LIDER JEST NASZ! :juve:
Oby po meczu nie okazało się, że Khedira ma kontuzje

. Wsadziłbym go do pierwszego samolotu lecącego do Chin. Oby u Bonucciego to nie było nic poważnego, jeszcze tylko tego by brakowało. No i paluszek Moraty... wymiękłem. Cóż za kontrast w stosunku do gry Zazy.
Wybitny mecz Marchisio, który był najlepszy na boisku. Świetny Barzagliego oraz Evry - prawdziwi profesorowie w obronie. Rugani przyzwoicie, moim zdaniem najlepsze jego spotkanie w naszych barwach i dobrze, że miało to miejsce w tak ważnym meczu.
Zaza daje nam awans na 1. miejsce. Po raz kolejny jest decydujący, a oprócz tego grał naprawdę bardzo dobrze. Odważnie, agresywnie, od razu reszta zawodników zaczęła ruszać się żwawiej. Czerwona karta chyba trochę ochłodziła mu głowę - widać, że ambicji mu nie brakowało, ale panował nad sobą cały przez cały czas, który dostał na boisku. Jeszcze ktoś sądzi, że nie jest to napastnik, który może przesądzać o wynikach w fazie pucharowej Ligi Mistrzów?
Po przeciwnym biegunie znajduje się Dybala, który był u nas najsłabszy. Piszę to z bólem serca, ale jak patrzyłem na jego grę to żałowałem, że nie ma już u nas choćby Giovinco, który wywalczyłby przynajmniej jakieś wolne blisko pola karnego rywala. Oby zdążył zbudować formę na Bayern, w tym meczu nie będzie miejsca na gorszy dzień, bo skończy się tak jak z Barceloną...
Wielkie brawa dla całego zespołu i Allegriego, który pisze swoją historię w Juventusie. Najlepszy trener zatrudniony w ciągu doby ever
BTW. Nie taki Orsato straszny jak go malują.