JuvePoland

Vidal poprawnie? Sory, ale dziś Arturo był w gorszej dyspozycji niż Pirlo i Mirko. Taka prawda. Masa, masa! straconych głupio piłek.
Miał 2-3 odbiory w ważnych momentach, ale tylko tyle.
Więcej po nim trzeba oczekiwać.

Wymęczone zwycięstwo, ale 3 punkty w końcu są zamiast jednego. W Mediolanie sytuacja wyglądała najwyraźniej podobnie.
Mimo wszystko mecz w naszym wykonaniu wyszedł bardzo miernie. Jestem przekonany, że pozostałe spotkania będą wyglądały podobnie. Widocznie to już naturalne, że z tymi teoretycznie słabszymi zawsze musimy się namęczyć
Ważne, że mamy Borriello. Nie widzę teraz opcji, żebyśmy go nie wykupili :!:

serwis SerieA.pl po meczu Milan-Genoa pisze: Pięć minut później jedną z nielicznych akcji przeprowadzili piłkarze Genoi, lecz uderzenie Bosko Jankovicia dobrze obronił Gianluigi Buffon.

Wiem, że Gigi miał może ostatnio zbyt mało pracy, no ale żeby od razu pomagać naszym rywalom o włoski tron

Matri bedzie zawieszony na 1 mecz - reszta bez zmian .

Ja mam czasami wrażenie, że kiedy Juve gra na piknikach (swoją drogą gdyby nie ten stadion to czułbym się jak na jakimś stadionie żużlowym w Pile ) i o jakiejś nie wieczornej porze, to gramy padakę ?

Pirlo zmarnował karnego, wszyscy na olew. To nie jest te skupienie co powinno być. Dobrze, że mamy Boriello !

CuoreBiancoNero. pisze:Ja bym tak latwo nie skreslala Matriego.... z niego jeszcze beda ludzie,ma maly kryzys 8)

Żaden kryzys, wrócił do swojej nomalnej formy, czyli słabego napastnika, któremu zdarzają się przebłyski. Jak na razie, Alejandro udowadnia, że jest sezonowcem, a szkoda, bo ma dobre warunki, żeby być kimś więcej.

pablo1503 pisze:

CuoreBiancoNero. pisze:Ja bym tak latwo nie skreslala Matriego.... z niego jeszcze beda ludzie,ma maly kryzys 8)

Żaden kryzys, wrócił do swojej nomalnej formy, czyli słabego napastnika, któremu zdarzają się przebłyski. Jak na razie, Alejandro udowadnia, że jest sezonowcem, a szkoda, bo ma dobre warunki, żeby być kimś więcej.

Ja tak nie uwazam,on wam jeszcze pokaze

BRAWO MARCO!!! Ale i tak cie nie wykupimy ;p
Ciężki mecz, ale ciszy się tylko i wyłącznie wynik. Jaknajszybciej zapomnieć o tym meczu i szykować się na kolejną męczarnie jaką będzie Novara.
Szkoda że Milanowi udało się strzelić (chyba chłopaki dostali cynk że Juve prowadzi ).

FORZA JUVE!!!

Ciężko stwierdzić, czy dzisiejsza postawa Juventusu to kwestia trzymania sił/zmęczenia czy po prostu nie mamy pomysłu na takie drużyny, albo motywacji.
Najważniejsze, że nie daliśmy sobie nic strzelić i sami wbiliśmy jednego gola (Borriello ).
Pierwsze minuty w meczu z Romą pokazywały praktycznie z jakim nastawieniem wychodzą Juventini na spotkanie. Tutaj było podobnie, tylko o kilka temp za wolno.

3pkt są, jeszcze tylko 9 oczek dzieli nas od... mistrzostwa(gdy milan również wygra wszystkie mecze)!

Chciałoby się powiedzieć: 'raz na rok to i wąż pierdnie'. I pierdnął. W idealnym momencie. Znowu na zero z tyłu, ale meczarnia z przodu. Chociaż Antonioliemu tez sie naleza slowa uznania. Klasowy napastnik to obowiązek, Marco dziekujemy ale mam nadzieje, ze po sezonie wrócisz tam skąd przyszedłeś. Jeszcze te upragnione 9 pkt..

Kamien z serca, bo naprawde nie wygladało to ciekawie. Zal tej bramki milanu, bo juz dizs mogłoby być naprawde pieknie... ale coż. Status Quo utrzymany, i oby tak dalej. Dalej mamy margines jednej porazki.


PS: Przy okazji naszego zwyciestwa, ostatecznie zdegradowalismy Cesene do B.

CuoreBiancoNero. pisze:

pablo1503 pisze:

CuoreBiancoNero. pisze:Ja bym tak latwo nie skreslala Matriego.... z niego jeszcze beda ludzie,ma maly kryzys 8)

Żaden kryzys, wrócił do swojej nomalnej formy, czyli słabego napastnika, któremu zdarzają się przebłyski. Jak na razie, Alejandro udowadnia, że jest sezonowcem, a szkoda, bo ma dobre warunki, żeby być kimś więcej.

Ja tak nie uwazam,on wam jeszcze pokaze

Równie dobrze pokazać nam może jeszcze nasz własny SS-man
Chyba Panience chucie nieco przesłaniają umiejętności Alessandro

Oczywiście Matriego nie skreślam, ale też nie widzę go w wyjściowej jedenastce na przyszły sezon. Jako wchodzącego z ławki- jak najbardziej, tylko czy nam się to opłaca, skoro Zenit daje za niego 18 melonów, które może po części pokryć jakiś duży transfer?

CuoreBiancoNero. pisze:

pablo1503 pisze:

CuoreBiancoNero. pisze:Ja bym tak latwo nie skreslala Matriego.... z niego jeszcze beda ludzie,ma maly kryzys 8)

Żaden kryzys, wrócił do swojej nomalnej formy, czyli słabego napastnika, któremu zdarzają się przebłyski. Jak na razie, Alejandro udowadnia, że jest sezonowcem, a szkoda, bo ma dobre warunki, żeby być kimś więcej.

Ja tak nie uwazam,on wam jeszcze pokaze

Niestety nie pokaże. Matri miał jeden bardzo dobry sezon i to koniec. Matri to przeciętny napastnik. Może w Ekstraklasie by coś ustrzelił, ale w LM już nie. Ostatnio w mediach były informację ze strony Rosjan i dają za Niego 18 mln euro. Jak to prawda to sprzedał bym go z pocałowaniem ręki. Marzy mi się Higuain z Realu, który często grzeje ławę, a już ma ponad 20 bramek strzelonych na koncie. W Juve miałby zapewnione miejsce w pierwszym składzie. Chyba, że przejdzie do PSG... :doh:. Matri na LM jest za słaby.
4 mecze do końca i piłkarze Juve muszą gryźć trawę. Nie mogą odpuścić i przede wszystkim swoją grę z ogórkami muszą poprawić.

Też wydaje mi się, że Matri pokazałby coś więcej w tym sezonie, gdyby tylko dostawał więcej szans.
A propo dzisiejszego meczu to zdecydowanie zawiódł Vidal. Nie widziałem pierwszej połowy i karnego w wykonaniu Pirlo, ale zgadzam się z niektórymi komentarzami, że to nie Włoch powinien go strzelać. Mógł to zrobić Markiz czy Matri. Pirlo udowodnił w meczu z Romą, że strzelanie karnych mu nie idzie.
Podobała mi się gra Vucinica i Gianccheriniego. Gdyby ten drugi grał od początku meczu to może by zrobił dla nas dużo więcej. Słabiutko Caceres, spodziewałem się więcej po grze tego zawodnika. De Ceglie również w tym meczu niczym nie zaskoczył. Do obrony nie mam większych zastrzeżeń poza groźną akcją z drugiej połowy kiedy to bodaj Chiellini wybił piłkę prosto pod nogi zawodnika Ceseny, a ten strzałem nabił swojego kolegę i piłka na nasze szczęście wyleciała poza pole karne

Dobrze się skończyło, ale nerwy były. I to jakie. Najważniejsze 3 pkt.

Takiego meczu można się było spodziewać - absolutna dominacja, posiadania piłki oscylujące w okolicach 73% i multum sytuacji. Już wcześniej wiedzieliśmy, że Cesenie nie uda się utrzymać w pierwszej lidze, a mimo to trafiliśmy na autobus... Widać wyraźnie, że przy tak agresywnie grającym, broniącym się rywalu ciężko gra się nam ustawieniem 3-5-2. W dodatku bardzo kiepski dzień mieli Pirlo i Vidal, czyli piłkarze, którzy do tej pory w dużej mierze stanowili o sile naszego zespołu. Waliliśmy głową w mur, ale w końcu się udało. Warto zauważyć, że gra po naszej bramce od razu wyglądała lepiej.

Byłem wściekły, gdy Conte długo czekał ze zmianami, do tego ostatecznie zdecydował się na Borriello... Jak się jednak okazało, miał niesamowitego nosa, bo były napastnik bilanu strzelił zwycięskiego gola, a po rzucie wolnym strzał Del Piero cudem obronił ten ich dzidek.

W trakcie meczu na SS któryś z kibiców gospodarzy puścił informację, że Cesena doprowadziła do remisu i nagle zrobił się tumult. Naiwne dzieci. 8)

SKAr7 pisze:

CuoreBiancoNero. pisze:

pablo1503 pisze: Żaden kryzys, wrócił do swojej nomalnej formy, czyli słabego napastnika, któremu zdarzają się przebłyski. Jak na razie, Alejandro udowadnia, że jest sezonowcem, a szkoda, bo ma dobre warunki, żeby być kimś więcej.

Ja tak nie uwazam,on wam jeszcze pokaze

Równie dobrze pokazać nam może jeszcze nasz własny SS-man
Chyba Panience chucie nieco przesłaniają umiejętności Alessandro

Oczywiście Matriego nie skreślam, ale też nie widzę go w wyjściowej jedenastce na przyszły sezon. Jako wchodzącego z ławki- jak najbardziej, tylko czy nam się to opłaca, skoro Zenit daje za niego 18 melonów, które może po części pokryć jakiś duży transfer?

Jestem juz za stara na takie chucie ,poprostu uwazam ,ze jest niezlym pilkarzem,a moze byc bardzo dobrym o czym swiadcza te jego "przeblyski" ,on sie jeszcze wyrobi.... a Boriello ... bez przesady,on nigdzie nic nie pokazal to ogoras jeden

Arcadio Morello - a skad wiesz,ze nie pokaze.... jasnowidzem jestes ,ja wam mowie,ze on jeszcze wam zagra na nosie wloscy kibice Juve nie chce go oddac,ani sprzedac .... ktos tam chyba jednak w niego wierzy