JuvePoland

Virgil pisze:Giovinco to bardzo dobry piłkarz, który trochę nie dostał szansy na grę

E tam, brednie gadasz Giovinco dostawał szansę od Ranieriego, nawet mimo tego, że był Nedved. Nie dość, że owe szanse wykorzystywał na przemian dobrze i źle, to jeszcze było mu mało gry, nie dochodziło do niego, że na swoje trzeba zapracować. Za Ferrary dostawał jeszcze więcej szans, ale również grał w kratkę. Obraził się na cały świat i odszedł do Parmy. Na co liczył? Że z miejsca dostanie w Juventusie gwarancję gry? Śmieszne...

Ten cały płacz nad Sebą powoli staje się śmieszny. Odpuście sobie już te gdybania, bo ile można. Chłopak nie przebił się bodajże u 3 trenerów pod rząd. Odszedł do słabszego klubu w którym trochę odżył. Teraz musi zapracować na swój transfer do lepszego klubu , nie dając żadnej gwarancji na to czy znowu się nie zagubi pod naporem konkurencji.

Nie ma co gdybać tylko czas po opierać się na tym co się dzieję teraz, na letnie transfery przyjdzie jeszcze czas. W czerwcu będziemy mądrzejsi na czym stoimy i co możemy komu zaoferować

Ogólnie panuje przekonanie, że jak Seba dostawał szanse na grę, to zawsze wykorzystywał ją w 120%. Ja pamiętam, że owszem, miał przebłyski jak dryblingi z Chelsea, czy Realem (peace cup), albo mecz z Sampdorią, ale miewał też słabe mecze, w których nie istniał, bądź ograniczał się do oddawania piłek do tyłu. Ilość jego dobrych spotkań do słabych moim zdaniem mogła wynosić 50/50.

Dopiero ten sezon ma dobry. I taki jest w tym momencie ten piłkarz: Dobry. Nie bardzo dobry, nie rewelacyjny, nie przeciętny, nie słaby. Dobry. Rezerwowy wielkiego Juventusu.

Żeby nie było, z chęcią widziałbym go z powrotem, bo:

1) Jest dobrym piłkarzem, w sam raz na zmiennika Vucinicia. Takiego obecnie nie mamy i nie będziemy mieć za 6-7 mln € (10 mln - 3 od Parmy = 7).

2) Jest wychowankiem (trzeba zgłosić 4 do CL, a w przyszłym sezonie będziemy mieć chyba tylko Marchisio bo możliwe, że Paolo D.C. odejdzie.).

3) Może wejdzie poziom wyżej w dużym klubie, kto tam go wie. Włosi późno dojrzewają...

Samy pisze:Zobacz sobie najpierw ile minut zagrał w tym sezonie, dopiero później dyskutuj.

W lidze zdaje sie koło 600 minut.

samy pisze:Strzelenie bramki we wszystkich rozgrywkach 2 sezony temu jako pierwszy w historii też nic nie znaczy, bo miał łatwiej grając w megagalaktycznej drużynie ?

W mojej opinii- tak. Wyczuwam w powietrzu syndrom Krkicia.

stahoo pisze:W ostatnich 2 sezonach zdobył 2 razy więcej goli niż Giovinco w życiu.

Podałem jedynie status quo, nie odnosiłem sie w żadnym miejscu do 'przeszlości'

yanguez pisze: ale do Pedro jeszcze bardzo dużo mu brakuje.

Nie widze powodów do podniet nad Hiszpanem i tyle. I jak ktoś wspomniał , w innym wielkim klubie zapewne grzałby ławe. Krkić też mialbyc bog wie jaką gwiazdą, a jakoś gra we Wloszech nagle sprowadziła go baardzo nisko.

jakku1 pisze:. Ciezko porownywac Pedro do Giovinco i wcale nie mowie, ze ten drugi jest lepszy : )

Na tyle sie zgodze. Zupełnie różne realia dlatego i ocena ciężka.

stahoo pisze:Dobry. Rezerwowy wielkiego Juventusu.

Tylko kiedy My ten wielki Juventus zbudujemy :roll: albo raczej pytanie, kogo widzisz na tyle dobrego w twoim mniemaniu, żeby był tym 'pierwszym' wyborem na lewej stronie?

Odnośnie naszej lewej obrony:
http://transfery.info/50088,barcelona-z ... diego-albe

kaska nie duża , tylko czy on potrafi coś więcej po za atakowaniem ?

Dante93 pisze:

stahoo pisze:Dobry. Rezerwowy wielkiego Juventusu.

Tylko kiedy My ten wielki Juventus zbudujemy :roll: albo raczej pytanie, kogo widzisz na tyle dobrego w twoim mniemaniu, żeby był tym 'pierwszym' wyborem na lewej stronie?

Juz napisałem wyżej - biega tam obecnie taki jeden czarnogórzec. Na prawej Giovinco mógłby grac kosztem Pepe, ale liczę, że tam przyjdzie "pan X"*


*pan X = crack

Za Ferrary dostawał jeszcze więcej szans, ale również grał w kratkę

Eeeee! Za Ferrary akurat siedzial na lawce. Mial dostac chyba w koncowce pierwszego sezonu szanse, to sie polamal.
A porównywanie Giovinco do Pedro jest nie na miejscu.
@bramek: nie denerwuj mnie, mamy kupic Caceresika ! :naughty:

Bartek88 pisze:

Za Ferrary dostawał jeszcze więcej szans, ale również grał w kratkę

Eeeee! Za Ferrary akurat siedzial na lawce

:shock: Ferrara początkowo uważał Giovinco za podstawowego piłkarza (a jeśli nie podstawowego, to pierwszego rezerwowego). Grywał od początku, głównie w 4-2-3-1 obok Diego i Camora, ale z czasem trener z niego stopniowo rezygnował, aż trafił na ławkę. Nic w tym dziwnego, skoro naprawdę dobre wrażenie po jednym meczu zacierał poprzez kolejne dwa kiepskie występy.

stahoo pisze:Juz napisałem wyżej - biega tam obecnie taki jeden czarnogórzec

Ehh a teraz bez żadnych uszczypliwości... czemu on?! Czym on tak uwiódł dużą część forum? Ja nie wiem, nie twierdze, że gra źle, ba uważam, ze w dużej części stanowi o sile Juventusu, ale nie wachałbym sie jeżeli mógłbym teraz grać Sebą nie Mirasem.. Moje obiekcje do niego troszke przemineły, ale mimo wszystko 7 goli 5 asyst wygląda lepiej niż 2 gole 3 asysty.. Wiem statystyka klamie, ale to jak inaczej porównać piłkarzy biegających w czołowym i spadkowym zespole?

Dante93 pisze:

stahoo pisze:Juz napisałem wyżej - biega tam obecnie taki jeden czarnogórzec

Ehh a teraz bez żadnych uszczypliwości... czemu on?! Czym on tak uwiódł dużą część forum? Ja nie wiem, nie twierdze, że gra źle, ba uważam, ze w dużej części stanowi o sile Juventusu, ale nie wachałbym sie jeżeli mógłbym teraz grać Sebą nie Mirasem.. Moje obiekcje do niego troszke przemineły, ale mimo wszystko 7 goli 5 asyst wygląda lepiej niż 2 gole 3 asysty.. Wiem statystyka klamie, ale to jak inaczej porównać piłkarzy biegających w czołowym i spadkowym zespole?

Giovinco-Matri-Vucinic chyba najlepiej by wyglądało, biorąc pod uwagę, że podobno Pepe ćwiczony jest na środkowego pomocnika Oo i Seba jest w lepszej formie, a Mirko mimo jego "leniwości" jest w stanie więcej dać.

Boleję nad tym, ale Matri coraz bardziej zaczyna mnie irytować swoją nieporadnością... Quagliarella z poprzedniego sezonu o wiele go przewyższał i mam nadzieję, że Matri będzie w stanie przeskoczyć swój obecny poziom.

Ps. Ciekawe, kiedy Boriello zadebiutuje, pewnie dalej Conte będzie spokojnie wprowadzał do 1 składu nowego zawodnika.

Nie powiem Ci czemu Vucinic jest lepszy...
Zobacz ile goli Seba zdobył z karnych. Zobacz ile asyst zdobył Seba na początku sezonu i nagle się zatrzymał... Zobacz na poprzednie sezony.

Vucinić jest obecnie najlepiej, obok Pirlo, wyszkolonym technicznie graczem pierwszej jedenastki. Bierze na siebie grę, próbuje różnych niekonwencjonalnych zagrań. Rozpoczyna wiele akcji, lub ma w nich kluczowy udział w okolicach szesnastki. Zresztą jest wyceniany przez ekspertów również wyżej od Giovinco. A czym Ciebie uwiódł Sebastian? Bo należy zwrócić też uwagę na to, że Seba to na razie jedno sezonowiec, albo pół - sezonowiec.

Piłkarz wypożyczony do spadkowicza Serie A, w którym błyszczał, nie dał rady przebić się do pierwszego składu klubu walczącego o podium u czterech trenerów. Na wypożyczeniu w klubie walczącym o utrzymanie zaliczył poprawny sezon, oraz w drugim sezonie świetny początek, ale z czasem zaczął grać co najwyżej poprawnie.

Kupiłbyś takiego grajka do pierwszego składu, nie wiedząc, ze to Giovinco?

@Eric

gio-matri-vuc na LM i walkę o scudetto to bardzo mało. Bardzo biednie i bardzo słabo Potrzebujemy kogoś takiego jak Sebastian czy Vucnić, tylko lepszego, na prawe skrzydło. Jakiś Jovetić czy Rossi. Albo Suarez czy tam Tevez lub inny Nasri, tudzież Hazard, czy inny schodzący napastnik...

Ale Mirko jak dla mnie też dupy nie urywa... :C mamy drugie pół roku zobaczymy co kto pokaże, ale jak dla mnie w pierwszej połówce Seba prezentowal sie lepiej od Vucinicia. Zresztą, mam nadzieje, że Seba wydoroślał na tyle, że byłby gotowy podjąć rywalizacje o pierwszą '11' i już nie będzie płakał jeżeli przysżłoby mu siadać na ławce. Jeżeli tak to wtedy tylko sie cieszyć, bo lewe skrzydło z Giovinco i Vuciniciem było by bardzo fajnie obstawione. Od nadmiaru glowa nie boli. Umiejętne rotowanie składem i myśle, że obaj spokojnie by grali na tyle, żeby zaspokajać swoje aspiracje, a i Juventusowi wyszloby to tylko na dobre, jeżeli będzie miał takich zawodników którzy jednym dotknięciem potrafią odmienić losy meczu. Zapewne grać będziemy na 3 polach, więc bez wątpienia sprzyda sie i Seba i Mirko. A kto będzie grał w pierwszym? Ten który będzie akurat w lepszej formie Mi sie taka wizja podoba, bo obecnie jak nie ma Mirasa, to ani Esti, ani Giak, ani Elia nie wnoszą za wiele do naszej gry.

Na drugiej stronie marzy mi sie Rossi Byłoby pięknie i zabójczo z przodu.

stahoo pisze:A czym Ciebie uwiódł Sebastian? Bo należy zwrócić też uwagę na to, że Seba to na razie jedno sezonowiec, albo pół - sezonowiec.

Nie, no, nieprawda. Poprzedni sezon Sebastian mial bardzo, bardzo dobry. Nie strzelal tylu bramek, byl troche inaczej ustawiony, ale to byl ich zdecydowanie najlepszy pilkarz. Pamietam jak przegladalem jego srednie oceny z wloskich gazet i chlopak mial naprawde rewelacyjne noty - cos okolo 6,40 za caly sezon. Nasi najlepsi gracze nie przekraczali zazwyczaj granicy 6,10 - 6,20, a Melo mial 5,80 czy 5,90.

Paradoksalnie, powiedzialbym, ze w tym sezonie Seba gra gorzej. Tak, gorzej. Jest dobry, ale nie bardzo dobry, tak jak sezon temu. Moim zdaniem wynika to z innego ustawienia. Teraz w Parmie Gio gra glownie jako SS i to mu nie lezy. Chociaz w przyszlosci moze takie doswiadczenie zaprocentowac, to jednak fakty sa takie a nie inne. Lepsze na mnie wrazenie robi Biabiany. Ale to i tak jest pojedynek miedzy tymi dwoma graczami, ktorzy prezentuja sie naprawde fajnie. Reszta jest daleko z tylu. Zeby nie bylo - ogladalem w tym sezonie (jak na razie) z 6, moze 7 spotkan Parmy.

Giovinco nie jestem jego zowlenikiem lepiej niech nie wraca na takich zawodnikach nie zbuduje sie wielkie juve . W Parmie ledwie sie wyróznia w reprezentacji chyba 5 rezerwowy .Goli mało strzela asyst tez za wiele nie ma w obronie zero pożytku.
Brac Kolarov niech miernota sie wykaże wkoncu próbóje sie wyslizgac jakimis darmowymi, przecenami, wyporzyczeniami tak daleko sie nie zajedzie trza w jakosc inwestowac .

Ouh_yeah pisze:Być może Conte chce kogoś bliższego Pirlo ale wtedy nie znowu nie będzie zmiennika dla Vidala/Markiza.
No i co z Montolivo?

Wprowadzenie Marrone ostatnio skłania mnie ku tezie, że Conte uważa go za kompetentnego zawodnika. Byłby wtedy defensywny Marrone, Pizzarro-vice Pirlo i ew. na awaryjne sytuacje Appelt lub kapitan primki Schiavone.

Ale oczywiście nie chcę sprzedaży Pazienzy. Nie do Udine i nie za jakieś śmieszne 3 mln, ale 7-8.