JUVENTUS NIE PRZEGRYWA! :C
Już bardzo dawno nie miałem takich emocji piłkarskich. Kiedy realizator pokazywał Buffona czułem, że w chwili obecnej jest mi najbliższym człowiekiem na świecie

.
Wielkie gratulacje dla Vucinicia i Vidala. Byli w tym meczu najlepszymi zawodnikami Juventusu. Mirko oczywiście MotM.
Dobre zawody zaliczył znowu Pirlo. Miło widzieć go w takiej formie i kondycji fizycznej. Lichtsteiner też momentami przejawiał swoje stare, rewelacyjne oblicze. Cieszy ta asysta. Szkoda, że ostatnio ciągle nękają go jakieś drobne urazy, które nie pozwalają osiągnąć optymalnej formy. Na szczęście jest Caceres, który nie marnował czasu spędzonego w Sevilli i zrobił może nie ogromne, ale bardzo duże postępy. Taki zawodnik w obronie to skarb dla trenera.
Borriello - NIGDY NIE BĘDZIESZ PIŁKARZEM. Marco potrafi tylko się zastawiać z piłką i walić w nią głową, jak w gałąź czereśni. Za dzisiejszą niewykorzystaną setkę - [']
Giaccherini - za tę setkę - [']. Chyba nie pierwszy raz maści w takiej sytuacji. Lubię kurdupla, ale to jest typowa pracowita zapchajdziura.
Wkurzał mnie w tym meczu Marchisio. Specjalnie dokładnie śledziłem jego poczynania. Od wejścia na boisko do momentu strzelenia drugiej bramki przez Milan miał dokładnie jedną (1) dobrą akcję w ataku i zero (0) udanych w defensywie. To krycie na radar jest meeega słabe. Po przesunięciu Giaccheriniego na skrzydle nagle środek pola od strony Markucjo zrobił się strasznie dziurawy i w konsekwencji ataki Milanu były coraz groźniejsze aż w końcu padła bramka. Potem trochę się ogarnął i zaczął coś grać. Niestety, w kontekście całego sezonu Książę jest naszym najsłabszym środkowym pomocnikiem. Hiper forma była, ale się zmyła. Szkoda, bo już myślałem, że odpowiednia formacja sprawiła, że chłopak stał się jednym z najbardziej interesujących b2b na świecie.
Pierwsza bramka na konto Pepe. Nawet potem Lichtsteiner go zrugał za to co zrobił. Druga to głównie wina Chielliniego z małym udziałem Bonucciego, któremu nie wyszła asekuracja kolegi.
Na koniec dodam, że bardzo ucieszyło to co pokazał Del Piero. Ciekawie wyglądała ta gra z nim na szpicy. Może warto spróbować z jego młodszą wersją w tej roli (Jovetic

)?