Strona 179 z 324

: 06 czerwca 2017, 22:13
autor: Olek1987
Alexinhio-10 pisze:
W większości przypadków wchodzisz na forum żeby coś komuś wytknąć i się pośmiać. Leczymy kompleksy ?

Cokolwiek się dzieje z Juve jest emocjonalne, dla każdego fana i nie mówię tu jedynie o finale.
No własnie dlatego muszę reagować jak widzę takie wpisy jak pumexa czy Pluto, bo to jest poniżej pewnego poziomu, to tak jakby jeden z drugim naczytał się BravoSport i postanowił napisać posta na forum. Jestem w stanie zrozumieć, że Wy tutaj w tym kółeczku wzajemnej adoracji jeden przez drugiego piszecie pesymistyczne i oderwane od rzeczywistości posty przez 3/4 sezonu nawet po meczach wygranych po 3:0, bo niestety są na świecie wieczni pesymiści. No, ale post nt. Sandro i wyższości przywódczej Gigio nad Wojtkiem bije wszystko.

: 06 czerwca 2017, 22:24
autor: Alexinhio-10
Olek1987 pisze:
Alexinhio-10 pisze:
W większości przypadków wchodzisz na forum żeby coś komuś wytknąć i się pośmiać. Leczymy kompleksy ?

Cokolwiek się dzieje z Juve jest emocjonalne, dla każdego fana i nie mówię tu jedynie o finale.
No własnie dlatego muszę reagować jak widzę takie wpisy jak pumexa czy Pluto, bo to jest poniżej pewnego poziomu, to tak jakby jeden z drugim naczytał się BravoSport i postanowił napisać posta na forum. Jestem w stanie zrozumieć, że Wy tutaj w tym kółeczku wzajemnej adoracji jeden przez drugiego piszecie pesymistyczne i oderwane od rzeczywistości posty przez 3/4 sezonu nawet po meczach wygranych po 3:0, bo niestety są na świecie wieczni pesymiści. No, ale post nt. Sandro i wyższości przywódczej Gigio nad Wojtkiem bije wszystko.
Niestety ten pesymizm się sprawdził w finale. Nie oszukujemy się to Scudetto i Puchar Włoch nie zrobiło na mnie takiego wrażenia jak sex analny, w drugiej polowie. Szkoda że to Juve się wypieło i nasmarowalo wazelinka. Wybaczył bym przegrana, ale nie po takiej frajerni. Jeśli komuś zależy i ma na tyle złości, nie zachowuje się tak jak my w drugiej połowie. Wszystko idealnie podsumował supersonic. Mimo tego że może jestem pesymista, wierzyłem w wygrana jak nigdy. A wiesz dlaczego, bo Juve pozwoliło mi w to uwierzyć (kampania, wywiady itd). Zał mam też do wypowiedzi po meczu. Powinien ktoś pieprznac w stół i przeprosić kibiców za te bunczuczne zapowiedzi i ich grę w drugiej połowie.

Co do tematu, to nie wydaje mi się żebyśmy nie sprowadzili kogoś z topu, a Berna, Keita, Fabinho, Tolisso, czy Costa nimi nie sa.

: 06 czerwca 2017, 22:35
autor: Olek1987
Alexinhio-10 pisze:
Co do tematu, to nie wydaje mi się żebyśmy nie sprowadzili kogoś z topu, a Berna, Keita, Fabinho, Tolisso, czy Costa nimi nie sa.
A mi się wydaje, że w oczach Marotty i Allegriego transfery typu Tolissolo, Fabinho czy Keita czy Berna to byłyby duże wzmocnienia pierwszej "11". I również moim zdaniem byłyby to wzmocnienia na miarę Juve.

: 06 czerwca 2017, 22:40
autor: Pluto
Panowie, słów wiele wylaliście ale merytorycznego argumentu nie s;osób się doszukać... chyba na tym właśnie polega poziom Bravo Sport.
Mam rozumieć, że Sandro nie daje się ogrywać 1 na 1, świetnie czyta prostopadłe piłki i nie traci w swojej strefie obronnej?
Teza na podstawie obejrzenia wszystkich jego meczów w sezonie jest prosta: nie jest tytanem w tych aspektach, ergo w czwórce obrońców nie jest graczem nie do zastąpienia.
A tu Top 3! Top 3! Głupi post, głupi post! Zresztą czego ja się spodziewałem... wstyd mi. :facepalm:
Alexinhio-10 pisze:Prawie cały sezon, gdy Juve gralo kupę, to Sandro był najlepszym piłkarzem. Niestety wraz z mistyczną wiosną, spadła forma Sandro.
Zgadza się, na wahadle był bardzo ważny ale BBC chyba ostatecznie pogrzebał występ Andrzeja w finale.
Sandro ma siłę fizyczną, ciąg na bramkę a ostatnio nawet centrę i dlatego w Anglii chcą za niego płacić worek pieniędzy. Ale w Juventusie, u Allegriego w cenie będą umiejętności defensywne, na tej różnicy polega słabość angielskiej piłki. :)
znaleźć defensora, który będzie bronił na poziomie Premier League to nie jest duży problem a nadwyżkę pieniędzy dokłada się do skrzydłowego robiącego różnicę dryblingiem. Bo boczny obrońca, może z wyjątkiem Marcelo czy Alvesa, jest groźny nie kiedy dostanie piłkę do nogi ale na wolne pole, tedy spustoszenie będzie siał nawet Lichtsteiner czy De Sciglio.



PS Pumexowi chodziło może o to, że pyskatość i popalanie w szatni niekoniecznie świadcza o cechach przywódczych na boisku, może nawet przeciwnie... no ale kto by tam użył mózgu i pomyślał...








toptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptop

: 06 czerwca 2017, 22:52
autor: Alexinhio-10
Olek1987 pisze:
Alexinhio-10 pisze:
Co do tematu, to nie wydaje mi się żebyśmy nie sprowadzili kogoś z topu, a Berna, Keita, Fabinho, Tolisso, czy Costa nimi nie sa.
A mi się wydaje, że w oczach Marotty i Allegriego transfery typu Tolissolo, Fabinho czy Keita czy Berna to byłyby duże wzmocnienia pierwszej "11". I również moim zdaniem byłyby to wzmocnienia na miarę Juve.

Oczywiście żeby byli. Tylko wszyscy teraz chcemy wzmocnień w jednym kontekście, a w takowym oni nie są.

Jeżeli nie mamy szans na topow na skrzydłach, to muszą to być i tak zawodnicy, którzy potrafią wziąć ciężar gry na siebie i pociągnąć zespół kiedy nie idzie (psychika, umiejętności itd itp). Nie jestem w stanie wymienić teraz takich skrzydłowych, którzy byliby w naszym zasięgu.

: 06 czerwca 2017, 22:57
autor: Sorek21
Podobno Lemina jest zdecydowany na transfer do Valencii.Gdyby to się udało to Hiszpanom należą się wielkie brawa.Najpierw Zaza,teraz Lemina.

: 06 czerwca 2017, 23:15
autor: Tony Montana
Pogbang pisze:
sebatiaen pisze: Przydałby się ktoś taki jak Di Maria z przodu, do tego na środku boiska Veratti lub Toliso.
Bonucciego dało by się zastąpić, tak jak i w przypadku Pogby, nie odczulibyśmy jego braku.

Jak to nie odczulismy braku Pogby? :angry: To właśnie jego zabrakło nam w finale.... :mad2: Srodek nie istniał w drugiej połowie a to własnie Pogba potrafił wyczarować coś z niczego i pociagnąć zespół do przodu. :facepalm: Marotta musi zmienić swoją politykę jeśli chodzi o sprzedaż zawodników. Jak zawodnik chce odejść, a jest potrzebny drużynie i ma z nią podpisany kontrakt to ma siedzieć na dupie bo za to mu płacą. Więc jeśli znowu osłabimy podstawowy skład to za rok znów będzie jęczenie dlaczego się nie udało itp. :facepalm: Zobaczcie że Real nie zmieniał składu miał stabilizację jak ktoś już wczesniej wspomniał i efektem jest 3 wygrana w ciągu czterech lat. Więc nie interesuje mnie czy zawodnik chce odejść czy nie. :czytaj: Kontrakt wiąże obie strony i to tyle ode mnie. :cry:
W sumie coś w tym jest, gdyby za statycznego Khedirę, który nie nadążał ani za akcjami do tyłu, ani do przodu zagrałby młody wybiegany Pogba, który dodatkowo potrafi zrobić różnicę dryblingiem, pociągnąć kontratak, uderzyć świetnie z dystansu to mecz mógłby wyglądać inaczej. Z drugiej strony z Pogbą nie byłoby Igły, ale z tego skoro w drugiej połowie nasza pomoc została zgwałcona, a Gonzalo nie weźmie ciężaru gry na siebie, nie przedrybluje zawodników, więc odcięty od podań był bezużyteczny :think: Wszystko zależy od tego jakim chcemy grać ustawieniem, przydałby się konkretny, wybiegany box-to-box do zasuwania od bramki do bramki, a kreacja akcji należałaby do Pjanicia.

Co do Bonucciego to myślę, że on jest nie do zastąpienia absolutnie - chodzi o to, że dobrze czuje się z piłką przy nodze a jeden taki w obronie, przy naszym stylu jest dla nas konieczny. Gdyby chodziło o sprzedaż Kielona to jak najbardziej, tylko, że on jest znacznie starszy, znacznie gorszy technicznie, więc i odpowiednich chętnych i odpowiednich pieniędzy z tego nie będzie.

Kolejna kwestia transfer Benatii - nie jestem przekonany czy płacenie 20 melonów (17+3 wypożyczenie) to najlepszy pomysł w przypadku, że czasami mówi się, że żałujemy jakiemuś crackowi z przodu sypnąć te 2-3 dodatkowe melony, żeby do nas przyszedł. Dodatkowo jest też Rugani, który przecież musi się ogrywać w serie A, żeby być naszą przyszłością. Obronę mamy pięknie obsadzoną, a z przodu nikogo kto mógłby wejść. Nie wiem jak niesamowicie musiałby w przyszłym sezonie odpalić Pjaca, żeby być jakąkolwiek alternatywą w LM. Stabilność formy Cuadrado to też jakiś kiepski żart.

Kolejna kwestia transfer Szczęsnego. Jestem go w stanie tyle o ile zrozumieć jeśli po najbliższym sezonie wiążemy z Wojtkiem takie nadzieje, że będzie bronił te 3-4 lata po Buffonie, o ile nie trafi się w tym czasie jakiś top. No i o ile oczywiście wyciągniemy jakiś hajs za Neto, który niejako w pewnym stopniu spłaci ten transfer. No i jeszcze ta pensja dla rezerwowego bramkarza 4 melony serio? :facepalm: Jeszcze byłbym to w stanie zrozumieć gdyby przychodził za darmo, chyba nie ma innego topowego klubu w europie, który płaci takie pieniądze rezerwowemu bramkarzowi (chociaż trzeba też przyznać, że nie mają takiej jakości na bramce). Wiem, że pewnie większość się nie zgodzi, ale od tego jest forum, aby dyskutować. Na tę chwilę dałbym Wojtkowi mniejszą pensję, a podniósł ją do 4 melonów kiedy już zostanie pierwszym bramkarzem - jeśli ma ambicje sportowe to samo przyjście do nas gdzie będzie mógł zagrać z najlepszym bramkarzem ever i będzie walczył o potrójną koronę powinno być dla niego wystarczającym argumentem do przyjścia.

Generalnie dochodzi też kwestia, która dawniej była tutaj szeroko dyskutowana - czy w ogóle w topowym drużynom jest potrzebny absolutnie topowy bramkarz? Ja wiem, że my po Buffonie nie wyobrażamy sobie niczego innego, ale sama ekonomia pokazuje, że jest inaczej, Bramkarz to zaledwie jedna pozycja na boisku, więc wydawałoby się, że powinna być jak najmocniej obsadzona - tym samym ceny powinny być wysokie. Tymczasem większe pieniądze płaci się za obrońców, pomocników o napastnikach nie wspominając. Zresztą dopiero od niedawna kiedy ceny na rynku transferowym zaczeły szaleć zaczęło się płacić za bramkarzy po 15-20-30 melonów. Wcześniej jedyne dwa duże transfery bramkarzy to Buffon (totalnie duży) i Toldo.
Napastników na boisku jest zazwyczaj mniej i ma to odzwierciedlenie w pieniądzach, bramkarzy jest na boisku jeszcze mniej, a mimo to są najtańsi wniosek? Obsada bramki ma znacznie mniejsze znaczenie, niż atak na pewnym poziomie wystarcza, że wyjmie to co musi, a niektóre strzały są nie do obrony.

To tyle ode mnie.

: 06 czerwca 2017, 23:15
autor: pumex
Olek1987 pisze:No, ale post nt. Sandro i wyższości przywódczej Gigio nad Wojtkiem bije wszystko.
Nie musisz się zgadzać z postawionymi tutaj tezami, ale chcąc je wyśmiać, chociaż spróbuj użyć jakichś kontrargumentów, bo póki co to tak narzekasz na poziom forum, ale nic nie robisz, by go podnieść. Dyskutowanie za pomocą negacji i emotikonek - słabe to to.
Pluto pisze:PS Pumexowi chodziło może o to, że pyskatość i popalanie w szatni niekoniecznie świadcza o cechach przywódczych na boisku, może nawet przeciwnie... no ale kto by tam użył mózgu i pomyślał...
Dokładnie to miałem na myśli. Dziękuję.

Szczęsny bramkarz niezły, momentami dobry. Oceniając go w kontekście zastępcy Buffona - drogi i niepotrzebny. Oceniając go w kontekście następcy Buffona - wg mnie połączenie umiejętności mentalnych i czysto sportowych nie to. Nie każdy musi się z tym zgodzić. Dla porządku zaznaczę, że to luźna ocena 'na starcie', bo wystarczy (tfu, tfu) kontuzja Gigiego i ocena Szczęsnego w kontekście zastępcy Buffona może ulec diametralnej zmianie - to z pozdrowieniami dla tych, którzy polują na okazję wyciągnięcia posta sprzed 8 miesięcy :ahsisi:

: 06 czerwca 2017, 23:21
autor: AdiJuve
Pluto pisze:Panowie, słów wiele wylaliście ale merytorycznego argumentu nie s;osób się doszukać... chyba na tym właśnie polega poziom Bravo Sport.
Mam rozumieć, że Sandro nie daje się ogrywać 1 na 1, świetnie czyta prostopadłe piłki i nie traci w swojej strefie obronnej?
Teza na podstawie obejrzenia wszystkich jego meczów w sezonie jest prosta: nie jest tytanem w tych aspektach, ergo w czwórce obrońców nie jest graczem nie do zastąpienia.
A tu Top 3! Top 3! Głupi post, głupi post! Zresztą czego ja się spodziewałem... wstyd mi. :facepalm:
Alexinhio-10 pisze:Prawie cały sezon, gdy Juve gralo kupę, to Sandro był najlepszym piłkarzem. Niestety wraz z mistyczną wiosną, spadła forma Sandro.
Zgadza się, na wahadle był bardzo ważny ale BBC chyba ostatecznie pogrzebał występ Andrzeja w finale.
Sandro ma siłę fizyczną, ciąg na bramkę a ostatnio nawet centrę i dlatego w Anglii chcą za niego płacić worek pieniędzy. Ale w Juventusie, u Allegriego w cenie będą umiejętności defensywne, na tej różnicy polega słabość angielskiej piłki. :)
znaleźć defensora, który będzie bronił na poziomie Premier League to nie jest duży problem a nadwyżkę pieniędzy dokłada się do skrzydłowego robiącego różnicę dryblingiem. Bo boczny obrońca, może z wyjątkiem Marcelo czy Alvesa, jest groźny nie kiedy dostanie piłkę do nogi ale na wolne pole, tedy spustoszenie będzie siał nawet Lichtsteiner czy De Sciglio.



PS Pumexowi chodziło może o to, że pyskatość i popalanie w szatni niekoniecznie świadcza o cechach przywódczych na boisku, może nawet przeciwnie... no ale kto by tam użył mózgu i pomyślał...








toptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptoptotop
Co do Sandro to się po części zgadzam, w defensywie czasem nie jest skałą, ale w życiu bym go nie sprzedał bo jeszcze na pewno ma margines w rozwoju.W ataku to absolutnie czołówka światowa i właśnie głównie z piłką przy nodze, może nie za sprawą dryblingu,ale głównie siły fizycznej, osobiście nie widzę drugiego bocznego obrońcy,który by tak potrafił wygrywać pozycję siłą z rywalem jak to robi Sandro.
Zarzucasz innym,że piszą głupoty a sam umieszczasz Lichego obok De Sciglio. Naprawdę uważasz Szwajcara w ofensywie za gracza na poziomie De Sciglio?Przecież to jest absurd, Włoch jest kompletnie bezużyteczny z przodu, on nie ma żadnego atuty by coś z tą piłką rzuconą na wolne pole zrobić, ani szybkości,ani zwinności, ani timingu, kompletnie nic.

Bonucci też często daje się ogrywać 1 na 1,ale ma inne ważne cechy, jak świetne ustawienie się, dobra gra w powietrzu czy też dobra kontrola piłki i świetne przerzuty.
Nie ma gracza bez mankamentów, najlepiej byłoby nikogo nie sprzedawać,ale jeżeli już ktoś miałby odchodzić w kontekście sprowadzenia absolutnego topa (Sanchez,Verratti) tylko w takie sytuacji byłoby to akceptowalne to osobiście wolałbym Bonu zamiast Sandro. Dlaczego? A no dlatego,że mamy Ruganiego czy Caldarę mogących grać na środku, za Sandro mamy De Ceglie :smile:
Wg mnie Rugani ma wszystko żeby nawiązać do poziomu Nesty czy Cannavaro z najlepszych lat, tylko musi po prostu grać.

: 06 czerwca 2017, 23:24
autor: Tony Montana
Olek1987 pisze:
Alexinhio-10 pisze:
W większości przypadków wchodzisz na forum żeby coś komuś wytknąć i się pośmiać. Leczymy kompleksy ?

Cokolwiek się dzieje z Juve jest emocjonalne, dla każdego fana i nie mówię tu jedynie o finale.
No własnie dlatego muszę reagować jak widzę takie wpisy jak pumexa czy Pluto, bo to jest poniżej pewnego poziomu, to tak jakby jeden z drugim naczytał się BravoSport i postanowił napisać posta na forum. Jestem w stanie zrozumieć, że Wy tutaj w tym kółeczku wzajemnej adoracji jeden przez drugiego piszecie pesymistyczne i oderwane od rzeczywistości posty przez 3/4 sezonu nawet po meczach wygranych po 3:0, bo niestety są na świecie wieczni pesymiści. No, ale post nt. Sandro i wyższości przywódczej Gigio nad Wojtkiem bije wszystko.
Tutaj to jest raczej całkowicie odwrotnie, jest pumex i jakaś garstka sceptyków, natomiast przytłaczająca większość to ludzie, którzy w tamtym roku odtrąbili mercato 10/10, a jak ktoś zgłaszał jakieś wątpliwości to zamknij się, nie jesteś prawdziwym kibicem i tylko siejesz ferment. Żeby nie było Marotta odwala według mnie kawał dobrej roboty, ale nie ze wszystkimi jego poczynaniami muszę się zgadzać - co do takiego Benatii chociażby mam wątpliwości.

: 06 czerwca 2017, 23:32
autor: Vincitore
Felice Lanzaro z portalu SpazioJ poinformował, że Alex Sandro wcale nie poprosił o odejście, a źródła będące blisko zawodnika uważają to za piramidalną bzdurę.

Zresztą, Sandro niebawem podpisze nowy kontrakt, może są z nim jakieś problemy, bo kwota mu się nie zgadza. Nie przeczę, że kiedyś odejdzie, bo to gracz spokojnie na Real czy Barcelonę, które są atrakcyjniejszym kierunkiem od Juventusu, ale jeszcze nie teraz.

: 06 czerwca 2017, 23:39
autor: RICTOR
Żeby nie było, napisałem na początku, że Momblano ponosi często fantazja i ja osobiście mu ani trochę nie wierzę. Ale jest to jednak znana osoba więc wrzuciłem to co natworzył.

Pedulla stwierdził na SportItalia, że jeśli Donnarumma nie przedłuży kontraktu to Milan może się zainteresować Neto.

: 06 czerwca 2017, 23:55
autor: Push3k
Pluto pisze: toptoptoptoptoptoptoptoptoptoptop
Usuń to proszę albo skróć, bo mi się ekran rozjeżdża.

Ech i tak zostało zacytowane. Po prostu będziesz źródłem problemów na jednej stronie.

: 06 czerwca 2017, 23:56
autor: wagner
Vincitore pisze:Felice Lanzaro z portalu SpazioJ poinformował, że Alex Sandro wcale nie poprosił o odejście, a źródła będące blisko zawodnika uważają to za piramidalną bzdurę.
Sky podało dziś informacje, ze główny prowodyr ewentualnych zakusow na Sandro, Manchester City ma uzgodnione warunki kontraktu z Bertrandem oraz negocjują cały czas z Monaco pozyskanie Mendyego. To też mogłoby niektórych uspokoić. ;)
RICTOR pisze:Pedulla stwierdził na SportItalia, że jeśli Donnarumma
nie przedłuży kontraktu to Milan może się zainteresować Neto.
Bardzo wątpię by Donnarumma na tym etapie kariery powiedział Milanowi pass. A szkoda bo mimo, ze nie wierzę w jakiekolwiek przejście Gigiego do Turynu o tyle za Neto można ładne pieniądze jak najbardziej wziąść, a czemu by nie od Milanu, który groszem nie skapi ;)

: 07 czerwca 2017, 00:22
autor: Vincitore
Swoją drogą nieźle się pozmieniało na forum po jednym meczu z Realem, jeszcze niedawno Sandro był nie do ruszenia, a już są tacy, co pożegnają go bez żalu.

Zasługujecie na niego:

Obrazek