JuvePoland

Moggi ma towar i jest to dobry towar. Niedawno informował, że Savić u nas to pewniak. Dziś mówi, że jest szansa na Ronaldo, ale sportowo to raczej średnio.

@Wagner
Szkoda gadać.

Ogólnie to nawet piłkarze nas trollują na portalach społecznościowych. Marchisio lajkuje posty na temat Ronaldo w Juve, wrzuca sobie podobny awatar. Dalej mi się jakoś w ten transfer nie chce wierzyć, ale też nie bardzo wierzę, że tak się kosztem kibiców bawią.

Lucek ma w tym programie swoją "trybunę" o mercato. Musi opowiadać o czymś chwytliwym by zwiększyć oglądalność i zarabiać. Inna sprawa, że on jest w stałym kontakcie z naszym prezydentem, ale Andrea to człowiek z łbem na karku i nie wystrzela się z planów klubu.

RICTOR pisze:Ogólnie to nawet piłkarze nas trollują na portalach społecznościowych. Marchisio lajkuje posty na temat Ronaldo w Juve, wrzuca sobie podobny awatar. Dalej mi się jakoś w ten transfer nie chce wierzyć, ale też nie bardzo wierzę, że tak się kosztem kibiców bawią.

On ten avek ma chyba pol roku.

To byłaby jego trzecia wielka liga. Ależ miałby legendę, gdyby i z nią zdobył Ligę Mistrzów

Tak serio to nie wiedziałem bo nie używam portalów społecznościowych (jak ktoś się chce śmiać to niech się śmieje), ale na VS to wrzucali razem z tuzinem innych zdjęć gdzie ktoś kogoś innego lajkuje w temacie o CR7 w Juve. My bad.

Ale to będzie śmiesznie wyglądało: Ronaldo z tą jego niezadowoloną miną, machający na resztę drużyny, żeby atakowali, a oni wszyscy w tył zwrot i pod swoją bramkę...

Ogólnie póki nie zobaczę nie uwierzę, ale ze strony Portugalczyka ruch dla mnie totalnie niezrozumiały. Zawodnik o największej "chęci" do zdobywania kolejnych goli w historii tej dyscypliny w wieku 33 lat przechodzi do najtrudniejszej ligi dla napastnika i do drużyny totalnie zabetonowanej taktycznie w ofensywie, która słynie z defensywnego stylu gry i kunktatorstwa - całkowicie mi się to nie klei...

Wierzę natomiast, że kluby mogłyby się dogadać, a pod względem marketingowym weszlibyśmy na zupełnie inny poziom.

RICTOR pisze:Tak serio to nie wiedziałem bo nie używam portalów społecznościowych (jak ktoś się chce śmiać to niech się śmieje), ale na VS to wrzucali razem z tuzinem innych zdjęć gdzie ktoś kogoś innego lajkuje w temacie o CR7 w Juve. My bad.

Mniej wiecej w tym samym czasie zmienili. Pewnie maja podpisana umowe z taka sama firmą. Zreszta kilku innych pilkarzy ma podobne.

Te podobne zdjecia Ronaldo i Marchisio to z tego co wiadomo sprawa sponsorow (nike) inni pilkarze tez takie maja.

Teraz piszą, że to akcja promocyjna Nike czy coś. Jednak w dalszym ciągu Marchisio troll lajkuje wzmianki o Ronaldo w Juve

Panowie czekajmy na spokojnie, ja dalej nie mogę w to uwierzyć, ale kto wie... Coś się dzieje, a co z tego wyjdzie to już inna sprawa

Cavallano wreszcie jesteś , już zastanawiałem się od dawna gdzie się podziałeś.

Urbi27 pisze:Ale to będzie śmiesznie wyglądało: Ronaldo z tą jego niezadowoloną miną, machający na resztę drużyny, żeby atakowali, a oni wszyscy w tył zwrot i pod swoją bramkę...

Ogólnie póki nie zobaczę nie uwierzę, ale ze strony Portugalczyka ruch dla mnie totalnie niezrozumiały. Zawodnik o największej "chęci" do zdobywania kolejnych goli w historii tej dyscypliny w wieku 33 lat przechodzi do najtrudniejszej ligi dla napastnika i do drużyny totalnie zabetonowanej taktycznie w ofensywie, która słynie z defensywnego stylu gry i kunktatorstwa - całkowicie mi się to nie klei...

Wierzę natomiast, że kluby mogłyby się dogadać, a pod względem marketingowym weszlibyśmy na zupełnie inny poziom.

Brzmi jak piękne wyzwanie na koniec bogatej kariery.

Ech, żeby tylko nie było na końcu tak, jak wiele razy w przeszłości: niby człowiek wiedzioł, ale jednak się trochę łudził.

Brambati (taki dziennikarz chyba z tej telewizji gdzie Moggi często gości) twierdzi, że Fiat miał już nawet opracować specjalnego Jeepa CR.

a kojarzycie kto z piłkarzy ma taki avatar? widziałem jeszcze u hirvinga lozano, ktorym tez sie interesowalismy

@szukam wybiorczo po IG, ma taki tez cancelo, hmmm

Point de rêveries, messieurs (żadnych marzeń, panowie) – powiedział car Aleksander II 23 maja 1856 roku w Warszawie na spotkaniu z przedstawicielami arystokracji polskiej, którzy mieli nadzieję na liberalizację polityki rosyjskiej w Królestwie Polskim.

To samo Wam polecam.