: 10 maja 2017, 22:30
AtleticoDel pisze:Co te Athletico robi w tym półfinale z taką grą?
Nie mów hop. Za miesiąc się wszystko wyjaśni.Del pisze:Nie wyobrażam sobie Juventusu tak ustępującego Realowi...

Forum polskich kibiców Juventusu
https://forum.juvepoland.com/
AtleticoDel pisze:Co te Athletico robi w tym półfinale z taką grą?
Nie mów hop. Za miesiąc się wszystko wyjaśni.Del pisze:Nie wyobrażam sobie Juventusu tak ustępującego Realowi...
Już poprawiłem. Nie możemy dopuścić, żeby Real jako pierwszy w historii wygrał 2 razy z rzędu puchar!pablo1503 pisze:AtleticoDel pisze:Co te Athletico robi w tym półfinale z taką grą?Nie mów hop. Za miesiąc się wszystko wyjaśni.Del pisze:Nie wyobrażam sobie Juventusu tak ustępującego Realowi...
Ja to wiem, Ty to wiesz, na dobrą sprawę każdy to wie. No, może poza kibicami Realu. Piłka jest nieprzewidywalna i ja tam wolę się nie podpalać przesadnie. Real jest cholernie mocny. To już nie ten sam klub, co za Mou/Ancelottiego. Wówczas byli cholernie skuteczni i niewyobrażalnie mocni w kontrach, ale za to mięli problemy z atakiem pozycyjnym. Dzisiejszy Real jest o wiele bardziej wyważony.Del pisze:Już poprawiłem. Nie możemy dopuścić, żeby Real jako pierwszy w historii wygrał 2 razy z rzędu puchar!pablo1503 pisze:AtleticoDel pisze:Co te Athletico robi w tym półfinale z taką grą?Nie mów hop. Za miesiąc się wszystko wyjaśni.Del pisze:Nie wyobrażam sobie Juventusu tak ustępującego Realowi...
Proszę Cię, nie idź tą drogą. Jak nie wiesz o czym mowa, nie znasz kontekstu, to po co się wypowiadasz?Supersonic pisze:Hitem dnia- Juventus nie jest w magicznej formie bo zremisował z Torino i Atalantą. :afraid: :shock:![]()
Pytanie, kto miał rację? I dlaczego pumex jest kłamczuszkiem i nie potrafi przyznać, że nie wierzył w ten zespół?szczypek W SIERPNIU 2016 pisze:Cię pinkolę, rok temu byliśmy w finale LM, w poprzednim sezonie odpadliśmy z Bayernem, co wstydem nie jest. 5 lat temu sukcesem było zwycięstwo we Włoszech, a teraz Serie A pykamy na dwójce. Spokojnie możemy rywalizować z każdym zespołem w Europie, ale urfa nie idziemy do przodu... Nie ma w Europie zespołu, który jakościowo odstawałby jakoś wybitnie mocno, jesteśmy w gronie tych najlepszych, gdzie decydują detale, to wszystko.pumex pisze:Rzeczywistość wygląda tak, że Mrozzi i inni (no offence przyjacielu) co roku przekonują o ile to jesteśmy mocniejsi a faktyczny dystans sportowy do tych przed nami nadal jest mniej więcej ten sam, o dystansie finansowym nie wspominając, bo ten rośnie z roku na rok.
Pumi z dobrobytu też się w upie może poprzewracać, jesteś idealnym przykładem.
masz za mało postów, przyjacielu. Nie rzucam się na ochłapySupersonic pisze:Jak nie wygramy, kasuje konto na tej stronie, przekaże wszystkie moje posty Zambro, coś we mnie umrze. Przerzucę się na jedzenie nutelli na czas.
No i to chciałem własnie usłyszeć. Mam nadzieję, że następnym razem po jakimś słabszym okresie (są nieuniknione) lub niesatysfakcjonujących <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> w klubie (oby jak najmniej) będziesz bardziej powściągliwy w swoich przewidywaniach. Daj radę pumi, zrób to dla mnie.pumex pisze:Dobra, w momencie zamknięcia letniego okna transferowego nie doceniłem tej drużyny pod względem sportowym. To prawda.
Jeszcze jakiś czas temu sam mocno krytykowałeś, tfu najeżdżałeś na tych, którzy wierzyli w gładkie zwycięstwo z Monaco (takie własnie było), więc wpisujesz się w te scenariusze idealnie. Mówisz o syfie a sam dokładasz obok śmietnika.pan Zambrotta pisze:Kuźwa, jest finał, ale na jp syf jak zwykle. Zawsze te same dwa scenariusze.
Jak wygrywamy - najazd na ludzi, że coś krytykowali.
Jak przegrywamy - najazd na ludzi, że zbyt mocno wierzyli.
Też jestem ciekaw. Niby wyglądało to jak chamskie, brutalne uderzenie ale... nie wiem no. Może rzeczywiście to był przypadek? Cholera wie, sprzed telewizora wyglądało to paskudnie i w sumie powinien dostać karę.pan Zambrotta pisze: Co do meczu - Gliknie wie, czy było to wejście intencjonalne, a poza tym to Juventusowi pomagają sędziowie, więc wejście w Higuaina uzasadnione... Bardzo stracił w moich oczach, myślałem że minęły już czasy przymilania ultrasom takimi akcjami.