JuvePoland

Jak to napisał zoff na fcb "T-ME to stan umysłu". I weź tu się nie zgódź.

To co odstawiła Legia to jakaś gigantyczna, niebywała frajerka. Nie potrafię tego zrozumieć. Jeśli mistrzostwo pojedzie do Wrocławia, to też będzie całkiem zabawnie, bo to dla mnie drużyna bez charakteru i wyrazu. Wiosną punktowała gorzej niż Legia. Do walki o mistrzostwo włączył się Lech, który był cieniem tego fajnego Lecha sprzed sezonu-dwóch.

Chyba najbardziej zasłużył na mistrza Ruch. Przynajmniej grał równo, ładnie i ambitnie. Tylko tyle wystarcza do zdobycia mistrzostwa Polski. Co za obciach...

Legia dała ciała strasznie. Problem w tym, że widać nie zasługuje na mistrza i czy zdobędzie go Śląsk czy Ruch czy nawet Lech - nie ma znaczenia. Można mówić, że liga jest atrakcyjna, bo końcówka jest emocjonująca ale to zwyczajna bzdura. Śląsk rundę rewanżową gra tragicznie, Legia frajersko zaś Ruch nie powinien mieć nawet licencji na grę w Ekstraklasie. Jedynie Lech zwyżkuje, ale to też nie na długo bo pójdzie Rudnevs do jakiegoś HSV i kuniec.

Wojciechowski się wycofuje z Polonii, Walter daje do zrozumienia że to samo się stanie w Legii, w Lechu już od dwóch sezonów nie chcą kupować a jedynie sprzedawać, Solorz ma gdzieś Śląsk - tak się kończy pseudoera bogatych sponsorów. Wszyscy się promowali przed Euro, kiedy piłka nożna była atrakcyjnym produktem na rynku. Sezon jednak pokazał, że nie warto inwestować w to bagno i nadchodzą kolejne chude lata...

Sprawa mistrzostwa się praktycznie wyjaśniła. Wisła zwyczajnie się podłoży Śląskowi w meczu przyjaźni i to Wrocławianie będą się cieszyć z końcowego sukcesu.
Inna sprawa to nasza liga w tym sezonie jest wyjątkowo słaba. Co z tego, że tylu piłkarzy się odkryło, skoro żaden zespół na dłuższą metę nie jest w stanie wykorzystać potencjału graczy. Po sezonie znowu odejdzie paru obiecujących grajków i na arenie europejskiej damy plamę po raz n-ty...
Tak jak w zeszłym sezonie naprawdę widać było znaczący progres w polskiej piłce, tak teraz sądzę, że cofnęliśmy się o kilka kroków.
A na koniec to byłem pewny jeszcze kilka kolejek wstecz, że naprawdę mocna Legia bez problemu utrzyma lidera do końca, a tu taki blamaż. No i Lech - początkowo walczący nawet mówiło się o utrzymanie, teraz ma realną szansę na pierwszą lokatę.
Eh...komiczny ten sezon.

Ja już pamiętam bodajże z 10 lat temu jak grałem u buka, to nad rozpiską zamiast ekstraklasy pisało ,,liga cudów''. I tak jest do dziś.

Są tu jacyś kibice Cracovi? Albo chociaż jacyś sympatycy historii polskiej piłki?

Chodzi mi o żydowskie pochodzenie tego zespołu. Czy rzeczywiście jest to prawdą? Poszukiwałem na wikipedia.org i cracovia.pl. Przejrzałem pobieżnie działy historii tego klubu, nie znalazłem jednak żadnych szczegółów z tym związanych. Jeżeli jednak jest to prawda, to czemu żydzi stworzyli swój zespół nie zapraszając niejako do zabawy innych ludzi. Wątpię aby było to związane z antysemityzmem i pewnego rodzaju separacją, również sportową, bowiem klub pochodzi z początków XX wieku. Polityka propagandowa Niemiec nie była nawet w najmniejszym zalążku, a nie znam innych podobnych akcji w Europę na taką skalę. Podejrzewałem również, że może to nie mieć związku z żydami, a z Żydami (pierwsi to wyznawcy judaizmu, drudzy mieszkańcy Izraela, tak dla laików), ale po raz wtóry wyklucza to data założenia. Nie istniał wtedy Izrael. Pewną podpowiedzą posłużył mi mój tata - Wisła była klubem ubeckim. Więc być może miało to na celu rozpowszechnienie kłamstwa przez władze klubu lub/i kibiców?

Ktoś rozstrzygnie? Ktoś coś wie?

Kurde, ciekawe to.

K.M. pisze:Są tu jacyś kibice Cracovi? Albo chociaż jacyś sympatycy historii polskiej piłki?

Chodzi mi o żydowskie pochodzenie tego zespołu. Czy rzeczywiście jest to prawdą? Poszukiwałem na wikipedia.org i cracovia.pl. Przejrzałem pobieżnie działy historii tego klubu, nie znalazłem jednak żadnych szczegółów z tym związanych. Jeżeli jednak jest to prawda, to czemu żydzi stworzyli swój zespół nie zapraszając niejako do zabawy innych ludzi. Wątpię aby było to związane z antysemityzmem i pewnego rodzaju separacją, również sportową, bowiem klub pochodzi z początków XX wieku. Polityka propagandowa Niemiec nie była nawet w najmniejszym zalążku, a nie znam innych podobnych akcji w Europę na taką skalę. Podejrzewałem również, że może to nie mieć związku z żydami, a z Żydami (pierwsi to wyznawcy judaizmu, drudzy mieszkańcy Izraela, tak dla laików), ale po raz wtóry wyklucza to data założenia. Nie istniał wtedy Izrael. Pewną podpowiedzą posłużył mi mój tata - Wisła była klubem ubeckim. Więc być może miało to na celu rozpowszechnienie kłamstwa przez władze klubu lub/i kibiców?

Ktoś rozstrzygnie? Ktoś coś wie?

Kurde, ciekawe to.

Mam kilku kolegow Cracoviakow, wiec w ich imieniu odpowiem.
Nie, Cracovia nie jest klubem żydowskim, aczkolwiek wśród założycieli Cracovii był Żyd. (abstrahujac od wszystkiego, to jest smieszne, ze Wisla spiewa jechać Żydów skurczysynów Wiiiseeełka a razem z nimi śpiewa Biton i Melikson tańcząc do tego :doh: ) Chociaż, jak ostatnio się dowiedziałem, wypłynęła jeszcze jedna historia, że ponoć wsrod zalozycieli Wisły też był jeden Żyd. Nie ma to jak zaciemnianie swojej historii. Notabene, oba kluby to robią. Wisła była klubem milicyjnym, czy jak wolisz- ubeckim - przeżywała wtedy kryzys- mało kto wprost przyznawał się do kibicowania Wiśle, bo po prostu było to hańbiące - a teraz? Dużo więcej niż Cracoviaków. Myślą, że mogą się tak po prostu wybielić, co nie jest prawdą. Prawda jest też taka, że Cracovia za komuny też miała swoje. Hm. Gorsze strony, chociażby jak Cyrankiewicz był ich honorowym prezesem. Cracovia zmieniła też czasowo nazwę na "Ogniwo Kraków" i była pod kuratelą komuny, jak i większość klubów w PL. Jednak zbratanie się z milicją, to jeszcze gorsza sprawa, moim zdaniem. A wracając do żydostwa Cracovii. Cracovia nie była klubem żydowskim także dlatego, że w Krakowie, przed wojną działało kilka innych - właśnie żydowskich - Makabi, Jutrzenka, Hasmonea. Wiślacy "przyczepili" się Cracovskiego żydostwa, dlatego, że przed wojną mieli klauzulę wg ktorej w Wisle moga grac tylko Polacy - chrzescijanie. Cracovia natomiast, przyjmowała Żydów chociaż do klubu stricte żydowskiego im daleko.

Dzis Slask wygra.
To oznacza niestety kompromitacja w eliminacji lidze mistrzow z druzyna z Moldawii badz Azerbedzanu

juvemaroko pisze:Dzis Slask wygra.
To oznacza niestety kompromitacja w eliminacji lidze mistrzow z druzyna z Moldawii badz Azerbedzanu

Nawet jakby w el. CL zagrała Legia czy Lech to skończyłoby się tak samo jak zawsze. Mieszkam na Śląsku i chciałbym aby mistrza Polski zdobył Ruch ale pewnie Wisła pomoże Śląskowi :roll: Chciaż wicemistrz też zły nie jest.

Wojtek pisze:

juvemaroko pisze:Dzis Slask wygra.
To oznacza niestety kompromitacja w eliminacji lidze mistrzow z druzyna z Moldawii badz Azerbedzanu

Nawet jakby w el. CL zagrała Legia czy Lech to skończyłoby się tak samo jak zawsze. Mieszkam na Śląsku i chciałbym aby mistrza Polski zdobył Ruch ale pewnie Wisła pomoże Śląskowi :roll: Chciaż wicemistrz też zły nie jest.

Wisla, Legia czy Lech to cos prezentuje na arenie Europejskiej. Reszta druzyn to po prostu kleska

juvemaroko pisze:Wisla, Legia czy Lech to cos prezentuje na arenie Europejskiej. Reszta druzyn to po prostu kleska

Może i prezentują, ale to nie przeszkadza im w odpadaniu z el. LM ze Spartą Pragą czy inną Levadią. :roll:

Skład drużyn, które zagrają w pucharach jest już znany. Według mnie jest lepszy niż zeszłoroczny. Jest Lech, jest Legia, Ruch na pewno nie skompromituje się jak Jagiellonia, a Śląsk w tym sezonie zagrał nieźle w el. LE.

Co do rywalizacji o mistrzostwo, to jak już wcześniej pisałem, Śląsk po prostu nie może zaprzepaścić takiej szansy. Lepszej mogą już nie mieć.

Dobry Mudżyn - dzięki

Mnie to w sumie już rybka obchodzi kto zdobędzie to mistrzostwo, bo Legia ma szanse jedynie prowizoryczne. Ale nie rozumiem wasze sceptycyzmu przed pucharami, było źle, ale ostatnio jest poprawa, póki co w Lidze Europejskiej. Ale na wszystko przyjdzie pora, chyba.

Ja mam nadzieję, że LEszkowi uda się wygrać.
Ale małe szanse.

Z Cracovią utożsamiają się na pewno bardziej niż z Wisłą Polacy żydowskiego pochodzenia.Wśród jej kibiców także są grupy pro i same siebie określające mianem jude(niektóre ultras itp) czego nie spotka się wśród innych klubów i to jest na pewno ewenement w naszym kraju.Pozatym kibicowskie przyjaźnie z również mającym podobnie Ajaxem Amsterdam także wynikają właśnie(przynajmniej częściowo) z takiej sytuacji

Jakieś zdjęcia do tego:



Ze strony stowarzyszenia Cracovii,przed meczem




Generalnie w żadnym innym klubie nie spotkamy się z sympatią dla szeroko rozumianego żydostwa,a często wręcz przeciwnie.

Tak to wygląda z mojej strony

Śląsk mistrzem Polski! Do końca jednak liczyłem że uda się Ruchowi ale cóż taka jest piłka, wicemistrz to też spore osiągnięcie!

Mina Ilieva po zrypanej sytuacji do kamery-bezcenna. No oczywiście, że właściciele polskich klubów nadają się raczej z takich i innych powodów do kibla. Ale czy warto inwestować w takie coś jak polska liga? Wątpię.