specyfiki otoczenia pracy obu, który z nich jest lepszy i który ma większe sukcesy jeżeli chodzi o politykę transferową Juventusu?
Co do wyników sportowych: cóż, nie od dziś wiemy, że Liga Włoska traci na sile.
Moje rozumowanie polega na wyciąganiu wniosków, ty natomiast a priori (no bo jak inaczej, przecież jesteś w opozycji do mojego zdania) zakładasz wnioski odwrotne (czyli nie jesteś aż tak pesymistycznie nastawiony do nadchodzącego mercato)...nie masz jednak na to żadnych dowodów, poza domysłami.
Dla mnie decydujące są efekty pracy poszczególnych ludzi a jak do tej pory Marotta nie może się pochwalić zdecydowanie lepszymi ruchami niż Secco. Ani jeden, ani drugi nie sprowadzili do Turynu wielkich piłkarzy, do czasu aż się to zmieni mam po prostu logiczną rację, tyle.
szczypek pisze:
LordJuve pisze:W takim wypadku dedukuję na podstawie dostępnych mi danych (tworzę niejako continuum przyczynowo-skutkowe), natomiast ty bawisz się w gdybologię wdając się w polemikę ze mną, nie masz żadnych, sensownych argumentów bo odnosisz się do sytuacji przyszłej, o której, jak sam piszesz, nic nie wiemy (ja uważam, że już trochę wiemy).
Ty jesteś po prostu zdrowo <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>.
Fajnie, znaczy się, że jestem pozytywnie zakręcony?

:-D
A tak w ogóle to idę spać i mam w dupie co mi ktoś tu zadissuje...zmęczony jestem. Trzeba poczekać, zobaczyć jak będzie wyglądało okienko, a potem znów czekać i tak do usranej śmierci. Problem jest taki, że ja mam już dosyć czekania i pragnę, żeby w świadomości zbiorowej pojawił się trwały wyłom, który zajmie całkiem zasłużenie Juventus FC (tak gdzieś między Barceloną i Realem a Bayernem i Man Utd.)...howgh!
BTW.
Tylko nie wyskakujcie mi tutaj ze zmianą klubu bo polecę Brzytwą Ockhama i będzie płacz, że znów mędrkuję...