JuvePoland

mrozzi pisze:Ajax w pełni zasłużenie, gratulacje. Mogą wygrać trofeum. My się ośmieszyliśmy. Zero gry, zero walki, a wydawało się, że to nasz cel nadrzędny. Ajax przyjechał po swoje i gdyby nie minimalny spalony czy Wojtek byłby pogrom. Tak nam właśnie na LM zależy, było dziś widać po podejściu. Znowu wraca to cierpienie, ale ten puchar nie jest dla nas, zostaje liga włoska, choć na Scudeto mam wywalone, nic nie jest warte.

Allegri w trybie natychmiastowym won.

Watpie Barcelona moim zdaniem ich zwerifikuje jesli dojda do finale no chyba bo znow znacznie ich ciagnie Messi.

Problem wg. mnie leży w tym że my nie gramy jak np. Bayern czy ciężko to pisać ale Napoli, tj. każdy mecz w lidze to zmasowany intensywny atak, żeby nasi nabrali schematów, myślenia ofensywnego itd. Kolejny problem to Allegri który jest super od "święta", a nie w każdym meczu.

Zalogowałem się po dłuższej przerwie od JP żeby napisać dwa słowa.

<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> mać.

Gdybyśmy wygrywali nie tylko Serie A, ale i LM to serio nawet ten styl bym zdzierżył. Nasza 1 połowa była wyjątkowa fajna, agresywna... nie spodziewałem się tego. Jednak naszym największym problemem za kadencji Allegriego jest ta nieszczęsna liczba kontuzji. Schodzi Dybala i siada nasza gra, tak to dziś wyglądało. Pomijam brak takich zawodników jak Costa czy Chiellini, którzy mogli dziś być fundamentalni dla losów awansu.

Zanim pozbędziemy się jakiegokolwiek piłkarza to najpierw zmieńmy trenera i sztab. Nie jestem jakimś hejterem Allegriego, nawet cenię go za niektóre cechy, które posiada, ale nawet niedzielny kibic widzi, że z tej kadry da się wycisnąć duuużo więcej. Mamy skrzydłowych i napastników, o których marzy połowa Europy. Cancelo to materiał na jednego z najlepszych prawych obrońców na świecie i dziś zaczyna na ławce. Łatwo jest mówić o tym, by wywalić Allegriego, ale pytanie kto za niego przyjdzie? Ciężko znaleźć dostępnego kandydata o profilu, który zadowalałby zarówno kibiców, jak i zarząd.

I po co to oszczędzanie przez 90 % sezonu ???

Dziś ten mecz wyglądał jak finał LM MENTALNIE PRZEGRANY

Sandro Dybala Costa i ostatnio Cancelo zostali zrujnowani przez trenera betona.

Dani Alves uciekł.

Co zrobi CR7 ?

Zanim pół roku naszej wesołej twórczości na forum poszło w cholerę napisałem, że jeszcze pożałujemy tego oddania lekką ręką Benatii.

Obrona bez Kielona nie istnieje, w kilku sytuacjach wystarczyło po prostu strzelać na naszą bramkę zamiast szukać tego ostatniego podania na siłę i Ajax wygrałby to jeszcze wyżej.

Obiektywnie - nie zasłużyliśmy na awans i tyle.

Pora wywalić trenera, sprzedać Dybalę, Mandzukicia, Cana i paru innych. Kupić CR7 kolegów na poziomie i modlić się, że w następnym sezonie dalej będzie tak dobry.

Dziś jest mi wstyd. Byliśmy zbieraniną 9 grajków, bramkarza klasy światowej i najlepszego piłkarza świata, który nie miał z kim grać.

To co, lepsze Totki czy City? Jak zwykle z Barcą w finale ?

Szkoda mi Cristiano, że z takimi przegrywami się skumał. Może opuści nas po sezonie, wcale się nie zdziwię.

Generalnie allegrizm zaczął się od 28 minuty i bramki Ronaldo. Założenie taktyczne, że jakoś to będzie. Że dowieziemy jak zwykle. Że wyjdzie tak samo, jak z Atleti. Że w lidze kolejne mistrzostwo, za granicą w <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> walą a nie grają w piłkę.

Podsumowanie meczu? Allegri zmienia Bernardeschiego na Bentancura przy niekorzystnym wyniku. Ten Hag zmienia Ziyecha na Huntelaara przy korzystnym wyniku.
Generalnie fajnie, że tak odpadamy. Skończy się męczenie buły, że spektakularnie odrabiamy straty na obcym terenie, tylko niuansiki nam zamknęły drogę do pokazania, jacy jesteśmy wielcy. Że ten wujek Evra, że ten sędzia w 93 minucie co zapomniał że sie nie gwiżdże już karnych. Że w finale przegrywamy bo inni mają Ronaldo i Messiego :lol:

Czas pożegnać się z zaciągiem, co przekreślił po raz kolejny szanse na udowodnienie że coś znaczą. Dybala ze swoją jedną nogą nadaje sie do amp futbolu. Sandro tak naprawdę miał jeden sezon, reszta to równia pochyła. Emre Can, Khedira również nie pociągną tej drużyny, a zabierają ojro.
Od Ruganiego proszę się odczepić, facet zagrał może 5 powazny mecz w Europie, czyli to co taki De Ligt przez jedną fazę grupową. Te nasze 'wprowadzanie' młodych gwiazd :lol: To nie wina Ruganiego, to wina pewnego myślenia.

Max - dzięki za wszystko, ale zmiana warty nadeszła.

Makiavel pisze:Pora wywalić trenera, sprzedać Dybalę, Mandzukicia, Cana i paru innych. Kupić CR7 kolegów na poziomie i modlić się, że w następnym sezonie dalej będzie tak dobry.

Dziś jest mi wstyd. Byliśmy zbieraniną 9 grajków, bramkarza klasy światowej i najlepszego piłkarza świata, który nie miał z kim grać.

Witamy ponownie

Czekam jeszcze jak co roku na LordaJuve, bez niego to nie dyskusja

Sorry Panowie ale..weżmiemy kolejnego włoskiego betona, zobaczycie...

Macie odpowiedź dlaczego przed tym spotkaniem ja i jeszcze parę innych osób wyrażało się z szacunkiem o Ajaxie i ich nie lekceważyło. Pierwsze spotkanie z nami (i wszystkie poprzednie w tej edycji LM z europejskimi gigantami) pokazało, że to co oni prezentują w tym sezonie, to nie żaden przypadek tylko wypracowane na treningach zagrania oraz, że nie będzie mowy o jakimś strachu z ich strony. Wiadomo, że doszedł jakiś tam element szczęścia, ale ono ponoć sprzyja lepszym.
Z pewnością przykre jest to, że odpadamy mając rewanż u siebie, ale ostatnimi czasy nasz stadion z twierdzy w LM przeobraził się w gościnny hotel (teraz dla Ajaxu, wcześniej dla United czy Realu), bo jedyne świetne spotkanie w tej edycji było przeciwko Atletico. Przeczuwałem w kościach nasze odpadnięcie, ale podejrzewałem, że dokona się to po remisie 2:2 wyszarpanym przez Amsterdamczyków w końcówce.

@MRN
Nie wiem dlaczego zawsze gdy przed bardzo ważnym spotkaniem Juve (czy to w LM czy też w Serie A) kipi od Ciebie jakaś nieuzasadniona pewność odnośnie naszego zwycięstwa, to mam złe przeczucia. Tak było sezon temu przed meczem rewanżowym z Napoli i podobnie wczoraj/dziś. Błagam nie pisz tego więcej na forum, bo jestem przesądny i będę musiał przestać czytać tematy meczowe.

Musi się coś zmienić. Problem był zamiatany pod dywan, ale tu nie ma drużyny. Zmęczeni, sfrustrowani, bez werwy. Może to i lepiej na tym etapie, bo kolejny finał Z TAKIM zespołem, jaki nas raczy swoją grą..

Ciekaw jestem jak długo Cristiano będzie to znosił.

Allegri:
- zostanie?
- wyleci na zbity ryj?
- poda się do dymisji?

jackop pisze:Postawie na wynik 2-1, zobaczymy w którą stronę.

Wróżbita Jakub

jakku1 pisze:Gratulacje dla Ciebie jackopie . Daj znac na priv, co i gdzie dostarczyc .

Oj jak bardzo bym chciał, żeby Ajax wygrał LM w tym sezonie, gdyż czekają na zgarnięcie uszatego tyle co my, ale ostatni raz w półfinale byli w 97'. Byłby to policzek dla naszych patafianów, że grają 7 sezon w LM z rzędu i gówno wygrali a tu Ajax sobie wszedł jak po swoje.

Trener do wywalenia, chociaż czy zarząd tak bardzo oczekuje tej LM? Scudetto mają co roku zapewnione, hajsy z LM co roku wpływają, więc wszystko się zgadze. Kibice trochę pohejtują w internecie i tyle. A Ci na stadionie nawet nie mają jaj żeby tych patałachów porządnie wygwizdać po dzisiejszym popisie.

Taka ciekawostka - trener Ajaxu był przez 3 lata asystentem Pepa w Bayernie.