JuvePoland

A skąd niby takie newsy? ( źródło ?)

O ile rozstanie z Vlaho mnie nie zdziwi z powodu jego pensji, a również nie wierzę, że Serb będzie chciał znacznie zejść z kwotą. To już mam nadzieję, że nie po to opchniemy Vlaho bo brał za dużo, żeby popełnić kolejny ten sam błąd i władować znów grube pieniądze w napastnika i to z niemałą pensją i za parę lat będzie powtórka z rozrywki, bo zwyczajnie znów nie będzie nas stać na utrzymanie takiej wysokiej pensji. Znaleźć ciekawą okazją, a nie ładować się na siłę znowu w wysokie kwoty, bo to znów będzie opcja na krótką metę.

„Jest mi trochę łatwiej, gdy gram z innym napastnikiem. Mitrović przytrzymuje piłkę i walczy w powietrzu, co pozwala mi lepiej wykorzystywać moje cechy i umiejętności. Trener nie wymaga ode mnie też zbyt wielu zadań defensywnych, co również jest dużym ułatwieniem. Przy moich warunkach fizycznych nie mogę biegać zbyt dużo, bo nie jestem wtedy wystarczająco świeży przy wykańczaniu akcji”.

Fajnie że zna swoje ograniczenia... Musi sobie zdawać sprawę że na nowym kontrakcie nikt mu nie wpisze 4mln nawet, Arrivabene miszcz.

Maly pisze: ↑17 listopada 2024, 15:33

„nie mogę biegać zbyt dużo, bo nie jestem wtedy wystarczająco świeży przy wykańczaniu akcji”.

Patrząc na jego pudła to nie świeżości, a umiejętności i mentalności mu brakuje

Distant Dreamer pisze: ↑17 listopada 2024, 18:50

Maly pisze: ↑17 listopada 2024, 15:33

„nie mogę biegać zbyt dużo, bo nie jestem wtedy wystarczająco świeży przy wykańczaniu akcji”.

Patrząc na jego pudła to nie świeżości, a umiejętności i mentalności mu brakuje

Co nie zmienia faktu, że Arrivabene wykonał idiotyczny ruch dając topowy kontrakt gościowi, który nawet nie był gwiazdą ligi, a dopiero do tego aspirował. Jeszcze jakby Vlahović przechodził do Juve za darmo, to dałoby się to jakoś wytłumaczyć, ale my wydaliśmy na Serba ponad 80 mln €

No Vlahovic, ale i Dybala, to jego "zasługa". Po czasie wiemy, że chciał zostać, ale Arivabene to buc i nawet gadać nie chciał.

Jugol zrozumiał że pieniążków nie będzie i zaczyna siać ferment

Maly pisze: ↑17 listopada 2024, 15:33

„Jest mi trochę łatwiej, gdy gram z innym napastnikiem. Mitrović przytrzymuje piłkę i walczy w powietrzu, co pozwala mi lepiej wykorzystywać moje cechy i umiejętności. Trener nie wymaga ode mnie też zbyt wielu zadań defensywnych, co również jest dużym ułatwieniem. Przy moich warunkach fizycznych nie mogę biegać zbyt dużo, bo nie jestem wtedy wystarczająco świeży przy wykańczaniu akcji”.

Tłumaczenie: "Jestem środkowym napastnikiem z epoki kamienia łupanego".
Żale zabawne o tyle, że ilekroć oglądałem Serbię z Vlahoviciem w składzie, to wyglądali jak zbieranina przypadkowych kopaczy, a sam Vlaho wydawał się najbardziej przypadkowy. No ale jeśli zamiast jakiejś pracy na boisku woli przewracać się o kolegów z drużyny, to ok, co kto woli.
Oczywiście można sobie też darować szukanie drugiego dna i po prostu uznać to za wypowiedź jakich wiele - ot napastnik mówi o tym, jaki system woli, nie on pierwszy i nie ostatni. Ale dobór słów czyni tę wypowiedź dość żenującą.

Jugol (swoją wypowiedzią) wyjaśnia hejterków z jp - on sie po prostu nie nadaje do grania w poważną piłkę. Dziękuję dobranoc.

Dusan zszedł z meczu repry z kontuzją, zobaczymy jak poważny jest uraz dzięki testom.
Gratuluję Giuntoliemu wiary w duet Milik-Vlaho i brak kupna 3 napastnika.

Stawiam tezę, że pod nieobecność Vlahovicia lepiej poradzi sobie, wystawiany na 9tce, Yildiz. Ba, lepiej poradziłby tam sobie dowolny z braci Brożek - w aktualnej dyspozycji.

Znacie może jakieś dobre strony ze statystykami? Interesuje mnie konkretnie to ile Vlaho na przestrzeni lat strzela bramek jeśli odliczy się od tego rzuty karne.

To co Weah na szpicy?

Verse pisze: ↑20 listopada 2024, 10:27 To co Weah na szpicy?

Może Gatti i niech przepycha się jak jakiś Zapata

Nasz bombardier jest jedynym strzelcem w TOP15 (wg. Flashscore), który ma ocenę poniżej 7.0

Prawdziwa perełka za 83,5 mln euro. TOP Transfer!