JuvePoland

AdiJuve pisze:Asa w Juve a w reprezentacji Ghany to dwaj inni gracze, tam momentami szalał po lewej stronie, u nas w pole karne to on wejdzie raz na mecz i tyle go tam widziano

Oj bardzo bym z tą opinią polemizował.

Uważnie przyglądałem się grze Asamoaha na MŚ oraz na ostatnim PNA i według mnie właśnie przez swoją pozycję na boisku (LO) był on bardzo ograniczony w ofensywie. Mnóstwo gry na alibi, masa tzw. bezpiecznych zagrań, sporo bierności, mało odważnych wejść, podłączeń... no chyba, że trzeba było gonić wynik, ale w takim układzie to zrozumiałe.

Asamoah w koszulce Juventusu podoba mi się znacznie bardziej.

//

BREAKING NEWS!!!
Kataloński "Sport" donosi, że Juventus składa ofertę za Alexisa, która przebija propozycje innych klubów:

pumex pisze:

Arbuzini pisze:Jak nazywał się ten genialny argentyński 20-latek z Lazio, który ledwie błysnął, a już zgasł? Pamiętam, że niebiescy utopili przez niego sporo kasy.

Mauro Zarate?

Zarate! Nie ma Lazio szczęścia do inwestowania dużych sum.

30 mln E to jest fura forsy, której my nie wydamy i myślę, że Hellas ostatecznie nie dostanie od nikogo. Iturbe to nie Jovetic... choć to może dobrze . Taki Calhanoglu, którym podobno się interesowalibyśmy, ma lada chwila odejść od Bayeru Leverkusen za 14 mln E. Zawodnik młodszy od Iturbe i z lepszymi statystykami. Nie szalejmy tak znowu z tym, że skoro oni chcą to my MUSIMY tyle wydać, bo dawno nie zrobiliśmy drogiego transferu. Szczerzę widzę lepsze opcje zainwestowania tak dużych pieniędzy.

Rola Asamoaha w 433 szalenie mnie zastanawia. Niby nie powinno być wątpliwości, że na poziomie klubowym powinien grać na środku pomocy i stanowić tylko jedną z alternatyw na lewą obronę, gdzie nie pokazuje większości swojego potencjału, ale Conte potrafi mieć szalone wizje, których nie sposób mu wyperswadować.

Tym bardziej ciekawe jest co knujemy z Rabiotem . Byłbym super zadowolony, gdyby okazał się kolejnym zawodnikiem, którego wyciągnęliśmy z PSG. Gość ihmo będzie dobry, jest potencja(ł).

jak do barcy idzie naprawdę Gryzoń to Alexis powinien zmywać sie jak naj szybciej z Barcy. Transfer Chilijczyka by uszczęśliwił kibiców, Conte i Vidala same plusy warto sypnąć groszem .

Jedno mnie zastanawia - skoro mamy dwie transakcje między klubami dokonywane w tym samym czasie, to nie lepiej dla celów podatkowych byłoby zmniejszyć kwoty? Przelewamy Sassuolo 5 mln, oni nam 4,5 mln - i zarówno Bianconeri, jak i Neroverdi muszą od tej kwoty odprowadzić podatek. Nie wiem, czy włoski odpowiednik VAT (IVA) działa podobnie do naszego, ale w Polsce od sprzedaży zawodnika odprowadza się podatek 23%. Nie lepiej byłoby w takim razie kupić Marrone za 1 mln, a Peluso sprzedać za 0,5?

Wie ktoś może dokładniej, jak wyglądają sprawy opodatkowania transferów we Włoszech?

evilboy pisze:Jedno mnie zastanawia - skoro mamy dwie transakcje między klubami dokonywane w tym samym czasie, to nie lepiej dla celów podatkowych byłoby zmniejszyć kwoty? Przelewamy Sassuolo 5 mln, oni nam 4,5 mln - i zarówno Bianconeri, jak i Neroverdi muszą od tej kwoty odprowadzić podatek. Nie wiem, czy włoski odpowiednik VAT (IVA) działa podobnie do naszego, ale w Polsce od sprzedaży zawodnika odprowadza się podatek 23%. Nie lepiej byłoby w takim razie kupić Marrone za 1 mln, a Peluso sprzedać za 0,5?

Wie ktoś może dokładniej, jak wyglądają sprawy opodatkowania transferów we Włoszech?

Gdybysmy tak zrobili, wygenerowali byśmy strate na koniec roku podatkowego, a mysle ze tego nasi chca uniknąc i szukaja 'zyskow' gdzie tylko sie da

evilboy pisze:Jedno mnie zastanawia - skoro mamy dwie transakcje między klubami dokonywane w tym samym czasie, to nie lepiej dla celów podatkowych byłoby zmniejszyć kwoty? Przelewamy Sassuolo 5 mln, oni nam 4,5 mln - i zarówno Bianconeri, jak i Neroverdi muszą od tej kwoty odprowadzić podatek. Nie wiem, czy włoski odpowiednik VAT (IVA) działa podobnie do naszego, ale w Polsce od sprzedaży zawodnika odprowadza się podatek 23%. Nie lepiej byłoby w takim razie kupić Marrone za 1 mln, a Peluso sprzedać za 0,5?

Wie ktoś może dokładniej, jak wyglądają sprawy opodatkowania transferów we Włoszech?

Nie jestem fachowcem, ale chyba coś takiego podchodzi pod oszustwo. Załóżmy, że mamy dwie firmy zajmujące się usługami. Wykonują dla siebie zlecenie. Nie lepiej się umówić, że my zapłacimy 1000zł zamiast 100 000zł i Wy tak samo? Przecież podatki itd. Robi ktoś tak? Moim zdaniem podchodzi to pod oszustwo podatkowe. Dlatego cena powinna być w miarę realna, pasująca do rynku. W innym przypadku mogliby ruszyć z jakimś dochodzeniem.
Nie wiem, nie znam się to się wypowiem. Ale jak ktoś coś na ten temat to proszę mnie poprawić

evilboy pisze:Nie lepiej byłoby w takim razie kupić Marrone za 1 mln, a Peluso sprzedać za 0,5?

Każdy zawodnik ma zaksięgowaną wartość i sprzedanie Peluso poniżej jego kwoty zostałoby uwzględnione w raporcie finansowym jako... wygenerowanie straty (zamiast tego mamy w szerszym komunikacie info o zysku w postaci 1 miliona)
Dla Sassuolo sprzedanie Marrone za 1 mln oznaczałoby to samo.

Ouh_yeah pisze:

evilboy pisze:Nie lepiej byłoby w takim razie kupić Marrone za 1 mln, a Peluso sprzedać za 0,5?

Każdy zawodnik ma zaksięgowaną wartość i sprzedanie Peluso poniżej jego kwoty zostałoby uwzględnione w raporcie finansowym jako... wygenerowanie straty.
Dla Sassuolo sprzedanie Marrone za 1 mln oznaczałoby to samo.

No to chyba... dobrze? Każdy księgowy dałby wiele, żeby móc w tak łatwy sposób wygenerować stratę czysto rachunkową. Poza tym, oficjalne oświadczenie mówi, że sprzedaż Peluso wygenerowała 1 mln euro zysku księgowego, co oznacza, że jego księgowa wartość to 3,5 mln euro. Jeśli dobrze pamiętam tyle samo dostaliśmy rok temu za połówkę Marrone,czyli teraz był wyceniany na 2-3 mln w zależności od długości okresu amortyzacji. Oba kluby osiągnęły na jednym piłkarzu zysk księgowy... Tylko po co?

Jeśli chodziłoby o jak najwyższy zysk księgowy - sprzedano by ich za 2 razy tyle, jeśli o minimalizację podatków - nawet jeśli chciano by uniknąć strat - można było zrobić to obniżając kwoty obu transferów o 1 mln euro.

Za 40 mln wolę jednego A.Sancheza i 2 młodzików za grosze (Coman i Rabiot) niż 3 graczy typu Bonaventura, Gabbiadini, Baselli. Gracze tacy jak Tevez czy A.Sachez to gwarancja pewnej jakości. I tak nie możemy grać więcej niż 11 piłkarzami, a lepszy 1 gracz pokroju Sancheza przez 90 min na boisku niż 3 solidnych, którzy by nawet mieli grać po 30 min każdy.

1. Za Iturbe dajemy 23m i podobno ani groszo wiecej. Hellas szaleje i wczoraj mozna bylo przeczytac, ze oni oczekuja 30m za pilkarza + 3m dla agenta zawodnika.
2. Rzymska prasa donosi tymczasem, ze Roma zapewnila sobie uslugi Rabiota, ale pachnie mi to sciema.
3. Morata odrzucil kolejna propozycje transferu i chce tylko do Juve. Wydaje sie, ze Real moze sie zgodzic na proponowane przez nas 15m, pozostaje do uzgodnienia kwestia bonusow oraz klauzuli odkupu.

Ciekaw jestem za jaką kasę sprzedany zostanie Alexis. Jeśli byłaby to kwota oscylująca w okolicach 30 mln., wolałbym wydać ten gruby hajc na Chilijczyka, niż 23 mln. na nieopierzonego młokosa. Myślę, że nie powinno być większych problemów z przekonaniem Sancheza do gry w naszych barwach.

Szykuje nam się niezła telenowela związana z Iturbe. Moim zdaniem taktyka Marotty jest odpowiednia, kwota powyżej 25 mln. to totalne przegięcie.

evilboy pisze:Jedno mnie zastanawia - skoro mamy dwie transakcje między klubami dokonywane w tym samym czasie, to nie lepiej dla celów podatkowych byłoby zmniejszyć kwoty? Przelewamy Sassuolo 5 mln, oni nam 4,5 mln - i zarówno Bianconeri, jak i Neroverdi muszą od tej kwoty odprowadzić podatek. Nie wiem, czy włoski odpowiednik VAT (IVA) działa podobnie do naszego, ale w Polsce od sprzedaży zawodnika odprowadza się podatek 23%. Nie lepiej byłoby w takim razie kupić Marrone za 1 mln, a Peluso sprzedać za 0,5?

Wie ktoś może dokładniej, jak wyglądają sprawy opodatkowania transferów we Włoszech?

Zastrzegam, że nie wiem jak wygląda opodatkowanie transferów we Włoszech, ale wiem jak funkcjonuje podatek VAT w Polsce w szczególności i jak funkcjonuje podatek od wartości dodanej w ogólności. Sztuczne zaniżanie cen jest niepotrzebne. Jeżeli jesteś podatnikiem VAT to do Urzędu Skarbowego wpłacasz tylko różnicę pomiędzy VAT należnym i VAT naliczonym. Tutaj masz to w przystępny sposób wyjaśnione: "Co to jest VAT naliczony i VAT należny?". W tej sytuacji nie ma znaczenia, czy ceny wynoszą 0,5 mln i 1 mln, czy 4,5 mln i 5 mln.

Lypsky pisze:Ciekaw jestem za jaką kasę sprzedany zostanie Alexis. Jeśli byłaby to kwota oscylująca w okolicach 30 mln., wolałbym wydać ten gruby hajc na Chilijczyka, niż 23 mln. na nieopierzonego młokosa. Myślę, że nie powinno być większych problemów z przekonaniem Sancheza do gry w naszych barwach.

Szykuje nam się niezła telenowela związana z Iturbe. Moim zdaniem taktyka Marotty jest odpowiednia, kwota powyżej 25 mln. to totalne przegięcie.

Alexis podobno do Arsenalu done deal. Wiadomo ze tak sie pisze codziennie, aczkolwiek napewno sa sklonni wylozyc wiecej niz biedaki z Turynu : )

Każdy księgowy dałby wiele, żeby móc w tak łatwy sposób wygenerować stratę czysto rachunkową.

Moze kazdy w jednoosobowej dzialalnosci Pana Kazika. W spółkach akcyjnych nikt nie chce generować strat.

jakku1 pisze:1. Za Iturbe dajemy 23m i podobno ani groszo wiecej. Hellas szaleje i wczoraj mozna bylo przeczytac, ze oni oczekuja 30m za pilkarza + 3m dla agenta zawodnika.

Ja mam wrażenie, że trolluje nie tylko Galliani, ale również Sogliano. Nie od dziś wiadomo, że koleś ma ambicję na stanowisko DS'a w innym, większym klubie. W Juve wakat raczej się nie szykuje, a gdzie indziej... kto wie, więc czemu by nie faworyzować jednych kosztem drugich? Wiem, że to brzmi trochę naciąganie i niezbyt profesjonalnie, ale to nie jest tylko moja wysnuta wizja. Głosy, że Sogliano gra wbrew Juve pojawiają się coraz częściej.

To nie nowość, że przeciwko Juve praktycznie wszyscy są...dziwię się, że pojawiają się czasami głosy o dobrych stosunkach z jakimiś klubami, które okazuje się nie są zbyt przyjazne kiedy wkracza inny zespół...mam tutaj na myśli Sancheza kiedy przed jego transferem do Barcelony Juve się interesowało...gdzie wówczas były te dobre stosunki...mam wrażenie, że dobre stosunki są tylko wtedy kiedy inni potrzebują czegoś od Juve i skrupulatnie dymają Juve...

A już w mojej opinii nieporozumieniem jest mówienie o dobrych stosunkach z Realem... :-D