JuvePoland

mateelv pisze:To co, w derbach za interem? :?

Najśmieszniej będzie jeżeli Milan przegra i zostaniemy liderem po tak słabym meczu. Jednak zwycięstwo Interu wcale nie jest dla nas takie dobre. Milanu i tak raczej po 38 kolejkach nie wyprzedzimy, a lepiej, żeby Inter nie wrócił za szybko do gry o podium. Naszym celem jest awnas do Ligi Mistrzów. Scudetto kusi, ale na nie jeszcze przyjdzie czas.

mateelv pisze:To co, w derbach za interem? :?

:shock: Jeśli na koniec sezonu inter będzie wyżej od nas, to będzie to największe frajerstwo w historii piłki nożnej. Jak można być za interem? remis będzie najlepszy!

Bartek88 pisze:I teraz sie modlcie o to, czego na czacie nie chcieli, zeby Inter wyg*ał z Milanem...

EDIT: @up No tak, lepiej zeby sie inter do nas nie zblizyl 6 pkt niz Milan coraz bardziej odlatywal...

Ludzie, Milan prędzej czy później i tak nam spierniczy i zgarnie majstra. Martwmy się o pozycję w top3, o którą, jeśli Inter się na dobre rozpędzi, może być ciężko...

AC Milan będzie pod większą presją niż Inter. Także są szanse, że Inter wygra albo chociaż zremisuje. Conte nie potrafi robić dobrych zmian. Dlaczego nie gra Elia? Fabio Q? Mógł zostawić Vucinica. Chłopak chyba odżył w Juve bo walczy. Mam nadzieje, że to tylko chwilowa słabość Juve i z Atalantą będą 3 pkt. Bunucci i Krasić powinni się pożegnać z Juve.

wojczech7 pisze:

pablo1503 pisze:

mateelv pisze:To co, w derbach za interem? :?

Nie sądziłem, że to kiedyś napisze, ale TAK

Ludzie, ogarnijcie się. Na mistrza nie mamy większych szans, więc módlmy się o zwycięstwo Milanu, co by Inter nie poczuł się za pewnie. W razie ich zwycięstwa zbliżą się do nas na 6 pkt...

Co ty chrzanisz człowieku.
Pół sezonu jesteśmy na liderze, a ty piszesz, że na mistrza nie mamy większych szans. Serie A jest tak słaba, że te szanse mamy, tylko partolimy je, tak jak dzisiaj.

Ale w ogóle spoko loko, nie ma sie co martwić, śrubujemy pobity dzisiaj rekord i idziemy na sezon bez porażki z bilansem 20-18

Co do derbów Mediolanu to oczywistym jest, że najlepsze wyjście to wygrana Milanu. Milan ma skład, z którym na dłuższą metę trudno jest konkurować i już chyba lepiej będzie jak oni będą nad resztą dominować, a my nawiążemy z nimi walkę niż jakbyśmy mięli nawiązać walkę i z nimi i z Interem.

z Bonuccim jest taka sama sytuacja jak z Felipe Melo - co z tego, ze zagra dwa-trzy mecze w miare poprawnie jak potem i tak cos zepsuje... jakie on robi zamieszanie w tej obronie ja pierdziele! i te jego miliony podań do Buffona... nie chce sie nad nim pastwic, niech wraca Kielon i Bonucci out bo jeszcze kilka takich meczow i mistrzostwo nam ucieknie. Cegła dzisiaj zagrał dobrze, wiec Giorgio z powrotem na srodek a Bonucci tam gdzie jego miejsce, czyli jak najdalej od boiska. A Krasic musi zostac szybko sprzedany, dopoki sa na niego jacys chetni.

slabo ta nasza gra ostatnio wyglada naprawdę kompletnie nie ma środka pomocy - Marchisio i Vidal nie widoczni, Pirlo spowalnia kazda akcje. Mirko sam nie bedzie nam meczow wygrywal a dzisiaj tak to wlasnie wygladalo, ze gral w pilke on jeden. bo tak pomyslcie, ostatni dobry mecz zagralismy z Palermo, czyli w listopadzie. W grudniu jakos ciułaliśmy jeszcze te punkty, ale juz wtedy nasza gra wygladala duzo gorzej niz we wczesniejszych meczach. Udinese przegrywa, przy dobrym wyniku w derbach mogła być naprawdę udana niedziela ehh

risto pisze:lale uczepiliscie sie tego Bonucciego. Piszecie ze podal gdzies tam bez sensu ale i pare pilek odzyskal nawet wslizgiem (...) no i dlaczego Cossu doszedl do sytuacji zeby oddac taki strzal??

Co z tego, że parę piłek odzyskał, taka już jest jego rola. Odzyskał, by za chwilę sfrajerzyć. Bonucci zagrał w tym meczu bardzo słabo, pomijając już tą 'cudną' interwencję. Dlaczego Cossu doszedł do sytuacji strzeleckiej? :lol: On nie doszedł, on otrzymał wystawę od boskiego leo.

mateelv pisze:To co, w derbach za interem? :?

Za remisem

Bartek88 pisze:Swoja droga nie wiem czy to nie lepiej, ze ten mecz tak wygladal. Teraz Marotta przynajmniej bedzie mial do myslenia...

Chłopie, na co Ty liczysz? Już od jakiegoś czasu średnio nam się układa gra. Widać nieporadność w obronie i brak pomysłu w ataku, tymczasem Marotta fundnął nam Borriello, coś kombinuje z obrońcami i wszystko wskazuje na to, że uszczęśliwi nas Behramim, ot tak, na rozruch.


Nie denerwuj się pumeksie :snooty:

To tylko kolejny mecz potwierdzający wręcz frapująca formę Andrei Pirlo...chodzi, przechadza się, dogrywa gorzej niż De Ceglie (notabene bardzo dobry mecz, świetne wrzutki, drobne błędy ale na plus i ta centra do Vidala...), kiwa się niepotrzebnie, w ogóle nie nakręca gry. Trwa to już jakis 2 miesiąc a niektórzy w ogóle tego nie dostrzegają, oglądacie mecze dokładnie czy pisząc prace magisterskie na kolanach ? Kolejne słabe ogniwo - oczywiście Bonuc, jaki On jest irytujący w każdej akcji to głowa boli, gdyby nie Barzagli to tracilibyśmy regularnie gole w każdym meczu. Lichy jak dla mnie daje oznaki zajechania kilka dziecinnych błędów w przyjęciu, słabe wrzutki, czasami brak pomysłu, kiedy On odpocznie Panie Conte ? Marchisio i Vidal - no cóż, coś pokazywali, byli waleczni ale niewiele poza tym, brakowało jakiejś współpracy podobnej do tej przy bramce dla Juve.
Matri -...i tyle w temacie, współczuje tym którzy dalej się będą upierać co do Jego snajperskiego nosa, ani snajperskiego nosa, ani wypracowania sytuacji, a kiedy trzeba było dograć szybszą piłkę do kogoś wychodzącego na pozycję to myślał i myślał. W dodatku próba nabrania sędziego na karnego żałosna, na poziomie Amauriego i Vicka...
Vucinic - najlepszy zawodnik meczu, jedyny który z łatwością mija zawodników - ogórków i próbuje wypracować coś kolegom a i sam sie znalazł na miejscu i w czasie przy golu.
Krasić - mam nadzieję że reakcja dziedzica właścicieli Fiata oznacza jedno - out, poszedł !!! To nie była 100%, tylko 200% za 3 pkt...
Boriello - przez 10 minut zrobił wiecej niż Matri przez 80 minut, dograł w tempo na czystą pozycję czego Matri kompletnie nie potrafi...
Del Piero - szkoda zmarnowanej sytuacji, też czasem trochę irytujący jak cała drużyna zresztą.

Conte - może kiedyś się nauczy robić dobre zmiany, w dużej części odpowiada za dzisiejszą stratę 2 pkt.

Podziękujmy również sędziemu bo Stevie Wonder by zauważył przynajmniej dwa karne dla Cagliari w pierwszej połowie, po zagraniach rękoma. Chyba czas na treningu potrenować chowanie rąk i trzymanie ich przy sobie.

I teraz co dalej Juventusie ? W tym składzie i z takimi zawodnikami może być ciężko utrzymać miejsce premiujące grą w LM. Konieczny jest obrońca (Caceres oczywiście) i kreatywny pomocnik bo Pirlo gra niesamowity piach w tej chwili. Plus oczywiście snajper przez duże S !!!

Na plus chyba jedynie Mirko i... De Ceglie o.O Chyba pierwszy raz go chwalę, ale naprawdę sobie zasłużył, brawo.
Także od następnego meczu wolałbym Kielona na środku i Cegłe z boku niż tego nieszczęsnego Bonucciego.
Martwi mnie też Pirlo i Lichtsteiner, forma naprawdę wyraźnie spadła. Mamy jedynie szczęscie, że Udine przegrało :roll:

mateelv pisze:

wojczech7 pisze:

pablo1503 pisze: Nie sądziłem, że to kiedyś napisze, ale TAK

Ludzie, ogarnijcie się. Na mistrza nie mamy większych szans, więc módlmy się o zwycięstwo Milanu, co by Inter nie poczuł się za pewnie. W razie ich zwycięstwa zbliżą się do nas na 6 pkt...

Co ty chrzanisz człowieku.
Pół sezonu jesteśmy na liderze, a ty piszesz, że na mistrza nie mamy większych szans. Serie A jest tak słaba, że te szanse mamy, tylko partolimy je, tak jak dzisiaj.

Żebyś się nie zdziwił, jak Inter dzisiaj wygra i później rozpędzony na dobre włączy się do walki o top3. Ja wolałbym tego po prostu uniknąć.

dimebag11 pisze:I co zyskamy na zwycięstwie Interu w derbach? Bycie samodzielnym liderem przez tydzień? Forma Interu wyraźnie rośnie. Jak dziś wygrają, co wg mnie jest bardzo możliwe, to doskoczą do nas na 6pkt, a co to jest patrząc ile kolejek pozostało do końca sezonu. Najlepszy byłby remis, ale może lepiej nie liczyć na innych i zacząć wygrywać z przeciętnymi drużynami, bo samymi remisami awansu do LM nie zapewnimy.

W sumie 6 punktów to dużo i niedużo zależy jak popatrzeć. Najbliższa okazja na wygranie z przeciętniakiem i poprawę nastroju za tydzień. Tylko niestety później puchar z Romą. ale to odleglejsza przyszłość. Ja mimo wszystko (nie wierzę, że to powiem) ale jestem za Interem

Bardzo dziwi mnie fakt , że mając dość dużą liczbę sytuacji do strzałów z dystansu nasi gracze w ogóle tego nie robią. Wielokrotnie mieli dziś piłkę przed polem karnym a nikt nie zdecydował się na jakiś soczysty strzał tak jak zrobił to Cossu. A jest przecież komu strzelać - Pirlo, Vidal, Marchisio czy nawet Pepe i Vucinić. Tymczasem widzimy okrutne kombinowanie które do niczego nie prowadzi. W drugim meczu z rzędu dajemy się stłamsić znacznie słabszej drużynie. Komentator angielskojęzycznej stacji na jakiej oglądałem mecz dziwił się że Juventus nie gra pressingiem, podczas gdy gracze Cagliari umiejętnie "przeszkadzali" naszym w rozegraniu. W takich meczach jak ten brak prawdziwego lidera w ofensywie który jednym niekonwencjonalnym podaniem otworzyłby drogę do bramki, umiejętnym dryblingiem zrobiłby przewagę w ofensywie czy też po prostu huknąłby w światło bramki mając ku temu możliwość. Zgadzam się ze zdaniem kilku osób piszących wcześniej że Marotta nic nie zrobi po tym meczu w kwestii transferów. Dalej będziemy słyszeć o "ultimatum dla Sevilli w sprawie Caceresa" czy "zapytaniach o Guarina" a obawiam się że skończymy z niczym albo z jakimś ogórem klasy B który nic nie wniesie. I niech Conte wstrząśnie w jakiś sposób tą drużyną bo wygląda to jakby ktoś im urżnął co nieco między nogami. Zresztą z samego Conte też jakby "uleciała" charyzma. Jak jeszcze coś powie na konferencji prasowej o dobrej grze i wymagającym przeciwniku który nie pozwolił dziś na wiele to zacznę powoli w niego wątpić

Dante93 pisze:Można odbijać pałeczke, że Vucinić również psuł na potęge. Matri posypał sie dziś, ale zdaje sie gol to w dużej mierze jego zasługa.

Matri przy bramce dłubał w nosie po prawej stronie

8 remis Niech mi ktos powie, ze tego meczu nie dalo sie wygrac w 1 połowie. Na Bonuca juz tak nie narzekajcie, no nie mial jak inaczej wybić tej piłki był na wykroku bodajże. Co sie stało z Pirlo? Juz nie wiem, ktory mecz czekam, na jego blysk geniusz, na jakies <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> podanie, albo chociaz strzal z dystansu, cokolwiek co miałoby znaczny wpływ na nasza bramke.

Szkoda ze, DP nie strzelił mimo spalonego, ja wiem, ze kurdupel z niego, no ale wystarczylo celowac w bok a nie w bramkarza Kiedy wkoncu strzeli bramkę na nowym stadionie?

Nie wiem czy zauważyliscie, ale Lichy to za zadne skarby nie chciał podac Krasicowi. Po tym kiksie Milosa to chyba wiem dlaczego... A mogło mu to pomoc przelamac sie, dodac pewnosci siebie, chocby strzelil w bramkarza... szkoda bo teraz to jedyny sposob by sie go pozbyc to wypozyczenie

Trzymam kciuki za remis w derbach mediolanu.