Strona 18 z 34

: 08 lipca 2006, 18:05
autor: herr_braun
Jeżeli Włosi zdobędą mistrzostwo świata w piłce nożnej, możliwa jest amnestia dla klubów zamieszanych w skandal korupcyjny w Serie A. Taką możliwość zarysował minister sprawiedliwości Clemente Mastella w wywiadzie dla "Corriere della Sera".
Nie. Dość już kombinacji. Nasi bonzowie namieszali i litości być nie powinno. Jeśli amnestia miałaby się dokonać pozostałby mi niedosyt (nie wiem czy to dobre słowo). Wyciągnęli nasze brudy to trzeba z pokorą spuścić głowę i liczyć, że nasze winy nie były jednak tak poważne, żeby zdegradowano nas do SerieC.
Jest mi przykro, ale frustrację i zawiść staram sie chować jak najgłębiej. Innym też to radzę.

: 08 lipca 2006, 18:11
autor: gloria_victis
Trudno nie zgodzić się z herr_braunem. Amnestia będzie najgorszym możliwym rozwiązaniem. Sprawiedliwość ponad wszystko. Gdy Juventus spadnie niech walczy uczciwie o swoje a nie szuka możliwości łatwego powrotu do chwały. Dopiero sprawiedliwy wyrok i poddanie się oczyszczającej karze pomoże klubowi sprać brudy jakie nagromadziły się na jego mianie.
Niech żyje sprawiedliwość!

: 08 lipca 2006, 18:14
autor: Machnes
dzieciol pisze:ktos tu jeszcze mowil o czym ze nie ma dowodow na to jakby zarzad wszystko wiedzial...

juz sprostowanie...zarzad doskonale wiedzial co robi Moggi..i dawal mu na to wszystko przyzwolenie...co sam oskarzony doslownie poweidzial przed kamerami wloskiej TV SKY...a jak wiadomo..poblicznie slowo, to mocne slowo..i juz wycofac sie z tego nie ma jak...;)
Słuchaj, to logicznie, ze nie chce poniesc calej odpowiedzialnosci! A przeciez to wcale nie musi byc prawda. Poza tym ja tylko spekuluje. Zobaczymy co sie wydarzy, i tak wrocimy!
pozdro

: 08 lipca 2006, 18:24
autor: swiergot
Amnestia w obecnej sytuacji jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Oczywiście kara za winy się należy, ale nie w sposób w jaki się ten cały proces odbywa. Poszlaki, brak solidnych dowodów, brak możliwości obrony, poważne uchybienia formalne, pośpiech. Wobec takiej sytuacji najlepszym rozwiązaniem byłoby unieważnienie procesu i zabranie się do tego od nowa, na spokojnie. Proces o rzekomy doping trwał latami, a oni tutaj chcą wszystko załatwić w kilka dni. To śmieszne.
klsmkr pisze:
swiergot pisze:Sądząc po Twoich postach to temat brzmi "Spalimy Juventus na stosie".
Podaj konkrety. Przy "frustracie" wymigales sie od podania przykladow
Sprawe frustracji wyjaśniłem w innym temacie.
klsmkr pisze:ale teraz uswiadom mnie i napisz, gdzie to ja niby prowadze wojne z Juventusem.
Kto mówi o wojnie. Wystarczy że obecni tutaj interisti są głusi na argumenty i w kółko powtarzają swoją mantrę.
klsmkr pisze:I ponawiam pytanie: co ma sytuacja w Interze do afery w Juventusie, bo mam nieodparte wrazenie, ze wedlug Ciebie to Inter jest wszystkiemu winien, a Juve jest cacy.
To lepiej postaraj się odeprzeć to wrażenie, bo jest mylne.
dzieciol pisze:juz sprostowanie...zarzad doskonale wiedzial co robi Moggi..i dawal mu na to wszystko przyzwolenie...co sam oskarzony doslownie poweidzial przed kamerami wloskiej TV SKY...a jak wiadomo..poblicznie slowo, to mocne slowo..i juz wycofac sie z tego nie ma jak...;)
Wiem co masz na myśli, ale jeżeli możesz rzuć cytatem to się wszystko wyjasni.

: 08 lipca 2006, 19:27
autor: klsmkr
swiergot pisze:Proces o rzekomy doping trwał latami, a oni tutaj chcą wszystko załatwić w kilka dni. To śmieszne.
Proces o doping w sadzie sportowym trwal latami?
swiergot pisze:Sprawe frustracji wyjaśniłem w innym temacie.
Mowisz o tym? http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=15717
To teraz zgodnie z definicja wskaz mi moj konkretny post, w ktorym sie owa moja frustracja ujawnia.
swiergot pisze:Kto mówi o wojnie. Wystarczy że obecni tutaj interisti są głusi na argumenty i w kółko powtarzają swoją mantrę.
LOL. Miales okazje podyskutowac na argumenty, ale wolales sie posmiac sie z nas. Tutaj masz przyklad, jak to my "powtarzamy swoja mantre", a Ty dobierasz swoje fantastyczne kontrargumenty.

I nie rob z nas wariatow, bo to nie sa oskarzenia Manciniego czy Figo, tylko proces. Mozesz sobie obwiniac kolesia, ktory zalozyl podsluch u Moggiego, dziennikarzy, ktorzy opublikowali rozmowy albo sledczych, ktorzy gromadzili material dowodowy, ale nie mieszaj w to Interu.

I nie wiem co jest smiesznego w tym, co piszemy, bo nie jest to oparte na relacji pana Miecia spod sklepu, tylko na materialach z gazet, tlumaczonych zreszta takze na JP. Podejrzewam, ze Ty robisz tak samo, bo watpie abys mial dostep do calego materialu dowodowego. Jak zapadnie wyrok uniewinniajacy Juve, to bedziesz mogl sie powyzywac na tym co napisalem, ale jezeli teraz swoje domysly nazywasz argumentami, a moje sa tylko bajdurzeniem, to obawiam, sie, ze Ty juz wydales swoj wyrok.
swiergot pisze:To lepiej postaraj się odeprzeć to wrażenie, bo jest mylne.
Wyzej masz przyklad, temat jest o Juventusie, a Ty zaczynasz dyskusje o cyrku w Interze.

: 08 lipca 2006, 20:58
autor: swiergot
klsmkr pisze:
swiergot pisze:Proces o rzekomy doping trwał latami, a oni tutaj chcą wszystko załatwić w kilka dni. To śmieszne.
Proces o doping w sadzie sportowym trwal latami?
A co za różnica? Sąd sportowy nie musi przestrzegać prawa?
klsmkr pisze:LOL. Miales okazje podyskutowac na argumenty, ale wolales sie posmiac sie z nas. Tutaj masz przyklad, jak to my "powtarzamy swoja mantre", a Ty dobierasz swoje fantastyczne kontrargumenty.
Wyżej w tamtym temacie sobie poczytaj moje argumenty.
klsmkr pisze:I nie rob z nas wariatow, bo to nie sa oskarzenia Manciniego czy Figo, tylko proces.
Proces też nie, tylko cyrk innego interisty, Rossiego.
klsmkr pisze:Mozesz sobie obwiniac kolesia, ktory zalozyl podsluch u Moggiego
Nie obwiniam "kolesia".
klsmkr pisze:dziennikarzy, ktorzy opublikowali rozmowy
Ich obwiniam, bo zafałszowali obraz sprawy, przez co teraz w zagranicznych mediach Juventus jest synonimem czystego zła. No i dziennikarze mają też na sumieniu śmierć przynajmniej jednego kibica (notabene zakatowanego przez interistę, zapewne sfrustowanego).
klsmkr pisze:albo sledczych, ktorzy gromadzili material dowodowy
Nie obwiniam. Borelli w swoim raporcie napisał, że mecze mogły być ustawiane, to prokurator nie wiedzieć czemu zmienił "mogły być" na "były.
klsmkr pisze:ale nie mieszaj w to Interu
O ile sobie przypominam, to Fachetti też gadał z Pairetto, tyle że o sędziach LM. Poza tym nie zmienisz faktu, że Rossi to interista i o ile dobrze kojarzę był kiedyś w zarządzie Interu (może się mylę z tym zarządem, jeżeli tak to popraw mnie).
klsmkr pisze:I nie wiem co jest smiesznego w tym, co piszemy, bo nie jest to oparte na relacji pana Miecia spod sklepu, tylko na materialach z gazet
Włoskie gazety straciły już swoją wiarygodność.
klsmkr pisze:Jak zapadnie wyrok uniewinniajacy Juve, to bedziesz mogl sie powyzywac na tym co napisalem, ale jezeli teraz swoje domysly nazywasz argumentami, a moje sa tylko bajdurzeniem, to obawiam, sie, ze Ty juz wydales swoj wyrok.
Ja wydałem wyrok? No daj spokój, dobrze wiesz że bez względu na wszystko ten trwający proces może się skończyć tylko w jeden sposób i swoimi działaniami Rossi upewnia się, że tak będzie. Jedyna nadzieja w jakimś poważnym sądzie, Trybunał Lazio mamy już z głowy, bo wywalenie go z procedury było jednym z priorytetów Rossiego, szansę na sprawiedliwość upatruję w europejskim Sportowym Trybunale Arbitrażowym, mam nadzieję Rossi nie może nikomu zabronić apelacji do TAS.

: 08 lipca 2006, 21:00
autor: Bart
Ja tylko dodam, że czasami warto byłoby postawić się w roli postronnego obserwatora. Może się powtarzam, ale każdy kto z boku spojrzy na Wasz klub, widzi że jest on mocno chory. Mało kto pamięta niejasne wywinięcie się z afery Totonero, ale już smród po aferze dopingowej pozostał. Obecna afera mało kogo zdziwiła, niemal każdy, czy to na serio, czy to w formie żartu, podejrzewał Juventus o niejasne gierki z sędziami. I teraz zadajcie sobie pytanie- czy chcecie, aby była amnestia, aby obyło się bez poważnych kar, aby Wasz klub był utożsamiany z całym tym piłkarskim szambem? Bo namnożyło się to już tak, że mało kto postrzega teraz Juventus jako poważny i na wskroś potężny klub. Gdybym był fanem Juventusu, szczerze chciałbym degradacji, chociażby do Serie B, aby choć w części się z tych brudów oczyścić. Bo inaczej nie widzę przyszłości włoskiej piłki. Nie da się wszystkiego tak ładnie zatrzeć jak w polskim futbolu...

: 08 lipca 2006, 21:04
autor: swiergot
Dostrzeż tą subtelną różnicę: nie chcemy wymigać się od odpowiedzialności, chcemy tylko sprawiedliwości, kary współmiernej do popełnionych czynów i żadnej taryfy ulgowej dla innych. Na razie tego nie ma.

A jeżeli chodzi o to co sądzą o nas inni, mam to gdzieś.

: 08 lipca 2006, 22:04
autor: dzieciol
nie przytocze Ci tego cytatu...bo jakos nie wiem skad go wziasc..no ale sam mowisz ze wiesz o co chodzi...wiec pewnie widziales wywiad...albo ktos juz o czyms pisal..

: 09 lipca 2006, 00:09
autor: Marco7
Jako Milanista, a więc kibic zespołu, który również jest zagrożony w tym procesie powiniem się cieszyć z możliwości amnestii. Mimo to jestem jej zdecydowanie przeciwny. Zaszło poważne naruszenie warunków sportowej rywalizacji i kluby muszą być za to ukarane. Uważam, że MIlan w Serie B a Juventus w Serie C to surowa, ale sprawiedliwa kara dająca szanse na oczyszczenie włoskiej pilki. Liczę na nieco łagodniejsze wyroki, ale jeżeli sąd sportowy zasądzi za wnioskiem prokuratury to przyjmę ten wyrok z pokorą i będę kibicował drugoligowemu MIlanowi, chociaż w sercu pozostanie zadra, że mój klub był zamieszany w coś tak haniebnego.
swiergot pisze:Amnestia w obecnej sytuacji jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Oczywiście kara za winy się należy, ale nie w sposób w jaki się ten cały proces odbywa. Poszlaki, brak solidnych dowodów, brak możliwości obrony, poważne uchybienia formalne, pośpiech. Wobec takiej sytuacji najlepszym rozwiązaniem byłoby unieważnienie procesu i zabranie się do tego od nowa, na spokojnie. Proces o rzekomy doping trwał latami, a oni tutaj chcą wszystko załatwić w kilka dni. To śmieszne.
swiergot pisze:Dostrzeż tą subtelną różnicę: nie chcemy wymigać się od odpowiedzialności, chcemy tylko sprawiedliwości, kary współmiernej do popełnionych czynów i żadnej taryfy ulgowej dla innych. Na razie tego nie ma. .
Dla mnie to co piszesz jest strasznie żałosne. Nie chcesz wymigiwać się od odpowiedzialności? A jak nazwiesz to co piszesz? Uchybienia formalne? Pośpiech? Przyznaj po prostu, że chcesz proces rozciągnąć w czasie bo wtedy łatwiej będzie o to by wszystko rozeszło się po kościach.

Piszesz o taryfie ulgowej? A niby kogo ona dotyczy? Bo jak powiesz, ze Milanu to Cię chyba śmiechem zabiję. prokut=ratura miała zastrzeżenia do jednego meczu Milanu (z Chievo) i do bodajże 29 meczów Juventusu (oskarżenie ograniczono do 6). Cały zarząd Juventusu siedzi w aferze po uszy. Zresztą wystarczy policzyć ile w tym feralnym sezonie było "pomyłek" sędziowskich na korzyść Juventusu, a ile na korzyść Milanu. Po internecie chodzą nawet filmiki licznymi przykładami "pomocnej ręki" sędziów w meczach Juve. Dlatego uważam, że kary są jak najbardziej współmierne do win i nie masz żadnego prawa twierdzić, że niepokalany Juventus padł ofiarą jakiegoś spisku.

Interowi należy się szacunek za to, że pozostał z dala od afery. Może nic nie wygrali od wielu lat, ale przynajmniej będą mogli o sobie powiedzieć, zę są jedynym klubem, który azwsze grał a Serie A. I zasłużyli na to.

P.S. Zmieńcie mi rangę na odpowiednią (Milanista) bo wstyd przed znajomymi. :lol:

: 09 lipca 2006, 11:29
autor: Gooray
No więc tak: nadchodzą ciężkie dni - dzisiaj być może będziemy świętować i to jako tako przysłoni jutrzejszy dzień, w którym za pewne zapadnie jedna z ważniejszych decyzji w historii futbolu... Bardzo chciałbym zeby dzisiaj bohaterami meczu byli piłkarze JUVE, bo w ten sosób udowoniliby że nie wygrywają tylko dzięki rzekomemu ustawianiu sędziów... Ale co do amnestii to mam mieszane uczucia bo z jednej strony oczywiście chce oglądac NASZ KLUB na najwyższym stopniu rozgrywek jak Serie A czy Liga Mistrzów, a z drugiej nie chce aby kojarzony był ON z aferami czy nie uczciwym wygrywaniu meczów poprzez pomoc sędziów. Już widze te złośliwe gadanie dziennikarza - Borka, Pola... Tak więc nadchodzi wielki czas i wystarczy się tylko modlić o SPRAWIEDLIWOŚĆ! Forza JUVE! Forza JUVENTINI!
Marco7 pisze:P.S. Zmieńcie mi rangę na odpowiednią (Milanista) bo wstyd przed znajomymi. :lol:
Zmień forum na odpowiednie bo obniżasz poziom tego!!! :/

: 09 lipca 2006, 12:15
autor: Medi
Bart pisze:Ja tylko dodam, że czasami warto byłoby postawić się w roli postronnego obserwatora. Może się powtarzam, ale każdy kto z boku spojrzy na Wasz klub, widzi że jest on mocno chory. Mało kto pamięta niejasne wywinięcie się z afery Totonero, ale już smród po aferze dopingowej pozostał. Obecna afera mało kogo zdziwiła, niemal każdy, czy to na serio, czy to w formie żartu, podejrzewał Juventus o niejasne gierki z sędziami.
Najbardziej wkurzające jest to, że pamiętacie zawsze wszystko co dotyczy Juventusu, nie ważne , że nie wiecie do końca o co chodzi, coś gdzieś tam sie Wam obiło o uszy a jakby Was poprosić o wytłumaczenie całej sprawy to nawet nie wiedzielibiście od czego zacząć...ale do własnych grzeszków jakoś macie wyjątkową skleroze, i jakoś nie burzycie sie , że Wam uszło na sucho.
To dotyczy zarówno Was jak i Romy. Zajmijcie sie wreszcie Waszymi klubami i martwcie sie o własne grzeszki, o nasze będziemy sie martwić sami.
Marco7 pisze: P.S. Zmieńcie mi rangę na odpowiednią (Milanista) bo wstyd przed znajomymi. :lol:
To po co tutaj wchodzisz? Idz tam, gdzie sie nie będziesz musiał wstydzić.

: 09 lipca 2006, 12:45
autor: Marco7
VariaTH pisze:Zmień forum na odpowiednie bo obniżasz poziom tego!!! :/
A to niby czemu zaniżam? Bo mam inne zdanie niż Ty? Dobrze, że Ty prezentujesz jakikolwiek poziom.
Medi pisze: To po co tutaj wchodzisz? Idz tam, gdzie sie nie będziesz musiał wstydzić.
Mi się nie podoba ranga, a nie forum. Chyba nie zrozumiałeś tego co napisałem. Ty pewnie też nie chciałbyś mieć rangi Milanista. A może się mylę?

: 09 lipca 2006, 13:13
autor: paku
Marco7 pisze:Mi się nie podoba ranga, a nie forum. Chyba nie zrozumiałeś tego co napisałem. Ty pewnie też nie chciałbyś mieć rangi Milanista. A może się mylę?
Zwracasz sie do kobiety jakbys nie zauwazył wszech wiedzący Milanisto :prochno:

: 09 lipca 2006, 13:29
autor: klsmkr
swiergot pisze:
klsmkr pisze:Proces o doping w sadzie sportowym trwal latami?
A co za różnica? Sąd sportowy nie musi przestrzegać prawa?
Przeciez sad sportowy dziala w zupelnie warunkach. Decyzja o tym, czy obywatel Moggi zlamal prawo moze zapasc zarowno w sierpniu, jak i w styczniu, ale czy Juventus naruszyl prawo sportowe - juz nie. Jak mialaby wygladac liga w czasie tego procesu? Kto mialby grac w pucharach i czy w ogole rozgrywki mialyby wystartowwac?
swiergot pisze:
klsmkr pisze:I nie rob z nas wariatow, bo to nie sa oskarzenia Manciniego czy Figo, tylko proces.
Proces też nie, tylko cyrk innego interisty, Rossiego.
Boze, widzisz, a nie grzmisz. Przeciez ten proces nie rozpoczal sie, bo tak sobie wymyslil pan Rossi, tylko na podstawie dowodow uznano, ze moglo dojsc do przestepstwa sportowego. I wlasnie o to mi chodzi, ze _sa_podstawy_ aby sadzic, ze Moggi postepowal nie fair, _w_przeciwienstwie_ do czesto pojawiajacych sie przypuszczen _sprzed_afery_, ktore nie mialy _zadnego_ uzasadnienia. Kapujesz?
swiergot pisze:O ile sobie przypominam, to Fachetti też gadał z Pairetto, tyle że o sędziach LM. Poza tym nie zmienisz faktu, że Rossi to interista i o ile dobrze kojarzę był kiedyś w zarządzie Interu (może się mylę z tym zarządem, jeżeli tak to popraw mnie).
Nie wiadomo, czy Facchetti gadal z Pairetto o sedziach, wiadomo, ze Pairetto powidzial Facchettiemu o sedziach na mecze LM. To po pierwsze - trzymajmy sie faktow. Natomiast, co do Rossiego (nic mi nie wiadomo, aby byl kiedys w zarzadzie), to czegos nie rozumiem. Jaki on ma wlasciwie zakres dzialania? Pytam serio, bo nie wiem, wydawalo mi sie, ze ostateczna decyzje w tej sprawie podejmuje sedzia, a Rossi jest jedynie organem wykonawczym tej decyzji...
swiergot pisze:
klsmkr pisze:I nie wiem co jest smiesznego w tym, co piszemy, bo nie jest to oparte na relacji pana Miecia spod sklepu, tylko na materialach z gazet
Włoskie gazety straciły już swoją wiarygodność.
Dobra, zle napisalem. Chodzilo o tlumaczenia z internetu, midzy innymi te z JP.
swiergot pisze: Ja wydałem wyrok? No daj spokój, dobrze wiesz że bez względu na wszystko ten trwający proces może się skończyć tylko w jeden sposób i swoimi działaniami Rossi upewnia się, że tak będzie. Jedyna nadzieja w jakimś poważnym sądzie, Trybunał Lazio mamy już z głowy, bo wywalenie go z procedury było jednym z priorytetów Rossiego, szansę na sprawiedliwość upatruję w europejskim Sportowym Trybunale Arbitrażowym, mam nadzieję Rossi nie może nikomu zabronić apelacji do TAS.
A Moggi nieswiadomy tego, ze sprawy moga sie tak potoczyc, ustawial sobie sedziow na mecze, ktore i tak by wygrali, wiedzac przy, ze lamie prawo. Nie rozumiem tego. Mogl przeciez przewidziec, ze jezeli decyzje w tej sprawie bedzie podejmowal, ktos, kto nie lubi Juventusu (nie mowcie, ze takich ludzi nie ma :wink:), to Turynczycy zleca tak nisko, jak sie da.

A decyzji dotyczacych odwolan nie komentuje, bo przyznam, ze w tym temacie jestem laikiem. Zle, jezeli obronie utrudnia sie moznosc bronienia, ale jeszcze gorzej, jezeli w wyniku przedluzenia procesu ucierpia osoby trzecie.

EDIT:
Medi, co nam niby uszlo na sucho?