Strona 17 z 18
: 10 stycznia 2012, 09:47
autor: Amarillo
Ein pisze:
Ostatnio jak strzelił gola, to wszyscy zadowoleni jakby gola w finale LM strzelił, tak to do tej pory gra piach jakich mało, kontuzję łapie jak Iaquinta, a najlepsze jest to, że Iqa (który ma podobną częstotliowść łapania kontuzji) i Matrii (który i się nie łamie i dzięki niemu zagarniamy pkt. w tabeli) są wyzywani przy pierwszej lepszej okazji. Dość ciekawie niektórzy oceniają. Ktoś mi to wytłumaczy ?
Ależ naturalnie już tłumaczę. Na naszym forum widać doskonale jak działają stereotypy. Początkowo, kiedy wszyscy piali z zachwytu nad możliwością przyjścia Aguero/Rossiego na dźwięk nazwiska Vucinic pukano się w głowe i wyzywano Marottę od najgorszych. Zdarzali się i tacy, którzy uważali, że Mirko zasługuje na szanse. ALE ktoś podłapał (ze strony Romy), że Vucinic to "leń". I zaczęło się - nie biega, nie angażuje się, czeka na piłkę, Aguero byłby lepszy... Nie usprawiedliwiały go nawet asysty - bo przecież to leń, nawet jeśli biegał za każdą piłką którą dostał - LEŃ i już. Teraz kiedy zaczął grać całkiem przyzwoicie trzeba było sobie poszukać nowego obiektu do hejtowania. Bonucci się nie liczy bo on jest wyzywany od tamtego sezonu (

)
Zatem padło na Matriego. Słaby, przewidywalny, nie potrafi wykończyć akcji (pomijając skrzętnie fakt, że póki co to najlepszy strzelec w drużynie). Napastnika tego typu co Matri - czyli egzekutora - powinno się moim zdaniem rozliczać z bramek, które póki co strzela. Może nie w każdym meczu ale spośród naszych zawodników robi to najczęściej. Hejterom przypominam świetny felieton zatytułowany "Aleksander Wielki" przy którym miód lał się z komentarzy hektolitrami.
Moda na hejtowanie Matriego minie, spokojnie na celowniku jest już Marco Borriello. Hejty będą leciały po każdym nieudanym podaniu, bo o strzałach to nawet nie mówię 8)
P.S. Uogólniałem swoją wypowiedź na zakres forum ponieważ nie chciałem wskazywać pojedynczych użytkowników.
: 10 stycznia 2012, 09:55
autor: Smok-u
Amarillo pisze:Ależ naturalnie już tłumaczę. Na naszym forum widać doskonale jak działają stereotypy. Początkowo, kiedy wszyscy piali z zachwytu nad możliwością przyjścia Aguero/Rossiego na dźwięk nazwiska Vucinic pukano się w głowe i wyzywano Marottę od najgorszych. Zdarzali się i tacy, którzy uważali, że Mirko zasługuje na szanse. ALE ktoś podłapał (ze strony Romy), że Vucinic to "leń". I zaczęło się - nie biega, nie angażuje się, czeka na piłkę, Aguero byłby lepszy... Nie usprawiedliwiały go nawet asysty - bo przecież to leń, nawet jeśli biegał za każdą piłką którą dostał - LEŃ i już. Teraz kiedy zaczął grać całkiem przyzwoicie trzeba było sobie poszukać nowego obiektu do hejtowania. Bonucci się nie liczy bo on jest wyzywany od tamtego sezonu (

)
Zatem padło na Matriego. Słaby, przewidywalny, nie potrafi wykończyć akcji (pomijając skrzętnie fakt, że póki co to najlepszy strzelec w drużynie). Napastnika tego typu co Matri - czyli egzekutora - powinno się moim zdaniem rozliczać z bramek, które póki co strzela. Może nie w każdym meczu ale spośród naszych zawodników robi to najczęściej. Hejterom przypominam świetny felieton zatytułowany "Aleksander Wielki" przy którym miód lał się z komentarzy hektolitrami.
Moda na hejtowanie Matriego minie, spokojnie na celowniku jest już Marco Borriello. Hejty będą leciały po każdym nieudanym podaniu, bo o strzałach to nawet nie mówię 8)
P.S. Uogólniałem swoją wypowiedź na zakres forum ponieważ nie chciałem wskazywać pojedynczych użytkowników.

, co do meczu cieszą 3 punkty, jeżeli w następnej kolejce też wygramy w derbach Mediolanu padnie remis oraz Lazio przegra będziemy liderami z 10 punktową przewagą nad 4 miejscem.
: 10 stycznia 2012, 10:00
autor: yanquez
Amarillo
Oczywiście masz rację jeśli chodzi o ocenianie piłkarzy przez kibiców. Uważam natomiast, że jest to w 100% normalne i zawsze tak było.
Thierry Henry:
'W piłce nożnej jesteś tak dobry, jak twój ostatni mecz. Nieważne jakiego formatu gwiazdą jesteś, jak się nazywasz - każdy ocenia cię przez pryzmat ostatniego występu.'
: 10 stycznia 2012, 10:12
autor: Smok-u
To ,że zawsze tak było nie znaczy iż to jest normalne

.
I zgadzam się z Henrym tylko ,że dopóki Matri strzela bramki, choćby dobijał je z 0,5 metra to nie będę na niego nic mówił, ponieważ często dają nam punkty.
: 10 stycznia 2012, 10:37
autor: zahor
matbar21 pisze:
Nie rozumiem.. Sprawa wyjaśniana była, Krasic został ukarany na parę kolejek przez specjalną komisję. Ale jeśli już ciągniesz temat symulowania.. To w obecnym sezonie już 2 razy Milan wymusił karne - Ibra i Boateng. Muszę tylko odnaleźć odpowiednie materiały na youtube, aby oświecić
1. Gwiazda nr 1 K.P.Boateng ..Pierwszy materiał z dodatkiem muzycznym oraz małym podtekstem politycznym
http://www.youtube.com/watch?v=j5Wel6uh8-U
Mhm, a teraz dobrze obejrzyj to co wrzuciłeś. Był kontakt lewego kolana bramkarza z lewą stopą Boatenga? Był. Był kontakt bramkarza z piłką? Nie było. Czyli w myśl przepisów jest to faul, karany rzutem karnym. A to że Boateng sobie poskoczył trochę wyżej, niż by to było konieczne to już druga sprawa.
: 10 stycznia 2012, 10:43
autor: Amarillo
yanquez pisze:Amarillo
Oczywiście masz rację jeśli chodzi o ocenianie piłkarzy przez kibiców. Uważam natomiast, że jest to w 100% normalne i zawsze tak było.
Thierry Henry:
'W piłce nożnej jesteś tak dobry, jak twój ostatni mecz. Nieważne jakiego formatu gwiazdą jesteś, jak się nazywasz - każdy ocenia cię przez pryzmat ostatniego występu.'
W zupełności się zgadzam, zarówno z Tobą jak i Henry'm, chociaż czasami jest to nadużywane do tego stopnia, że choćby cała drużyna grała niczym w betonowych butach i nikomu nie chciało się ruszyć to zawsze najbardziej obrywa się tym piłkarzom, którzy są najczęstszymi podmiotami hejtów. Nie żądam od nikogo, by nie oceniał piłkarzy - bo od tego m.in. są kibice - ale proszę o trochę obiektywizmu, a jeśli już musi krytykować to niech robi to konstruktywnie, a nie przez pryzmat nazwiska na koszulce i ogólnie przyjętych schematów rozumowania co do poszczególnych piłkarzy.
Juve
: 10 stycznia 2012, 11:16
autor: pakman
Przestancie z tym HEJTOWAC - Polakami jestecie czy kim ?? Wam to ciezko dogodzic i tyle! Jak Matri nie strzeli 10 goli w 2 meczach to : "niech go sprzedadza i kupia Aguero" , "juz Amauri by strzelil" , jak Pepe mam slabszy dzien i nie gra najlepiej (chociaz sie stara) to wtedy slychac : "gdzie jest Elia?" albo " Krasic by zagral lepiej" .... chyba w bierki .... Juventus pod przewodnictwem Conte gra to co mu Antonio nakazuje - zbudowal trzon druzyny i stara sie tak grac. Skoro dal szanse Pepe a on w kluczowych meczach go nie zawodzil dlatego gra. Inna sprawa jest to ze Simmone to tylko czlowiek i zdarzaja mu sie slabe mecze. Dziwne jest ze nie krytykujecie bezproduktywnego ostatnio Marchisio ? To co on zagral z Lecce to bajka - czyzby to znaczylo ze potrafi (CHCE) grac dobrze tylko w meczu z Interem czy Milanem ?? Swietny przyklad profesjonalisty prawda ? A jednak niektorzy z Was oceniaja jego gre jako dobra . Co do Mirko to on sie nie przyklada do gry i nie trzeba byc wybitnym znawca sportu zeby to stwierdzic. Gra czesto pod siebie i pozniej straty - czasami mu wyjdzie i stad asysty ale w wiekszosci gra zbyt indywidualnie - niestety! Z drugiej strony Juventus nie przegral zadnego meczu - zadnego z 17 !! wiec w mysl przyslowia - zwycięzców się nie ocenia i oby to obowiazywalo do ostatniego meczu sezonu !
: 10 stycznia 2012, 11:43
autor: Ein
pan Zambrotta pisze:to nie kwestia 'odpoczynku', Pirlo gra coraz słabiej, żeby nie powiedzieć już - dramatycznie. W meczu z Lecce kolejny raz w głupi sposób tracił piłkę, aż żal patrzeć było. Pirlo miał już przerwę, nie powrócił po niej odmieniony. Ba, po przerwie świątecznej też mógł podładować akumulatory.
O odpoczynku miałem na myśli - ławkę. Mógłby Pazienza zagrać w najbliższym meczu :-)
pan Zambrotta pisze:Nie ukryjesz też, że z Matrim nic się nie dzieje. Gdyby nie jego dobitka, bym go również hejtował. Zmaścił dwie dogodne sytuacje, kiepski w rozegraniu. Nasz atak opiera się na Vuciniciu i chimerycznym Pepe. Za dużo mamy 'dobijaków', za mało kreatorów
Zgodzę się z Tobą odnośnie Matriego. Tylko, że to jest dla mnie taka trochę bardziej rozbiegana i lepsza technicznie wersja Treze. Jak do końca sezonu się nie poprawi, to trzeba będzie poszukać kolejnego napastnika.
A z tymi dobijakami to się zgodzę. Tylko na papierze, to nasza pomoc ma możliwości aby dobrze rozgrywać piłkę. Vidal, Marchisio, Pirlo, Pepe i zaliczę też Vucinica - to oprócz Pirlo, który też podać potrafi, reszta to sami 'biegacze' więc wydawać by się mogło, że jednak nie potrzebujemy kogoś takiego, ale jednak coś nie wypala chyba ten schemat w niektórych przypadkach.
Mi brakuje jakiegoś lepszego gracza za Pepe. Takiego drugiego bardziej def. Vucinica, ale że piłki na bieżąco nie śledzę, to nazwiskiem nie rzucę.
@Amarillo :
tak jak podejrzewałem. Teraz będę musiał zwracać uwagę na posty użytkowników żebym wiedział z kim ew. da się dyskutować

: 10 stycznia 2012, 12:18
autor: Ouh_yeah
Ein pisze:Jak do końca sezonu się nie poprawi, to trzeba będzie poszukać kolejnego napastnika.
No bez przesady. Matri do tej pory rzadko zawodził, ostatnie spotkania kiepsko mu wyszły, fakt, ale już nie zapędzajmy się "jeśli do końca sezonu się nie poprawi...". Jeszcze nawet nie jesteśmy na półmetku ligi.
: 10 stycznia 2012, 12:25
autor: Ein
Ouh_yeah pisze:No bez przesady. Matri do tej pory rzadko zawodził, ostatnie spotkania kiepsko mu wyszły, fakt, ale już nie zapędzajmy się "jeśli do końca sezonu się nie poprawi...". Jeszcze nawet nie jesteśmy na półmetku ligi.
Po prostu uważam, że powinniśmy mieć dwóch rasowych napastników. Póki co z tej całej puli naszych gwiazd, skutecznym napastnikiem jest tylko jeden. Dlatego do LM potrzebujemy jeszcze jednego, aby rywalizacja była :-)
a i jak coś, to Vucinica bardziej do pomocników zaliczam żeby niedomówień nie było.
: 10 stycznia 2012, 12:26
autor: zoff
Ein pisze:
Zgodzę się z Tobą odnośnie Matriego. Tylko, że to jest dla mnie taka trochę bardziej rozbiegana i lepsza technicznie wersja Treze.
Nie, nie, nie. Lubię Matriego, ale nie umywa się do Trezeguet. Pod żadnym względem. Treze był znacznie lepszym napastnikiem, technicznie i biegowo podobni. Na początku XXI w. Matri w zespole Lippiego, byłby co najwyżej Zalayetą.
: 10 stycznia 2012, 12:33
autor: pumex
zoff pisze:Ein pisze:Zgodzę się z Tobą odnośnie Matriego. Tylko, że to jest dla mnie taka trochę bardziej rozbiegana i lepsza technicznie wersja Treze.
Nie, nie, nie. Lubię Matriego, ale nie umywa się do Trezeguet. Pod żadnym względem. Treze był znacznie lepszym napastnikiem, technicznie i biegowo podobni. Na początku XXI w. Matri w zespole Lippiego, byłby
co najwyżej Zalayetą.
Z wyraźnym podkreśleniem "co najwyżej"! Chyba nie wiedzę żadnego aspektu, w którym Marti byłby lepszy od Trezegola. Gra w powietrzu, skuteczność, cwaniactwo, siła - w tym Francuz miażdży Włocha. Porównywalni są tylko pod względem szybkości i techniki
: 10 stycznia 2012, 12:46
autor: Skibil
: 10 stycznia 2012, 13:19
autor: zahor
Ein pisze:Ouh_yeah pisze:No bez przesady. Matri do tej pory rzadko zawodził, ostatnie spotkania kiepsko mu wyszły, fakt, ale już nie zapędzajmy się "jeśli do końca sezonu się nie poprawi...". Jeszcze nawet nie jesteśmy na półmetku ligi.
Po prostu uważam, że powinniśmy mieć dwóch rasowych napastników. Póki co z tej całej puli naszych gwiazd, skutecznym napastnikiem jest tylko jeden. Dlatego do LM potrzebujemy jeszcze jednego, aby rywalizacja była :-)
a i jak coś, to Vucinica bardziej do pomocników zaliczam żeby niedomówień nie było.
No to zależy co rozumiemy przez "rasowego napastnika". Ja sobie nie wyobrażam na przykład żebyśmy w Lidze Mistrzów mieli straszyć rywali jednym napastnikiem - wysuniętym Matrim. Nie mówię tego przez pryzmat ostatnich słabszych występów, ale ogólnie jego umiejętności i poziomu piłkarskiego. To dobry napastnik na Serie A, ale nie sądzę żeby dla Lyonu albo innego Bayeru Leverkusen miał stanowić wielkie zagrożenie, o najsilniejszych zespołach Europy już nie wspominając. Jeżeli miałby grać, to tylko i wyłącznie u boku jakiejś większej figury typu Rossi, Jovetić, Hulk (tak, tak, wiem, 80 baniek) czy kto tam jeszcze. Vucinicia nie liczę, bo jego też zaliczam do pomocników. Zakładam że ta gwiazda ataku, ktokolwiek by nią nie był, w polu karnym starałby się zrobić coś z niczego, kiwnąć, urwać się obrońcom, strzelić, a Matri szukałby ewentualnych dobitek czy okazji do dołożenia nogi - a Vucinić do tej roli się ewidentnie nie nadaje.
: 10 stycznia 2012, 13:51
autor: Pan Mietek
pumex pisze:Porównywalni są tylko pod względem szybkości i techniki
Treze technikiem nie był, ja bym powiedział, że Matri tutaj go nawet przebija. No i lepiej strzela karne moim skromnym zdaniem ale to jest drobiazg.
Ogólnie to lubię Matriego ale też nie da się ukryć - na CL potrzebujemy cracka/mistrza/kozaka/kota

Nie oglądam ligi brazylijskiej także nie mam zbyt wiele na poparcie swojej propozycji ale ja bym widział u nas
Leandro Damiao.
Będziemy też potrzebowali szerszej ławki rezerwowych i pewnego stopera a Bonucci do takowych się nie zalicza. Poza tym, nasz skład jest git bo zakładam, że nikt normalny nie oczekuje, że zdobędziemy to trofeum już za rok
