JuvePoland

Marchisio z powłóczącą nogą 3 razy lepszy od Hernanesa z Asą razem wziętych.

Jeszcze nie tak dawno Buffon z kontuzją łokcia lepiej grał od chyba trzeciego i czwartego bramkarza Juve, bo drugi również był kontuzjowany. Jeśli coś pogmatwałem "Łukasz" na pewno poprawi

juveman7 pisze:Marchisio z powłóczącą nogą 3 razy lepszy od Hernanesa z Asą razem wziętych.

Jeszcze nie tak dawno Buffon z kontuzją łokcia lepiej grał od chyba trzeciego i czwartego bramkarza Juve, bo drugi również był kontuzjowany. Jeśli coś pogmatwałem "Łukasz" na pewno poprawi

Ja to bym nie obrażał Księcia, zestawiając go obok tych "piłkarzy". Pozbycie się tej dwójki to absolutny priorytet zimowego mercato.

Dzisiaj odbył się sparing z Fossano w którym Claudio grał 60 minut. Nasi wygrali go 1-0 po bramce Kean'a. Z pierwszej drużyny oprócz księcia grali w nim: Neto, Lichtsteiner, Benatia, Mattiello, Hernanes, Sturaro, Kean.

Niepełne dwa mecze i można stwierdzić -Marchisio jesl liderem,numerem jeden w środku pola.Z nim w składzie nasza gra wygląda o wiele lepiej.Potrafi ją popychać do przodu,nie traci głupich piłek,dobrze się ustawia i wprowadza spokój. Wyraźnie widać,że dojrzał, po tej kontuzji wrócił silniejszy.Jest o dwie klasy lepszy niż Hernanes,Lemina czy Asamoah,których obecność w podstawowym składzie będzie się lończyć jak nasz książe wróci do pełni sił na 90 minut.

powiem więcej - z nim w składzie wygralibyśmy ten finał z Barcą ;] ale wtedy każdy się pukał w głowę jak mówiłem, że Pirlo się już nie nadał...

Przecież dzięki piętce Marchisio padł nasz jedyny gol z Barca w finale, czy nie ?

Mówisz o tym sezonie, co większość już narzekała na Pirlo i uważało Marchisio na jego pozycji za lepsze rozwiązanie ( bo miał okazje dużo tam grać )?
Jak tak to zmień lekki.

Maly pisze:powiem więcej - z nim w składzie wygralibyśmy ten finał z Barcą ;] ale wtedy każdy się pukał w głowę jak mówiłem, że Pirlo się już nie nadał...

Dokładnie! Gdyby jeszcze Vidal przed sezonem nie zdecydował się na Bayern...

A nie, czekaj... :facepalm2:

@Marat87: tak tak, to był ten sezon gdy Pirlo grał już kał ale raz na jakiś czas walnął z wolnego i większość forum zaraz miała mokro w gaciach, może z "każdy" przesadziłem ale na pewno nie byłem w większości, z tego co pamiętam w licznej mniejszości także nie ;]

jakbyś się nie zgadzał oszczędź klawiatury i poczytaj:
http://www.forum.juvepoland.com/viewtop ... highlight=
przykładowe wypowiedzi, których nikt nie negował:

on po prostu jest w stanie zagrać magiczną piłkę w każdym momencie meczu

Pirlo koniecznie musi grać

Cabrini_idol pisze:Przecież dzięki piętce Marchisio padł nasz jedyny gol z Barca w finale, czy nie ?

dokładnie, nie mam pojęcia, co maly miał na myśli w swoim kolejnym genialnym poście :confused2:

Maly pisze:powiem więcej - z nim w składzie wygralibyśmy ten finał z Barcą ;] ale wtedy każdy się pukał w głowę jak mówiłem, że Pirlo się już nie nadał...

Warto przypomnieć w tym miejscu skład Juventusu z finału z Barceloną, niestety nie zwycięski:
Buffon - Lichtsteiner, Barzagli, Bonucci, Evra - Marchisio, Pirlo, Pogba, Vidal - Tevez, Morata.

Kicek7 pisze:

Maly pisze:powiem więcej - z nim w składzie wygralibyśmy ten finał z Barcą ;] ale wtedy każdy się pukał w głowę jak mówiłem, że Pirlo się już nie nadał...

Warto przypomnieć w tym miejscu skład Juventusu z finału z Barceloną, niestety nie zwycięski:
Buffon - Lichtsteiner, Barzagli, Bonucci, Evra - Marchisio, Pirlo, Pogba, Vidal - Tevez, Morata.

Maly od dawna błyszczy rozeznaniem w sytuacji, więc to, że kolejny raz pobłądził kreując alternatywną rzeczywistość nie może dziwić.
Nawiązując do tematu, Książę wraca w wielkim stylu. Miło oglądać każdy jego kontakt z piłką. Mam nadzieję, że nawet Ci, którzy nigdy go nie doceniali są w stanie przyznać, że z nim na boisku nasza gra wygląda diametralnie lepiej. Mam nadzieję, że nie będzie zbytnio forsowany na początku i dostanie czas na spokojny powrót do optymalnej formy fizycznej. Cieszę się, że znów możemy oglądać Marchisio w akcji.

Maly pisze: jakbyś się nie zgadzał oszczędź klawiatury i poczytaj:
http://www.forum.juvepoland.com/viewtop ... highlight=
przykładowe wypowiedzi, których nikt nie negował:

on po prostu jest w stanie zagrać magiczną piłkę w każdym momencie meczu

A nie był w stanie? To, że suma sumarum było bardzo dyskusyjne czy był wartością dodatnią w tamtym składzie tego w żaden sposób nie neguje. A nawet potwierdza, bo argumenty piłkarskie były przed tamtym meczem zdecydowanie po stronie Barcelony więc trzeba się oprzeć na magicznym myśleniu.

Maly pisze:

Pirlo koniecznie musi grać

Fajnie. A teraz rozszerzmy ten cytat o jeden przecinek do tyłu i...

Arturo i Marchisio to pewniacy,Pirlo koniecznie musi grać

Z ciekawości otworzyłem sobie pierwszy lepszy temat niewygranego meczu z drugiej połowy 14/15 (i przewinąłem kilka stron do tyłu, bo później toczyła się dyskusja "jak można oglądać tak zły Juventus zamiast meczu repry ręcznej")
http://www.forum.juvepoland.com/viewtop ... c&start=90
koło 5-6 osób wspomina o "tragicznym Pirlo". Opozycji nie zauważono.


Morata i Marchisio byli najlepszymi zawodnikami Juve tego dnia. Gdyby mieli czterech do brydża, to może nawet byśmy ten mecz wygrali.

ale zauważyli to dopiero PO meczu

ogólnie to sorry za niedoprecyzowanie swojej pierwszej wypowiedzi, napisałem:

powiem więcej - z nim w składzie wygralibyśmy ten finał z Barcą ;] ale wtedy każdy się pukał w głowę jak mówiłem, że Pirlo się już nie nadał...

myśląc o tym, że powinien zagrać ZAMIAST Pirlo, na jego pozycji itp. tak jak gra teraz a nie jako b2b

Mnie przede wszystkim cieszy, że Markiz wrócił po kontuzji w całkiem niezłej dyspozycji, co zdarzało się u niego niezmiernie rzadko. Wręcz przeciwnie, pierwsze mecze po urazach miewał bardzo kiepskie i dość długo dochodził do optymalnej formy.
Miejmy nadzieje, że ta tendencja się utrzyma i Książę szybko powróci do swojej najwyższej dyspozycji.
Oczywiście moje obserwacje mogą być zakrzywione biedą, jaka obecnie panuje w naszej drugiej linii