JuvePoland

Maly pisze: logicznie patrząc nie był sprowadzany na środek pola bo po 1 by nie przyszedł on a po 2 nie przyszedłby Pogba (bo po co? na 2 rezerwowego? podobną pozycję miałby w MU), od razu był ustawiany na skrzydle więc na skrzydło był planowany, tak podpowiada logika...

Wydaje mi się że zanim podejmę z Tobą jakąkolwiek dyskusję, muszę zapytać o jedną sprawę - ilu Twoim zdaniem powinno być w kadrze Juventusu środkowych pomocników? Takich których można w każdym meczu wpuścić na boisko i nie dostać zawału? Bo według moich wyliczeń, skoro grając dwójką w ataku mamy pięciu napastników (przy czym ten piąty przyszedł tylko po to, żeby było właśnie pięciu), to środkowych pomocników powinno być tak przynajmniej z siedmiu, jak nie więcej. Marchisio, Vidal, Pirlo, Asamoah, Pogba, Giaccherini, Marrone, Padoin - przy czym trzech ostatnich może grać oprócz środka pomocy może grać również na innych pozycjach. Czy Ty naprawdę uważasz że jak na zespół walczący na trzech frontach taka kadra jest za szeroka?

Machnes pisze: zahor Jakoś tak bardziej wierzę w spokojny umysł Gio niż Vidala. Akurat tutaj, się już zakręciłeś trochę. To co mamy dalej zostawić sprawę jak jest? Zresztą zaproponowałem też Vucinica , ktoś musi wziąć ten ciężar. (Może Barzagli - ten to jest opanowany!) Może wam to pasuję, że mamy skuteczność z karnych ok 50%, ale jak liczycie, że na LM to wystarczy, to mogę się z wami tylko nie zgodzić.

Nigdzie się nie zakręciłem, bo nie pisałem przecież że Vidal jest opanowany jak buddyjski mnich i to on powinien strzelać karne. Nie mam prostej i jednoznacznej odpowiedzi na pytanie kto powinien być egzekutorem jedenastek, po prostu ten Giovinco mi się nie widzi. Nigdzie też nie napisałem że obecna skuteczność mi pasuje - niestety ale jest kilka elementów w których żaden z obecnych piłkarzy nie jest w stanie zastąpić Del Piero i wygląda na to że karne są jednym z nich. Moja recepta - kupić nową '10' i niech on strzela :-D

@D@$ pisze: Ogólnie jest tak jak mniej więcej pisze @zahor, do karnych niekoniecznie powinni podchodzić najlepsi technicy, często jest tak, że najpewniejsi są np. stoperzy, walą mocno, bez kombinowania. Pamiętam jak w polskiej reprezentacji takim pewniakiem był Michał Żewłakow a np. Juskowiak czy Żurawski zawalali (w sumie żaden wstyd, najwybitniejsi nie strzelali).

W zeszłym sezonie na zakończenie gola z karnego w ładnym stylu strzelił Barzagli. Wiadomo że raz do roku to i wąż pierdnie, nie należy na podstawie tej jednej jedenastki wyciągać daleko idących wniosków, ale może akurat warto spróbować. Marchisio? Nie wiem, mam takie przeczucie (ale to tylko przeczucie, nie mam żadnych mocnych argumentów żeby to uzasadnić) że facet waliłby każdego karniaka z całej siły - albo by wpadł gol, albo by przestrzelił.

Maly pisze:@alina & @zahor: nauczcie się czytać ze zrozumieniem, skoro piszę o sytuacji Pogby w MU tzn, że "po co" dotyczy myślenia zawodnika a nie klubu, tak ambitny chłopaczek, który nie chciał być 2-3 zmiennikiem środka pola w wielkim MU nie przyszedłby do nas pełnić taką samą funkcję i to za tak średnie pieniądze, dla mnie to oczywiste, zresztą może o tym świadczyć fakt, że nie przyszedł inny środkowy pomocnik gdy "okazało się", że Asamoah "pójdzie" na lewo, no i plotki też chyba ucichły a na pewno jak jakieś były tonował je Marotta bo żadnej sagi nie pamiętam, lewego pomocnika także chyba nie...

Ja w dalszym ciągu będę się upierać, że to Ty masz problem z rozumieniem czytanego tekstu. Jeżeli Pogba przechodzi z zespołu, gdzie był drugim rezerwowym pomocnikiem w DWUOSOBOWEJ pomocy do drużyny, gdzie taką samą rolę pełni w TRZYOSOBOWEJ drugiej linii, to chyba jego sytuacja ulega znacznej poprawie.

Arbuzini pisze: Vidal w Niemczech był pierwszym wykonawcą karnych w swojej drużynie. Podobnie Giovinco w Parmie. Ihmo rywalizacja powinna rozstrzygnąć się pomiędzy tymi dwoma panami. Wewnętrzny konkurs jedenastek i ten, który okaże się lepszy będzie pierwszym do stawiania piłki na wapnie.

Ale gdzie Ty ten konkurs chcesz przeprowadzić? Na treningu? Przecież u obu panów najsłabszym ogniwem wydaje się być gorąca głowa, a opanowania przy wykonywaniu jedenastki w warunkach treningowych nie sprawdzisz.

@alina & @zahor: nauczcie się czytać ze zrozumieniem, skoro piszę o sytuacji Pogby w MU tzn, że "po co" dotyczy myślenia zawodnika a nie klubu, tak ambitny chłopaczek, który nie chciał być 2-3 zmiennikiem środka pola w wielkim MU nie przyszedłby do nas pełnić taką samą funkcję i to za tak średnie pieniądze, dla mnie to oczywiste, zresztą może o tym świadczyć fakt, że nie przyszedł inny środkowy pomocnik gdy "okazało się", że Asamoah "pójdzie" na lewo, no i plotki też chyba ucichły a na pewno jak jakieś były tonował je Marotta bo żadnej sagi nie pamiętam, lewego pomocnika także chyba nie...

Jako opcja na środek to jeszcze Isla się łapie, bo w sumie praktycznie cały poprzedni sezon rozegrał jako b2b.

Vidal w Niemczech był pierwszym wykonawcą karnych w swojej drużynie. Podobnie Giovinco w Parmie. Ihmo rywalizacja powinna rozstrzygnąć się pomiędzy tymi dwoma panami. Wewnętrzny konkurs jedenastek i ten, który okaże się lepszy będzie pierwszym do stawiania piłki na wapnie.

Mały powiedz mi, skąd wniosek że Pogba był drugim rezerowym w pomocy ManU? Przecież Ferguson, kiedy większość zawodników była kontuzjowana i jedynie Pogba był zdrowy z nominalnych pomocników, wystawił obrońców w pierwszym składzie, a Paul otrzymał miejsce na ławce.

No tak, z pewnością wydaliśmy na Asamoah 9 mln po to, żeby grał na nieswojej pozycji. Conte widział jego występy i stwierdził, że lepiej kupić jego i przetestować na lewej stronie, aniżeli jakiegoś normalnego LO :roll:

wielki trener więc z tego Conte, jak ten co Piszczka przesunął do obrony 8)

a Pogba nie był a zakładam, że miał taką opcję obiecywaną (2-3 rezerwowy walczący o skład z Carrickiem, Cleverleyem, Fletcherem, Anderson i Scholesem)

jakby Asamoah przyszedł do nas grzać ławę z klubu walczącego w eliminacjach LM to zero szacunku do kolesia ;] już jednego takiego mieliśmy - Lucio się nazywał i myślał, że posadzi któregoś z reprezentantów Włoch

Co do karnych: Moim zdaniem powinien Conte na kilku treningach (a raczej po treningach) pozostawić wyselekcjonowana przez siebie grupę piłkarzy, która by strzelała systematycznie po kilkanaście karnych na trening. Potem mógłby wybrać strzelca z grupy Vidal, Giovinco, Vucinić.

Dlaczego nie Barzagli? Bo obrońcy bez presji mogą walić po 10/10 karnych na treningu, ale w meczu presja jest juz o wiele większa. Kiedyś Mourinho udzialał wywiadu, że Ramos na treningu strzela więcej wolnych niż CR/Ozil/Alonso. Ale na meczu jest taki czynnik jak presja... Myślę, że to samo tyczy się karnych.

W mojej opinii najlepszym strzelcem nadal jest Vidal, tylko musi on dostać od trenera ten "numer 1", żeby nie musieć w meczu walczyć o piłkę z Pirlo, Vuciniciem i kimś tam jeszcze.

No ale to powinno się rozstrzygnąć na treningu.


PS. Czytałem niedawno, że liczba niestrzelonych karnych, wzrasta systematycznie z sezonu na sezon w całej piłkarskiej Europie. Obecnie 2 na 5 karnych średnio nie wpada, a w niektórych ligach prawie połowa. Nie ma recepty na idealne strzelenie karnego, ale mozna szczęściu pomóc: na pewno nie można kombinować za dużo technicznie, bo jeśli bramakrz idzie na wyczucie, to raczej obroni lekki strzał, nawet przy słupku (idąc w dobry róg). Mocno w stylu Lamparda: czyli pod poprzeczkę, to jest chyba najlepsze wyjście, ale wymaga dużo treningu - o czym przekonał się ostatnio Vidal.

Niech pooglądają jak Ibra strzela karne.
Ja bym też zostawił Vidala.

stahoo pisze:Nie ma recepty na idealne strzelenie karnego

Z tego co pamiętam to tęgie głowy wyliczyły, że przy odpowiedniej sile strzał w odpowiednie miejsce bramki jest nie do obrony dla bramkarza. Nie pamiętam szczegółów ale było przecież coś takiego

Ouh_yeah pisze:

stahoo pisze:Nie ma recepty na idealne strzelenie karnego

Z tego co pamiętam to tęgie głowy wyliczyły, że przy odpowiedniej sile strzał w odpowiednie miejsce bramki jest nie do obrony dla bramkarza. Nie pamiętam szczegółów ale było przecież coś takiego

co ci po takim przygotowywanym strzale, np. W lewy górny róg bramki (bo pewnie o te obszary chodzi), jak w czasie twojego rozbiegu bramkarz na czuja przesunie się w lewa stronę bramki i to wylapie?

Widzę, ze stasioo w końcu zmadrzal, a sam kiedyś pisal "nie ma obronionych karnych, są tylko źle strzelone" karne to loteria, aczkolwiek strzelanie karnych pod poprzeczkę dobrze wycwiczone zmniejszają ryzyko wypalania tego do minimum. Źle wycwiczone skutkują poslaniem tego na orbitę a'la Ramos

Oczywiście, że zasada która przytoczyłeś działa nadal Dobrze obroniony karny wiąże się zawsze z nie najlepszym wykonaniem karnego.

Oblookajcie skrót z ostatniego meczu Chelsea - karne Oskara i Piazona.

Ouh_yeah pisze:

stahoo pisze:Nie ma recepty na idealne strzelenie karnego

Z tego co pamiętam to tęgie głowy wyliczyły, że przy odpowiedniej sile strzał w odpowiednie miejsce bramki jest nie do obrony dla bramkarza.

Mocny strzał pod poprzeczkę przy słupku rzeczywiście takie coś powoduje, a przynajmniej zwiększa szanse do prawie 100%. Tylko, że tutaj nie bierzemy pod uwagę spudłowania a tylko obronę bramkarza

Stasioo, to co mówisz klocki się z tym co mowiles wczesniej. Nawet ten najlepszy strzale da się wy bronić, jeśli bramkarz instynktownie przesunie się w pewna część bramki i wylapie spokojnie. Juz widzialem takie karne, co bramkarz przesunal się w lewo, jakby wiedzial ze tam pójdzie strzal i wypiastkowal bombę która szla pod poprzeczkę.
Chyba, ze zakladasz, ze bramkarz nie ruszy się o krok z linii w żadna stronę i oderwie piety od ziemi dopiero po strzale. Ale to naiwne zalozenie.

Tak, wiem, że teoretycznie się kłóci. Tylko, że ja nie zakładam takich skrajnych sytuacji, że bramkarz nagle pobiegnie pod słupek, a strzelec tego nie zauważy i na siłę walnie w wyćwiczony punkt.

Przesunięcie się krok w któryś z rogów - tak jak mówisz - jest praktykowane przez bramkarzy i jeśli strzelec tego nie zauważy to daje dużo większe szanse na obronę strzału. Ale ja nadal twierdzę, że bomba koło spojenia jest nie do wyjęcia

Podsumowując mój tok myślenia: bramkarz broni strzały, które nie są idealnie wykonane. Idealny strzał nie jest do obrony w zdecydowanej większości przypadków, ale tam z kolei dochodzi ryzyko nie trafienia w bramkę.

PS. Del Piero faktycznie był specjalistą od karnych ale i on miał wtopy (Peace Cup przemilczę ).





O czym to świadczy? Że właśnie nie ma idealnej recepty... A trend światowy ponoć coraz bardziej jest na niekorzyść strzelających...

stahoo pisze: A trend światowy ponoć coraz bardziej jest na niekorzyść strzelających...

No to mój i Twój kochany Alex, wyrwał się z tego trendu. Bo przez ostatnie, ciężkie lata Del Piero bezbłędnie wykonywał karne w Juventusie.
Del Piero zazwyczaj wyczekuje bramkarza. Jeśli zrobi to z pełną koncentracją, kopie w przeciwną do rzutu bramkarza stronę. Natomiast jeśli bramkarz czeka do końca to przy dobrym kopnięciu nie zdąży zaregować.

Pokazem mistrzostwa jest ten karny strzelany pod olbrzymią presją:


Więc karne to umiejętności. Umiejętność połączenia koncentracji, panowania nad stresem, szybkiej nogi i techniki.

Corcky pisze: Pokazem mistrzostwa jest ten karny strzelany pod olbrzymią presją:


Więc karne to umiejętności. Umiejętność połączenia koncentracji, panowania nad stresem, szybkiej nogi i techniki.

Yup. Nie jest przypadkiem, że Matt LeTissier z 49 wykonywanych w karierze karnych spartolił tylko jednego

Aczkolwiek futbol się zmienia i dojrzewa, podejrzewam, że znacznie bardziej niż 10 lat temu w zawodowych klubach przykłada się nacisk na trenowanie z bramkarzami bronienie karnych.

Nie zawsze to się kończy tak prosto jak z Chelsea