: 27 października 2011, 19:36
Wydaję mi się że priorytetem na zimowe mercato powinien być lewy i środkowy obrońca. Najwyższa pora zrobić porządki na tych pozycjach i przestać ciągnąć niektórych piłkarzy za uszy i czekać aż się przebudzą (vide De Ceglie, Bonucci).
Od czasów Zambrotty nie mamy jak dotąd żadnego klasowego LO. Nie mówię tu o gwiazdach pokroju Cannavaro czy Thuram, bo takich na tej pozycji nigdy nie mieliśmy ale o graczach pokroju Birindelli, Pessotto którzy nigdy nie schodzili poniżej pewnego poziomu. Od tacy zwykli rzemieślnicy - wybiegani, dobrzy w destrukcji, obronie nie popełniających głupich błędów. Jeszcze jako tako rokował Balzaretti, którego wg mnie pozbyto się zbyt wcześnie. Ale o Grosso, De Ceglie, Molinaro niestety już za wiele dobrego powiedzieć nie można. Molinaro jeszcze w miarę prezentował się w obronie (w ataku totalnie nieudolny) i nie był przynajmniej kontuzjogenny ale pozostała dwójka to totalne patałachy. Aż szkoda pisać.
A więc do rzeczy. Jak wszyscy wiemy Juventus w obronie zawsze preferował Włochów. Nie powinno to nikogo zaskakiwać, bo Włosi od lat są specjalistami w dziedzinie bronienia. Jeżeli nie było takowych na horyzoncie to ściągał piłkarzy bez kontraktu lub obcokrajowców ogranych w Serie A . Co także nie powinno dziwić, gdyż tak czynią największe kluby - tzn. skupują najlepszych graczy z ligi (patrz Bayern). No i z ciekawości zajrzałem sobie jacy to LO kopia piłkę we Włoszech - http://www.transfermarkt.de/en/serie-a/ ... b_IT1.html
Muszę przyznać, że nikogo ciekawego tutaj nie widzę. Z graczy możliwych do ściągnięcia jest stary dobry Balzaretti i objawienie na tej pozycji Pablo Armero. Czy oni jednak na dzień dzisiejszy zbawiliby naszą obronę? Nie sądzę. Poszperałem więc w innych ligach i wyłoniłem czterech kandydatów. Kierowałem się logiką i zdrowym rozsądkiem (odrzuciłem graczy niemożliwych do ściągnięcia) i aspektem narodowościowym (ktoś wyobraża sobie Anglika w Serie A?). No i padło na Kolarova, Pereire, Cissokho i Tremoulinasa.
1. Kolarov - wszystko na jego temat zostało juz chyba powiedziane. Od siebie dodam, że transfer zimą jest wręcz nierealny a i latem małoprawdopodobny (choć możliwy). Jednak czy mając w perspektywie grę w LM, mistrzostwo Anglii i $ na koncie będzie chciał do nas przejść? Wątpie.
2. Pereira - ciekawy zawodnik. Urugwajczycy w Juve zawsze mile widziani :-). Jednak z tego co pamiętam to chyba latem przedłużył kontrakt, gdzie ma wpisaną klauzulę odstępnego 30 mln. EURO. Ktoś musiałby być szaleńcem żeby tyle za niego zapłacić. Gdyby nie ta cena to dobry kandydat.
3. Cissokho - gracz warty swojej ceny czyli 10 mln EURO. Już raz był bliski przejścia do Włoch - do Milanu ale oblał testy medyczny (coś z zębami). Bardzo dobry w defensywie, słabszy w ofensywie. Myślę że to mógłby być drugi Thuram.
4 Tremoulinas - nie wiem czemu ale lubię tego gracza, mam do niego słabość. Dobry w ofensywie i w defensywie, szybki, dobra wrzutka. Sądze, że do ściagnięcia za w miarę rozsądną cenę.
c.d.n
Od czasów Zambrotty nie mamy jak dotąd żadnego klasowego LO. Nie mówię tu o gwiazdach pokroju Cannavaro czy Thuram, bo takich na tej pozycji nigdy nie mieliśmy ale o graczach pokroju Birindelli, Pessotto którzy nigdy nie schodzili poniżej pewnego poziomu. Od tacy zwykli rzemieślnicy - wybiegani, dobrzy w destrukcji, obronie nie popełniających głupich błędów. Jeszcze jako tako rokował Balzaretti, którego wg mnie pozbyto się zbyt wcześnie. Ale o Grosso, De Ceglie, Molinaro niestety już za wiele dobrego powiedzieć nie można. Molinaro jeszcze w miarę prezentował się w obronie (w ataku totalnie nieudolny) i nie był przynajmniej kontuzjogenny ale pozostała dwójka to totalne patałachy. Aż szkoda pisać.
A więc do rzeczy. Jak wszyscy wiemy Juventus w obronie zawsze preferował Włochów. Nie powinno to nikogo zaskakiwać, bo Włosi od lat są specjalistami w dziedzinie bronienia. Jeżeli nie było takowych na horyzoncie to ściągał piłkarzy bez kontraktu lub obcokrajowców ogranych w Serie A . Co także nie powinno dziwić, gdyż tak czynią największe kluby - tzn. skupują najlepszych graczy z ligi (patrz Bayern). No i z ciekawości zajrzałem sobie jacy to LO kopia piłkę we Włoszech - http://www.transfermarkt.de/en/serie-a/ ... b_IT1.html
Muszę przyznać, że nikogo ciekawego tutaj nie widzę. Z graczy możliwych do ściągnięcia jest stary dobry Balzaretti i objawienie na tej pozycji Pablo Armero. Czy oni jednak na dzień dzisiejszy zbawiliby naszą obronę? Nie sądzę. Poszperałem więc w innych ligach i wyłoniłem czterech kandydatów. Kierowałem się logiką i zdrowym rozsądkiem (odrzuciłem graczy niemożliwych do ściągnięcia) i aspektem narodowościowym (ktoś wyobraża sobie Anglika w Serie A?). No i padło na Kolarova, Pereire, Cissokho i Tremoulinasa.
1. Kolarov - wszystko na jego temat zostało juz chyba powiedziane. Od siebie dodam, że transfer zimą jest wręcz nierealny a i latem małoprawdopodobny (choć możliwy). Jednak czy mając w perspektywie grę w LM, mistrzostwo Anglii i $ na koncie będzie chciał do nas przejść? Wątpie.
2. Pereira - ciekawy zawodnik. Urugwajczycy w Juve zawsze mile widziani :-). Jednak z tego co pamiętam to chyba latem przedłużył kontrakt, gdzie ma wpisaną klauzulę odstępnego 30 mln. EURO. Ktoś musiałby być szaleńcem żeby tyle za niego zapłacić. Gdyby nie ta cena to dobry kandydat.
3. Cissokho - gracz warty swojej ceny czyli 10 mln EURO. Już raz był bliski przejścia do Włoch - do Milanu ale oblał testy medyczny (coś z zębami). Bardzo dobry w defensywie, słabszy w ofensywie. Myślę że to mógłby być drugi Thuram.
4 Tremoulinas - nie wiem czemu ale lubię tego gracza, mam do niego słabość. Dobry w ofensywie i w defensywie, szybki, dobra wrzutka. Sądze, że do ściagnięcia za w miarę rozsądną cenę.
c.d.n