JuvePoland

Bernd Schuster nie jest już trenerem Realu Madryt. Zarząd klubu zdecydował o jego zwolnieniu na cztery dni przed prestiżowym meczem z FC Barcelona. Na stanowisku szkoleniowca zastąpi go Juande Ramos.

O decyzji poinformowali na specjalnej konferencji prasowej dyrektor sportowy Realu, Predrag Mijatović oraz klubowy rzecznik prasowy i dyrektor generalny prezesa, Miguel Angel Arroyo. Wziął w niej udział również nowy szkoleniowiec.

Na decyzję szefów "Królewskich" wpływ miała słaba forma prezentowana przez zespół od początku sezonu oraz wypowiedzi trenera sugerujące, że jego drużyna nie jest w stanie wygrać najbliższego meczu z FC Barcelona. Schuster nie poprowadzi wtorkowego treningu zespołu, przez spotkaniem Ligi Mistrzów z Zenitem Sankt Petersburg. Następcą Niemca na stanowisku opiekuna pierwszego zespołu będzie zwolniony niedawno z Tottenhamu Londyn, Juande Ramos. Były szkoleniowiec FC Sevilla, odrzucił niedawno lukratywną ofertę z Szachtara Donieck i już we wtorek obejmie stery w drużynie ze stolicy Hiszpanii.

Ramos to jeden z najbardziej utytułowanych hiszpańskich trenerów. Wraz z Sevillą zdobył dwukrotnie Puchar UEFA (2006, 2007), Superpuchar Europy (2007) a także Puchar Króla (2007). Z Tottenhamem Londyn udało mu się wygrać Puchar Ligi Angielskiej (2008). Z drużyną "Kogutów" pożegnał się ze względu na słabe wyniki uzyskiwane przez jego podopiecznych.

źródło: (ASInfo)

Myślę, że decyzja ze zwolnieniem Schustera była nieco pochopna w tym momencie. Zwłaszcza, że zbliżają się Gran Derby. Z drugiej strony Ramos jak mało kto zna hiszpańską piłkę i na dłuższą metę powinno ta decyzja wyjść Realowi na dobre.

Jakos Ramos nie pasuje mi do realu. Ale tak samo bylo z Guardiola w barcelonie ze nie pasowal a sprawdzil sie w 100 %. Zobaczymy czy sie okaze wlasciwa osoba na wlasciwym miejscu.

gladston pisze:na dłuższą metę powinno ta decyzja wyjść Realowi na dobre.

Takie cos w Realu nie istnieje :lol: Jak nie wygraja mistrzostwa (a poki co wszystko na to wskazuje) to Ramos pewnie wyleci... :roll:

Hehe... A jeszcze wczoraj rozmawiałem z kumplem, fanem Realu i mówiłem mu, że pachnie mi tu dymisja i "nastaniem" Ramosa. No prosze.
Wykrakałem.

gladston pisze:Myślę, że decyzja ze zwolnieniem Schustera była nieco pochopna w tym momencie. Zwłaszcza, że zbliżają się Gran Derby.

Wiesz, on sam sobie w stopę strzelił, mówiąc, że Real nie ma szans w Gran Derby. Jasne, że Real jest pod formą a Barca wręcz przeciwnie, ale trener tak mówić nie może. Nigdy. Zarząd nie miał wyjścia.

Prawda jest taka, że Ramos przybył do Realu w najlepszym momencie jaki tylko mógł sobie wyobrazić. Po mecz z Barcą, jeśli nawet przegrają nikt nie będzie miał do niego pretensji, bo w 4 dni nikt drużyny nie zbuduje, ale jakby udało mu się wygrać zostałby okrzyknięty czarodziejem i od razu zaskarbiłby sobie zaufanie kibiców i zarządu.

Gran Derby to debry. Więc wszystko zdarzyć się może...

Dokladnie.

Z tym ze Ramos.. hmmm no ja nie jestem przekonany czy jest on w stanie stawic czola, topowym klubom europejskim. Jego najlepsze czasu o ile mnie pamiec nie myli byly za czasow prowadzenie Sevilli, ktora jakkolwiek objal zbudowana i ulozona. Pozniej przyszly czasy spurs ktorych nie moze zaliczyc nawet do zlych ale do tragicznych, poprostu rozbil ta druzyne w pyl. Teraz wraca do Hiszpanii... dla mnie jest wielka niewiadoma, zobaczymy co wymysli na barce.

Gran Derbi za nami. Barca wygrała zasłużenie, wyróznię natomiast 3 graczy Realu:

Casillas - zawsze jest tak, że Hiszpan z Buffonem walczy o miano najlepszego bramkarza globu, a Cech z Julio Cesarem o 3. miejsce. Na dzień dzisiejszy z oczywistych względów króluje Casillas. To, co wyrabiał dziś w bramce musi wzbudzać podziw nawet wśrod kibiców Juve.

Miczel Salgado :C :lol: :rotfl: ten piłkarz to błazen. Jego gra w ataku bezproduktywna, jego gra w obronie żenująca. Stwarzał zagrożenie pod swoją bramką dla przeciwników, jego mimika mnie rozbraja. Apogeum smieszności osiągnał gdy przewrócił gracza Barcelony w polu karnym, po czym sam się wywrócił

naprawdę nie wiem co on robi w Realu jeszcze.

Cannavaro - zazwyczaj nie cieszę się z cudzych nieszcześć, ale jego kontuzja odniesiona przy drugiej bramce jest po prostu bezcenna

Canna, cos Ty ze sobą zrobił...

Gran Derbi ciekawe.

stahoo pisze:
gladston pisze:na dłuższą metę powinno ta decyzja wyjść Realowi na dobre.
Takie cos w Realu nie istnieje :lol: Jak nie wygraja mistrzostwa (a poki co wszystko na to wskazuje) to Ramos pewnie wyleci... :roll:

Nadal jesteś taki pewny?

Real ma świetną serię dziewięciu zwycięstw z rzędu w Primera Division. Wczoraj w świetnym stylu rozgromił Betis 6:1, a bardzo dobry mecz rozegrał Holender kupiony zimą - Huntelaar. Królewscy mają już tylko 7 pkt straty do Barcelony (to mniej niż my do Interu). Wszyscy którzy skazywali Real na porażkę już w połowie, mogą zastanowić się teraz nad swoimi słowami. W Barcelonie też nadejdzie słabszy okres i kto wie co jeszcze może się zdarzyć.

Miś Coccolino mimo wszystko uważam ze Buffon jest lepszy od casillas a na 3 miejscu to zdecydowanie Cech,według mnie Julio Cesar nie zasługuje na 3 miejsce :-D
Real wygrał 6-1 no niezle widać ze wracaja do formy a Barca przegrała u siebie derby szok

Real wygrał 6:1, co jest wynikiem wysokim i którego się mówiąc szczerze nie spodziewałem. Ostatnie mecze wygrywali niewielkim nakładem sił, a teraz przed Ligą Mistrzów się tak rozstrzelali. Real jest teraz na gazie, tym bardziej, że Barcelona przegrała w derby Katalonii z Espanyolem. Ciekawa końcówka sezonu się zapowiada w wykonaniu Realu Madryt.

Real mnie zadziwił. 45 minut 6 bramek to na prawdę zapiera dech w piersiach. Barca zaczyna gubić punkty. Widać, że nie można jechać na pełnym gazie przez cały sezon. Podobno najważniejsza cześć sezonu właśnie się zaczyna. Real jest na fali wznoszącej, a w odwrotniej sytuacji jest Barca. Przewaga w tabeli La Liga jest jeszcze znaczna, ale do końca rozgrywek zostało jeszcze parę kolejek. Co najważniejsze bezpośredni mecz między ekipą Juande Ramosa i drużyną Pep Guardioli jeszcze przed nimi.

ciekawe osiągnięcie Realu do przerwy. mnie natomiast dziwi przegrana Barcy w derbach. niby kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa, a tutaj taka niespodzianka. no i 14 kartek, w tym 13 żółtych :shock: tabela też ciekawie wygląda, kilka mniejszych grupek dużyn z podobną ilością punktów, a prawdopodobnie najciekawsza będzie walka o czwarte miejsce w tabeli.

Kiedys w końcu Barca musiała przegrać. Z chęcia oglądne skrót tego spotkania, bo wg. relacji LIVE na blaugrana.pl to śedzia oszukał Barcelone i to bardzo konkretnie. A Real wreszcie wszedł na odpowiednie tory i myslę, że Liverpool może miec z nim duże kłopoty.

Sedzia jak sędzia, ale popis Manningera z Lazio to nic w porównaniu z zachowaniem Valdesa przy 2 golu :hyhy:

No właśnie do kogo niby miał podawać tą piłkę Valdes ? W każdym razie wyszło tak, że podał ją do De La Peny i się skończyły marzenia o zwycięstwie. Dla Realu strzelił dwie bramy K.J. Huntelaar, może byc graźny w końcówce sezonu.

JuvePoland

LaLiga