JuvePoland

jarmel pisze:Już chyba nie Atletico wydało oświadczenie, że oczekuje nie 120 a 200 mln euro.

Jeśli Atleti nie ma żadnego dowodu na to, że Barca przyklepała sobie Griezmanna przed 1 lipca to nic nie mogą im zrobić.

Ale sprawa będzie się ciągnąć i w sumie może rzutować na okienko transferowe Barcy.

Antoine chyba wystarczająco długo czekał na transfer do Barcy, aby Atletico nie robiło mu teraz scen.
To wypisz wymaluj casus Hazarda - "legend", która przerosła swój klub. Chelsea niech będzie przykładem, jak powinno się rozstawać z graczami tego kalibru - z żalem, ale w dobrej atmosferze

Tyle, że Hazardowi został rok do końca kontraktu, a od jakichś dwóch lat sugerował, że Real będzie jego następnym klubem. Każdy wygrał na tej transakcji, więc nie było spiny.

Z drugiej strony Griezmann rok temu otrzymał sporą podwyżkę po przedłużeniu kontraktu, o czym nakręcił film dokumentalny: https://transfery.info/115358,kontrower ... riezmannie Czy to nie było robienie sobie jaj z klubu i jego kibiców? Gdzie szacunek Francuza w stronę swojego pracodawcy?

Być może rok temu Griezmann rzeczywiście gotów był poświęcić własne marzenia dla Atletico, ale jak dobitnie przekonujemy się zwłaszcza w obecnym mercato - pieniądze to jednak nie wszystko.

Ja mam zresztą taką przypadłość, że każdemu piłkarzowi życzę powodzenia na nowej drodze zawodowej

Jakie marzenia? Gość walił (pustymi) frazesami na konferencji, że być może zakończy karierę w Atletico, a przynajmniej chciałby spędzić w Madrycie jeszcze parę lat. Okazało się, (nie) czekał tylko, aż wejdzie w życie obniżona klauzula by czmychnąć na Camp Nou. Ja tam się nie dziwię Rojiblancos, że traktują go jak zgniłe jajo po tej całej szopce.

Do tego zalatuje niesamowitą hipokryzją ze środowiska Barcelony, które miało potężny ból dupy kiedy to Neymar wpłacał klauzulę, a teraz naśmiewa się z "Materacy".

Rzeczywiście, nie jest to eleganckie zachowanie, ale w sporcie jak to w sporcie (a szczególnie poza boiskiem) nie zawsze trwa "sportowa rywalizacja".

Myślę jednak, że tak jak Barcelona nie straciła na odejściu Neymara, tak Atletico, ogólnie rzecz biorąc, nie straci na transferze swojej byłej gwiazdy. Bieżące silne emocje po obu stronach dowodzą, że dłużej ten związek między piłkarzem a klubem nie mógł już trwać i rozstanie powinno wyjść z korzyścią dla wszystkich.

Zastanawiam się dlaczego żaden z wielkich klubów oficjalnie nie działa w temacie Eriksena. Nie wierzę w to, że Totki postawią za niego jakąś zaporową cenę na rok przed końcem kontraktu czy też uprą się na to, by pozostał w Londynie i po końcu sezonu mógł odejść za darmo (chyba, że mają możliwość automatycznego przedłużenia umowy o rok tak jak często zapewniał sobie United). Widziałbym Duńczyka w Juve, ale to raczej nierozerwalnie wiązałoby się z koniecznością sprzedaży Pjanica (aczkolwiek na takiej transakcji nie stracilibyśmy finansowo dzięki nowemu prawu podatkowemu nawet gdyby Cristian zażądał wysokiej pensji).

Bardzo ciekawy transfer West Hamu - Haller za 40 mln ojro

Grycek to najbardziej przehypowany gracz na rynku.

Jak się okaże ze Atletico wygra sprawę i skasują za niego 200 baniek to do końca zycia się będą z nich śmiać.

dimebag11 pisze:Zastanawiam się dlaczego żaden z wielkich klubów oficjalnie nie działa w temacie Eriksena. Nie wierzę w to, że Totki postawią za niego jakąś zaporową cenę na rok przed końcem kontraktu czy też uprą się na to, by pozostał w Londynie i po końcu sezonu mógł odejść za darmo (chyba, że mają możliwość automatycznego przedłużenia umowy o rok tak jak często zapewniał sobie United).

Pewnie wszystkich odstraszają trudne i długie negojacje z Levym, który wie, jak wyciągnąć za swoich zawodników duże kwoty. Podobno Real wciąż jest zainteresowany, były plotki o tym, że Eriksen szuka już domu w Madrycie, ale na razie wiadomo tylko tyle, że Zidane jest przekonany do transferu jednego z dwójki pomocników: Pogba/Eriksen, a Perez bardzo chciałby tańszego Duńczyka w Madrycie zamiast Francuza, na którego trzeba wydać przynajmniej 125-150 mln euro.

Dwa tygodnie temu była informacja, że Levy zadzwonił do Pereza oferując mu Eriksena za 70 mln euro, chcąc przede wszystkim uniknąć sytuacji, gdy Duńczyk za rok odchodzi za darmo (kończy mu się kontrakt). Eriksen jest już po słowie z Perezem, ale wciąż tematem numer 1 w biurach przy Concha Espina 1 jest transfer Paula Pogby.

Adrian27th pisze:Grycek to najbardziej przehypowany gracz na rynku.

Zaraz obok Pogby i Joao Felixa

O co chodzi z tym Griezmanem? Wczoraj albo przedwczoraj widziałem już oficjalne info, że jest graczem Barcelony a tutaj ciągłe zwątpienia, czy Barca zapłaci 200 mln czy nie.

Vanquish pisze:O co chodzi z tym Griezmanem? Wczoraj albo przedwczoraj widziałem już oficjalne info, że jest graczem Barcelony a tutaj ciągłe zwątpienia, czy Barca zapłaci 200 mln czy nie.

W skrócie chodzi o to, że Enrique Cerezo (prezes Atleti) utrzymuje, że Barcelona uzgodniła z Griezmannem warunki kontraktu jeszcze w maju, czyli przed tym, jak transfer doszedł do skutku i została obniżona klauzula wykupu (od lipca - z 200 do 120 mln euro). Griezmann miał 14 maja ogłosić, że odchodzi z klubu, a wówczas aktywna była jeszcze klauzula 200-milionowa, stąd żądania Atletico.

Wniosek Atletico będzie podobno przedłożony FIFA, zobaczymy co z tego wyniknie. Podobno mają dowody.

Vanquish pisze:O co chodzi z tym Griezmanem? Wczoraj albo przedwczoraj widziałem już oficjalne info, że jest graczem Barcelony a tutaj ciągłe zwątpienia, czy Barca zapłaci 200 mln czy nie.

Barcelona wpłaciła do La Liga 120 mln EUR, które miało stanowić klauzule Griezmana aktywną od 1 lipca 2019 r. i ogłosiło dołączenie Francuza do zespołu. Atletico zaś wydało komunikat, że cena za ich zawodnika to 200 mln (czyli ta która obowiązywała przed 1 lipca), gdyż Barcelona doszła do porozumienia z Griezmanem przed 1 lipca. Madrytczycy wnieśli zaskarżenie do La Liga, która stwierdziła, że mają przedstawić dowody na to, że do podpisania porozumienia doszło przed 1 lipca.

na moje to do transakcji doszło gdy została wpłacona klauzula ale co ja tam wiem

A tak na marginesie - kiedy została ta klauzula podpisana?