Strona 19 z 26

: 02 maja 2012, 23:14
autor: stahoo
Ogólnie to chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na beznadziejną murawę w szesnastce w której w pierwszej połowie łapał bramkarz Lecce, a w której po zmanie stron przebywał Buffon. Z tego co pamiętam, w pierwszej części meczu, bramkarz naszych rywali również miał dwa razy problemy z opanowaniem prostej piłki...

To oczywiście nie usprawiedliwia rozkojarzenia Buffona.

: 02 maja 2012, 23:16
autor: johnnybgoode
stahoo pisze:Ogólnie to chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na beznadziejną murawę w szesnastce w której w pierwszej połowie łapał bramkarz Lecce, a w której po zmanie stron przebywał Buffon. Z tego co pamiętam, w pierwszej części meczu, bramkarz naszych rywali również miał dwa razy problemy z opanowaniem prostej piłki...

To oczywiście nie usprawiedliwia rozkojarzenia Buffona.
Nie wiem czy tylko ja to widziałem, ale Buffon się 'ocknął' dopiero jak odskoczyła mu piłka, ogólnie było widać na jego twarzy jakieś rozkojarzenie... Mimo wszystko nie powiedziałbym że murawa jest winna tego 'wypadku', jedyna rzecz którą należało zrobić z tą piłką to wysłać ją na aut, daleko do przodu, albo żeby ścigała piłkę Ramosa.

: 02 maja 2012, 23:16
autor: mrozzi
Niech to spotkanie będzie lekcją dla wszystkich tych, którzy zapomnieli, gdzie byliśmy przez 2 ostatnie sezony i przed meczem byli pewni strzelenia co najmniej 3 bramek...

Frajerstwo - inaczej tego nazwać nie można. Nie graliśmy szczególnie dobrze, jakoś niemrawo, ale powinniśmy byli dowieźć to prowadzenie do końca. Marnowaliśmy mnóstwo sytuacji (2 "sety" Vidala), rywal nie miał nic do powiedzenia. Chcieliśmy wygrać jak najmniejszym nakładem sił i się przejechaliśmy. Buffon już na początku spotkania prosił się o taką sytuację - tak kończą się tego typu zabawy w polu karnym. Mieliśmy margines błędu, błąd popełniliśmy. W dalszym ciągu jesteśmy liderem, ale zrobiło się niewesoło. Taki wynik i fakt, że doskoczył Milan, mogą deprymująco wpłynąć na postawę zespołu. Gramy z Cagliari, z którym nie gra się nam zbyt dobrze, potem Atalanta.

Tego się nie spodziewałem. Po tak znakomitej serii zwycięstw, fantastycznej grze, wszystkich tych "ochach" i "achach" przyszło nam być świadkami takiego babola.

Człowiek nerwowo już nie daje rady, a przegranie mistrzostwa w tej fazie byłoby czymś druzgocącym.

: 02 maja 2012, 23:16
autor: Julek997
bardzo bardzo to BOLI :(:( ale co ma czuć GIGI teraz ?? oj bedzie nerwówka a Juve Conte nie umie wytrzymywać presji , a chievo straciliśmy w 82min teraz s 85min !! teraz wychodzi ze ten gol ibrahimovica w 90 z bologna moze dać im scudetto ;/

: 02 maja 2012, 23:18
autor: mazi12
Ten remis łamie mi serce. Czułem sie jakby we mnie piorun pierdzielnął :(
Błąd Gigiego - fatalna sprawa, tragedia. Dlaczego w takim momencie? Musi podnieść głowę do góry i robić dalej swoje. To jest po pierwsze. Po drugie. Co to miało być? Gramy w przewadze a ogórki walczący o utrzymanie nas zamykają na własnej połowie. Po tak wspaniałej passie nie spodziewałem się takiego obrotu spraw. Nie mogę w to uwierzyć. Wszystko na stojąco. Wszyscy słabi, Vidal marnuje 2 setki. Jedynie na pochwałę zasługuje Markiz. Bardzo dobry mecz. Żenująco słabe skrzydła. Nie mamy kogoś kto przedrybluje obrońce i zrobi przewagę :angry: Ba, nawet wrzucić w pole karne nie potrafią.

Wszystko teraz w rękach Conte. Musi ich solidnie o...krzyczeć i nagadać bo już myśleli, że mają Scudetto. Teraz będziemy mieli dopiero emocje. 2 mecze, 2 finały. Mocno liczę na Inter.

NIE ZAŁAMUJMY SIĘ!!!
FORZA JUVE!!!
UTRZYMAJMY PRZEWAGĘ!!!

: 02 maja 2012, 23:18
autor: stahoo
mrozzi pisze:Niech to spotkanie będzie lekcją dla wszystkich tych, którzy zapomnieli, gdzie byliśmy przez 2 ostatnie sezony i przed meczem byli pewni strzelenia co najmniej 3 bramek...
Mrozzi, proszę, nie pisz smutów. Jesteśmy Juventus 29cio krotny mistrz Włoch!

@johnnybgoode
Zgadzam się, piłkę należało od razu wybić lub... po prostu przyjąć i rozegrać jak wiele razy Buffon to robił.

: 02 maja 2012, 23:19
autor: mnowo
29Juventus29 pisze:teraz wychodzi ze ten gol ibrahimovica w 90 z bologna moze dać im scudetto ;/
...tak samo jak gol-niegol Muntariego im to scudetto "odebrał"... :P

: 02 maja 2012, 23:21
autor: johnnybgoode
mnowo pisze:
29Juventus29 pisze:teraz wychodzi ze ten gol ibrahimovica w 90 z bologna moze dać im scudetto ;/
...tak samo jak gol-niegol Muntariego im to scudetto "odebrał"... :P
O obecnym sezonie i walce o fotel lidera można napisać sporą książkę, w środku z dodatkiem o tytule 'Jak nie sędziować' ;)

@stahoo, Buffon właśnie próbował ją rozegrać... no i tak to wyszło

: 02 maja 2012, 23:21
autor: Abradab
TheWitcher pisze:
Mam nadzieję, że nie piszesz matury w tym roku ? Jeśli tak to w czarnych barwach widzę twoje wyniki :) Napisałem, że przegrywamy mistrzostwo kolego a nie ten mecz. Jedyne na co możemy liczyć to strata pkt z interem, jednak Milan będzie tak naładowany, że nie ma szans na żaden remis. Inter już o nic nie gra, a zapewne Moratti woli mistrzostwo Milanu niż Juve.
Wróci do nas Giovinco i jakaś gwiazda do ataku to może za rok wygramy, teraz musimy obejść się smakiem.
No przyznam ci racje popełniłem błąd w czytaniu ze zrozumieniem :oops:

A teraz odbijam piłeczkę, a nie pomyślałeś np. że ten remis może tak samo podziałać motywująco na Juventus jak i na Milan. Chłopaki swoje w szatni pewnie usłyszeli od Conte i z motywacja na kolejne mecze nie powinno być problemu .

: 02 maja 2012, 23:23
autor: Supersonic
Niektorym sie widze okres spoznia chyba...

Co sie wielkiego stalo? Jeden kiks i frajersko stracone punkty-hello to jest futbol, to sie zdarza kazdemu. Biadolenie o Juve tu i teraz przypomina bajdurzenie o koncu Barcy bo pilka dwa razy w poprzeczke i slupek walnela a nie 5mm inaczej i poszla Chelsea. Juve mialo luksus jednego remisu, wykorzystalo go i tyle. Wygrywamy dwa razy i mamy mistrza, milan ma inter jeszcze- do wszystkich ktorzy pieprza o mistrzostwie milanu - wezcie ksiazke historia milanu tom 1 w twardej oprawie i przywalcie sobie zdrowo w tępy czerep.
Wszystko wciaz zalezy od nas- dziekuje dobranoc.

: 02 maja 2012, 23:24
autor: rad
johnnybgoode pisze: O obecnym sezonie i walce o fotel lidera można napisać sporą książkę, w środku z dodatkiem o tytule 'Jak nie sędziować' ;)
Koniecznie musiałby się tam znaleźć rozdział pt.: "Jak przyprawić kibiców o nerwice" (autorem Gigi) ;>

: 02 maja 2012, 23:25
autor: MaxFromJam_89
Amarillo pisze:
MaxFromJam_89 pisze:Jak można wychodzić z trzecią drużyną od końca z pięcioma obrońcami?! Co z tego że Lichtsteiner i De Ceglie (a później Caseres) grali wysoko skoro są kompletnie bezproduktywni w ataku. Wszystkie dośrodkowania z lewej niedokładne, albo zablokowanie - ot takie kopanie na pałę w pole karne. Z drugiej strony szalał Lichy, tylko po to żeby później wycofać do Vidala lub Pirlo. Vidal to ze dwie bramki powinien strzelić, ale cóż, nie w każdym meczu musi strzelać, bo on nie od tego jest. Od tego są nasi snajperzy, którzy dzisiaj zagrali fatalnie.

Tak więc dzisiaj duży minus dla Conte za złą taktyke i za złe zmiany, które niczego nie zmieniły na dobrą sprawę. Powinniśmy wygrać ze 3-0 tak jak większość przewidywała, a tu raptem remis 1-1.
Panie Guru Taktyku, bardzo skrzętnie Pan pomija fakt, że takim ustawieniem gramy od stosunkowo dłuższego czasu i to nasz pierwszy remis od dłuższego czasu.
A co to ma do tego że gramy nią od dłuższego czasu? 4-0 z Romą, to jedna asysta De Ceglie. Później nastąpiło aż 1-0 z Ceseną i 4-0 z Novarrą, gdzie asystę zaliczył Giaccherini, grający na pozycji lewego cofniętego. W podanych przeze mnie meczach wygrywaliśmy mecze nie dlatego że świetnie grali nasi skrzydłowi obrońcy, tylko dlatego że:
-MVP grali dobrze i bardzo dobrze
-bramki strzelali napastnicy
Tak więc ci nasi boczni grają dobrze wtedy, kiedy cała drużyna gra dobrze, ale wystarczy że przeciwnik zagęści środek pola i koniec - okazuje się że skrzydłem nie ma kto pociągnąć. Nie chodzi mi o to że to jest zła taktyka i powinniśmy ją wyrzucić do kosza, po prostu nie mamy na chwilę obecną do niej odpowiednich wykonawców.

I nie zmienia to faktu że z naszych trzech bocznych obrońców, tylko De Ceglie prezentuje się w niej w miarę przyzwoicie, bo ani Caseres, ani Lichtsteiner nie potrafią się w niej odnaleźć. Dużo bardziej podobają mi się obaj w 4-3-3, gdzie na skrzydle mają z kim wymienić podanie, po czym szybko się wystawić. Kiedy są osamotnieni na skrzydle to wygląda to marnie - niecelne dośrodkowania bite "na pałe", albo wieczne wycofywanie do tyłu. I to jest właśnie ta ich "bezproduktywność".

: 02 maja 2012, 23:26
autor: Heliogabal
Jak zobaczyłem co odwalił Buffon, zrobiłem epickiego facepalma (a razem ze mną miliony kibiców Juve). Pytam się też - dlaczego tragicznego w skutkach farfocla uczynił właśnie Buffon - opoka i legenda naszego klubu?

Do końca sezonu jeszcze 2 mecze. Wszystko się może zmienić 8 razy. Milan wcale nie musi pojechać z Interem jak twierdzą niektórzy. Inter przegrał dopiero 1 raz od 7 meczy, a Milan nie jest w tym sezonie nieomylnym kolosem. Zobaczymy. Walka o mistrza nabiera kolorytu. Nareszcie :)

: 02 maja 2012, 23:29
autor: Wojtek
Heliogabal pisze:Do końca sezonu jeszcze 2 mecze. Wszystko się może zmienić 8 razy. Milan wcale nie musi pojechać z Interem jak twierdzą niektórzy. Inter przegrał dopiero 1 raz od 7 meczy, a Milan nie jest w tym sezonie nieomylnym kolosem. Zobaczymy. Walka o mistrza nabiera kolorytu. Nareszcie :)
Wolałbym żeby ta walka o scudetto była bardziej nudna niż jest teraz ;p

Co do kiksu Buffona jeśli zdobędziemy scudetto to nikt o tym nie będzie pamiętał, gorzej będzie jeśli nie zdobędziemy (odpukać).

Mecz z Cagliari gramy o 20:45 czy o 15:00 ?

: 02 maja 2012, 23:30
autor: Juvefanatp
A ja tylko przypomnę pewien moment z pierwszej połowy, bo to że słabo graliśmy i za ten remis bardziej winię drużynę, która daje się zamknąć ogórkowi grającemu w 10, do tego nie wykorzystując 3 bardzo dobrych sytuacji niż Buffona jest oczywiste.

Mam naprawdę wielki żal do sędziów, gdzie niby w myśl zasad dobrej gry gdy jest sytuacja ciężka do oceny dla sędziego ten powinien puszczać grę na korzyść atakujących. A teraz jak sobie przypomnę wyjście Quaga sam na sam gdzie w momencie podania był z dobry metr za ostatnim obrońcą Lecce to mnie coś strzela.