Witam. Rzadko sie wypowiadam, dlugo jestem na forum, jednak po dzisiejszym meczu napisze pare zdan. Pierwsza bramka dla Juve znakomita akcja Trezegola i Jakinty. Oprocz bramki niczego innego nie pokazali, a no raz strzelil Francuz w srodek bramki z baniaka, dobra obrona Cecha. Del Piero wracal, staral sie, jednak w pojedynkach 1vs1 przewaznie przegrywal, nie ta szybkosc i rywale to nie ogorki. Co do obrony, molinaro staral sie, od niego wiecej nie wymagam, Mellberg dobrze, Grygera tez niezle w porownaniu z ostatnimi swoimi wystepami. hmm Chiellini? Czerwona? Tak zgodze sie z sedzia, mimo ze trafil w pilke, to wejscie bylo brutalne, bardzo brutalne, za kazdy faul od tylu jest kartka, a to jeszcze wslizg z wyprostowana noga. Na 10 arbitrow tylko 1 by mu nie dal zoltej za to. Pomoc: Marchisio walczyl, podawal, staral sie chlopak, debiutant w CL. Tiago, zagral jak nalezy, Nedved - bez komentarza, Hasan oprocz podawania zadnej indywidualnej akcji nie zrobil, jednak tego po nim sie nie spodziewalem. Trezeguet - asysta + strzal z bani, za malo. Iaquinta - walnal bramke to sie liczy. Alex - opisany wyzej. Giovinco - najlepszy zawodnik Juve w tym meczu, gral naprawde rewelacyjnie, 4 czy 5 razy przyjeciem pilki gubil obroncow, ajj Seba pokazal ze jest geniuszem. Amauri - nic ciekawego, za krotko gral. Bramka nr 2, czyli bramka Essiena. Obwinianie Buffona to czysta glupota. Kazdy bramkarz przy strzale z dystansu podchodzi metr do przodu, to nie jego wina ze pilka poszla rykoszetem... No coz a gdzie byla asekuracja? Przypadkowa bramka... Karny dla Juve? Ewidentny. Wolny dla Chelsea? Nie bylo, Tiago dostal w klate. Czy byla bramka Drogby z wolnego? Ciezko powiedziec, czekam na powtorki dokladne. Bramka Drogby na 2-2, hmm wydaje mi sie ze w czasie podania Drogba byl krok przed Mellbergiem, beda bramki na necie dokladnie sie sprawdzi.. Ranieri? Pokazal chlop ze ma jaja, zagral odwaznie, wpuscil Sebe w 2 polowie

Dobrze grali chlopaki, nie ma czego sie wstydzic, na pewno nie mamy tylu Mistrzow aktualnie w druzynie zeby walczyc z tymi najlepszymi, nie ma co mydlic sobie oczu. Nie jestesmy na tyle mocni zeby walczyc z najlepszymi.. Barcelona, Manchester Utd czy Liverpool to na razie za wysokie progi.. Moze ktos powiedziec co ja pierdziele, ale takie sa fakty. W Juve jest paru Mistrzow, ale sa przecietniacy.. Molinaro, Mellberg, Grygera, Tiago, Marchisio (choc mam nadzieje ze z niego beda ludzie), Hasan... Noi troche starosci (Alex, Nedved). Jednak jestem dumny z tej druzyny...!
Storia di un grande amore...