JuvePoland

Łukasz pisze:

meda11 pisze:Jeśli w lecie za Quaga i Vucinicia dostaniemy przeszło 10 baniek to raczej pewne jest wykupienie Osvaldo.

To zależy od jeszcze dwóch czynników:
1. Od jego formy.
2. Od tego, czy nie nabruździ.

Wierzysz Łukasz w to, że zaprezentuje się gorzej i mniej skutecznie niż Borriello? Nie sądzę. Z tymi jego humorami i odpałami też bym nie przesadzał. Facet ma skończone 28 lat, pierwszy raz będzie grać w tak wielkim klubie i z tyloma "mistrzami" (nie cierpię tego określenia), a prowadzić go będzie Conte, a nie śmieszny Czech. Tak więc nie sądzę #2.

meda11 pisze:Facet ma skończone 28 lat, pierwszy raz będzie grać w tak wielkim klubie i z tyloma "mistrzami" (nie cierpię tego określenia)

Ja również. Włosi lubią go używać, ale tam ma pewnie trochę inne znaczenie niż u nas. Dla nas mistrzem może być tylko ktoś z absolutnego topu (Pirlo czy C.Ronaldo), a dla nich nawet Vucinić (bo i z czymś takim nie raz się spotkałem).

Może przyjście Osvaldo skłoni Conte do próby eksperymentowania z taktyką?

meda11 pisze: Wierzysz Łukasz w to, że zaprezentuje się gorzej i mniej skutecznie niż Borriello?

Umiejętności ma znacznie większe, więc pewnie nie. Ale...

meda11 pisze:Z tymi jego humorami i odpałami też bym nie przesadzał. Facet ma skończone 28 lat, pierwszy raz będzie grać w tak wielkim klubie i z tyloma "mistrzami" (nie cierpię tego określenia), a prowadzić go będzie Conte, a nie śmieszny Czech. Tak więc nie sądzę #2.

Póki co to on przesadza. Być może masz rację i pozytywnie zareaguje na bodziec. Ale jest też smutna opcja B - że facet ma w pupie wszystko i wszystkich a na pewno profesjonalizm. Oby nie.

meda11 pisze:pierwszy raz będzie grać w tak wielkim klubie i z tyloma "mistrzami" (nie cierpię tego określenia), a prowadzić go będzie Conte, a nie śmieszny Czech.

Nie śledziłem co prawda zbyt uważnie kariery Osvaldo, ale zetknąłem się z opiniami sugerującymi że gość lubi być centralną postacią zespołu. Kiedy wszystko kręci się wokół niego, Pablo jest szczęśliwy i się nie awanturuje. Jeżeli natomiast przestaje być najważniejszym elementem, musi się do czegoś dopasować itp., wówczas zaczyna odstawiać różne hocki-klocki. Nie muszę chyba dodawać jak to się ma do tego, co zacytowałem.

ewerthon pisze: Może przyjście Osvaldo skłoni Conte do próby eksperymentowania z taktyką?

Możesz rozwinąć?

Robaku pisze: Ale Zahor no nie mozemy jednak brac Daniel za takiego półgłowka.

Nie możemy, bo? Masz jakąkolwiek gwarancję, że koleś nie jest skończonym <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>? Że nie jest osiemnaście razy głupszy od Balotellego? Ja tego nie wiem, tak jak pisałem wcześniej, nie śledziłem zbyt uważnie jego kariery, ale na założeniu "tak pusty być chyba nie może" łatwo jest się przejechać.

Robaku pisze: A ja sobie przypominam tylko Pogbe z początku poprzedniego sezonu i jego spóźnienia ( to akurat wyszło poza szatnie, a jego zachowania wewnatrz to tajemnica) no i Conte sobie z młodziakiem poradził, Tevez tez zadowolony i nie daje zadnych oznak, zeby mu coś się nie podobało, myślę, że tutaj troche eskalujemy problemy psycho - socjalne zawodników. Niepotrzebnie.

Ale gdzie Pogba i jego drobne incydenty typu spóźnienie czy oplucie kogoś, a gdzie brutalne pobicie na treningu kolegi z zespołu. Zresztą z tego co czytałem, gościa który dużo dla niego wcześniej zrobił żeby pomóc mu zaadaptować się w klubie. Z Tevezem to jeszcze inna sprawa, sądzę że Argentyńczyk jest po prostu dobrym człowiekiem, który miewa problemy z którymi nie do końca sobie radził.

zahor pisze:

meda11 pisze:pierwszy raz będzie grać w tak wielkim klubie i z tyloma "mistrzami" (nie cierpię tego określenia), a prowadzić go będzie Conte, a nie śmieszny Czech.

Nie śledziłem co prawda zbyt uważnie kariery Osvaldo, ale zetknąłem się z opiniami sugerującymi że gość lubi być centralną postacią zespołu. Kiedy wszystko kręci się wokół niego, Pablo jest szczęśliwy i się nie awanturuje. Jeżeli natomiast przestaje być najważniejszym elementem, musi się do czegoś dopasować itp., wówczas zaczyna odstawiać różne hocki-klocki. Nie muszę chyba dodawać jak to się ma do tego, co zacytowałem.

Ale Zahor no nie mozemy jednak brac Daniel za takiego półgłowka. Ze mając w szatni takich mistrzów jak Buffon, Pirlo, Tevez - juz nie mówie o Kielonie, Vidalu, ( bo tutaj powiedzmy są w podobnym wieku i Osvaldo może uwazac, że powinni się podporządkowac) będzie dyrygiwał wszystkimi i oczekiwał uwielbienia i klekania do stop przez cała drużynę włącznie z Conte.
Nie wiem na ile to było szczerze - ale odrzucił gra w Valencii bo zalezało mu na pracy z Conte ( szansa na Munidal?), wiec raczej zrobi wszystko, zeby miał najwiecej szans na to.
A ja sobie przypominam tylko Pogbe z początku poprzedniego sezonu i jego spóźnienia ( to akurat wyszło poza szatnie, a jego zachowania wewnatrz to tajemnica) no i Conte sobie z młodziakiem poradził, Tevez tez zadowolony i nie daje zadnych oznak, zeby mu coś się nie podobało, myślę, że tutaj troche eskalujemy problemy psycho - socjalne zawodników. Niepotrzebnie.

Robaku pisze:...myślę, że tutaj troche eskalujemy problemy psycho - socjalne zawodników. Niepotrzebnie.

O to to właśnie. Niektórzy jak zobaczą gracza X wymachującego łapami w kierunki gracza Y to od razu jest tutaj podnoszone larum. Nie daj Boże jeszcze coś krzyczy. Traktujecie dorosłych facetów jakby dosłownie każdy był kilkuletnim dzieckiem o niezwykle wrażliwej naturze i które w chwili najmniejszego prztyczka w nos ze strony kolegi zamknie się sam w szatni i będzie płakać kilka godzin. Czasami trzeba przyjąć na klatę parę cierpkich słów - niekiedy trzeba odszczekać, a innym razem olać. Prawda jest taka, że większość tych "konfliktów" znajduje swój koniec najpóźniej w szatni.

meda11 pisze: O to to właśnie. Niektórzy jak zobaczą gracza X wymachującego łapami w kierunki gracza Y to od razu jest tutaj podnoszone larum. Nie daj Boże jeszcze coś krzyczy. Traktujecie dorosłych facetów jakby dosłownie każdy był kilkuletnim dzieckiem o niezwykle wrażliwej naturze i które w chwili najmniejszego prztyczka w nos ze strony kolegi zamknie się sam w szatni i będzie płakać kilka godzin. Czasami trzeba przyjąć na klatę parę cierpkich słów - niekiedy trzeba odszczekać, a innym razem olać. Prawda jest taka, że większość tych "konfliktów" znajduje swój koniec najpóźniej w szatni.

Ależ ja tego nie kwestionuję, wręcz przeciwnie, sam często śmieję się z ludzi, którzy piszą rzeczy typu "Lichtsteiner coś krzyczał do Pogby, będzie z tego gnój, trzeba będzie któregoś sprzedać". Oczywiście, jest mecz, są emocje, czasem ktoś się na kogoś wkurzy, wszystko jest zrozumiałe. Ale my tutaj mówimy o incydencie zupełnie innego kalibru. Wyobrażasz sobie że np. na treningu Vidal niechcący wykosi Osvaldo, a ten go za to skopie po twarzy do tego stopnia, że Chilijczyk będzie wyglądać jak Gołota po nokaucie? O ile z reguły naprawdę nie mam zbyt dużych obiekcji żeby sprowadzać piłkarzy "trudnych", nawet kandydatury Balotellego nie odrzucałbym na wstępie, o tyle akurat przyjście Osvaldo naprawdę nie napawa mnie optymizmem.

meda11 pisze:

Robaku pisze:...myślę, że tutaj troche eskalujemy problemy psycho - socjalne zawodników. Niepotrzebnie.

O to to właśnie. Niektórzy jak zobaczą gracza X wymachującego łapami w kierunki gracza Y to od razu jest tutaj podnoszone larum. Nie daj Boże jeszcze coś krzyczy. Traktujecie dorosłych facetów jakby dosłownie każdy był kilkuletnim dzieckiem o niezwykle wrażliwej naturze i które w chwili najmniejszego prztyczka w nos ze strony kolegi zamknie się sam w szatni i będzie płakać kilka godzin. Czasami trzeba przyjąć na klatę parę cierpkich słów - niekiedy trzeba odszczekać, a innym razem olać. Prawda jest taka, że większość tych "konfliktów" znajduje swój koniec najpóźniej w szatni.

Chodzi o to, żeby nie śmierdziało w szatni. Po prostu. A łomotanie kumpli na treningach, kłócenie się z klubową legendą, trenerem, czy pokazywanie fucków na treningach to nie jest "machanie łapami". Gość z powodu dyscypliny opuścił tak Romę, jak i teraz Southampton, więc ciężko mu bezpodstawnie ufać - sam sobie taką opinię wyrobił. Ma niepoukładane w głowie, zobaczymy czy będzie umiał tam posprzątać.
A niektórzy piłkarze, zwłaszcza ci jadący na talencie, wychowywani pod kloszem, są mentalnie jak dzieci. Duże dzieci we mgle.

Chociaż tu nic nie ryzykujemy - przetestujemy gościa jako rezerwowego i najwyżej go nie kupimy.

Wiem, że niektórych to już meczy zwłaszcza, ze jest 3 luty, ale wszystkie media potwierdzają i dzisiejsze powołania na LE - Fabio na wylocie zgodził sie na transfer do Lazio, ale w czerwcu, podobno transakcja bezgotówkowa mamy sobie wybrać zawodnika Lazio, wiec pewnie strzelimy w coś a'la candreva, Lulic, wiec może być związane z naszą dopłatą.
Ale to dobrze bo candreva na pewno dałby radę na skrzydle.
Podobnie pogłoski o pozyskaniu latem Cerciego i kombinowanie kartą Immobile - ja bym zobaczył tam obu w Juve - a Ciro to przynajmniej na rok, nalezy mu sie rok próby - moze w zamian za Gio.

@up
Jeśli to prawda to szkoda że nie pomyśleli o tym w styczniu.

meda11 pisze:Jeśli w lecie za Quaga i Vucinicia dostaniemy przeszło 10 baniek to raczej pewne jest wykupienie Osvaldo.

Mam nadzieje że Osvaldo wróci skąd przyszedł za 20 melonów to możemy mieć duuużo lepszego grajka.

Myślę, że ściągniemy tego Keitę.

Wojtek pisze:@up
Jeśli to prawda to szkoda że nie pomyśleli o tym w styczniu.

meda11 pisze:Jeśli w lecie za Quaga i Vucinicia dostaniemy przeszło 10 baniek to raczej pewne jest wykupienie Osvaldo.

Mam nadzieje że Osvaldo wróci skąd przyszedł za 20 melonów to możemy mieć duuużo lepszego grajka.

Pomysleli, tylko ze fabio powiedział, że ok, ale w czerwcu.
Myśle, że on podejrzewał, że jak odejdzie Miras to sie przesunie na 1 rezerwowego, a tu taki klops ze Mirko został a doszedł Osvaldo i jest Quag niepotrzebny.

Ja piernicze, te wszystkie dywagacje na temat tego, ze czlowiek x spodziewal sie ze pilkarz y odejdzie, dlatego sprowadzi pilkarza Z są smieszne. Mamy do czynienia z profesjonalnych klubem pilkarskim , jednym z dziesięciu największych na świecie. I albo ludzie odpowiedzialni za transfery i planowanie maja po prostu juz rozwiazanie na letnie okienko (odejscie Fabio do LAzio, wykupienie Osvaldo jesli sie sprawdzi za nie wiecej niz 10 mln albo jego powrot so Anglii i w razie potrzeby zaakontraktowanie Gabbiadiniego) albo w klubie pracują idioci. Ja sie sklaniam do pierwszej opcji. Takze luzik i czekamy do lata, bo na dzien dzisiejszy nie ma potrzeby robic spektakularnych transferów w zimie patrząć na aktualna pozycje w lidze, ktora wygrawmy w cugach.

Robaku pisze:Wiem, że niektórych to już meczy zwłaszcza, ze jest 3 luty, ale wszystkie media potwierdzają i dzisiejsze powołania na LE - Fabio na wylocie zgodził sie na transfer do Lazio, ale w czerwcu, podobno transakcja bezgotówkowa mamy sobie wybrać zawodnika Lazio, wiec pewnie strzelimy w coś a'la candreva, Lulic, wiec może być związane z naszą dopłatą.

Mowilem (+10 do fejmu ):

Quag pewnie pojdzie do Lazio po sezonie w wymianie na jakiegos gracza z ich szeregow... Dlatego sadze, ze najpewniej z ta dwojka pozegnamy sie juz w czerwcu. Z Lazio wezmiemy Lulicia/Cavande/Candreve doplacimy im jakis hajs, oddamy Quagliarelle i zamkniemy transakcje. Tyle.

O Keicie mowilo sie w ostatnich godzinach przed zamknieciem okienka. Ale byly to bardzo, bardzo niesmiale ploteczki.

Moze to zbyt wczesne prognozy, ale postanowilem napisac jak powinno wygladac letnie mercato w wykonaniu Juve i przesiew w ataku oraz ogolny przesiew z piłkarzy, którzy nic nie wnoszą, a są.

[out]
Quagliarella out do Lazio
Vucinic out do Interu
Osvaldo wraca do Southampton, choć to tez zalezy jak sie bedzie gosc prezentowal, nie mniej jednak nie wyobrazam sobie bysmy mieli dac za goscia 18 mln
Możliwe jest też wypieprzenie Giovinco, ale wątpie bysmy sie go pozbywali, no chyba ze wplynelaby oferta rzędu 15 mln.
Isla out
Padoin out.
Peluso out.


[in]
Kto do nas przyjdzie zalezy w glownej mierze od tego czy sprzedamy Pogbe za "grubą penge". Jesli tak, to obowiazkiem Marotty jest sprowadzeniem topów na kulejące pozycje do 3-5-2, oraz pozycje ktore wymagaja ogarnietych zmiennikow, innymi slowy przyjście takich zawodników jak Verratti i Abate mile widziane.

Jeśli Pogba ewentualnie zostanie u nas na przyszly sezon (jest to bardzo prawdopodobne zważywszy na to ze PSG pozyskało Cabaye i zamierzają podpisać nowy kontrakt z Matuidim.
Bez hajsu z Pogby widzialbym to tak:
Candreva Uniwersalny pilkarz, lecz najlepiej sprawdza sie na prawym skrzydle, moim zdaniem ma też predyspozycje do gry na na RWB ale w Lazio gra na prawym wysunietym skrzydle co mogloby byc dla nas dobre w kontekscie rotowania taktyką na 4-3-3.
Abate jesli nie podpisze nowego kontraktu z Milanem to bylby swietnym pilkarzem do rotacji za Stephana, w lecie bedzie mial tylko rok do końca kontraktu, a Raiola ma zamiar cos zarobić na nim, nawet zasugerowal nam że jeśli pozyskamy Ignazio, to otworzy nam furtke do podpisania nowego kontraktu z Pogbą.
Guarin bardzo by się przydał, może zagrać na środku pomocy, może na ŚPO, może na skrzydle. Czyli ktos taki jak u nas Padoin, tylko ze kilka razy lepszy.
jakiś LWB, powinien być priorytetem dla nas w letnim oknie, Asamoah jest solidny ale malo wnosi na tej lewej flance. Jakieś propozycje?
Berardi to również powinien być wg mnie obowiązek na lato.
moze od biedy Ranocchia do nas na ławę, bo slyszalem ze Conte jest zwolennikiem jego talentu. Ogolnie to dziwna sprawa, bo za czasow gry w Bari, gdy gral tam jeszcze z nim Bonucci w duecie to wlasnie jego uwazalem za bardziej utalentowanego obrońce, niżeli Leonardo. Teraz Role się odwrocily, Bonucci jest filarem Juventusu, regularnie grajacym reprezentantem Włoch, a Ranocchia jest juz powoli zaliczany do grona niespełnionych talentow. Moze Conte dalby rade go odbudowac