Strona 19 z 147

: 22 grudnia 2008, 23:15
autor: LordJuve
Gotti pieprzysz takie smutki non stop, że aż żal serce ściska...nie rozumiesz, że dla wielu userów Delle Alpi stało się przez te 18 lat istną "Mekką"? Celem podróży, upragnionej podróży? Wielu z nich właśnie ogląda jak rozbierane są ich marzenia...

...a ta cala atmosfera angielskich zwierząt itp. jest żałosna. Większość z nas tylko patrzyła na stadion...i ten widok - także przez to co napisałem wyżej - stał się tak piękny i tak upragniony.

Obyś się nie przejadł jeszcze tą angielską atmosferą.

: 24 grudnia 2008, 14:17
autor: Gotti
Śmieszny chłopcze jesteś i to bardzo. Sami kibice z Italii wielokrotnie powtarzali, że stadion jest beznadziejny. Nie widać piłki z trybun, nie da się rozpoznać zawodników, a w najbardziej oddalonych miejscach trzeba było siedzieć z lornetką bo nic nie widziałeś. Zresztą o czym ja będę z Tobą dyskutował.

Kod: Zaznacz cały

Legendarny prezydent Juventusu, Giovanni Agnelli już od początku istnienia stadionu wyrażał swoje niezadowolenie. Uważał, że przez bieżnie znajdującą się wokół murawy, trybuny znajdują się zbyt daleko, przez co widoczność jest bardzo słaba. Dystans od najdalszych rzędów do murawy wynosił 162 metry, co uniemożliwiało dojrzenie piłki. Stadion nie posiadał żadnego miejsca, w którym lekkoatleci mogliby się rozgrzewać, a na samej bieżni zabrakło jednego toru do rozgrywania międzynarodowych zawodów lekkoatletycznych. Stadion nie posiada żadnych urządzeń dla lekkoatletów. W rezultacie na stadionie odbyły się tylko jedne zawody lekkoatletyczne – w 1993 roku.

Kod: Zaznacz cały

Zbyt wysokie koszty utrzymania stadionu, doprowadziły do napiętej sytuacji między klubami piłkarskimi i władzami miasta. W 2003 zmiany w radzie miasta pozwoliły na satysfakcjonujące rozwiązanie dla obu turyńskich klubów piłkarskich. Władze Juventusu Turyn nabyły od miasta stadion wraz z przyległym terenem za 24 miliony euro.
nie rozumiesz, że dla wielu userów Delle Alpi stało się przez te 18 lat istną "Mekką"?
Chyba userów tego forum takich jak ty, bo dla kibiców z Turynu stadion był gniotem.
...a ta cala atmosfera angielskich zwierząt itp. jest żałosna.
Ile ty masz lat? 16? Byłeś w Anglii na meczu kiedykolwiek? A może przez pryzmat Heysel patrzysz? W Anglii wiele się zmieniło i "zwierzęta" prędzej znajdziesz na stadionach we Włoszech niż na Wyspach.

Dla mnie koniec tematu - jesteś niereformowalny i nie potrafisz sobie wbić do główki tego, że decyzja o budowie nowego stadionu ma praktycznie same plusy.

: 24 grudnia 2008, 15:12
autor: Machnes
Swiat idzie do przodu, a wy dalej byscie chcieli grac na tym tragicznym Delle Alpi? Ja tez jestem wychowany na tym stadionie, ale na Boga to nie jest zadna Mekka, co Ty Lordzie za przeproszeniem pitolisz? :| Turyńczycy nie znosili tego stadionu, a co dopiero mieli go kochac. Przyznaje, że wiele pięknych chwil na nim przeżylismy, ale na nowym stadionie też przeżyjemy.

Nie dość, że na budowie stadionu zarobimy ... to jeszcze zle. Kazdy by chciał aby stadion nazywal się imieniem Agnelliego, ale niestety w piłce liczą się też pieniądze i z niektorych rzeczy trzeba zrezygnowac. Musimy gonić konkurencje, tymbardziej zauważmy Arsenal, ktory budowe kredytu okupil ogromnym kredytem i na sukcesy tej drużyny sie nie zanosi, poki co.

Inna sprawa, że Delle Alpi przynosilo wstyd. Polowa widowni, ale ja sie ludziom nie dziwie tak bardzo. W najbardziej oddalonych miejscach można było pomylić Del Piero z Thuramem :prochno: *

* - to oczywiście żart ;]

pozdro

: 24 grudnia 2008, 15:18
autor: Negri
Mówiąc o angielskich stadionach miałem na myśli między innymi Liverpool, którego fani tworzą świetne oprawy na meczach
Tak chłopaki, chwalcie kibiców Liverpoolu. W ogóle kibice "The Reds" to fajne ziomy, prawda?

Co prawda to prawda, że Delle Alpi nic nie było widać, poroniony pomysł z bieżnią, przez co mieliśmy trybuny zdecydowanie za daleko od boiska. Fakt faktem, że wspomnienia mamy z Delle Alpi wspaniałe, ale trzeba iść z duchem czasu. Szkoda tylko, że nie będzie nosił imienia Agnelliego.

: 24 grudnia 2008, 15:22
autor: Pluto
akurat kibice z Turynu nie powinni byc zadnym argumentem... wrecz przeciwnie

: 24 grudnia 2008, 15:49
autor: bociu
Czy któryś z Was wszystkowiedzących był kiedyś na Delle Alpi?
Założe się, że ci, którzy twierdzą, że widoczność była taka tragiczna, stadion widzieli tylko w fifie. :angry:
A już chwalenie atmosfery na angielskich stadionach to jakaś paranoja. Równie fajna atmosfera panuje przed telewizorem- chipsy, cola. Zapraszam...
A co do wypełnienia stadionu, to raczej nie jest kwestia samych trybun, jak było widać na niedawnym meczu z Bate.

: 24 grudnia 2008, 16:10
autor: Dionizos
Najlepsze sa wpisy tych wychowanych na Delle Alpi, co to musieli lornetek uzywac :D. Z najdalszych miejsc na tym stadionie bylem w stanie dojrzec nawet numery na plecach pilkarzy, a ze srodka Curva Sud bylo widac czy na Nord gosc w 10 rzedzie zalozyl rekawiczki. Wiec, kto nie byl, niech sie zamknie.

: 24 grudnia 2008, 16:50
autor: Gotti
Z najdalszych miejsc na tym stadionie bylem w stanie dojrzec nawet numery na plecach pilkarzy, a ze srodka Curva Sud bylo widac czy na Nord gosc w 10 rzedzie zalozyl rekawiczki. Wiec, kto nie byl, niech sie zamknie.
Czyli mam rozumieć, że widoczność była dobra według Ciebie?
Na Delle Alpi nigdy nie byłem, ale prędzej uwierzę Agnelliemu niż Tobie.

Kod: Zaznacz cały

Dystans od najdalszych rzędów do murawy wynosił 162 metry, co uniemożliwiało dojrzenie piłki.

: 24 grudnia 2008, 16:59
autor: Juve Master
Negri pisze:
Mówiąc o angielskich stadionach miałem na myśli między innymi Liverpool, którego fani tworzą świetne oprawy na meczach
Tak chłopaki, chwalcie kibiców Liverpoolu. W ogóle kibice "The Reds" to fajne ziomy, prawda?

Co prawda to prawda, że Delle Alpi nic nie było widać, poroniony pomysł z bieżnią, przez co mieliśmy trybuny zdecydowanie za daleko od boiska. Fakt faktem, że wspomnienia mamy z Delle Alpi wspaniałe, ale trzeba iść z duchem czasu. Szkoda tylko, że nie będzie nosił imienia Agnelliego.
Nie no pewnie, jak w ogóle ktoś śmiał pochwalić kibiców Liverpoolu, za doskonałą atmosferę, którą tworzą na meczach. Jako jedni z nielicznych jeśli chodzi o mecze Premier League, bo to prawda, że w dużej mierze są to dopingi pikniki :> Przecież my jesteśmy hard ultrasami i nadal pamiętamy co nam zrobili na Heysel! W ogóle to "Reds Animals" i także tegoo.. :lol:
Naturalnie, że to co się wydarzyło na Heysel w `85 roku, powinno zostać w pamięci kibiców obu drużyn i w ogóle fanów futbolu, ale nie można tego rozpamiętywać w tak absurdalnym kontekście. To jest co najmniej różnica pokolenia.
To tak jakby mówić o dzisiejszych Niemcach, że są be i w ogóle, a jak ktoś przypadkiem by pochwalił jednego przedstawiciela tej nacji, to powinno się go potępić mówiąc: "Nie pamiętasz co nam zrobili w `39 ?

: 24 grudnia 2008, 17:09
autor: bociu
Gotti pisze:Dystans od najdalszych rzędów do murawy wynosił 162 metry, co uniemożliwiało dojrzenie piłki.
Widzę, że się zgadzasz.
1. Sama przekątna boiska to około 126m.
2. Jeśli stojąc w bramce nie widziałbyś piłki, która przelatuje niecałe 40m za przeciwną bramką- to gratuluję.
EOT.

: 24 grudnia 2008, 17:22
autor: Gotti
bociu pisze:
Gotti pisze:Dystans od najdalszych rzędów do murawy wynosił 162 metry, co uniemożliwiało dojrzenie piłki.
Widzę, że się zgadzasz.
1. Sama przekątna boiska to około 126m.
2. Jeśli stojąc w bramce nie widziałbyś piłki, która przelatuje niecałe 40m za przeciwną bramką- to gratuluję.
EOT.
Nie wiem czy zauważyłeś, że to nie jest mój tekst.
A po drugie 162 metry a 126 to jest duża różnica.

: 24 grudnia 2008, 18:55
autor: LordJuve
Gotti miałem cię zapytać czy byłeś kiedykolwiek na Delle Alpi...jednak uprzedziłeś moje pytanie, dzięki... :lol:

Najgorsze jest to, że nowy stadion nie jest wcale jakimś wieeelkim skokiem naprzód nawet w porównaniu z Delle Alpi. Są już wybudowane piękniejsze stadiony na świecie (np. portugalski Estádio do Dragao). Chciałbym tez zaznaczyć, że obecnie średnia ilość miejsc na stadionie w dobrych klubach to ok 50 - 60 tyś. a nie 45...ktoś przytoczył przykład Arsenalu...Arsenal Stadium miał 45 tyś. ich nowy stadion ma ok. 60 tyś. pojemności.

Będziemy mieć niczym nie wyróżniający się(bo ani to jakieś nowatorskie, ani chwytające za serce), niewielki stadion...który będzie miał za to wieeelkie parkingi i duzo sklepów...takie Vulcano Buono z funkcją stadionu piłkarskiego... :lol:...tylko kto tam będzie chodził kupować cokolwiek?

Pewnie Gotti... :prochno:

P.S
Skoro przywołujesz słowa Gianni'ego to może zastanówmy się co by ON powiedział na projekt nowego stadionu?
Pewnie byłby zadowolony, że będzie nowy, że będzie NIECO(ale nie aż tak) mniejszy i że trybuny będą blisko murawy...jednak wątpię, że taki człowiek, z takim poczuciem stylu, smaku...człowiek tak ambitny i nietuzinkowy zadowoliłby się taką "patelnią" jaką zafundowali nam projektanci...on chciałby dla swojego Juve czegoś niezwykłego...tacy ludzie zawsze celują wysoko...a klub w wypadku tego projektu chyba chciał przyoszczędzić na architektach. :|
darek pisze:
Lord_ Juve pisze:Chciałbym tez zaznaczyć, że obecnie średnia ilość miejsc na stadionie w dobrych klubach to ok 50 - 60 tyś. a nie 45...
A po jaką cholerę nam taki wielki stadion, jak i tak większość miejsc jest pusta? Tak o?
Bywały mecze, że nawet Delle Alpi było pełne...ja tylko uważam, że OPTYMALNĄ ilością byłoby coś koło 60 tyś...45 wydaje mi się nieco za mało.

Bo skoro tylu kibiców wypięło się - tak sądzą niektórzy - na Delle Alpi bo oglądanie meczów na nim było męczarnia a teraz będziemy mieć klimatyczny stadion, który zapewni wrażenia niczym z angielskich boisk to pewnie kibice będą jeździć na mecze znacznie chętniej...przecież mamy te 11 mln. kibiców w samych Włoszech...nowy stadion pewnie przyciągnie większe rzesze...aaa wtedy 45 tyś. może być ilością "na styk".

: 24 grudnia 2008, 18:59
autor: darek
Lord_ Juve pisze:Chciałbym tez zaznaczyć, że obecnie średnia ilość miejsc na stadionie w dobrych klubach to ok 50 - 60 tyś. a nie 45...
A po jaką cholerę nam taki wielki stadion, jak i tak większość miejsc jest pusta? Tak o?

: 24 grudnia 2008, 19:24
autor: Gotti
Lord_ Juve
Nasza dyskusja prowadzi do nikąd, ale nie masz racji w tym co piszesz.
Najgorsze jest to, że nowy stadion nie jest wcale jakimś wieeelkim skokiem naprzód nawet w porównaniu z Delle Alpi.
Jak to nie jest?
Są już wybudowane piękniejsze stadiony na świecie (np. portugalski Estádio do Dragao).
Są piękniejsze i będą piękniejsze, ale czy stadion Juventusu ma być najpiękniejszy na świecie? Nie, nie musi.
Chciałbym tez zaznaczyć, że obecnie średnia ilość miejsc na stadionie w dobrych klubach to ok 50 - 60 tyś. a nie 45...ktoś przytoczył przykład Arsenalu...Arsenal Stadium miał 45 tyś. ich nowy stadion ma ok. 60 tyś. pojemności.
Widzę, że wciąż wielu siłę klubu mierzy pojemnością stadionu :lol: .
Weź pod uwagę, że im stadion większy tym droższe są koszta utrzymania, a w naszym przypadku utrzymywanie kolosa jak Delle Alpi nie ma żadnego sensu bo frekwencja z roku na rok leciała w dół.
41 tys. będzie w sam raz, bo średnią frekwencje na przestrzeni lat 90 mieliśmy właśnie około 35-40 tys.
Stadiony o podobnej pojemności ma np. Chelsea, Liverpool.
Bywały mecze, że nawet Delle Alpi było pełne..
Taaa... Na palcach jednej ręki policzysz ile było takich meczów.
ja tylko uważam, że OPTYMALNĄ ilością byłoby coś koło 60 tyś...45 wydaje mi się nieco za mało.
Jasne. Pełny by był 2 razy w ciągu sezonu(Milan, Inter) no i może jakieś szlagiery w LM.
Bo skoro tylu kibiców wypięło się - tak sądzą niektórzy - na Delle Alpi bo oglądanie meczów na nim było męczarnia a teraz będziemy mieć klimatyczny stadion, który zapewni wrażenia niczym z angielskich boisk to pewnie kibice będą jeździć na mecze znacznie chętniej...przecież mamy te 11 mln. kibiców w samych Włoszech...nowy stadion pewnie przyciągnie większe rzesze...aaa wtedy 45 tyś. może być ilością "na styk".
Kibice Juve mają problemy z zapełnieniem Stadio Olimpico, więc nie pisz bzdur, bo ten stadion jest i klimatyczny i ma lepszą widoczność od DA.
Na meczu z BATE puste trybuny wyglądały żałośnie.

: 24 grudnia 2008, 19:34
autor: białas
Lord_ Juve pisze:
darek pisze:A po jaką cholerę nam taki wielki stadion, jak i tak większość miejsc jest pusta? Tak o?
Bywały mecze, że nawet Delle Alpi było pełne...ja tylko uważam, że OPTYMALNĄ ilością byłoby coś koło 60 tyś...45 wydaje mi się nieco za mało.
a ile takich meczów było w sezonie? jeśli spojrzymy na wszystko od strony finansowej, to jestem przekonany, że na nowym stadionie zwróci się hajs, który byśmy stracili na tych meczach, na których zsiadłby komplet na starym stadionie. wszystko za sprawą widoczności, co było jednym z największych mankamentów starego stadionu. ale rzeczywiście, czasami trudno jest się odzwyczaić od czegoś co było zawsze, czyt. Delle Alpi.

niemniej, nie oznacza to wcale, że stadion nie mógłby być większy, choćby 50-55k miejsc.