JuvePoland

W sumie Real ma ten sam problem co my. Pod wodzą nowego trenera grają systemem 4-4-2 a nie mają dobrych bocznych obrońców(ale mimo wszystko lepszych niż my) i pomocników/skrzydłowych.

Co do bocznych obrońców sie nie zgodze. Na prawej jest świetny w ofensywie Ramos (troche gorszy w defensywie, ale to i tak 2 klasy lepszy piłkarz niz Grygera). Na lewej obronie jest Marcelo, czyli gracz młody, może się rozwinac, ostatnie kilka meczy w jego wykonaniu było naprawde dobrych. Moim zdaniem powinni kupic skrzydłowego, środkowego obrońce i jak starczy kasy (a pewnie starczy) to może rozgrywającego.

stahoo pisze: Peres podobno obiecał sciagnąc minimum 2 a prawdopodobnie 3 z tej trójki... Tak twierdzi mój kumpel. Dziwne, że nie ma tam środkowego obrońcy, który królewskim by sie przydał.

Zapytaj kumpla jakie dla nas przewiduje transfery... I o pytania z matury z historii ;p

Serio, to real jest w mrocznej dupie, sezon w plecy tak jak my. Ale tam sa normalni ludzie w zarzadzie, widza ze sie dzieje kupa i dzialaja. A nie siedza z zalozonymi rekoma. Ja mysle ze naszemu zespolowi brakuje tylko jednej rzeczy. Zarzadu ktory mialby jaja. real widzi ze jest kicha i reaguje. U nas cicho. Masakra

Tasak pisze:Serio, to real jest w mrocznej dupie, sezon w plecy tak jak my. Ale tam sa normalni ludzie w zarzadzie, widza ze sie dzieje kupa i dzialaja. A nie siedza z zalozonymi rekoma. Ja mysle ze naszemu zespolowi brakuje tylko jednej rzeczy. Zarzadu ktory mialby jaja. real widzi ze jest kicha i reaguje. U nas cicho. Masakra

U nas reaguja kibice i pilkarze - zarzad jest zaslepiony cudownym sezonem i szybkim Dunczykiem co nie lubi Gattuso. Chociaz moze powoli zaczyna do nich docierac to co sie dzieje - oby. Naprawde ciekawy przypadek. Niestety wskazuje to nie na zaden komizm, a na tragizm tej sytuacji. Rece sie zalamuja jak sie na to wszystko patrzy.

1. Krystyna - cos mowil, ze juz mu sie odwidzial Madryt
2. Kaka - Galliani chyba nie jest na tyle glupi, chyba, ze poleci na kase
3. Fabregas - sam nie wiem co o tym myslec
4. Villa/Silva - chyba ktos z tej dwojki jest najbardziej realny, Valencia potrzebuje troche funduszu, a Perez jak wiadomo grosza nie skapi
5. Silva/Villa
6. Ribery (ostatni, bo niby Barca jest juz blisko pozyskania go)

Tasak pisze:

stahoo pisze: Peres podobno obiecał sciagnąc minimum 2 a prawdopodobnie 3 z tej trójki... Tak twierdzi mój kumpel. Dziwne, że nie ma tam środkowego obrońcy, który królewskim by sie przydał.

Zapytaj kumpla jakie dla nas przewiduje transfery... I o pytania z matury z historii ;p

Kumpel mi mówił na podstawie newsa z RM.pl.... Zreszta ten news jest tutaj: http://www.realmadrid.pl/index.php?co=a ... i&id=23326

stahoo pisze:Co do bocznych obrońców sie nie zgodze. Na prawej jest świetny w ofensywie Ramos (troche gorszy w defensywie, ale to i tak 2 klasy lepszy piłkarz niz Grygera).

Ramos to potęga. Po Maiconie najlepszy prawy obrońca. Chociaż równie dobry jest Daniel Alves. Ale Marcelo, Heinze, Torres - lepsi od naszych, ale tak naprawdę nie wnoszą nic specjalnego. Solidni - ot tyle. Ale jak już wspomniałem i tak lepsi od naszych. Jeżeli chodzi o skrzydła. My mamy Camora, oni Robbena. Obydwaj podatni na kontuzje ale i tak stanowią o sile zespołu. Wg mnie Real wcale nie ma aż tak dobrych boków.

To prawda, Real nie ma dobrych boków, zwłaszcza dobrego lewego skrzydła. Bo Marcelo daje duzo w ofensywie, ale mało z tyłu. Z kolei nie maja oni prawdziwego lewego pomocnika (grywa tam Vaart, Drenthe, czasem Marcelo).
Gdyby kupili skrzydłowego, wartosc całej druzyny na pewno by znacznie wzrosła. A podobno latem chcą kupic 2-3 "cracków".

Tasak pisze:

stahoo pisze: Peres podobno obiecał sciagnąc minimum 2 a prawdopodobnie 3 z tej trójki... Tak twierdzi mój kumpel. Dziwne, że nie ma tam środkowego obrońcy, który królewskim by sie przydał.

Zapytaj kumpla jakie dla nas przewiduje transfery... I o pytania z matury z historii ;p

Serio, to real jest w mrocznej dupie, sezon w plecy tak jak my. Ale tam sa normalni ludzie w zarzadzie, widza ze sie dzieje kupa i dzialaja. A nie siedza z zalozonymi rekoma. Ja mysle ze naszemu zespolowi brakuje tylko jednej rzeczy. Zarzadu ktory mialby jaja. real widzi ze jest kicha i reaguje. U nas cicho. Masakra

Jacy normalni ludzie w zarządzie? W tej chwili nikt nic nie może zrobić, bo wybory będą w czerwcu i między innymi dlatego Cannavaro jest jedną nogą u nas.
A duet Calderon-Mijatovic jest jednym z najbardziej niekompetentnych w historii klubu - afera z głosami, kupienie 2 zawodników, z których tylko 1 mógł zagrać w LM i wielki spór z UEFA o to, ośmieszenie klubu podczas prób sprowadzania Kaki i C.Ronaldo, odwlekanie zakupu środkowego obrońcy, wskutek czego za pięć dwunasta musieli kupić Pepe za kosmiczną sumę. Nawet nasz zarząd się przy tym chowa.

stahoo pisze:To prawda, Real nie ma dobrych boków, zwłaszcza dobrego lewego skrzydła. Bo Marcelo daje duzo w ofensywie, ale mało z tyłu. Z kolei nie maja oni prawdziwego lewego pomocnika (grywa tam Vaart, Drenthe, czasem Marcelo).

???

Robben!!!

Problemem jest prawe skrzydło, gdzie były zawodnik Chelsea musi grywać z konieczności.

Robben zadomowił sie na prawym skrzydle. Po za tym w Hiszpanii stało sie bardzo modne (ale też niosace korzyści) stawianie lewonożnych graczy na prawej stronie. Gdyby przyszedł CR7 to pewnie Robben przejdzie na lewa strone, ale możliwe że od nowego sezonu skrzydła Realu będa stanowic Silva (L) i Robben (P).

stahoo pisze:Co do bocznych obrońców sie nie zgodze. Na prawej jest świetny w ofensywie Ramos (troche gorszy w defensywie, ale to i tak 2 klasy lepszy piłkarz niz Grygera). Na lewej obronie jest Marcelo, czyli gracz młody, może się rozwinac, ostatnie kilka meczy w jego wykonaniu było naprawde dobrych. Moim zdaniem powinni kupic skrzydłowego, środkowego obrońce i jak starczy kasy (a pewnie starczy) to może rozgrywającego.

Z tego co oglądałem ostatnio, to grywał częściej na prawej pomocy. Na pozycji lewego defensora grał/gra poniżej oczekiwań, dlatego przydałby się w Realu ktoś na tę właśnie pozycję.


Co do reszty spekulacji:
Przy okazji ukazania sie na stronie realmadrid.pl news'a o zbliżającym się wielkimi krokami transferu Diego do Juve i śledzenia komentarzy tamtejszych userów postanowiłem sprawdzić co 'w trawie piszczy'. Powiem Wam, że doniesienia transferowe na JP to mały pikuś przy tym, co się tam wyprawia. Jedne z lepszych :
-Perez zakontraktował już C.Ronaldo, co ogłosi w czwartek na konferencji prasowej (pomimo iż jeszcze nie jest prezesem)
-w drodze do Madrytu są Kaka (80mln) i Ribery, który pożegnał się już z kibicami Bayernu, a którego żona szuka domu w Madrycie
-Mourinho postawił 5 warunków, których spełnienie (podobno formalność) zagwarantuje jego przenosiny na Santiago Bernabeu (co tam 99,9%)

Najciekawsze jest to, że w większość z tych (być może tylko z pozoru?) bzdur kibice wierzą... Perez Perezem, ale to chyba lekka przesada, zwłaszcza, że piłkarze już tak nie 'ślinią się' na hasło Real Madryt... :roll:

Już kiedyś o tym gdzieś pisałem, ale to co prezentują kibice Realu na swojej stronie w porównaniu do nas, to zupełnie dwa różne światy. Podczas gdy my radujemy się z pierwszego, naprawdę ciekawego transferu od 2-3 lat, wydając astronomiczną jak na nasze warunki kwotę ok. 25 mln euro, oni licytują się zamykając kwoty transferowe w setkach milionów euro. Gdy my zastanawiamy się czy ściągnąć na lewą stronę z wypożyczenia Criscito, oni dywagują czy wydać 80 mln na C. Ronaldo czy 50 mln na Ribery'ego, a może na ich oboje. Do tego Kaka za 80 mln, Villa za jakieś 50 mln - to są ich cele transferowe. Łącznie ok. 200-250 mln euro w tym okienku - czyli jakieś cztery Juventusy... Nie wiem czy śmiać się czy płakać z naiwności kibiców "Królewskich".

Furorę robił kibic, który pod newsem na stronie Realu odnośnie przenosin Diego do Juve, rozrysowywał swoją jedenastkę marzeń "Królewskich" - można o tym poczytać na naszym forum w temacie o Diego. Po prostu ręce opadają, ale z drugiej strony zazdroszczę optymizmu...

http://forum.juvepoland.com/viewtopic.p ... 424#395424

Należy im gratulować, że ich klub oferuje tego typu emocje, ale o ile piękniej jest wychować swoją własną gwiazdę - jak my niegdyś Zidane'a, jak Milan Kakę, Barca Messiego czy ManU CR7. Cieszę się, że kibicuje Juventusowi z naszymi małymi problemami, nie zaprzątamy sobie głów transferami komercyjnych C. Ronaldo czy Kaki - bo polityka transferowa Realu bierze się przede wszystkim z komercji.

Wystarczy spojrzeć jak dziś wygląda mini-Real w serie A tj. AC Milan z Ronaldinho, Beckhamem, Kaką, Pirlo, Seedorfem - giganci drugiej linii zdawałoby się (wiem, że nieco już przebrzmiali), ale razem nie tworzą nic ciekawego.

Ciekaw jestem jak się Realowi uda tegoroczne okienko transferowe. Dawno już nie było sensacyjnych mega-transferów. Szczerze powiedziawszy to nawet trochę na nie liczę, bo to może zmienić nieco układ sił w klubowym międzynarodowym futbolu. Ważne, że Juventus zaczyna kroczyć dobrą ścieżką, bo to daje nadzieję, że w przyszłym roku znów pokonamy Real z CR, Riberym, Kaką w składzie lub bez...

Pozdrawiam!

Azrael_Juve pisze:Już kiedyś o tym gdzieś pisałem, ale to co prezentują kibice Realu na swojej stronie w porównaniu do nas, to zupełnie dwa różne światy. Podczas gdy my radujemy się z pierwszego, naprawdę ciekawego transferu od 2-3 lat, wydając astronomiczną jak na nasze warunki kwotę ok. 25 mln euro, oni licytują się zamykając kwoty transferowe w setkach milionów euro. Gdy my zastanawiamy się czy ściągnąć na lewą stronę z wypożyczenia Criscito, oni dywagują czy wydać 80 mln na C. Ronaldo czy 50 mln na Ribery'ego, a może na ich obu. Nie wiem czy śmiać się czy płakać z naiwności kibiców "Królewskich".

Kibice Realu, rokrocznie rozpieszczani przez zarząd, mają po prostu inną mentalność. Zresztą nie tylko kibice... Jeśli kupiliby Diego, to jestem przekonany że kosztowałby dużo więcej niż 25 mln.

Azrael_Juve pisze: Furorę robił kibic, który pod newsem na stronie Realu odnośnie przenosin Diego do Juve, rozrysowywał swoją jedenastkę marzeń "Królewskich" - można o tym poczytać na naszym forum w temacie o Diego. Po prostu ręce opadają, ale z drugiej strony zazdroszczę optymizmu...

U nas też są tacy 13-letni kibice, tu akurat nie ma co się dziwić. Na forum przebijają się rzadko, ale w komentarzach ich pełno.

To fakt. Real co roku wydaje astronomiczne sumy na transfery, lecz poza dwoma mistrzostwami zdobytymi w sezonach 2006/2007 i 2007/2008( z czego te pierwsze wygrane w ostatniej kolejce) nic poza to nie ugrali. W LM ta sama historia co rok, 1/8 finałów i na tym koniec. Prawdziwy Real zdaje się już nigdy nie wrócić, a kibice wstawiając się za Perezem łudzą się, że wraz z jego przybyciem Real znów będzie potęgą.

tytus71 pisze: [Z tego co oglądałem ostatnio, to grywał częściej na prawej pomocy. Na pozycji lewego defensora grał/gra poniżej oczekiwań, dlatego przydałby się w Realu ktoś na tę właśnie pozycję.

Jak juz to na lewej pomocy ^^ Na prawej biega Robben.

Najciekawsze jest to, że w większość z tych (być może tylko z pozoru?) bzdur kibice wierzą... Perez Perezem, ale to chyba lekka przesada, zwłaszcza, że piłkarze już tak nie 'ślinią się' na hasło Real Madryt... :roll:

Wierzą, bo przyzwyczaili się do obiecywanych transferów.

Azrael_Juve pisze: Łącznie ok. 200-250 mln euro w tym okienku - czyli jakieś cztery Juventusy... Nie wiem czy śmiać się czy płakać z naiwności kibiców "Królewskich".

Perez chyba faktycznie chce pobic rekord wydanych pieniędzy w jednym okienku. Oczywiście, 300 mln, które zapowiadano parę tygodni temu, to przesada. Ale nie zdziwiłbym sie gdyby Real wyrzucił 150-200 mln euro na transfery. Oczywiście częśc tych pieniędzy miałaby byc ze sprzedaż piłkarzy takich jak Ruud van Nisterlooy, Huntelaar, Vaart, Sneijder czy Diarra.