JuvePoland

Najlepiej to by było pozwalniać tam wszystkich łącznie ze sprzątaczkami i tak dalej i zrobić to na nowo.

Kto wie, może wina właśnie w nich leży :-D

Mietson pisze:

Antichrist pisze:Jak Agnelli nie zwolni teraz Del Neriego, to znaczy, że jest frajer pompka.

Niech poczeka, dzień albo dwa, żeby Delneri mógł się poddać do dymisji W końcu tniemy koszty

Chociaż takie spektakularne: "Delneri! You're fired!" dałoby mu sporo punktów do respa.

Byłoby miło przeczytać taki news jutro z rana. Mam nadzieję, że zwolenników taniego klubu w wykonaniu Marotta&Del Neri ubyło po dzisiejszym meczu. I mam nadzieję, że Agnelli z tego całego 'projektu' też wyniesie wnioski.

Zastanawiam się, czy Del Neri mógłby zrobić coś takiego, co zrobił Ranieri - chodzi mi o dymisję. Ranieri motywował to między innymi tym, że robi to przez wzgląd na dobro klubu. Del Neri ma je gdzieś, czy jak?

Mi się zdaję, że jeżeli odejdzie to pewnie po meczu z Milanem, bo przecież nie może zostawić drużyny przed tak ważnym meczem..

Mam już nowe zajęcie dla Del Neriego, facet będzie pasował do tej roboty jak ulał


Do dzieła Luigi , możesz zaprosić Grygere i kilku innych, mają w tym wprawę.

Śmialiśmy się z Zaca, ale on przynajmniej zdobył jakiś Puchar Azji :lol: w przeciwieństwie do Alojza, który nie może się pochwalić absolutnie niczym, bo zajęcie 4 miejsca w słabej Serie A przed przeciętniakami pokroju Juventusu, Palermo czy Udinese nie jest żadnym osiągnięciem.

Muszę przyznać rację przeciwnikom DN... Jak chłop nie poda się do dymisji/Andrea go nie zwolni to już nie wiem jak to nazwać...

Pomijając Hiddinka/Capello, których brałbym w ciemno byłbym skłonny oddać Juve obecnemu trenerowi Marsylii. Deschamps ma przynajmniej czym się pochwalić i jak mało kto wie co to znaczy JUVENTUS.

meda11 pisze:Muszę przyznać rację przeciwnikom DN... Jak chłop nie poda się do dymisji/Andrea go nie zwolni to już nie wiem jak to nazwać..

to nie są słowa kolesia, który chciałby zrezygnować...

Del Neri pisze:Czeka nas ciężki rok, pełen napięć i nerwów. Nie sądzę jednak, żebym w piętnaście dni stracił całą drużynę wraz z tym, co potrafi. Być może ten rok po prostu wszyscy musimy przecierpieć

meda11 pisze:Pomijając Hiddinka/Capello, których brałbym w ciemno byłbym skłonny oddać Juve obecnemu trenerowi Marsylii. Deschamps ma przynajmniej czym się pochwalić i jak mało kto wie co to znaczy JUVENTUS.

Didier był już na naszej ławce trenerskiej i wprowadził Juve do Serie A. Zrezygnował sam a nie jak niektórzy piszą został zwolniony. Ostatnio nawet wspominał, że z chęcią wróciłby na ławkę trenerską Juve lecz teraz jest w Marsylii i skupia się tylko i wyłącznie na Marsylczykach...

Del Neri będzie dalej panowie trzeba się pogodzić z tym

Jeśli DN by odszedł, to do końca sezonu powinien objąć Juve... Spalletti. A potem Deschamps.

Lippiemu mówię stanowcze NIE.

co to za roznica kto poprowadzi do konca tego sezonu ten 'zespol' ? czy Spalletti czy ktos inny ? tak bardzo zalezy wam na walce o miejsce w LE? bo mi nie. bronilem DN ale po tym meczu jedno jest pewne na 200% ten czlowiek nie moze zostac na naszej lawce trenerskiej po tym sezonie.

ja chyba poprosze adminow o bana do czerwca zeby sie od tego wszystkiego odciac.

Udział w LM dałby nam jakieś pieniądze. Więc jest o co walczyć...

Jeśli nie przyjdzie trener z wyższej półki to wiadomo że kasy na transfery nie będzie. Władze muszą wyłożyć trochę $$$, bo inaczej wiadomo, co z nami będzie. Trener światowej klasy to przede wszystkim szkoleniowiec z charakterem, który uparcie dąży do celu i stawia twarde warunki (czyt. kasa na transfery zawodników takich jakich potrzebuje). Nie mam nic do transferów Marotty, bo kilka z nich wypaliło, ale DN nie miał chyba wielkiego wpływu na to kogo dostanie. Otrzymał kilkunastu piłkarzy z zadaniem stworzenia drużyny na miarę fazy grupowej LM. Nie poradził z tym sobie o czym dobrze wiemy. Musimy zatrudnić trenera, który wie czego chce i otwarcie rozmawia o tym z zarządem. Jeśli nasi włodarze zatrudnią trenera pokroju DN to wiadomo że wielkich transferów nie będzie. Taki trener to coś w rodzaju "pieska" zarządu, który nic nie pisknie, jeśli coś mu nie pasuje. Poza tym DN nie ma chyba rozeznania na rynku europejskim, ale tylko i wyłącznie na włoskim.

Liczę na zarząd i podjęcie decyzji o zmianie trenera. Jeśli przyjdzie szkoleniowiec z nazwiskiem i charakterem to kasa pewnie się znajdzie. Jeśli ktoś pokroju DN, to tak jak wspominałem nie mamy czego zbytnio oczekiwać

To jest tylko moja opinia po dłuższych refleksjach nad sytuacją Naszego Klubu Nie musicie się z nią zgadzać.

trener jest niestety do zmiany, piszę niestety bo widziałem mimo wszystko jakieś zalążki dobrej gry na początku sezonu w niektórych meczach, wydawało mi się, że coś zaczyna powstawać, ale dla mnie meczem który mnie cholernie zastanowił i dał wiele wątpliwości był zremisowany z Chievo, to w jaki sposób broniliśmy 1:0 było nie do zniesienia, zero pewności siebie, tylko modlitwa o przetrwanie, a że na dzień dzisiejszy nie mamy przychylności bogów (choćby dzisiaj w pierwszej połowie), zawodnicy powinny wziąć się do roboty i pewnie to robią, ale nie ma tam trenera który by ich wysiłek dobrze ukierunkował i wykorzystał, co do zmiany trenera na dzień dzisiejszy w tym momencie hmm Lippi ? przynajmniej każdy by się go słuchał, no poza chyba Del Piero, który raczej ma do niego duży żal za ubiegłe MŚ i do tego słyszałem jakaś niepochlebną jego wypowiedź jak była wzmianka o jego powrocie, co nie zmienia faktu, że za Lippim stoi ambicja, charyzma i pewność siebie i dla mnie nie byłby to półśrodek do rozwiązania naszego problemu

OM pod wodzą DD zremisował w środę z Manchesterem. Kurde, jak ja tęsknie za LM...

Może Rafa by nas chciał :płaczę: ?
Z dostępnych obecnie trenerów wydaje się być najlepszy, a i nie liczyłbym, że DD, Capello, Spal zrezygnują ze swoich posadek i przyfruną w połowie beznadziejnego sezonu do Nas.
Obecnie są dostępni: Conte, Lippi, Rafa, Gasperini, Ranieri, Karlosz Kejrosz.., poza tym Domenech :doh:
Ja stawiam na żądnego zemsty Beniteza.

gruzin_juve pisze:Obecnie są dostępni: Conte, Lippi, Rafa, Gasperini, Ranieri, Karlosz Kejrosz.., poza tym Domenech :doh:
Ja stawiam na żądnego zemsty Beniteza.

Zmiana trenera po sezonie jest nie mal pewna.
Mam nadzieję, że nie dostaniemy znowu kogoś, kogo ambicją jest tylko środek tabeli...

Wg mnie we Włoszech nie ma trenera, który mógłby nas wyciągnąć na dłuższą metę z tego doła.

Osobiście najchętniej zobaczyłbym w Turynie Pellegriniego, który obecnie pracuje w Maladze, ale po sezonie najprawdopodobniej będzie wolny, lub też zaryzykowałbym z Klinsmannem i jego innowacyjnymi metodami, które podobały mi się gdy pracował z Reprezentacją Niemiec i Bayernem.