JuvePoland

Zastanawiające, że od dwóch-trzech sezonów w styczniu dopada nas kryzys i pojawiają się głosy w stylu "pół składu do tartaku", "Co ten Conte/ Del Neri/Ferrara [niepotrzebne skreślić] to ja nawet nie". W czym jest problem? Aż tak zależni jesteśmy od Chielliniego? No bo przecież nie od naszego lewego Mudzina.

Lypsky pisze:To co, Giovinco w następnym meczu od 1 minuty? :lol:

Oczywiście. Vucinic zawieszony, zostaje więc on, Quag i Matri.

Jest oczywiście jeszcze Anelka, oby nasz, chociażby tymczasowy

ZBAWICIEL, NORMALNY ZBAWICIEL

Aż muszę się wypowiedzieć bo mnie nosi.
Zgadzam się z tym co napisał bejbek.
Conte sie gubi i trzeba to zauważyć, dzisiaj nie musieliśmy wychodzić takim ekstremalnym składem. Bez Pirlo to ten środek jak i atak w ogóle nie istnieje

I nikt mnie dzisiaj bardziej nie irytował jak Seba. Boże co on dzisiaj wyrabiał co chwile padał i robił fochy. Już miał taki dobry moment w Juve a teraz znowu to samo:/

No nic trzeba sie pozbierać , ja musze sie niestety troche zmiekczyć alkoholem bo dzis nie zasne.

Powtorka i tylko dokladna i bardzo zwolniona pokazuje ze Vucinic ciagnal tak noga zeby szukac kontakt z bramkarzem. Normalnie jak sie biega to jak sie opieramy na jedna noga to druga musi isc w gory.
Mozna powiedziec ze sedzia mial racje!
Co mnie wkurza ze czemu dzis akurat sedzia to zauwazy kiedy 9/10 prz takiej sytuacja podyktuja rzut karny

Dokladna analiza faule na klose pokazuje ze jednak byl faul, i powinno byc rzut karny.


w 66 minucie powinno byc rzut karny po faul na Gio bo obronca go sciagnal i powino byc kartka dla obronca Lazio.
Minuta pozniej nie bylo faulu na Klose.

Powinniśmy wygrać ten dwumecz już tydzień temu 3-0, ale niestety nasze frajerstwo ciągnie się za nami jak smród po gaciach, a dziś byliśmy świadkami jego apogeum.

Jeśli ktoś z Serie A tutaj spuchł to nie Napoli, jak wielu twierdziło, a my i to grubo ;(

Wyraźnie widać, że 3-5-2 nie ma najmniejszego sensu przeciwko murującemu się rywalowi o ile jeszcze z Asą to wychodzi, to wszystkie półśrodki w stylu Giach, DC nie wnoszą kompletnie niczego do ofensywy. Marzy mi się 4-3-3 z Pepe i Giovinco na skrzydłach ( wiem, ale tam w jakimś stopniu mógłby się sprawdzić). Chętnie pożegnałbym Quaga i Vucinica

szczypek pisze:bramka ta nie miała kompletnie żadnego znaczenia. Problem naszej drużyny to aktualnie WYŁĄCZNIE atak, w obronie nie doszukujmy się czegoś, czego nie ma.

Zgoda. Prawda jest taka, że już tydzień temu w Turynie powinniśmy sobie zaklepać finał, bo z napastnikami potrafiącymi strzelać gole wpakowalibyśmy Lazio trójkę i dzisiaj moglibyśmy dłubać w nosie przez 90 minut. Zresztą dziś również w momencie strzelenia bramki przez Gonzaleza powinniśmy prowadzić. Mamy silną pomoc i potrafimy zdominować środek pola, ale nasi napastnicy to zbieranina przeraźliwie wybrakowanych partaczy. To, co się dzieje z drużyną od miesiąca, to jest apogeum trwającej od dawna nieudolności z przodu.

zippo01 dla Twojej wiadomości 6 Lipca ożenię się po ośmioletnim związku ze wspaniałą kobietą. Wytłumaczę Ci znaczenie słowa frajer na przykładzie Marchisio. Swoją gwiazdkę zaczął budować od gola z Interem poprzez sezon czy dwa graniu z opcją ninja, aż do ubiegłorocznego bardzo dobrego sezonu w naszych barwach i teraz myśli, że swoją grą w poprzednich latach jest już żywą legendą klubu na równi z Alexem i wcale nie musi zapierdzielać na boisku, walczyć i w ogóle coś wnieść do takiego meczu do takiej drużyny. Jedyne co wniósł to wielki zawód nie strzelają na PUSTĄ bramkę. To dla mnie znaczy frajer.

deszczowy pisze:. W czym jest problem? Aż tak zależni jesteśmy od Chielliniego? No bo przecież nie od naszego lewego Mudzina.

Oj myślę że właśnie brak Kwadwo to główna bolączka stycznia. Wcześniej funkcjonowała jako tako (samemu mudżynowi zdarzały się słabsze spotkania) ale mimo wszystko były nią prowadzone akcje i nigdy nikt nie miał specjalnych pretensji do Asamoah. Ot taki Lichtsteiner lewej strony, a Giorgio też się kilka razy przejechał w tym sezonie. Teraz boki nie działają praktycznie w ogóle

Nie można było wymyślić głupszego terminu na Murzyńskie Mistrzostwa :doh:

Edit: w pierwszym zdaniu chodzi o lewą stronę pomocy, chochlik jakiś

szczypek pisze:SRABOLA. Tyś widział babole, takie bramki się zdarzają, zobacz jakie traciliśmy mając Chielliniego w obronie. Poza tym mówię, bramka ta nie miała kompletnie żadnego znaczenia.

Bramka nie miała znaczenia, ok. I co z tego? Padła? Padła. Głównym winowajcą był Peluso? Był. Obrońcę rozlicza się ze skutecznego uniemożliwiania strzelenia gola przeciwnikowi właśnie w takich sytuacjach? Tak. 3 bramki zawalone w 3 meczach mówi coś o klasie zawodnika? Mówi. Więc nie czepiaj się, tylko się odczep. Jak chciałem z Tobą podyskutować o meczu z Genuą, to zaginąłeś w akcji, ot co.

kuba2424 pisze:I znów to robisz...usprawiedliwiasz go na siłę, a chwilę później masz pretensję do tych, którzy robią to samo w stosunku do innych kopaczy,np. Gio.

Wiesz co? Masz rację, powaga.

deszczowy pisze:Zastanawiające, że od dwóch-trzech sezonów w styczniu dopada nas kryzys i pojawiają się głosy w stylu "pół składu do tartaku", "Co ten Conte/ Del Neri/Ferrara [niepotrzebne skreślić] to ja nawet nie". W czym jest problem? Aż tak zależni jesteśmy od Chielliniego? No bo przecież nie od naszego lewego Mudzina.

Styczeń rok temu był ok, jakoś w lutym czy marcu była zadyszka i 3 czy 4 remisy z rzędu. Ale za to jak już się ogarnęliśmy, to był <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> do końca sezonu.

Czy tylko mnie się wydawało czy Isla na siłę nie wrzucał piłki w pole karne w drugiej połowie?

BARDZO nie podoba mi się postawa Conte po meczu.

Pomijam już fakt, że ma czelność mówić, że Juventus zasłużył w przeciągu tych 180 minut na coś więcej. Prawdziwa wisienka na torcie to słowa dotyczące karnego Vucinicia i rzekomej "11" dotyczącej Klose. Zaczął ironizować (ma jeszcze na to ochotę po takim blamażu?), że karnego na Czarnogórcu nie było i ten chciał oszukać sędziego. W podobnym tonie odniósł się do drugiej z wymienionych sytuacji twierdząc, że Isla brutalnie zaatakował Niemca i powinien być karny... Szopka. Brak słów. Ten człowiek zaczyna tracić kontrolę nad wszystkim i zamiast skupić się na własnych błędach zaczyna coś majaczyć o pracy sędziów. Zaraz dostanie bana na kilka kolejnych spotkań...

mrozzi pisze:Zaraz dostanie bana na kilka kolejnych spotkań...

W naszej sytuacji nie byłoby to najpoważniejszym problemem. Może przez te dwa mecze na trybunach trochę ochłonie, bo poza wygadywaniem głupot nie robi nic co miałoby pozytywny wpływ na naszą drużynę

bajbek17 pisze:Czy tylko mnie się wydawało czy Isla na siłę nie wrzucał piłki w pole karne w drugiej połowie?

Isla im mniej wrzuca piłek w pole karne tym lepiej. A najlepiej, żeby w ogóle grał jak najrzadziej bo nic dobrego jeszcze do drużyny nie wniósł.