JuvePoland

Mrozzi, kto w zeszlym roku pierwszy napisal o igle?

RICTOR pisze:Cadena Ser podało, że Lemina idzie do Valencii

W moim serduszku trafia do zaszczytnego grona Poulsenów i Tiagów. W Juve wyszło mu może 5 spotkań, a teraz mam nadzieje sam wyjdzie z budynku klubu i nie wróci. Szczerze powiem, że Padoin był lepszy

Biały Wilk pisze:Zgadzam się w pełni z tym co napisał ozob. Szczęsny to bardzo dobry, bramkarz, a za takie pieniądze lepszego nie zgarniecie. Chociaż ja osobiście wolałbym żeby jeśli już to przyszedł za rok, po zakończeniu kariery przez Buffona, bo szkoda żeby przesiedział rok na ławce.

Łatwo Ci mówić, obserwując z boku Wątpię, żebyś poruszał argument "za takie pieniądze lepszego nie zgarniecie" w kontekście następcy którejś z legend Realu. Przy planowaniu zastąpienia Buffona pieniądze to powinna być ostatnia kwestia brana pod uwagę, jedyne co się powinno liczyć to klasa sportowa.

Powiedziałem sobie, że będę zachowawczo oceniał tegoroczne transfery, ale na starcie pomysł ze Szczęsnym w ogóle mi się nie podoba. Bardzo drogi w utrzymaniu rezerwowy, ograniczający pole manewru przy kontraktowaniu prawdziwych gwiazd, jednocześnie będący zbyt słabym zawodnikiem, by mówić o nim jako o przyszłym następcy Gigiego. Pisząc to mam na myśli nawet nie tyle umiejętności, co charakter, charyzmę. Szczęsny może być dobrym bramkarzem, ale nigdy nie będzie wielki. 18-letni Donnarumma ma w sobie więcej cech przywódczych niż Szczęsny. Dla mnie ten pomysł to nieporozumienie, przynajmniej na starcie.


Generalnie to mercato da wiele odpowiedzi po przegranym finale. Pokaże również, jak faktycznie daleko Włosi potrafią zabrnąć w swoim niewyciąganiu wniosków z sytuacji, w których się sparzyli.

pumex pisze:

Biały Wilk pisze:Zgadzam się w pełni z tym co napisał ozob. Szczęsny to bardzo dobry, bramkarz, a za takie pieniądze lepszego nie zgarniecie. Chociaż ja osobiście wolałbym żeby jeśli już to przyszedł za rok, po zakończeniu kariery przez Buffona, bo szkoda żeby przesiedział rok na ławce.

Łatwo Ci mówić, obserwując z boku Wątpię, żebyś poruszał argument "za takie pieniądze lepszego nie zgarniecie" w kontekście następcy którejś z legend Realu.

Rok to bardzo dużo czasu, a to po takim okresie nastąpi zmiana bramkarza w klubie. Przypomnę, ze klub którego jesteś kibicem Wilku wywalił legendę klubu zastępując go bramkarzem kupionym za... 10 mln ktory stal sie odkryciem w poznym wieku po jednym zaledwie turnieju. Jak widać wystarczyło by zastąpić Ikera. Także użycie słów, ze nikogo... że za taką cenę używał bym ostrożnie.

Szczęsny będzie bramkarzem przejściowym na 3 może 4 lata, chyba że uda się wyrwać Donnarumme z Milanu w co wątpię. Meret jest zdolny ale musi się ograć i może to zająć kilka lat. Został jeszcze Audero ale on najmniej rokuje, ale także potrzebuje grania.
W moim odczuciu Szczęsny daje nam czas i daje czas młodym Włochom.
Podsumowując uważam to za sensowne rozwiązanie.

Pomyślał ktoś, że Szczęsny może czytać nasze posty ? W sumie gdybym był piłkarzem zrobiłbym to z ogromną chęcią

Na serio wszyscy oczekujecie wydania ogromnej fury euro na "gwiazdy"? Nie tędy droga, pokazała to ostatnio zarówno Barcelona jak i Real. W ostatnich finałach LM to nie piłkarze kupieni za parędziesiąt milionów przesądzali o sukcesie, a gracze których klub sobie wychował. Jasne Real ma Ronaldo i Bale za ogromne pieniądze, a Barcelona Suareza, ale bez reszty zawodników nie osiągnęliby takich wyników. Nie idźmy tą drogą!

Jeśli teraz nie wydamy drobnych na Szczęsnego to za rok trzeba będzie wyłożyć trzy razy więcej na jakiegoś chłopaczka z Benfiki i dopiero wtedy można będzie powiedzieć, że kosztowało nas to duży transfer z pola. Albo łapać jakiś wieczny talent z krajowych boisk, któremu będą trzęsły się nogi i ręce.
Po tym jak przerżnęliśmy trzy finały z najlepszym bramkarzem w historii nie powinniśmy tak dramatyzować. Navas jest gorszy od Szczęsnego, wpóścił w samym finale szmate za kołnierz a i tak wygrali.
Charakter to jest akurat ta cecha, której czepiałbym się najmniej u Wojtka, szczególnie po erze troskliwego misia Gigiego to będzie powiew świeżości.
Gorzej z brakiem koncentracji i puszczanymi babolami. W tym sezonie kojarzę jak mu ktoś wepchnął gola strzałem z linii końcowej, sędzie tego niesłusznie nie uznał. W każdym razie, są lepsze opcje?

18-letni Donnarumma ma w sobie więcej cech przywódczych niż Szczęsny.

Ze co? :rotfl:

Donnarumma to dzieciak, ktorego wodzi za nos Raiola przez co mlody zepsul sobie relacje z kibicami i klubem, ktory niby kocha, bo mu hajsiwo zaszumialo w glowie gdyz uwierzyl jaki to on nie jest <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>.Prawda jesy jednak taka, ze teraz jak i za rok Szczesny bedzie od niego lepszym bramkarzem, a juz po odpaleniu Neto bedzie nas kostowal jakies 4 mln, a pensja Wojtka tez sie zamortyzuje. Kapitalny interes.


Plotki:

1. Lotito chce 30 mln za Keita, a Marotta daje 15 mln + bonusy. Ewentulanie mozemy sie podwyzszyc do 20 mln. Jak Lazio sie nie zdecyduje to go straca za darmo w przyszle lato. Juve ma naprawde dobra pozycje negocjacyjna z uwagi na to, ze Keita jest juz dogadany z nami.

2. Za Bernardeschiego dajemy 40 mln, ale ten news to odgrzewany kotlet uzupelniony o to, ze Viola byc moze chcialaby w rozliczeniu Rincona.

3. Klub nie zamierza pozbywac sie Leo i Sandro, ale znajac lata poprzednie kto ich tam wie. Jezeli Marotta zdecydowalby sie na taking krok to tylko utwierdzilby mnie w przekonaniu, ze ciagle ma mentalnosc z Sampdorii i z takim podejsciem Europy nie zwojujemy.

4. Na pole position do pomocy sa Fabinho i Emre Can. Taki typ SP mowi mi jedno. Mianowicie, Dybala determinuje nas w kwesti wyboru schematu taktycznego, a zakup tylko jednego pomocnika jasno wskazuje, ze bedziemy kontynuowac przygode z 4-2-3-1.

5. Costa lub Di Maria nie sa niemozliwymi transferami.

Taka moja uwaga. Cuadrado stracil miejsce w wyjsciowej XI na rzecz obroncy, Daniego Alvesa, bo najprawdopodobniej w oczach Maxa jest nieograniety taktycznie i w zasadzie ograniczony do jednej pozycji. Dlatego w ujeciu punktu 5 wolabym sprzedac Juana, a na jego miejsce postawic na Orsoliniego.

ozob pisze:

18-letni Donnarumma ma w sobie więcej cech przywódczych niż Szczęsny.

[/quote]

Kto to napisał?

Dzięki.

Miszczu pumex.

ozob pisze:Miszczu pumex.

Ten sam według, którego Pogba nie miał szans na walkę o pierwszy skład?

Oglądając i Romę i Milan, raczej trudno stwierdzić, że Donnarumma ma więcej cech przywódczych, niżeli Szczęsny. To raczej na podstawie własnego "widzi mi się" wysnute.

Sam transfer jest dla mnie na plus, wydaje mi się też, że Szczęsny będzie pełnił większą rolę niż w poprzednim sezonie Neto. Wydanie 14 milionów na bramkarza, jednoznacznie sugeruje, że w przypadku gorszej formy Buffona, może on siadać na ławce. Same mecze w Pucharze Włoch, Polakowi nie wystarczą.

gucio_juve pisze:Oglądając i Romę i Milan, raczej trudno stwierdzić, że Donnarumma ma więcej cech przywódczych, niżeli Szczęsny. To raczej na podstawie własnego "widzi mi się" wysnute.

Sam transfer jest dla mnie na plus, wydaje mi się też, że Szczęsny będzie pełnił większą rolę niż w poprzednim sezonie Neto. Wydanie 14 milionów na bramkarza, jednoznacznie sugeruje, że w przypadku gorszej formy Buffona, może on siadać na ławce. Same mecze w Pucharze Włoch, Polakowi nie wystarczą.

Nawet Neto rozegrał dodatkowo 7 spotkań w Serie A i jedno w LM, myślę, że jeśli rzeczywiście Wojtek do nas przyjdzie to w okolicy 20 spotkań się zakręci...

Też nie rozumiem o co te płacze z Szczęsnym. Wojtek był zakochany w tym Arsenalu coś jak Morata w Realu i zdarzyło mi się palnąć jakąś bzdurę, ale wydaje sie że ten etap już za nim. Dobry lub bardzo dobry bramkarz z ciągle dużym potencjałem, znośna cena na dodatek nasz rodak, czemu się nie cieszyć? Pewnie to ostatnie przeszkadza niektórym najbardziej, to takie typowe. O Lewandowskim też tu pisano, że drewniany i w ogóle słaby. Szczęsny gdyby grał w jakimś Porto i nie był Polakiem to pewnie byłaby podnieta.

Olek1987 pisze:Nawet Neto rozegrał dodatkowo 7 spotkań w Serie A i jedno w LM, myślę, że jeśli rzeczywiście Wojtek do nas przyjdzie to w okolicy 20 spotkań się zakręci...

Neto w sumie zagrał w 14 meczach. Za bardzo nie widzę w jakich rozgrywkach miałby zagrać jeszcze 6. Bo nikt tak po prostu w ostatnim sezonie Buffona na ławce nie posadzi.

jarmel pisze:Też nie rozumiem o co te płacze z Szczesnym

Nie wiem czy ja się zaliczam do tych placzacych czy też nie, ale ja nie widzę żadnych pozytywnych aspektów tego, ze bramkarz który ma zastąpić Buffona przesiedzi sezon na ławce. I nie ważne czy to Donnarumma, Szczęsny czy De Gea.