JuvePoland

Z tego co kojarzę, to gość był trenerem od przygotowania fizycznego (via seria Football Manager, 5 gwiazdek), więc ktoś mógł podpytać co sądzi o posturze Igły

Dzisiaj już było lepiej z naszym "prosiaczkiem" ale trochę pracy jeszcze przed nim. Trochę zeszła ze mnie euforia po tym transferze i nie jestem już taki pewny Gonzalo. Chyba w tym Napoli jednak łatwiej o bramki, bo taki Gabbiadini nawet 4 potrafił w jednym meczu wbić. Mam tylko cichą nadzieję że Igla powalczy i w tym roku o króla strzelców i ukuje również coś w LM

Niech gadają. Wszyscy wiedzą, że Igła i tak wróci do formy i tak. W pełni przygotowany będzie pewnie pod koniec września. Koleś kondycja ma niezłą, urazy go omijają. Demonem szybkości nigdy nie był. Niech przeciwnicy myślą, że to wolny prosiak. Zdziwią się.

Jak wspomnieliście, wczoraj już lepiej wyglądał Gonzalo, mam nadzieje że takie gadanie (bo do niego te opinie też docierają) wejdzie mu na ambicje. Zresztą z powodu tejże przeszedł do Juve (agent mówił że Napoli dawało taką sama, czy większą kasę w nowym kontrakcie).

Jeszcze apropos wagi, dla sportowców dojście do optymalnej formy (waga, tkanka tłuszczowa, mięśnie) to dużo łatwiejszy proces - kto uprawia jakiś sport lub zna sportowców ten wie, to zupełnie inna bajka niż my (8h pracy za biurkiem, siłka 2 razy w tygodniu itd)

w ramach ciekawostki Marcelo z Realu:
http://fangol.pl/view/168105/forma-fizyczna-marcelo

Zastanawiam się co będą robić i mówić osoby, które teraz tak jadą po Higuainie, pod koniec sezonu, jak Argentyńczyk strzeli jakieś 25 bramek i dołoży do tego kilka ważnych asyst. Będą udawać, że nie wylewali tu swoich żali bez podstaw po zobaczeniu gracza w dwóch meczach przed sezonem? Może nich podejmą takie postanowienie jak forumowy brodacz i jeśli się okaże, że ich biadolenie okazało się typowym przejawem bycia miękką fają zamilkną na np. rok albo przynajmniej cały okres przyszłego okna transferowego.

Makiavel pisze:Zastanawiam się co będą robić i mówić osoby, które teraz tak jadą po Higuainie, pod koniec sezonu, jak Argentyńczyk strzeli jakieś 25 bramek i dołoży do tego kilka ważnych asyst. Będą udawać, że nie wylewali tu swoich żali bez podstaw po zobaczeniu gracza w dwóch meczach przed sezonem? Może nich podejmą takie postanowienie jak forumowy brodacz i jeśli się okaże, że ich biadolenie okazało się typowym przejawem bycia miękką fają zamilkną na np. rok albo przynajmniej cały okres przyszłego okna transferowego.

Zastanawiam się, co będziesz mówić, jeżeli Igła jednak nie strzeli tych 25 bramek, ba!! strzeli z 10 i tyle z niego będzie, a naszym motorem będzie Dybala z Mandzu, co wtedy powiesz?

LukaszJuve pisze:

Makiavel pisze:Zastanawiam się co będą robić i mówić osoby, które teraz tak jadą po Higuainie, pod koniec sezonu, jak Argentyńczyk strzeli jakieś 25 bramek i dołoży do tego kilka ważnych asyst. Będą udawać, że nie wylewali tu swoich żali bez podstaw po zobaczeniu gracza w dwóch meczach przed sezonem? Może nich podejmą takie postanowienie jak forumowy brodacz i jeśli się okaże, że ich biadolenie okazało się typowym przejawem bycia miękką fają zamilkną na np. rok albo przynajmniej cały okres przyszłego okna transferowego.

Zastanawiam się, co będziesz mówić, jeżeli Igła jednak nie strzeli tych 25 bramek, ba!! strzeli z 10 i tyle z niego będzie, a naszym motorem będzie Dybala z Mandzu, co wtedy powiesz?

Problem w tym, że za teorią Makiavela przemawia cały poprzedni sezon, a za Twoją 1,5 meczu o pietruszkę...

wojczech7 pisze:

LukaszJuve pisze:

Makiavel pisze:Zastanawiam się co będą robić i mówić osoby, które teraz tak jadą po Higuainie, pod koniec sezonu, jak Argentyńczyk strzeli jakieś 25 bramek i dołoży do tego kilka ważnych asyst. Będą udawać, że nie wylewali tu swoich żali bez podstaw po zobaczeniu gracza w dwóch meczach przed sezonem? Może nich podejmą takie postanowienie jak forumowy brodacz i jeśli się okaże, że ich biadolenie okazało się typowym przejawem bycia miękką fają zamilkną na np. rok albo przynajmniej cały okres przyszłego okna transferowego.

Zastanawiam się, co będziesz mówić, jeżeli Igła jednak nie strzeli tych 25 bramek, ba!! strzeli z 10 i tyle z niego będzie, a naszym motorem będzie Dybala z Mandzu, co wtedy powiesz?

Problem w tym, że za teorią Makiavela przemawia cały poprzedni sezon, a za Twoją 1,5 meczu o pietruszkę...

Nie można było tego lepiej podsumować :hellyes:

Osobiście rozwalają mnie osoby, które cisną po Gonzalo, że jest gruby i prezentuje się słabo w preseasonie. Jak walnie 3 czy 2 bramki w meczu inauguracyjnym z Violą, to im szczęka opadnie i przestaną szczekać. Wiadomo, że został przepłacony, ale kto w dzisiejszym futbolu nie jest? City zapłaciło za Stonesa 55 mln euro, United za Pogbę ponad 100. Igła gwaratnuje przynajmniej 20 bramek w lidze, a pisanie, że strzeli ich 10 jest po prostu śmieszne i bez jakiejkolwiek podstawy.

panlider pisze:

wojczech7 pisze:

LukaszJuve pisze: Zastanawiam się, co będziesz mówić, jeżeli Igła jednak nie strzeli tych 25 bramek, ba!! strzeli z 10 i tyle z niego będzie, a naszym motorem będzie Dybala z Mandzu, co wtedy powiesz?

Problem w tym, że za teorią Makiavela przemawia cały poprzedni sezon, a za Twoją 1,5 meczu o pietruszkę...

Nie można było tego lepiej podsumować :hellyes:

Osobiście rozwalają mnie osoby, które cisną po Gonzalo, że jest gruby i prezentuje się słabo w preseasonie. Jak walnie 3 czy 2 bramki w meczu inauguracyjnym z Violą, to im szczęka opadnie i przestaną szczekać. Wiadomo, że został przepłacony, ale kto w dzisiejszym futbolu nie jest? City zapłaciło za Stonesa 55 mln euro, United za Pogbę ponad 100. Igła gwaratnuje przynajmniej 20 bramek w lidze, a pisanie, że strzeli ich 10 jest po prostu śmieszne i bez jakiejkolwiek podstawy.

Oh my god.... ja rozumiem, że jaracie się że Igła bo tyle bramek w poprzednim sezonie itp itd, ale co napiszesz jak jednak nie walnie ani 3 ani 2 bramek w meczu z Violą... ja wiem co... że potrzebuje czasu i co powiem jak walnie w drugim meczu 3 bramki lub 2, a później nie daj boże, jak jednak znów nie strzeli, będziesz mówić żeby czekać do 3 meczu... Ludzie, kupiliśmy go za 90mln, i jednak jakiegoś poziomu od niego chyba można wymagać, nawet w sparingach.

Zawodnika nie należy oceniać po 2 sparingach czy 2-3 czy nawet 10 kolejkach, tylko po końcowym gwizdku ostatniego meczu sezonu, nauczcie się tego w końcu ludzie małej wiary.

Dla tych którzy myślą że Igła strzeli 10 bramek radzę przestudiować statystyki ostatnich jego 8 sezonów i przemyśleć sprawę. Będziecie wiedzieć dlaczego niektórzy kibice mają "podejrzenie" że czasem może strzelić ok. 20 bramek. Tyle w temacie dla wszystkich opluwaczy.

Makiavel pisze:Zastanawiam się co będą robić i mówić osoby, które teraz tak jadą po Higuainie, pod koniec sezonu, jak Argentyńczyk strzeli jakieś 25 bramek i dołoży do tego kilka ważnych asyst. Będą udawać, że nie wylewali tu swoich żali bez podstaw po zobaczeniu gracza w dwóch meczach przed sezonem? Może nich podejmą takie postanowienie jak forumowy brodacz i jeśli się okaże, że ich biadolenie okazało się typowym przejawem bycia miękką fają zamilkną na np. rok albo przynajmniej cały okres przyszłego okna transferowego.

Zgadzam się w 100%.

Wygląda to tak jakby spora część osób cieszyła się niepowodzeniem Higuaina zamiast szczerze kibicować mu i liczyć, że szybko wpasuje się w naszą układankę. Chłop w poprzednim sezonie był kocurem, sezon w sezon grał na bardzo wysokim poziomie, ale akurat w Juventusie spadnie dwie czy trzy półki niżej (czyt. lepiej postawić na Zazę, bo takie rzeczy też już tu czytałem...). Prawdopodobieństwo, że wypali, jest ogromne.

LukaszJuve pisze:

Makiavel pisze:Zastanawiam się co będą robić i mówić osoby, które teraz tak jadą po Higuainie, pod koniec sezonu, jak Argentyńczyk strzeli jakieś 25 bramek i dołoży do tego kilka ważnych asyst. Będą udawać, że nie wylewali tu swoich żali bez podstaw po zobaczeniu gracza w dwóch meczach przed sezonem? Może nich podejmą takie postanowienie jak forumowy brodacz i jeśli się okaże, że ich biadolenie okazało się typowym przejawem bycia miękką fają zamilkną na np. rok albo przynajmniej cały okres przyszłego okna transferowego.

Zastanawiam się, co będziesz mówić, jeżeli Igła jednak nie strzeli tych 25 bramek, ba!! strzeli z 10 i tyle z niego będzie, a naszym motorem będzie Dybala z Mandzu, co wtedy powiesz?

Jeśli Mandzukic zagra lepszy sezon od Igły (z zastrzeżeniem, że Argentyńczyk nie dozna poważnej kontuzji, która go wykluczy z gry na 3-4 miesiące) to ja zamilknę na taki sam okres, jak zaproponowałem, powiedzmy od zakończenia sezonu do końca letniego mercato 2017.

Przez lepszy sezon rozumiem więcej strzelonych bramek i asyst przypadających na wszystkie rozgrywki. Liczyć się będą wartości bezwzględne.

Makiavel pisze:Zastanawiam się co będą robić i mówić osoby, które teraz tak jadą po Higuainie, pod koniec sezonu, jak Argentyńczyk strzeli jakieś 25 bramek i dołoży do tego kilka ważnych asyst.

Też się nad tym zastanawiam. Tacy to zazwyczaj nie potrafią przyznać się do błędu i znikają na dłużej, by uniknąć niewygodnych pytań.

Ewentualnie zmieniają nieco retorykę i okrakiem wycofują się ze swoim kompromitujących tez.

Też mam dosyć takich forumowiczów!

Chyba nie ogarniacie do końca, że Igle nie dostaje się za sam fakt transferu ale za to, że wrócił z urlopu w skandalicznym stanie. Mnie ten zakup cieszy, wierze w niego ale liczyłem, że zacznie strzelać już z Viola. Tymczasem w następną sobotę on powinien być na obozie dla grubasków a nie murawie JStadium. Nie został odesłany na miesięczny indywidualny trening tylko z powodu kwoty transfery i ochrony wizerunku klubu.

Pluto pisze:Chyba nie ogarniacie do końca, że Igle nie dostaje się za sam fakt transferu ale za to, że wrócił z urlopu w skandalicznym stanie. Mnie ten zakup cieszy, wierze w niego ale liczyłem, że zacznie strzelać już z Viola. Tymczasem w następną sobotę on powinien być na obozie dla grubasków a nie murawie JStadium. Nie został odesłany na miesięczny indywidualny trening tylko z powodu kwoty transfery i ochrony wizerunku klubu.

W punkt!