Strona 176 z 268
: 05 kwietnia 2016, 21:15
autor: jpjp5
Dybala i Alex Sandro. Ten drugi przede wszystkim pod względem taktycznym i gry w defensywie.
Naprawdę?!
Nie widzę nic nadzwyczajnego co gra Dybala w tym sezonie czego by nie grał w tamtym sezonie. Jedyne co to potrafi się lepiej utrzymać przy piłce, bo nabrał masy mięśniowej a poza tym to nic. Jak do n as przychodził było wiadomo że ma bardzo dobrze ułożoną lewą nogę.
A co do Sandro to napisałem znacząco podniósł umiejętności. A Sandro krezusem defensywy nie jest. Aczkolwiek tego można by było się spodziewać, że poprawi sie w defensywie wkońcu jest teraz w lidze włoskiej.
: 05 kwietnia 2016, 21:30
autor: Yaro417
Transfer Dybali był sporą niewiadomą, bo w zeszłym sezonie grał bardzo dobrze gdzieś do lutego/marca, a potem przygasł. Ne było pewności, ze po przyjściu do nas będzie gwiazdą i osiągnie status taki jak ma obecnie. Zresztą początek w naszych barwach miał przeciętny, gdyż mało grał (nota bene decyzja Allegriego), co jak widać się opłaciło. Wiele osób wtedy pisało, że jego transfer to niewypał, a sam Zamparini doradzał mu odejście z Juve. Naprawdę nie widzisz progresu? Nie wiem jak jego kariera potoczyła by się przy Conte, ale przy Maxie pokazał pełnię swego talentu. W to mercato będziemy pewnie bombardowani plotkami o jego potencjalnym odejściu do Bracy, Realu, PSG, Chelsea czy City. Już teraz dziennikarze we Włoszech wyceniają go na jakieś 70/80 mln. To jest chyba efektem jego progresu, czyż nie

: 05 kwietnia 2016, 21:40
autor: CzeczenCZN
jpjp5 pisze:A co do Sandro to napisałem znacząco podniósł umiejętności. A Sandro krezusem defensywy nie jest. .
Lewy Obrońca :! Jeden z najbardziej pożądanych na rynku, City nam dawało zimą 40 mln - a on jest słaby w... obronie.

Zacznij oglądać mecze może, a nie wierzysz w jakieś głupoty co jeden z drugim w komentarzu pomeczowym napisze.
Dybala progres, zrobił co najmniej 2 krotny - w Palermo grał na "9", a teraz niesamowicie rozwinął się jako Second Striker.
No ale jeżeli ktoś się upiera, dla samego upierania się to nie mój problem tylko tego kogoś.

: 05 kwietnia 2016, 22:10
autor: Garreat
Goracy temat sie tu zrobil

.
jpjp5 pisze:Zresztą chciałbym zobaczyć jak by sobie Allegri poradził w Juve zaraz po 2 siodmych miejscach, watpie ze byłyby takie same efekty.
Rowniez watpie, choc nie jest to argument ostateczny.
jpjp5 pisze:Podajcie mi jednego zawodnika za czasów Allegriego, który znacząco podniósł swoje umiejętności?
Bonucci, Tevez? Chyba nie sa to najgorsze przyklady.
Ale nie nazwalbym tego 'podniesieniem umiejetnosci'. Allegri to taktyk. On potrzebuje ludzi z wyobraznia, wizjonerow. Tacy dostaja u niego troche swobody, a reszta pracuje wokol nich. Moga pokazac technike, umiejetnosci stanowiace kwintesencje gry w pilke. Potem zwyciestwa przychodza same.
U Conte jest inaczej. Druzyna jest jak maszyna, kazdy ma okreslone miejsce. Nie ma miejsca na ryzyko, wylamywanie sie z szeregu. Wielu 'slabszych' zawodnikow dzieki temu stanie sie lepszymi, bo zwyczajnie lepiej zrozumie gre. Ale to samo skrepowanie, gra 'z kijem w dupie' staje sie pozniej problemem. Co z tego ze masz Teveza, skoro ma kotwice u nogi. Sam Carlos o tym mowil. Przeciwnika z topu nie pokonujesz graniem dzidy do przodu i czekaniem na wyrok.
Jest to problem Conte i to bez cienia watpliwosci. Obrazil sie na zarzad, ze nie dali mu jakosci. Allegri wzial te zbieranine bez jakosci prosto do finalu LM.
Wniosek? Dla pilkarzy na poziomie lepszy Allegri, dla tych na dorobku, nieogarnietych - Conte.
: 05 kwietnia 2016, 22:11
autor: panlider
jpjp5 pisze:Dybala i Alex Sandro. Ten drugi przede wszystkim pod względem taktycznym i gry w defensywie.
Naprawdę?!
Nie widzę nic nadzwyczajnego co gra Dybala w tym sezonie czego by nie grał w tamtym sezonie. Jedyne co to potrafi się lepiej utrzymać przy piłce, bo nabrał masy mięśniowej a poza tym to nic. Jak do n as przychodził było wiadomo że ma bardzo dobrze ułożoną lewą nogę.
A co do Sandro to napisałem znacząco podniósł umiejętności. A Sandro krezusem defensywy nie jest. Aczkolwiek tego można by było się spodziewać, że poprawi sie w defensywie wkońcu jest teraz w lidze włoskiej.
Widziałeś chociaż jeden mecz Sandro w Porto? Proponuje obejrzeć, a potem zobaczyć, jak gra teraz. Moim zdaniem Brazylijczyk zdecydowanie lepiej się ustawia w defensywie i czyta grę, choć oczywiście do takiego Evry nadal mu bardzo daleko.
Z drugiej strony, jak uważasz, że Dybala nie zrobił znaczącego progresu, to chyba nie ma sensu kontynuować z Tobą tej dyskusji, bo albo nie oglądasz meczów Juve albo naginasz rzeczywistość do własnego zdania.
: 05 kwietnia 2016, 22:23
autor: CzeczenCZN
panlider pisze:Widziałeś chociaż jeden mecz Sandro w Porto? Proponuje obejrzeć, a potem zobaczyć, jak gra teraz. Moim zdaniem Brazylijczyk zdecydowanie lepiej się ustawia w defensywie i czyta grę, choć oczywiście do takiego Evry nadal mu bardzo daleko..
Też Uważasz jak niektórzy tutaj ze był kiepskim obrońcą? (Jak na skale Światową rzecz jasną!) Sorry, ale nie Przesadzasz trochę?
Sandro jest lepszy od Evry zarówno w defensywie jak i w ofensywie - nie wiem skąd te "forumowe legendy" się wzięły. Sandro nakrywa Evre czapką w każdym aspekcie, prócz doświadczenia. Miejsce Evry jest na ławce.

Mam nadzieje że w przyszłym sezonie będzie jedynie dublerem. Lubię bardzo Evre, ale sympatie na bok.

: 05 kwietnia 2016, 22:59
autor: Arbuzini
Największe zasługi personalne Conte to Marchisio i Bonucci. Odblokował potencjał Claudio, który dostrzegało wielu trenerów przed nim, ale nie specjalnie wiedzieli co z nim zrobić. Może dlatego, że byli zwyczajnie miernotami. Bonnu zawdzięcza Antkowi więcej, ale sam też dołożył sporo od siebie żeby być w obecnym miejscu. Dopóki nie wziął się za siebie nie było widać jakiegoś szczególnego progresu.
Szkoda, że Conte tak fantastycznie nie lansuje nowych gwiazd w Squadrze, gdzie aż się o to prosi.
To był fantastyczny trener przez pierwsze dwa sezony u nas, ale trzeba być ślepym żeby nie zauważyć, że szukanie na niego afer i kręcenie bata zmieniły go nieodwracalnie. Wrogów widział chyba nawet w zarządzie, facet jest ewidentnie na krucjacie. Przyda mu się ta przygoda w nowym miejscu na ziemi, gdzie wszystko będzie świeże, niepoznane. Darzę go szacunkiem za to co dla nas zrobił, darzyłem sympatią i naprawdę jestem ciekaw jak poradzi sobie w Chelsea. W miejscu, do którego wzdychał trenując jeszcze u nas (trenerka, kasa i menadżerskie stanowisko w jednym).
: 09 kwietnia 2016, 15:46
autor: jackop
Andy Carrol kompletuje hattricka dającego remis w derbach Londynu. Kwintesencja Wyspiarskiego footballu. West Ham po raz kolejny udowadnia, że ich wysoka pozycja w tabeli to nie przypadek. Arsenal traci już 10 pkt. na 6 kolejek przed końcem, czym raczej zamyka sobie drogę do mistrzostwa. Nie zdziwi mnie, jeśli Kanonierzy na finiszu frajersko wypadną z top4 kosztem zespołów z Manchesteru.
City dziś powinno poradzić sobie z West Brom, za to jutro szykuje się kolejny arcyważny dla układu tabeli pojedynek Spurs z United.
: 10 kwietnia 2016, 10:56
autor: juvemaroko
Ciezki spotkanie Totenhamu z MU zobaczymy czy Leicester wytrzyma tej niesamowitej presji I znow dzis zdobedzie komplet punktow.
: 10 kwietnia 2016, 16:01
autor: Cabrini_idol
Lisy dzisiaj na 99 % klepną mistrzostwo Anglii.
: 10 kwietnia 2016, 16:07
autor: Sila Spokoju
Cabrini_idol pisze:Lisy dzisiaj na 99 % klepną mistrzostwo Anglii.
Otóż to, trzymam za nich kciuki od momentu gdy zajęli 1 miejsce. Ranieri kopnie w dupę wszystkich szejków i Abramowiczów pokazując, że to nie pieniądze grają.
Fajna sprawa, że beniaminek z ubiegłego sezonu, który miał tylko kilka punktów przewagi nad strefą spadkową zdobywa mistrza nie byle jakiej ligi w kolejnym sezonie.

: 10 kwietnia 2016, 16:12
autor: mazi12
Niesamowite to jest. Osobiście jaram się takim obrotem spraw. Kibicuję im i oglądam ich mecze od dłuższego czasu. Dzisiaj zanosi się znowu na jednobramkowe zwycięstwo, ale co tam. Mają dużo szczęścia bo rywale niejednokrotnie pudłują niemiłosiernie i dowożą jakoś to 1:0 :lol: Dzisiaj chyba rzeczywiście temat mistrza Anglii zostanie zamknięty.
PS: Kante jest kocurem. Uwielbiam patrzeć na jego grę

: 10 kwietnia 2016, 16:30
autor: Cobra
Fajnie
Życzę im mistrza, ale to co zrobili obrońcy Sunderlundu przy obu bramkach, to nie wiem czy się śmiać czy płakać... :lol:
Najlepszy był gościu który cały czas truchtał wzdłuż Vardy'ego przy drugiej bramce
Brawo Leicester :hellyes:
: 10 kwietnia 2016, 16:31
autor: Kadziel
mazi12 pisze:Niesamowite to jest. Osobiście jaram się takim obrotem spraw. Kibicuję im i oglądam ich mecze od dłuższego czasu. Dzisiaj zanosi się znowu na jednobramkowe zwycięstwo, ale co tam. Mają dużo szczęścia bo rywale niejednokrotnie pudłują niemiłosiernie i dowożą jakoś to 1:0 :lol: Dzisiaj chyba rzeczywiście temat mistrza Anglii zostanie zamknięty.
PS: Kante jest kocurem. Uwielbiam patrzeć na jego grę

Mam takie same odczucia.
Lester to jedyny angielski zespół od czasów Leeds, któremu szczerze kibicuje.

: 10 kwietnia 2016, 16:52
autor: panlider
Sila Spokoju pisze:Fajna sprawa, że beniaminek z ubiegłego sezonu, który miał tylko kilka punktów przewagi nad strefą spadkową zdobywa mistrza nie byle jakiej ligi w kolejnym sezonie.

To że oni na koniec sezonu mieli kilka punktów przewagi nad strefą spadkową, to jest nic. Najlepsze jest to, że przez 3/4 sezonu się w niej znajdowali i gdyby nie fantastyczna końcówka sezonu, to zapewne by spadli do Championship.
Jak Tottenham dzisiaj nie wygra z United, to Lisy mogą już chyba zakładać koronę.