Strona 17 z 50
: 16 marca 2016, 12:02
autor: Hed
Nastawiamy się głównie na serie A, tak jak Max mówił w wywiadach, LM to marzenie i dodatek, wierzę w to że dzisiaj damy z siebie wszystko, czy wystarczy? Przekonamy się za kilka godzin. Jak zawsze narzekam i piszę czarne scenariusze przed meczem, tak dzisiaj jestem spokojny. WIERZĘ. Forza :juve:
: 16 marca 2016, 12:08
autor: pablo1503
Odbył się już jakiś trening, czy jeszcze istnieje możliwość odniesienia kolejnej kontuzji?

Utrzymać remis, jakikolwiek, do 65min. i później wpuścić Sandro. Oby tylko Max odrobił pracę domową, a zawodnicy wyszli w pełni zmotywowani. Boje się tylko, że jak Alianz Arena włączy doping, to Naszym zrobi się mokro w gaciach. Swoja drogą jest to dość ciekawe zjawisko. Gramy czwarty rok z rzędu w LM. 3 lata temu byliśmy w ćwierćfinale, a rok temu graliśmy w samym finale. Piłkarze powinni już mieć dość spore doświadczenie w tych rozgrywkach, a i tak często w trakcie meczów widać, że są lekko onieśmieleni.
: 16 marca 2016, 12:22
autor: Adi666666
Omar Momani taką kreskówkę zrobił na dzisiejszy mecz ...
myślę że pasowałoby do tego domalować naszą obronę i na wiadukcie kilku graczy na kontry i obraz byłby kompletny:)
wg mnie klucz to żelazna obrona trochę farta i strzelenie bramki jako pierwsi.
: 16 marca 2016, 12:35
autor: koki90
Podobno szanse na występ Robbena maleją. Nie był obecny na dzisiejszym rozruchu, a Sport 1 podaje, że będzie niedostępny. Marne to by było pocieszenie, ale zawsze to coś. Wtedy absencje w obu drużynach byłyby całkiem analogiczne (Chiellini -> Boateng, Robben -> Dybala... Marchisio?).
Gdyby faktycznie Holender nie mógł zagrać to prawdopodobnie wystąpi Coman, który w ostatnim ligowym meczu zanotował 3 asysty.
: 16 marca 2016, 12:44
autor: lenor
koki90 pisze:Podobno szanse na występ Robbena maleją. Nie był obecny na dzisiejszym rozruchu, a Sport 1 podaje, że będzie niedostępny. Marne to by było pocieszenie, ale zawsze to coś. Wtedy absencje w obu drużynach byłyby całkiem analogiczne (Chiellini -> Boateng, Robben -> Dybala... Marchisio?).
Gdyby faktycznie Holender nie mógł zagrać to prawdopodobnie wystąpi Coman, który w ostatnim ligowym meczu zanotował 3 asysty.
Ale to wciąż będzie Bayern i Douglas Costa z Riberym (może Coman) na skrzydłach, liczę, że Evraz Lichym nie będą dawać się tak niemiłosiernie wkręcać w ziemię
: 16 marca 2016, 12:48
autor: MRN
Brak Robbena w niczym im nie przeszkodzi...Costa i Ribery będą sobie hasać po skrzydłach jak będą chcieli bo jakoś nie widzę argumentów w naszych szeregach na powstrzymanie ich...Lichy ? Evra ? Z całym szacunkiem dla nich ale nie dadzą rady...
: 16 marca 2016, 13:10
autor: hellspawn
Evra chyba gorzej nie może zagrać niż w poprzednim meczu, gdzie nie wygrał bodajże ani jednego pojedynku z Robbenem. Przy jego doświadczeniu liczę, że to był po prostu słabszy mecz, a nie norma i dziś zaprezentuje się solidniej.
: 16 marca 2016, 13:14
autor: wagner
hellspawn pisze:Evra chyba gorzej nie może zagrać niż w poprzednim meczu, gdzie nie wygrał bodajże ani jednego pojedynku z Robbenem. Przy jego doświadczeniu liczę, że to był po prostu słabszy mecz, a nie norma i dziś zaprezentuje się solidniej.
Postawa Evry to jedno, ale dwa niemniej ważne to dyspozycja Pogby w obronie, mam nadzieję że nie będzie w tak swobodny sposób puszczał Lahma między naszych obrońców.

: 16 marca 2016, 13:17
autor: Ivory
A moim zdaniem brak Robbena będzie odczuwalny bardziej niż się kibicom wydaje i kto wie, czy ta absencja paradoksalnie nie wpłynie bardziej na przebieg meczu niż nasze 3 ubytki razem wzięte. Może powiecie, że przeceniam Robbena, ale jeśli nie wystawia się na niego szybkiego i zwrotnego obrońcę – to ten gość spycha przeciwnika do ultradefensywy. Pamiętam ten mecz na Allianz Arena jeszcze za ery Conte i mecz do 15-20 minuty był całkiem wyrównany, dopiero, gdy Kroos doznał kontuzji i za niego wszedł Robben, Bayern zaczął mocno odjeżdżać. Moim zdaniem Robben w meczu z włoskimi ekipami robi wielką różnicę, miał duży udział w rozbiciu Romy na Olimpico (2 bramki), ostatnio strzelił nam drugą bramkę po indywidualnej akcji, co przełożyło się na końcowy wynik, w taki sposób, że mecz równie dobrze mógłby się zakończyć 2:1 po naszej szarży w II połowie, a tak jest "tylko" 2:2.
Wiem, może nie doceniam pozostałych skrzydłowych Bayernu, ale wydaje mi się, że Evra i Lichtsteiner mogą tym razem jakoś poradzić sobie w walce na skrzydłach, co sprawi, że nie będziemy tak desperacko cofnięci do obrony.

: 16 marca 2016, 13:21
autor: PlanetJuve
alessandro1977 pisze:Brak Robbena w niczym im nie przeszkodzi...Costa i Ribery będą sobie hasać po skrzydłach jak będą chcieli bo jakoś nie widzę argumentów w naszych szeregach na powstrzymanie ich...Lichy ? Evra ? Z całym szacunkiem dla nich ale nie dadzą rady...
A kiedy ty dasz rade skończyć zdanie jedną kropką?
Tak już nawiązując do tego mało ważnego wydarzenia to drżę!

Nie chce po zeszłorocznym finale zastać Juve które odpada już tak wcześnie.
Po tej porażce tylko sprzedaż Pogby nam to zrekompensuje.
: 16 marca 2016, 13:42
autor: Gajowy Marucha
Blagam, niech tylko wybiegnie Sandro zamiast Evry..Nie rozumiem, jak w pierwszym skladzie moze wyjsc zawodnik wyraznie gorszy? Cuadrado, Sandro i moze uda sie zneutralizowac sile Bayern, z Evra nie ma na to szans, jest za wolny, za stary, a w ofensywie repertuar jego zagran ogranicza sie do wrzutki na wysokosci fiuta.
: 16 marca 2016, 13:53
autor: pumex
Gajowy Marucha pisze:Blagam, niech tylko wybiegnie Sandro zamiast Evry..Nie rozumiem, jak w pierwszym skladzie moze wyjsc zawodnik wyraznie gorszy?
Również nad tym się zastanawiam i nie odnajduję odpowiedzi. Już nawet mit o dużo lepiej broniącym Evrze nie jest tak powszechny jak kiedyś. Powiedźmy sobie wprost: Alex Sandro to obecnie top5, a być może nawet top3 na swojej pozycji. Wyobraża sobie ktoś, żeby w podobnej sytuacji Guardiola zamiast Alaby wystawił Bernata, albo Enrique zamiast Alby desygnował do gry Adriano tylko dlatego, że Brazylijczyk jest starszy i bardziej doświadczony? Nie. Dlatego też życzyłbym sobie, żeby Allegri wyciągnął wnioski z poprzedniego meczu i nie kierował się archaicznym, typowo włoskim myśleniem.
: 16 marca 2016, 14:08
autor: Vinylside
14 stron wylewania żali a do tego brak wiary i marzenie nie o awansie lecz o tym, aby Bayern nas nie zmiażdżył. Aż przykro się robi czytając to wszystko. Gdyby piłkarze z takim nastawieniem wychodzili na każdy cięższy mecz to dziś Juventus nie zajmowałby pierwszego miejsca w Serie A bo piłkarze choćby przed takim meczem z rozpędzonym Napoli także mieliby pełne spodnie.
Dziś za niemrawego w Europie Dybale zagra Morata natomiast słabego ostatnio Marchisio zastąpi Hernanes. Jedyną wielką stratą jest tak naprawdę Chiellini. Szczerze ? Czuję się pewniejszy o wynik z mającym nosa w Champions League Moratą i jednocześnie wypoczętym Hernanesem, który (patrząc na przebieg ostatnich spotkań) gorzej niż Marchisio na bank nie zagra.
Przestańcie więc płakać bo te kontuzje w moich oczach przed meczem z Bayernem to jedynie wzmocnienia. Pamiętajmy, że po raz kolejny jesteśmy w sytuacji, gdy przeciwnik musi a My możemy. Efekt zapewne będzie taki sam jak w meczu Realem.
Od końcowego gwizdka powtarzam sobie, że wygramy. Dziwnym zbiegiem okoliczności natomiast są moje sny sprzed dwóch dni, które w chwili obecnej pokrywają się z tym co pisane jest aktualnie na forach, facebookach i stronach internetowych. Mianowicie chodzi o wyniki; 1:2 oraz 0:1. Ten drugi odgrywa jeszcze większą kontrowersję bo większość osób, która tak obstawia pisze także strzelca, którym będzie ... Bonucci. Nie wiem czy mój sen był zapowiedzią tego co będzie działo się dzisiaj czy po prostu mam już tak zryty łeb tą wiarą i meczami. Zobaczymy

: 16 marca 2016, 14:09
autor: rad
Ewentualny brak Robbena oznacza, że Lewandowski i Mueller będą dużo bardziej groźni, niż ostatnio. Nie ma powodu do umniejszania szans BM na podstawie nieobecności Holendra.
: 16 marca 2016, 14:30
autor: gregor_g4
Brak Robbena to akurat wzmocnienie dla Bayernu.