Strona 18 z 20
: 10 grudnia 2014, 11:07
autor: Swider10
co do Romy, osobiście będę trzymał za nich dzisiaj kciuki... Wyeliminowanie kolejnej angielskiej drużyny (wczoraj Liverpool) byłoby bardzo si

Może faktycznie większą kase dostaniemy jeżeli Roma przegra dzisiaj, ale jednak dwie włoskie ekipy w 1/8 to na dzień dzisiejszy dobry wynik, jedna to kolejny krok w tył Serie A co do elity europejskiej. Roma też może zdobyć troche doswiadczenia na przyszły rok, a w LE mamy chyba dość włoskich ekip, które mogą nabić trochę punktów.
: 10 grudnia 2014, 11:09
autor: Adi666666
pan Zambrotta pisze:
PS. jeżeli mnie oczy nie mylą, to Max pobił swój rekord i pierwszy raz w LM osiągnął dwucyfrową ilość punktów

#zjazdSerieA
tak
10 pkt to rekord Allegriego w grupie LM
2013/2014 9 pkt w grupie i później 2-mecz z Atletico 0-1 i 4-1
2012/2013 8 pkt w grupie i mecz z Barcą 2-0 i 0-4 ...
2011/2012 9 pkt w grupie i mecz z Arsenalem 4-0 i 0-3 a w 1/4 z Barceloną 0-0 i 1-3 ...
2010/2011 8 pkt w grupie i mecz z Tottenhamem 0-1 i 0-0 ...
: 10 grudnia 2014, 11:57
autor: Alexinhio-10
Ostatnie trzy mecze to kupa straszna. Graja jak za 352, znow bez akcji skrzydlami, granie do tylu i przewidywalnie. Lepiej gramy bez Pirlo ktory spowalnia gre, a te jego nonszalanckie zagrania to jakas masakra. Llorente lawa bo wychodzac z nim gramy w 11stu.
: 10 grudnia 2014, 12:09
autor: Gałcio
Alexinhio-10 pisze:. Llorente lawa bo wychodzac z nim gramy w 11stu.
Cholera, dobrze ze nie wychodzi Morata, wtedy gralibyśmy w 12, a wtesy wiadomo co by było, to przecież niedopuszczalne.
Każdy tu lamentuje,że nie wygraliśmy z mistrzem Hiszpanii,który to nie przegrał od 11 spotkań, każdy narzeka, że mistrz Włoch postawił się świetnie zorganizowanej drużynie ze znacznie silniejszej jak każdy tu twierdzi La Liga, a czy przecież to nie awans był tu nadrzędnym celem ? Otóz tak i to sie udało, a co z tym się wiąże ? Oczywiście poza względami finansowymi (ktore i tak w naszej sytuacji sa cholernie ważne) dodadzą pewności siebie na najbliższe spotkania, pozwolą grać na większym luzie i co ważne, ten wynik pozwala myśleć o zatrzymaniu w drużynie takich piłkarzy jak Pogba czy Vidal, bo powiedzmy sobie szczerze, jeśli po raz kolejny nie gralibyśmy na wiosne w LM, zatrzymanie tych piłkarzy byłoby niesamowicie trudne, zresztą o co może być równie ciężko nawet z tym awansem.
: 10 grudnia 2014, 12:14
autor: szczypek
Myślę, że inaczej się na takie drugie miejsce patrzy pamiętając o tym gdzie byliśmy po trzech pierwszych meczach, a inaczej kiedy się o tym zapomina.
: 10 grudnia 2014, 12:56
autor: mateelv
Ja jestem zadowolony. Trzeba podkreślić, że mamy lekką plagę kontuzji co mecz, a i tak jesteśmy dalej w grze w LM oraz królujemy na 1 miejscu w Serie A. Max potrafił wyczuć, że zmiana ustawienia jest potrzebna, wprowadził ją i wtedy sytuacja wróciła do normy. Póki co robi na mnie lepsze wrażenie niż Conte w tym momencie rozgrywek.
1/4 jest możliwa. W portfelu klubowym nie mamy straty, awansowaliśmy. Teraz tylko czekać na losowanie w poniedziałek.
PS. Llorente jest tragiczny i jedyne taborectwo Allegriego to wystawianie go ciągle w pierwszym. On nic nie daje drużynie, takie są fakty. Morata zasługuje na 1 skład.
EDIT:
mrozzi pisze: Barcelona to szanse na awans znikome
Czy ja wiem. Dla mnie jest to drużyna jak najbardziej do ogrania, nawet mam dzisiaj kupon na x2 w meczu z PSG. (no risk, no fun

)
: 10 grudnia 2014, 13:06
autor: mrozzi
W kolejnej rundzie zyczylbym sobie rzecz jasna Monaco, Porto, od biedy PSG (jesli awansuje z drugiego). Real, Barcelona czy Bayern to szanse na awans znikome, ale nie zapominajmy, ze my jestesmy w trakcie budowania zespolu na Europe. Bedac na straconej pozycji nasi nie byliby pod wieksza presja, jak w ostatnich meczach grupowych. Na ten rok plan minimum wykonany, dojscie do 1/4 byloby sukcesem, jaki przed sezonem zalozyl sobie klub. Takowy powinien wowczas cieszyc nas wszystkich.
Jestem ciekaw, jak by wygladal wczorajszy mecz, gdyby oba zespoly musialy wygrac. Atletico gra genialnie w obronie i podejmowanie rywala we wlasnym polu karnym to jeden z ich najwiekszych atutow. Cos mi sie wydaje, ze udaloby sie cos wsadzic, gdyby Atletico nieco sie otworzylo i podjelo walke.
Tak aie zastanawiam, co sie wam nie podobalo we wczorajszej grze. Pieknie, spokojnie wychodzilismy spod wysokiego pressingu rywala, nasi stworzyli kilka ciekawych, skladnych akcji, ale przejscie tego autobusu graniczylo z cudem. Szkoda, ze Allegri nie nakazal naszym czesciej strzelac z dystansu, bo wowczas stwarzalismy najwieksze zagrozenie. Swoja droga wielu z was zapomina o tym, ze AM potrafi bolesnie zlac rywali pokroju Realu czy Barcelony. My na ich tle zaprezentowalismy sie dobrze.
Fajnie by bylo pozyskac kogos takiego jak Shaqiri, kto z Tevezem bylby w stanie rozerwac defensywe tak ustawionego rywala.
: 10 grudnia 2014, 13:28
autor: BlackJacky
Gałcio pisze:Alexinhio-10 pisze:. Llorente lawa bo wychodzac z nim gramy w 11stu.
Cholera, dobrze ze nie wychodzi Morata, wtedy gralibyśmy w 12, a wtesy wiadomo co by było, to przecież niedopuszczalne.
Czyli uwzasz, ze Llorente spoko?
Gałcio pisze:a czy przecież to nie awans był tu nadrzędnym celem ? Otóz tak i to sie udało
Jesli mnie pamiec nie myli, to ani Ty, ani ja (choc na forumku znalezli sie spece, wrozacy latwe 2, 3 do 0), ale to przeciez trener/zarzad zapowiadali walke o wygranie tego meczu dwoma bramkami.
Nie podniecajcie sie tez tak tym, ze Max geniusz, bo zmienil ustawienie. Bylsmy juz w takim momencie, ze chyba nawet zakuty leb Conte, by to ustawienie zmienil. To byla oczywista oczywistosc.
mrozzi pisze:Tak aie zastanawiam, co sie wam nie podobalo we wczorajszej grze.
Mi podobala sie interwencja Buffona (choc komentujacy to spotkanie widzieli tam [wódeczka sie lała] slupek), ktora byc moze uratowal nam Lige Mistrzow, po genialnym zagraniu Bonuca do przeciwnika. Nie ukrywam, ze tez interwencja Llorente ( :shock: ) w naszym polu karnym bardzo obnizyla moje cisnienie, kiedy to Turek Turan wszedl tam sobie z latwoscia, jak pomiedzy dzieci do piaskownicy.
: 10 grudnia 2014, 13:36
autor: Bukol87
Odwróćmy pytanie. Co Atletico zaprezentowało w dwumeczu z Juve oprócz strzelenia jednego babola? Poza strzałem z początku spotkania, przy którym Buffon w sobie tylko znany sposób wybił piłkę, to nie było tak naprawdę momentu, kiedy byłbym zaniepokojony o losy awansu. Pełna dominacja Juventusu, przeciwnik bardzo mocno wycofany, ograniczający się do długich piłek na Mandzukica. Nasi piłkarze mieli za zadanie przede wszystkim nie przegrać tego meczu. Do 70 minuty próbowali realizować scenariusz "wygranej dwoma bramkami", ale Atletico dzielnie się broniło, więc wkradła się kalkulacja "można zaatakować, ale jest zbyt mało czasu, by strzelić dwie bramki, więc skupmy się na tym, by przeciwnik nie wyrządził nam krzywdy poprzez kontry".
Przy takim stylu gry to nawet Catania może urwać punkty Juventusowi (i nie tylko). Na świecie istnieją może 2-3 ekipy, które posiadają w swoich szeregach wystarczającą ilość zawodników do tak zaawansowanej, kreatywnej gry ofensywnej, by mieć pewność, że "prędzej czy później ten mur sforsujemy".
: 10 grudnia 2014, 13:37
autor: blackadder
Do Llorente można mieć sporo pretensji w tym sezonie, ale nie co do występu w tym meczu. Robił co do niego należało, stwarzał potencjalne zagrożenie, a kryty był znakomicie. Nie dostawał dobrych piłek. Morata też potrzebuje miejsca żeby wykorzystać swoje atuty a wczoraj go za dużo nie było.
: 10 grudnia 2014, 13:38
autor: szczypek
mrozzi pisze:Szkoda, ze Allegri nie nakazal naszym czesciej strzelac z dystansu, bo wowczas stwarzalismy najwieksze zagrozenie.
Już nawet abstrahując od wczorajszego spotkania, mogliby to robić częściej, tym bardziej jeśli warunki pogodowe (deszcz) ku temu sprzyjają.
Jacky pisze:Gałcio pisze:Alexinhio-10 pisze:. Llorente lawa bo wychodzac z nim gramy w 11stu.
Cholera, dobrze ze nie wychodzi Morata, wtedy gralibyśmy w 12, a wtesy wiadomo co by było, to przecież niedopuszczalne.
Czyli uwzasz, ze Llorente spoko?
Poważnie?
: 10 grudnia 2014, 13:43
autor: KamilDeath
Rozbrajają mnie teksty typu, że kiedyś Juventus to by się nie cackał i zagrał o pełną pulę, wystarczy zobaczyć w jakich okolicznościach wychodziliśmy z grupy w ostatnim najlepszym sezonie LM czyli 2002/2003. Celem był awans i to się udało. Pierwsze miejsce przegraliśmy brakiem zdobyczy punktowej w Grecji i w Hiszpanii.
Podobał mi sie komentarz Jagody, o tym, że Juventusu nikt wylosować nie będzie chciał z rozstawionych zespołów. Trudno się nie zgodzić.
Wracając do meczu - oglądałem może z piąty mecz Athletico, w którym przystępują do meczu opartego na taktyce na zero z tyłu. Nikt nie mówi o catenaccio, o zabijaniu gry itp. Tak się zastanawiam, jakbyśmy odbierali taką grę Juve. Podobne podejście do hiszpańskiej drużyny, które mi się nasuwa to mecz z Lazio na wyjeździe w pierwszym sezonie pod wodzą Conte. Laga do przodu -> Matri -> Pepe -> gol - ustawienie 4-3-3
: 10 grudnia 2014, 13:44
autor: pablo1503
Jacky pisze:Gałcio pisze:Alexinhio-10 pisze:. Llorente lawa bo wychodzac z nim gramy w 11stu.
Cholera, dobrze ze nie wychodzi Morata, wtedy gralibyśmy w 12, a wtesy wiadomo co by było, to przecież niedopuszczalne.
Czyli uwzasz, ze Llorente spoko?
Haha. Twoja nienawiść do Llorente całkowicie Cię zaślepia i nawet nie potrafisz przeczytać zdania ze zrozumieniem. :doh:
Czuje w kościach Barcelone.
: 10 grudnia 2014, 13:53
autor: wojczech7
Jacky pisze:(...) to przeciez trener/zarzad zapowiadali walke o wygranie tego meczu dwoma bramkami.
A czy Tobie i Tobie podobnym nie przeszło przez myśl, że tak właśnie (do 75min) wygląda gra o wygranie meczu dwoma bramkami (mając w głowie "zakaz" porażki) z takim rywalem jak Atletico?
Czego Wyście, do cholery, oczekiwali?
Ja nie mam naszym niczego do zarzucenia po tym meczu.
: 10 grudnia 2014, 14:36
autor: Arbuzini
No przecież jak powiedzieli, że tak ma się stać to dlaczego nie dali mi mojej gwiazdki z nieba, a tylko zremisowali. Jestem rozczarowany :płaczę: