Strona 19 z 26
: 30 października 2011, 00:16
autor: whitesignus
Nerwowy mecz, ale wiedzialem, ze to nie bd jednostronne widowisko. Mimo sporej ilosci bledow gra Juve cieszy. Gra Lichego bardzo mi sie podoba, moim zdaniem juz udowodnil, ze sprowadzenie go do Turynu to byl najlepszy transfer letniego mercato. Wydaje mi sie, ze Pirlo powinien niebawem spedzic z jeden mecz na lawce. W koncu sie zameczy grajac ciagle 90min oraz moze przestanie niektorych zagran ktore coraz czesciej stwazaja zagrozenie, ale pod nasza bramka.
Wydaje mi sie, ze w kolejnych meczach z ekipami z Mediolanu nasz Klaudys powinien zostac ustawiony w napadzie, potrafi im strzelac bramy ze hoho ;]
Na minus przede wszystkim sedzia. Denerwowal mnie Snejider, klocil sie ciagle i mial pretensje o wszystko. Za te pyskowki powinien dostac kartke na uspokojenie.
PS. Podobalo mi sie rowniez kilka zachowan Maicona xD ekscentryczny z niego gosc xD
: 30 października 2011, 00:16
autor: jakku1
zahor pisze:No i nie powiesz mi że Rino nie ma techniki odbioru - Pepe to taki bardziej przeszkadzacz.
Pepe dzisiaj spelni swoja role w defensywie. Bo w ofensywie faktycznie nic nie zagral.
Conte kiedy zobaczyl, ze najwieksze zagrozenie jest z prawej strony Interu (Maicon) przesunal tam Pepe, a Vucinicia dal na druga manke. Poskutkowalo.
: 30 października 2011, 00:17
autor: blackadder
zahor pisze:blackadder pisze:
Dokładnie, waleczności, pracowitości i zaangażowania to zarzucić mu nie można. Lecz jeśli chodzi o czysto piłkarskie umiejętności to niczym się nie wyróżnia. Hmm, zupełnie jak Gattuso :twisted:
Różnica jest taka, że Gattuso gra na takiej pozycji, że jego rozlicza się za ganianie za rywalami i odbieranie im piłki - i to mu wychodzi znakomicie. Natomiast Pepe jest ofensywnym skrzydłowym - i jego głównym zadaniem jest zaliczanie asyst i strzelanie goli i on z tych swoich podstawowych zadań niestety nie wywiązuje się najlepiej. No i nie powiesz mi że Rino nie ma techniki odbioru - Pepe to taki bardziej przeszkadzacz.
Ja dalej zwracam uwagę na piłkarskie umiejętności. Umniejszać zdolności destrukcyjnych Gattuso nie mam zamiaru, ale to już zawodnik odchodzącej generacji. Dla takich przecinaków mało jest miejsca w czołowych zespołach, każdy woli graczy bardziej uniwersalnych.
Jeszcze co do meczu, naprawdę fajnie ogląda się tak grający Juventus, ale trzeba pamiętać że z Interem zawsze jakoś nam szło, a teraz graliśmy z Interem wybitnie słabym. Prawdziwy sprawdzian to 2 następne mecze. W ostatnich dwóch sezonach, w 8 meczach z Napoli i Palermo raz zremisowaliśmy a 7 razy przegraliśmy. Gramy dopiero za 8 i 22 dni, więc czas na odpoczynek i odpowiednie przygotowanie jest. Wszystko w rękach Conte.
: 30 października 2011, 00:17
autor: Kubba
Aaa zapomniałem dodać... Dziś na San Siro było słychać jedynie kibiców Juve! Brawo panowie! Kibice Interu potrafili jedynie odgrzać tekst, którym się "chwalą" co rok od 2006. To są dopiero typy
Oby to zwycięstwo dobrze wpłynęło na naszych zawodników. Za tydzień kolejny bardzo trudny pojedynek z Napoli.
: 30 października 2011, 00:20
autor: Paulo
zahor pisze:blackadder pisze:
Dokładnie, waleczności, pracowitości i zaangażowania to zarzucić mu nie można. Lecz jeśli chodzi o czysto piłkarskie umiejętności to niczym się nie wyróżnia. Hmm, zupełnie jak Gattuso :twisted:
Różnica jest taka, że Gattuso gra na takiej pozycji, że jego rozlicza się za ganianie za rywalami i odbieranie im piłki - i to mu wychodzi znakomicie. Natomiast Pepe jest ofensywnym skrzydłowym - i jego głównym zadaniem jest zaliczanie asyst i strzelanie goli i on z tych swoich podstawowych zadań niestety nie wywiązuje się najlepiej. No i nie powiesz mi że Rino nie ma techniki odbioru - Pepe to taki bardziej przeszkadzacz.
Paulo pisze:
Wolisz Milosa "dwa zwody" Krasica ? Nie, dzięki. Fakt, Lichsteiner to znakomity zakup, świetny obrońca i gra najrówniej, najpewniej i to dogranie dzisiaj palce lizać, ale Pepe jak najbardziej zasługuje na grę, nawet kosztem słabszej ofensywy.
A gdzie ja napisałem że lepszy byłby Krasić. Niestety, mamy bardzo słabe skrzydła. Praktycznie żaden skrzydłowy w tym sezonie nie popisał się jeszcze zagraniem otwierającym kolegom drogę do bramki. To oczywiste, że skoro atakowanie żadnemu z nich nie wychodzi, to sięga się po tego, który chociaż biega i przeszkadza rywalom. Ale trzeba umieć obiektywnie to ocenić - to, że Pepe narobił wiatru i walczył nie oznacza, że mamy "odszczekiwać" że brakuje mu techniki.
A gdzie ja nakazałem "odszczekiwanie" braku techniki ? Cenię Pepe za to, co kolega wyżej napisał, że wypełnił defensywne zadania i ukrócił Maicona w drugiej połowie, skoro właśnie nie mamy dobrego skrzydlowego, jak sam zauważyłeś. Także nawet krytyka za braki ofensywne jest nie na miejscu, bo co wtedy napiszesz o reszcie naszych skrzydłowych ? Bo jak dla mnie, w świetle Twojego podejścia, reszta minęła się ze swoimi pozycjami w karierze...
: 30 października 2011, 00:20
autor: rufi8
Gdzie są teraz ci co po meczu z Genoa twierdzili , że już pozamiatane? W pewnym momencie nieźle utrzymywaliśmy się przy piłce, a nie graliśmy przecież z ogórkami.Wielu piłkarzy jest na pewno głodnych gry bo nie dostają zbyt wielu szans. Jak na razie omijają nas też kontuzje- odpukać. Powtarzam , długi sezon przed nami , liga jest wyrównana niesamowicie w tym sezonie . Mnie zadowoli miejsce na podium , chociaż kto wie może będzie coś więcej...eh rozmarzyłem się

: 30 października 2011, 00:21
autor: ZZX
Lichy - normalnie jeśli cały sezon będzie tak grać to kupuje sobie koszulkę z jego nazwiskiem

, nie dość że gra super w obronie, to jeszcze do tego jest dosłownie wszędzie po tej prawej stronie boiska, aż mnie ciekawią dane ile on wyrabia tych km, co mecz od jednego pola do drugiego pola karnego i z powrotem, normalnie co akcja, może to szwajcarski terminator :shock: ? Piękne to jego podanie w akcji gdzie padła pierwsza bramka, tylko w jednej sytuacji go poniosło "serce" nad "rozumem" gdy strzelił mocno nie celnie a w polu byli lepiej ustawieni zawodnicy, ale żeby każdy nasz zawodnik się tak prezentował to by to był pogrom

: 30 października 2011, 00:24
autor: Adi666666
Panowie i Panie 3 pkt z tymi gamoniami to tak jak dotknąć nieba, rano o świcie

... jutro co napisze idę spać gruboooo FORZA JUVE !!
: 30 października 2011, 00:27
autor: darex
Lichy przypomina mi Roberto Carlosa albo Jacka Bednarza oni też mieli płuca ze stali i nigdy nie byli zmęczeni :-D
: 30 października 2011, 00:34
autor: zahor
Paulo pisze:
A gdzie ja nakazałem "odszczekiwanie" braku techniki ? Cenię Pepe za to, co kolega wyżej napisał, że wypełnił defensywne zadania i ukrócił Maicona w drugiej połowie, skoro właśnie nie mamy dobrego skrzydlowego, jak sam zauważyłeś. Także nawet krytyka za braki ofensywne jest nie na miejscu, bo co wtedy napiszesz o reszcie naszych skrzydłowych ? Bo jak dla mnie, w świetle Twojego podejścia, reszta minęła się ze swoimi pozycjami w karierze...
Tak, dokładnie tak należy do tego podejść. Trzeba powiedzieć wprost - Juventus nie ma żadnego skrzydłowego, który stanowiłby obecnie zagrożenie w przodzie i tylko jednego, który daje coś z tyłu. Zatem tamci wszyscy jeżeli nie poprawią swojej gry, to nadają się co najwyżej do tego, żeby szorować kible na nowym stadionie, natomiast Pepe powinien być wystawiany tylko na konkretne mecze lub w sytuacji kiedy chcemy utrzymać wynik. Bo kiedy np. remisujemy bezbramkowo z Chievo, któremu ten rezultat odpowiada, a nam nie, potrzebujemy siły ognia, to wówczas z Pepe mamy tyle pożytku, co z Krasicia - z przodu zero, a w obronie też zero, bo rywal nie atakuje.
: 30 października 2011, 00:42
autor: rufi8
zahor pisze:Paulo pisze:
A gdzie ja nakazałem "odszczekiwanie" braku techniki ? Cenię Pepe za to, co kolega wyżej napisał, że wypełnił defensywne zadania i ukrócił Maicona w drugiej połowie, skoro właśnie nie mamy dobrego skrzydlowego, jak sam zauważyłeś. Także nawet krytyka za braki ofensywne jest nie na miejscu, bo co wtedy napiszesz o reszcie naszych skrzydłowych ? Bo jak dla mnie, w świetle Twojego podejścia, reszta minęła się ze swoimi pozycjami w karierze...
Tak, dokładnie tak należy do tego podejść. Trzeba powiedzieć wprost - Juventus nie ma żadnego skrzydłowego, który stanowiłby obecnie zagrożenie w przodzie i tylko jednego, który daje coś z tyłu. Zatem tamci wszyscy jeżeli nie poprawią swojej gry, to nadają się co najwyżej do tego, żeby szorować kible na nowym stadionie, natomiast Pepe powinien być wystawiany tylko na konkretne mecze lub w sytuacji kiedy chcemy utrzymać wynik. Bo kiedy np. remisujemy bezbramkowo z Chievo, któremu ten rezultat odpowiada, a nam nie, potrzebujemy siły ognia, to wówczas z Pepe mamy tyle pożytku, co z Krasicia - z przodu zero, a w obronie też zero, bo rywal nie atakuje.
No i Conte to widzi , Agnelli też zapowiada dalsze wzmocnienia składu , a także pozbycie się kilku słabszych ogniw. Naszemu Antkowi marzy się Walcott na przyklad. Pożyjemy, zobaczymy kogo sprowadzą
: 30 października 2011, 00:43
autor: Vimes
Ten mecz pokazał, że Inter nie jest tak słaby jak można było przypuszczać po ich wynikach. Gospodarze byli w stanie przez większość czasu kontrolować grę nie tylko w środku boiska, ale również na naszej połowie:
Ich problemem był brak skutecznego napastnika, który potrafiłby coś ustrzelić. Co więcej, sprzyjało nam trochę szczęścia przy strzałach, które obrońcy wyłapali na ciało, bo gdyby te piłki przeszły to Buffon mógłby się tylko przyglądać jak lądują w siatce. W dzisiejszym meczu najbardziej rozczarował mnie Pirlo, a ogłaszanie go przez pana Milko piłkarzem meczu uważam za kompletne nieporozumienie. Po jego niecelnych lub zbyt lekkich podaniach kilka razy mogło podskoczyć ciśnienie. A od kogo oczekiwać spokoju i dokładności jak nie od niego właśnie? Nasze szczęście, że Inter nie potrafił tego wykorzystać. Przed Conte i piłkarzami Juventusu jeszcze wiele pracy jeżeli chcą podjąć walkę o scudetto z Milanem, ale na podium powinniśmy być.
W tym miejscu przestaję już narzekać, bo w końcu ograliśmy morattisynów na ich terenie

.
: 30 października 2011, 00:59
autor: deszczowy
Vimes pisze:Ten mecz pokazał, że Inter nie jest tak słaby jak można było przypuszczać po ich wynikach. Gospodarze byli w stanie przez większość czasu kontrolować grę nie tylko w środku boiska, ale również na naszej połowie:
Ich problemem był brak skutecznego napastnika, który potrafiłby coś ustrzelić. Co więcej, sprzyjało nam trochę szczęścia przy strzałach, które obrońcy wyłapali na ciało, bo gdyby te piłki przeszły to Buffon mógłby się tylko przyglądać jak lądują w siatce. W dzisiejszym meczu najbardziej rozczarował mnie Pirlo, a ogłaszanie go przez pana Milko piłkarzem meczu uważam za kompletne nieporozumienie. Po jego niecelnych lub zbyt lekkich podaniach kilka razy mogło podskoczyć ciśnienie. A od kogo oczekiwać spokoju i dokładności jak nie od niego właśnie? Nasze szczęście, że Inter nie potrafił tego wykorzystać. Przed Conte i piłkarzami Juventusu jeszcze wiele pracy jeżeli chcą podjąć walkę o scudetto z Milanem, ale na podium powinniśmy być.
Trafiliśmy dziś na Inter dość mocno przetrzebiony kontuzjami i silnie zranierizowany. Nasze szczęście, że to wykorzystaliśmy. Co do Pirlo - zgadzam się, był dziś trochę nonszalancki, ale do diabła, jego wkład w naszą grę jest tak duży, że można mu to puścić w niepamięć.
Aha, podobać się może zachowanie Conte po meczach. Widać, że żyje dla i z drużyną.
: 30 października 2011, 00:59
autor: Castiel
Moim zdaniem wygrana w sumie zasłużona, ale remis by mnie nie zdziwił. Mieliśmy farta bo tyle ile razy nasi zasłaniali piłkę swoim ciałem to w jednym meczu nie widziałem. Szkoda niewykorzystanych sytuacji bo w I połowie powinno być z 4-1. Brakowało im takiego momentu przyśpieszenia i przypieczętowania zwycięstwa. Nerwówka do samego końca, ale udało się. Innym razem może nie być tyle szczęścia.
: 30 października 2011, 01:03
autor: jakku1
Vimes pisze:Ten mecz pokazał, że Inter nie jest tak słaby jak można było przypuszczać po ich wynikach. Gospodarze byli w stanie przez większość czasu kontrolować grę nie tylko w środku boiska, ale również na naszej połowie
Ano wlasnie, oni nie sa tacy slabi, jak to sugeruje tabela ; )
Vimes pisze:
Ich problemem był brak skutecznego napastnika, który potrafiłby coś ustrzelić. Co więcej, sprzyjało nam trochę szczęścia przy strzałach, które obrońcy wyłapali na ciało, bo gdyby te piłki przeszły to Buffon mógłby się tylko przyglądać jak lądują w siatce.
Faktycznie, w kilku sytuacjach bylo bardzo groznie i dzieki Bogu komus z Naszych udalo sie to zblokowac. Uwazam, ze dobrze zagrala wlasnie obrona, a slabo z kolei - pomoc, ktora przeciez nie powinna dopuszczac do tego, aby Bonucci czy Barzagli byli zmuszeni interweniowac w ten sposob.
Ranieri Nas dobrze rozpracowal. Zalozyl klajster Pirlo, zmusil Pazziniego i Zarate do wysokiego pressingu na obroncach i mielismy klopoty. Dlatego nie podobalo mi sie, ze Marchisio nie cofal sie po pilke, zeby pomoc w rozegraniu.
Vimes pisze:Przed Conte i piłkarzami Juventusu jeszcze wiele pracy jeżeli chcą podjąć walkę o scudetto z Milanem, ale na podium powinniśmy być.
Dokladnie.
Zagralismy bardzo dobry mecz z Viola, niezly z Interem, ale wciaz przed Nami wiele pracy. Przy okazji widac juz luki w zespole. Przydalby sie wysoki srodkowy obronca, ktory potrafi i zagrac swietnie w powietrzu i wyprowadzic pilke; przydalby sie lewy obronca o podobnych walorach do Lichtsteinera; przydalby sie silny, aczkolwiek dobry technicznie defensywny pomocnik; przydaliby sie skrzydlowi, bo jesli Krasic ma w ogole nie grac, tak samo jak Elia, to trzeba sie zaczac juz za kims rozgladac; i tak dalej i tak dalej.