JuvePoland

LordJuve pisze:Nie radzę nie doceniać potęgi marketingu, szczególnie tej, połączonej z wypracowaną marką i sukcesami sportowymi.

Tak się zastanawiam. Przy okazji tych koszulek. Pamiętam, że w latach 90' ubiegłego wieku masa ludzi biegała w koszulkach Zidane, Del Piero itp.

Wszyscy pamiętamy jakimi gwiazdami byli wtedy Zizou i Alex. Pamiętamy jaką drużyną był wtedy Juventus i jakie sukcesy odnosił.

Oczywiście, nie ma co porównywać, nawet obecnego Realu do tamtego Juve w kwestiach poruszanych wyżej, jednak, prosta analogia jest.

Po co to piszę? A no po to, żeby pokazać, czym różni się firma o nazwie Real Madryt od zespołu piłkarskiego Juventus. Mają gwiazdy, mają do nich prawa i je wykorzystują. Biznes się kręci.

Szkoda, że Juve chyba o takich możliwościach zapomina.

Świetnie to ująłeś i masz 100% racji. Sam miałem koszulkę Zizou (oczywiście Juventusu) ehh stare dobre czasy.

LordJuve pisze:Noo...ale żeby zarabiać to trzeba jeszcze mieć na kim.

Fajnie by wyglądali młodzi w koszulce np. Zebiny xD albo Molinaro ;D

Real w tym sezonie wymiata wszystko, a jak nie w tym to w następnym na 100%

Pagi pisze:Real w tym sezonie wymiata wszystko, a jak nie w tym to w następnym na 100%

A moim zdaniem, ciężko im będzie, bo takie indywidualności jak Kaka, czy Ronaldo mogą nie współpracować dobrze ze sobą, Nie zapominajmy jeszcze o Holendrach z Realu, którym robi się coraz ciaśniej.

Myślę, że Sneijder or Vaart odejda z Madrytu. Jeżeli przybędzie na Santiago Bernabeu Villa to z pewnościa odejdzie też Huntelaar albo van Nisterlooy...

stahoo pisze:Myślę, że Sneijder or Vaart odejda z Madrytu. Jeżeli przybędzie na Santiago Bernabeu Villa to z pewnościa odejdzie też Huntelaar albo van Nisterlooy...

Ten drugi ponoc dostał ciekawą propozycję z Fenerbahçe, a Huntelaar hmm.. ona nawet nie dostał szansy pokazania co potrafi, ale moze to byc kolejny zmarnowany przez Real piłkarz, a szkoda bo kiedys jego gole w Heerenven robiły wrażenie, nie wspominajac o Ajaxie.

JuveR pisze: Nie chcę Cię martwić ale 10 000 000 * 10 = 100 000 000 Więc jak widzisz nawet gdyby sprzedawali koszulki za marne 10 dolarów, euro czy jeszcze czegoś innego to i tak przy sprzedaży 10mln. im się zwróci Przy cenie koszulki 77E wystarczy sprzedać ich milion...

nie zrozumiales mnie. podalem ten przyklad strzelajac przykladowa cene zeby uzmyslowic ze to nie jest 100mln zysku.

mialem na mysli jezeli koszulka kosztuje 10 $ i jezeli Real ja sprzeda to:
bedzie mial 10 $ minus

koszt materialu, transport, pani zuzia krawcowa itd itd itd. wiec jak widzisz 10kk *10$ != 100kk $ zysku

Koszty kosztami, ale w przypadkukoszulek są one, w porównaniu z ich ceną, dość niskie.
Jednak to nie jest kwestia kluczowa. Jeśli Real sprzeda milion koszulek Kaki to wcale nie oznacza, że bez Kaki sprzedałby koszulek o milion mniej.
Ile osób tutaj ma koszulkę DP albo Nedveda?
Co by było, gdyby ani jeden ani drugi nie grali w Juve? Ci kibice nie mieliby żadnej koszulki, czyteż większość z nich miałaby koszulkę Camora albo Treze?
Jednak do drugie.

Sprzedaż nawet miliona koszulek Kaki będzie zwiększeniej ilości sprzedanych koszulek pewnie o 200-250 tysięcy.

Poza tym - ile ze sprzedanej koszulki spływa na konto Adidasa?

Należałoby zwrócic uwage na tzw. "kibiców piłkarza" czyli krótko mówiąc całe legiony dzieci, kobiet i starców zaślepionych Cristiano Ronaldo. Jets ich na pewno nie mało, a teraz bardzo mozliwe, że będzie jeszcze wiecej. I prawdopodobnie kupią oni koszulkę Realu z numerem '9" :-D

Venomik pisze: Poza tym - ile ze sprzedanej koszulki spływa na konto Adidasa?

O, to jest kluczowa sprawa o której już wspomniałem, dodałbym jeszcze to ile kasy spływa dla samego Kaki.

Tak mówicie o tych koszulkach, a zastanowiliście się jaki procent z nich to podróbki rodem z Tajlandii, których sprzedaż raczej nie przysparza zysków Wielkiemu Realowi? Jeśli nadal nie znacie odpowiedzi to zajrzyjcie chociażby na Allegro.pl

stahoo pisze:Myślę, że Sneijder or Vaart odejda z Madrytu. Jeżeli przybędzie na Santiago Bernabeu Villa to z pewnościa odejdzie też Huntelaar albo van Nisterlooy...

Wyobrażacie sobie w jednej drużynie van Nisterlooy'a i C. Ronaldo po tym co razem odpalali w MU i po tym jak SAF musiał sprzedać Holendra, bo ten po prostu nie znosił "Krystyny"?

Pozdro!

w realu robia dobre zakupy... tak samo jak w tesco i lidlu

Artykuł na zczuba, napisany oczywiście w luźnym tonie na temat poczynan Realu.
Polecam!

CO MOŻE SIĘ NIE UDAC W REALU?

Venomik pisze:Koszty kosztami, ale w przypadkukoszulek są one, w porównaniu z ich ceną, dość niskie.
Jednak to nie jest kwestia kluczowa. Jeśli Real sprzeda milion koszulek Kaki to wcale nie oznacza, że bez Kaki sprzedałby koszulek o milion mniej.
Ile osób tutaj ma koszulkę DP albo Nedveda?
Co by było, gdyby ani jeden ani drugi nie grali w Juve? Ci kibice nie mieliby żadnej koszulki, czyteż większość z nich miałaby koszulkę Camora albo Treze?
Jednak do drugie.

Sprzedaż nawet miliona koszulek Kaki będzie zwiększeniej ilości sprzedanych koszulek pewnie o 200-250 tysięcy.

Poza tym - ile ze sprzedanej koszulki spływa na konto Adidasa?

i tak duzo sprzedanych koszulek to pewnie chinskie podrobki


2 post

Azrael_Juve pisze: Wyobrażacie sobie w jednej drużynie van Nisterlooy'a i C. Ronaldo po tym co razem odpalali w MU i po tym jak SAF musiał sprzedać Holendra, bo ten po prostu nie znosił "Krystyny"?

Pozdro!

no wlasnie ja nie za bardzo:D ponoc Tottenham zoferowac Realowi 1,5 mln euro za Van Nistelrooya. powiem tak jezeli by go sprzedali byliby idiotami

3 post:

stahoo pisze:Chodziło pewnie o to, że Real nie dostaje 100% zysków. Lwią częśc zabiera pewnie adidas, troche piłkarz, a reszta trafia do kasy Realu.

---------

Podobno prezes Valencii zerwał negocjacje w sprawie Villi. Real oferował 25 mln euro i Negredo (wycenianego podobno na 15 mln). Nietoperze oczekuja oferty oscylującej w wysokości 50 milionów ojro. Nic dziwnego- Real jets sam sobie winien. Wydajac potężne pieniadze na Kakę i Ronaldo ustawił sobie wyżej poprzeczkę w negocjacjach. Zawsze ceny przedstawiane prezesom klubu z Santiago bernabeu były zawyżane, ale tego lata będzie to bardzo nasilone.

Najlepsze sa komentarze kibiców Realu w stylu "25 mln? No niech Perez nie będzie sknera i da 50."

stahoo mam tylko jedno pytanie:
czemu pod chyba kazdym twoim postem jest :ten, kto to przeczytal kibicuje Interowi"?


Prosze o zapoznanie sie z regulaminem.
white_wolv

juve&real pisze:stahoo mam tylko jedno pytanie:
czemu pod chyba kazdym twoim postem jest :ten, kto to przeczytal kibicuje Interowi"?

Ponieważ to jego podpis

Od początku tej "zakupowej karuzeli" którą zafundowali nam Perez i spółka, nie jestem przekonany do tego co czyni Real Madryt. Otóż mogą kupować głośne nazwiska, jednakże w moim mniemaniu to tylko zrujnuje ich od środka. Możecie grzmieć, że jestem subiektywny (bo jestem- nie znoszę Galacticos), ale nie da im to wiele. Mogę się oczywiście mylić- nie jestem jasnowidzem- acz postawienie w jednej linii zawodników takich jak Kaka czy Cristiano Ronaldo razem z tymi, którzy w Realu są (bądź jeszcze będą :lol: ) jest dość ryzykowne. Wiemy, że obaj powyżej przedstawieni zawodnicy odgrywali role liderów w swoich drużynach i zmieszanie ich w jako taki schemat Realu i dostosowanie ich do taktyki będzie baaaardzo trudne. Bowiem każdy z nich chce mieć jak najczęściej piłkę przy nodze, a Cristiano to już ewenement, który ma się za Primadonnę. To nie koniec ich wielkich zakupów bowiem w kolejce stoją Villa, Garay, Maicon i Ibrahimović. A kwoty przyprawiają o zawroty głowy. Przeszło 160 mln euro na dwóch zawodników?! Jak można być tak bezmyślnym?! Oni się bawią, a miliony ludzi głodują. Już nawet City i Barcelona nie są tak daremne. Ale odbije im się to czkawką. Jeśli nie uda im się z Maiconem, a Garay kolejny sezon spędzi w Realu Santander to będzie krucho. Wzmocnią przód, ale znowu baty w stylu 2:6. Życzę Wam kibicom Realu zwycięstw, ale ani krzty Wam nie zazdroszczę. Ba, ja Wam współczuję...

http://sport.onet.pl/74327.3,1248704,19 ... omosc.html

No i wszystko jasne skąd Real "ma" taką kasę na transfery. Ale tak czy siak, spokojnie spłacą tą pożyczkę.
Ciekawe co by było gdyby Juve zapożyczyło się na 50mln i przeznaczyło tę sumę na jakieś dobre transfery. Real wie co robi, teraz wziął pożyczkę, ale równie szybko co wyda/ł na transfery szybko ją spłaci. Bo zyski za tych dwóch piłkarz będą duże.