Strona 17 z 29

: 01 grudnia 2012, 14:59
autor: Pan Mietek
pumi, ja się zgadzam, że Groszek to też świetny piłkarz ale ja preferuję Lewego - bardziej uniwersalny, silniejszy. Meksykanin to mimo wszystko taki typowy egzekutor (i stąd potrzbuje mniej czasu na strzelenie gola).
pan Zambrotta pisze:pumi, trafiliśmy tutaj do bastionu fapaczy Lewego, gdzie ci którzy sceptycznie podchodzą do transferu Roberta (podkreślam - transferu, nie samego Roberta) są "polaczkami" (mateo369) i "trollami" (Pan Mietek). Jakiekolwiek argumenty na "nie" to próba deprecjonowania i brak podziwu dla niego.
Stawianie go na równi z jakimś Hiszpanem bez sukcesów - to jedyne do czego piję. To jest właśnie ta skrajność o której mówi pumex. Nie chcę znowu deprecjonować Llorente ale gdyby był taki kozak to by nie siedział na ławce w Bilbao.
yanquez pisze:W ogóle myślałem, że na poważnie jarają się Robertem tylko statystykowe janusze nieoglądające piłki, a jedynie TM i WS, ale żeby Mietson???
Ja oglądam Borussię i widzę. Na pewno jest przeceniany, szczególnie w polskich mediach i szczególnie w tych co w piłce się nie specjalizują, ale jest się czym jarać.

: 01 grudnia 2012, 15:00
autor: Arbuzini
25 mln E to moim zdaniem uczciwa cena z Lewandowskiego. Nie mniej jakbym miał wybór za połowę tej kwoty wziąć Chicarito to nie ma się tutaj nawet co zastanawiać. Wybór prosty i poda na Meksykanina. W ataku taka bryndza, że najchętniej wszystkich bym sprzedał żeby była kasa na trzech sensownych zawodników, a dwóch dobrałbym z wypożyczenia albo wolnego transferu. Wiadomo, że tak się nie stanie, ale moim zdaniem wymiana jednego snajpera to trochę za mało żeby podnieść znacząco poziom naszego ataku.

: 01 grudnia 2012, 15:03
autor: pan Zambrotta
Pan Mietek pisze:Stawianie go na równi z jakimś Hiszpanem bez sukcesów
LLorente - jakiś Hiszpan bez sukcesów.
Borussia lepsza od Juventusu.

mietek, rozpędzasz się.

: 01 grudnia 2012, 15:09
autor: Pan Mietek
pan Zambrotta pisze:
Pan Mietek pisze:Stawianie go na równi z jakimś Hiszpanem bez sukcesów
LLorente - jakiś Hiszpan bez sukcesów.
Borussia lepsza od Juventusu.
Ja swoje argumenty za Borussią przedstawiłem i dalej sądzę, że teza o wyższości nad Juventusem jest do obrony.

Może mi w takim razie wyjaśnisz jakie to wielkie osiągnięcia ma na koncie Llorente?

: 01 grudnia 2012, 15:10
autor: pumex
yanquez pisze:Szkoda, że u nas w cytatach same szydery i polewki, bo wrzuciłbym tak też coś mądrego:
pumex pisze:Lewy jest często przeceniany, ale również przez wielu jest niedoceniany. Tak od skrajności w skrajność
Obrazek

Widzę, że Lewandowski to tutaj ciężki temat. Uciekam stąd, bo czuję, że to nie koniec.

: 01 grudnia 2012, 15:11
autor: mateo369
pan Zambrotta pisze:Polujemy na llorente. Gracz o klasie zbliżonej, cena nieporównywalnie niższa.
Poważnie piszesz, czy jaja sobie robisz? aktualna cena a wartość to dwie różne sprawy. Ale w sumie masz rację, bo wartość obydwu jest zbliżona. Tyle tylko, że Hiszpan jest Hiszpanem - podobno nie sprawdzają się we Włoszech. Nie wiem, bo żaden nie gra. Poza tym cały sezon siedzi na ławce. Myślisz że po takim czasie przyjdzie do nas i będzie strzelał bramkę za bramką? Czekam na przykłady (mam nadzieje, że tym razem kolego sympatyczny zauważysz liczbę mnogą) bo twierdzisz, że takowe są a nie podałeś jeszcze żadnego. Tylko nie wyjeżdżaj mi tu z trzydziestoparoletnim Murzynkiem z Chin.

Ps. przecież Ty masz patent na słowo polaczek, więc nie wiem czego piszesz go w cudzysłowie.
pan Zambrotta pisze:Borja Valero, mówi Ci to coś ?
odwracasz kota ogonem, zamiast odpowiedzieć na pytanie. A z powodu braku argumentów uciekasz z tematu, prosta sprawa.

: 01 grudnia 2012, 15:13
autor: pan Zambrotta
Pan Mietek pisze:Może mi w takim razie wyjaśnisz jakie to wielkie osiągnięcia ma na koncie Llorente?
facetowi, który mówi: "ll gdyby był lepszy to by nie siedział na ławce i nic nie osiągnął" trudno będzie cokolwiek powiedzieć. Teraz Lewy to kozak, bo wywalczył dwa razy bundesligę i jest kozakiem, ale takie samo osiągnięcie ma Santa Cruz, czy Pizzarro więc widzisz co może się kryć pod tym pojęciem. Porównujmy umiejetności, a moim zdaniem LL i lewy to ta sama półka, europejska klasa. Jeden do wyjęcia za +30 mln euro, drugi za darmo/grosze w styczniu. I wg mnie wniosek jest prosty, tyle.
mateo369 pisze:Tyle tylko, że Hiszpan jest Hiszpanem - podobno nie sprawdzają się we Włoszech. Nie wiem, bo żaden nie gra.
Borja Valero, mówi Ci to coś ?

pumi, również zbijam Obrazek

: 01 grudnia 2012, 15:17
autor: Pan Mietek
pan Zambrotta pisze:
Pan Mietek pisze:Może mi w takim razie wyjaśnisz jakie to wielkie osiągnięcia ma na koncie Llorente?
facetowi, który mówi: "ll gdyby był lepszy to by nie siedział na ławce i nic nie osiągnął" trudno będzie cokolwiek powiedzieć. Teraz Lewy to kozak, bo wywalczył dwa razy bundesligę i jest kozakiem, ale takie samo osiągnięcie ma Santa Cruz, czy Pizzarro więc widzisz co może się kryć pod tym pojęciem. Porównujmy umiejetności, a moim zdaniem LL i lewy to ta sama półka, europejska klasa. Jeden do wyjęcia za +30 mln euro, drugi za darmo/grosze w styczniu. I wg mnie wniosek jest prosty, tyle.
Ja dobrze wiem, że on siedzi na ławce za to, że nie chce przedłużyć umowy ale sądzę, że gdyby był taki świetny to by w Bilbao nie sabotowali wyników własnej drużyny. Albo ktoś by go szybciej kupił.

Za to Ty dalej nie przedstawiłeś żadnego argumentu. A co do Santa Cruza czy Pizarro to owszem, to byli swego czasu świetni piłkarze tylko, że teraz już są starzy.

: 01 grudnia 2012, 15:23
autor: squinter
pan Zambrotta pisze:
mateo369 pisze:Tyle tylko, że Hiszpan jest Hiszpanem - podobno nie sprawdzają się we Włoszech. Nie wiem, bo żaden nie gra.
Borja Valero, mówi Ci to coś ?
to ten, co go kupiles w Fantasy i ma nie zapunktowac?

co do Lewego, prawda jest taka, ze nakrywa czapka wszystkich naszych napastnikow. chetnie zobaczylbym go w koszulce Juve, ale wiecej niz 20 mln to on wart chyba nie jest.

: 01 grudnia 2012, 15:47
autor: Cabrini_idol
Pan Mietek pisze: A co do Santa Cruza czy Pizarro to owszem, to byli swego czasu świetni piłkarze .

Santa Cruz nigdy się nie zbliżyl do poziomu Roberta, sorry, fakt swego czasu był nadzieją Bayernu Monachium jak i Paragwaju, takie złote dziecko, które jednak okazało się mosiężnym dryblasem.
Ale żeby nie wyjśc na fanboya Robiego ,,wieśniackie spojrzenie'' to nie chcialbym go w Juve ze względu na cene .. ludzie 25-30 mln euro ... blee


Wiem bo ... nie wypada sie przyznawać ale zaraz po Juve na przełomie lat 90-00 bardzo lubiałem Bawarczyków ( dzisiaj można nawet rzec, ze ich wręcz nie cierpię). Chimeryczny ale skuteczny Elber(półfinały z Realem :smile: ), Stefan Effenberg, Mehmet Scholl, Basler, i wielu innych, po prostu ich lubiałem.

: 01 grudnia 2012, 16:22
autor: evilboy
Cabrini_idol pisze: 25-30 mln euro ... blee
Portal juvenews.ue podaje, że między 15 a 20 mln euro, a moim zdaniem to już cena dość rozsądna... Szczególnie, że na Matriego wydaliśmy 18 :/

: 01 grudnia 2012, 16:55
autor: Azrael
Z Lewandowskim jest ten "myk", że on może u nas wystrzelić i zaskoczyć. Statystycznie rzecz biorąc Polak-gwiazda rodzi się raz na 30 lat i ta statystyka może przemawiać za "Lewym". Ludzie krytykują Roberta za to, że to "tylko" klasa europejska, a nam potrzeba wszechświatowego topu. Umówmy się, że ani Cavaniego ani Falcao nie kupimy więc pozostaje nam zadowolić się "ochłapem" w postaci europejskiej klasy napastnikiem.

Gdy Trezeguet przychodził do Juve to też żadnym "topem" nie był (wiem, wiem wywalczył tytuły z Francją i nawet wcisną "golden gola" w finale), wielu nazwałoby go drewniakiem, który wklepuje bramki brzuchem, golenią czy łopatką, a jednak zdobył dla Juve najwięcej bramek spośród wszystkich obcokrajowców. Z drugiej strony o wiele lepiej wyszkolony technicznie Henry, który medialnie od naszego Davida na pewno karierę zrobił większą, w Serie A sobie nie poradził.
Nie chcę wyrokować niczego konkretnego na podstawie tych porównań, ale moim skromnym zdaniem gdyby była szansa wyciągnąć Lewandowskiego za te ~20 mln euro to trzeba dać Polakowi szanse. Z resztą na pierwszy rzut oka widać, że Robert ma kilka atutów, które mogą mu się przydać właśnie we Włoszech.

: 01 grudnia 2012, 17:07
autor: dawid1897
Azrael pisze:Z Lewandowskim jest ten "myk", że on może u nas wystrzelić i zaskoczyć. Statystycznie rzecz biorąc Polak-gwiazda rodzi się raz na 30 lat i ta statystyka może przemawiać za "Lewym". Ludzie krytykują Roberta za to, że to "tylko" klasa europejska, a nam potrzeba wszechświatowego topu. Umówmy się, że ani Cavaniego ani Falcao nie kupimy więc pozostaje nam zadowolić się "ochłapem" w postaci europejskiej klasy napastnikiem.
Wystrzelić i zaskoczyć może u nas każdy.
Raz na 30 lat? No nie przesadzaj, swego czasu było całe reprezentacyjne pokolenie Polaków, które coś osiągnęło. Teraz Błaszczykowski czy Szczęsny są takimi gwiazdami jak Lewandowski.
Azrael pisze:]Gdy Trezeguet przychodził do Juve to też żadnym "topem" nie był (wiem, wiem wywalczył tytuły z Francją i nawet wcisną "golden gola" w finale), wielu nazwałoby go drewniakiem, który wklepuje bramki brzuchem, golenią czy łopatką, a jednak zdobył dla Juve najwięcej bramek spośród wszystkich obcokrajowców. Z drugiej strony o wiele lepiej wyszkolony technicznie Henry, który medialnie od naszego Davida na pewno karierę zrobił większą, w Serie A sobie nie poradził.
Ale co można na podstawie tego wywnioskować? Chyba nic.

Trezeguet był wielkim piłkarzem, Lewandowski musi jeszcze to udowodnić. Nie porównywałbym go do Davida, oj nie, jeszcze nie.
A Henry nie poradził sobie w Serie A przez pewnego szkoleniowca.

To może dodam jeszcze coś od siebie. Prawda jest taka, że gówno się znamy. Pamiętam jak było zainteresowanie Juve swojego czasu Cavanim gdy jeszcze grał w Palermo, większość była na nie, że to drugi Amauri. Taa :lol: Drugi Amauri, dobre sobie :lol:
Będzie co będzie, przyjdzie Lewandowski da radę albo nie da, tego on sam nie wie, Conte tego nie wie, my tego nie wiemy, nikt nie wie. Ma predyspozycje wskazujące na to, że mu się powiedzie, ale ilu było takich piłkarzy?! :whistle:
Castiel pisze:
dawid91 pisze:Teraz Błaszczykowski czy Szczęsny są takimi gwiazdami jak Lewandowski.
Oj tu się nie zgodzę. Lewandowski jest przynajmniej jeden poziom wyżej. Robert strzela sporo goli, ale też asystuje. Zalicza też dużo takich podań, po których ktoś zalicza asystę jak np z Realem.
Błaszczykowski ma +1 level za opaskę kapitańską Reprezentacji.

: 01 grudnia 2012, 17:20
autor: Castiel
dawid91 pisze:Teraz Błaszczykowski czy Szczęsny są takimi gwiazdami jak Lewandowski.
Oj tu się nie zgodzę. Lewandowski jest przynajmniej jeden poziom wyżej. Robert strzela sporo goli, ale też asystuje. Zalicza też dużo takich podań, po których ktoś zalicza asystę jak np z Realem.

: 01 grudnia 2012, 17:21
autor: MartinKoks
Lewandowski jest przywiązany z Borussią i wątpie czy opuścił by ją>