Strona 17 z 25

: 21 grudnia 2011, 19:57
autor: Nadziej
Przez Matriego z drugiej polowy o malo nie dostalem wylewu - kazdy kontakt z pilka konczyl podaniem pod nogi rywali.
Esti na boisku do 90 minuty? Zmieniony dodatkowo przez DC? Wstyd.
Druga polowa generalnie tragiczna, szkoda, bo psuje nastroj przed przerwa swiateczno - noworoczna. Do zobaczenia w styczniu, dzieki Bogu juz z Vuciniciem w podstawie.

: 21 grudnia 2011, 19:57
autor: annihilator1988
Esti już podczas meczu z Navarą udowodnił, że marny z niego zmiennik, a z co dopiero gracz pierwszej 11. Płakać mi się chciało jak widziałem ten siermiężny futbol :płaczę: :/ Myślałem,że do zimy obejdzie się bez środkowego pomocnika ,ale widzę, że zbytnie nadzieje pokładałem w Pirlo. Dno, dno, dno. Myślałem, że Fabio wejdzie w 55 minucie, a Alex w 70. Conte zaskoczył wszystkich. 9 zwycięstw, 7 remisów :/ Oby Antionio zaczął stawiać na trio Fabio-Matri-Vucinić :pray: Co do Paragwajczyka,to powinien dostać ban na kilka meczy ligowych.

: 21 grudnia 2011, 19:57
autor: gucio_juve
@Maras@ pisze:
pumex pisze:Uważam, że meczu nie wygraliśmy głównie "dzięki" Conte. Żądam od niego odpowiedzi na 3 pytania:
1) Co u diabła robi przez 90min na boisku Estigarribia? Czemu nie został zmieniony, skoro był kompletnie bezproduktywny, podobnie jak w poprzednich meczach!?

Też nie mam pojęcia :/ ... może trochę pobiegał, ale te jego podania za plecy pod koniec meczu lub 'napędzanie' kontry wołało o pomstę do nieba (nie mówiąc już o tym jakie negatywne emocje wywoływało u mnie)...


Ale co wy chcecie! Przecież zdobył gola w meczu z Napoli, chociaż i tak błąkał się po boisku przez cały swój pobyt!

Kąte w końcu zginie od własnej broni. Mówię wam to.

: 21 grudnia 2011, 19:57
autor: Wojtek
No i tracimy lidera akurat na święta :angry:
Szkoda że Conte tak długo czekał na zmiany!(jak zwykle zresztą). FQ troche ożywił gre i oddał dobry strzał, Del Piero też przyzwoicie. De Ceglie za Esti WTF?? Esti powinien zejść duuużo wcześniej a powinien go zmienić Giac albo Elia!
Matri bradzo dużo błędów w II połowie. Gigi praktycznie bezrobotny. A dzieki Estiemu mogliśmy przegrać ten mecz :whistle:

No cóż szkoda że właśnie przed taką przerwą tracimy lidera...rok temu też chyba kończyliśmy rok jako wicelidera :think:

Na szczęście na Lecce wraca już VUCINIC którego baardzo brakuje.

FORZA JUVE!!

: 21 grudnia 2011, 19:57
autor: MaNieK_JuVe
Bardzo slaby mecz w naszym wykonaniu ale takze ze strony Udine.
Powodem wydaje sie byc walka w srodku pola gdzie obie druzyny bardziej skupialy sie by pilki odbierac a to skrzydla mialy byc glowna sila ofensywna. Nie wiem po co trzymany do konca byl Esti? Nie wiem i choc by mi to sam Conte wytlumaczyl to nie przyjal bym tego do wiadomosci. Nie myslalem ze to glosno napisze ale po tym i paru wczesnieszych meczach stwierdzam Mirko wroc. A jesli nie Mirko to niech tam gra DP bo spokoj i opanowanie jakie zaprezetnowal dzisiaj Dp to bylo to czego nam brakowalo.
Nie wiem kto na to pozwolil ale za Matriego gral przebrany Amauri!
Mam nadzieje ze odzyskamy skutecznosc bo ostanie mecze nie rokuja dobrze w tym aspekcie(byle nie pastylka Boriello).
Oby do przodu, forza Juve!

: 21 grudnia 2011, 19:58
autor: KondzioJuveFans
w drugiej połowie to nasi grali na stojąco i było to widać ... Matri dzisiaj był beznadziejny , to co on grał to porażka. Wejście Del Piero i Quagliarelli ożywiło trochę naszych i stworzyli wtedy 2-3 sytuacje. Szkoda straconych punktów , ale nie ma co narzekać bo jesteśmy na równi w tabeli z Milanem a naszym celem jest gra w LM więc nie podpalajmy się na scudetto. Zauważyłem , że Bonucci zmienił buty na te nowe Mercuriale i zagrał dobry mecz ;D Estigarribia to totalna pomyłka i nie chcę go widzieć w ważnych meczach w pierwszym składzie...

: 21 grudnia 2011, 19:58
autor: deszczowy
Tharp pisze: Przed nastepnym meczem sugeruje napisac petycje o bana na czat dla deszczowego, poki nie wlazl to caly czas smierdzialo golem dla nas.
Gadasz o kobietach, a zachowujesz się jak dziecko. Przestajesz być śmieszny, ogarnij to.


Chyba trochę za wcześnie na koronowanie Marchisio na piłkarza millenium.

: 21 grudnia 2011, 19:59
autor: strong return
1.Zagraliśmy zbyt defensywnie.
2.Estigarribia to na serio nie nadaje się do konstruktywnych działań ofensywnych. Ja rozumiem, że dużo biega, ale Elia mógłby dać zapewne więcej.
2b) Conte eksperymentuje, widać że się wciąż uczy, ale jednak trochę pizzy musi wciąż zjeść... Choć dotychczasowy wynik w tabeli jest powyżej moich oczekiwań.
3.Wcześniejsze niż zwykle, ale i tak za póżne zmiany Fabio i Alexa.
4.Druga połowa nam się nie udała, a gdy w jej połowie mogliśmy coś zrobić to Matri stracił wszystkie piłki, storpedował akcje niosące zagrożenie. Fabio zrobił w tym meczu 200% więcej. Po pierwsze nie zaszkodził, a po drugie co najważniejsze oddał jakieś strzały w kierunku bramki Udinese. Coś mi się widzi, że to on powinien mieć po przerwie pierwszy platz.
5.Vucinic może i nie szalał z asystami i bramkami, ale absorbował obrońców, robił Matriemu miejsce teraz nie ma za bardzo komu. Pepe zaczął grać egoistycznie i jednak brakuje mu techniki.

: 21 grudnia 2011, 19:59
autor: pablo1503
Stawiar90 pisze:widać brak Mirko, on potrafił jednym zagraniem otworzyć drogę do bramki, słabiej dziś Pepe, Matri bardzo słabo - starał się ale dziś nic mu nie wychodziło niestety. Moim zdaniem Toni by się przydał bo pod koniec nie wygraliśmy żadnego stałego fragmentu (piszę tak ale nawet nie wiem czy Toni był powołany)
Pierwsze pogrubienie. :bravo: dla Matriego, że się starał ehhh... ludzie, te argumenty są strasznie głupie.
Drugie pogrubienie. Nie, nie zmieścił się w meczowej 18. Siedział na trybunach obok Krasicia.

: 21 grudnia 2011, 20:00
autor: Mate.G
Stawiar90 pisze:widać brak Mirko, on potrafił jednym zagraniem otworzyć drogę do bramki,
To tylko i wyłącznie wina Conte!
Co zrobił Alex ? wypracował setke Lichemu. To on powinien grać w podstawowej 11
W ogóle gdybyśmy zagrali normalne 4 4 2 z Elia Alexem i Fabio mogę się założyć, że mecz był by dużo ciekawszy,

: 21 grudnia 2011, 20:00
autor: ewerthon
Koniec z Juve w tym roku. Szkoda, że nie udało się wygrać, ale remis na wyjeździe z Udinese, nie można uznać za jakiś tragiczny rezultat (choć spodziewam się, że znajdą się osoby które myślą inaczej). W żadnym momencie tego sezonu nie liczyłem na scudetto, dlatego nie obraziłbym się, by na początku maja układ tabeli wyglądał tak samo.

: 21 grudnia 2011, 20:03
autor: Stawiar90
pablo1503 pisze: Pierwsze pogrubienie. :bravo: dla Matriego, że się starał ehhh... ludzie, te argumenty są strasznie głupie.
a gdzie ja go pochwaliłem, napisałem przecież, że bardzo słabo
pablo1503 pisze:Drugie pogrubienie. Nie, nie zmieścił się w meczowej 18. Siedział na trybunach obok Krasicia.
faktycznie przecież realizator pokazywał go w takiej fajnej czapce:p

: 21 grudnia 2011, 20:05
autor: Remus
Ciężko było patrzeć na to "widowisko" w drugiej połowie meczu. Kompletnie nic nie działo się na boisku, poza kilkoma nic nie dającymi szarpnięciami jednej i drugiej strony. Jeśli zimą nie wzmocnimy ataku, to druga część sezonu szykuje się mocno nerwowa. Matri zdecydowanie w dołku formy, gra kompletnie mu się nie klei. Ani przyjęcia piłki, ani rozegrania i strzału nie mówiąc już o dynamice. Również w rezerwie nie widzę zawodnika, który potrafiłby z łatwością zdobyć bramkę. Pepe grał zbyt indywidualnie - chyba za bardzo uwierzył w swoje zdolności. Środek pomocy w pierwszej połowie dobrze ( szczególnie Marchisio), w drugiej już całkowicie siadła. Najbardziej świeżo prezentował sie chyba Pirlo. Obrona zagrała dobre spotkanie, nie dopuszczała do groźnych sytuacji i dobrze łapała Di Natale na spalonym. Trochę słabiej Liechsteiner w ofensywie, ale ta w drugiej odsłonie w ogóle w Juve nie istniała. Po raz kolejny nie mogłem patrzeć na grę Estigaribii. Strasznie słaby zawodnik. Ubogi repertuar zagrań w ataku, niby biegał starając się przerwać grę rywala, ale brakuje mu konsekwencji i siły w odbiorze. Nie rozumiem jak Conte mógł go trzymać tak długo na boisku.

: 21 grudnia 2011, 20:06
autor: @Maras@
ewerthon pisze:Koniec z Juve w tym roku. Szkoda, że nie udało się wygrać, ale remis na wyjeździe z Udinese, nie można uznać za jakiś tragiczny rezultat (choć spodziewam się, że znajdą się osoby które myślą inaczej). W żadnym momencie tego sezonu nie liczyłem na scudetto, dlatego nie obraziłbym się, by na początku maja układ tabeli wyglądał tak samo.
Powiem tak. Może i nawet przed meczem remis brałbym w ciemno, ale po meczu ten remis traktuję jak porażkę :/ Praktycznie nie stworzyliśmy żadnego zagrożenia bramce Udine :/ ehhh
Aha. No i Elia dalej nie gra mimo fatalnie prezentujących się skrzydłowych i ataku :/

: 21 grudnia 2011, 20:07
autor: Paulo
Czas nazwać rzeczy i enty po imieniu...nasz wspaniały napadzior zaczyna przypominać nasze trio drewnianych kukieł z meczu na mecz :/ nie ma kompletnie techniki przyjęcia piłki, piłka Mu prawie za każdym razem odskakuje, rusza się momentami jak kloc i nie potrafi niczego pożytecznego wykreować. Wy dalej uważacie, że nam nie jest potrzebny napastnik klasy światowej ? Ludzie, On strzelił tyle bramek co środkowy pomocnik :pray: po takim meczu tylko umacnia się moje zdanie i niektórych fanów o priorytetowej pozycji do wzmocnienia zimą - ataku !!! Dzisiejszy mecz można było spokojnie wygrać, Udine grało piach, nasza obrona w większości sytuacji dobrze się ustawiała, a Di Natale okazał się dzisiaj zgaszonym "juniorem" łapanym na kilometrowe spalone. Ten mecz zremisowaliśmy przez upartość Conte, który to już raz i drewnianego Matriego. Upieram się od kilku tygodni że On w ogóle nie jest w formie. Bardziej zaufałbym dzisiaj Fabio Q od początku, co zresztą pokazał po wejściu, razem z Del Piero aż rwali się do ataku, a Fabio naprawdę był bliski strzelenia bramki ale uparty jak osioł Conte trzymał enta Matriego, nieporadnego i nonszalanckiego Estiego, twardogłowego Pepe, zajechanego Marchisio który cytuje "drugą połowę statystował" co zresztą robiła większość naszych zawodników. I dzisiaj o stracie punktów nie decydował brak sytuacji, ale po prostu brak umiejętności i formy. Pirlo też przygaśnięty i to już dłuższy czas. Ale nie, lepiej się upierać, że mamy super klasowy atak, piłkarze z najwyższej półki :stop: nie, nie, to Milan ma takich snajperów, mniej lub bardziej humorzastych, ale gwiazdorów, a jak jeszcze kupią Teveza, to zobaczycie jak szybko w styczniu nam odjadą w tabeli...i nie chce żadnych Boriellopodobnych, Amaurodrzewiastych, Matribetonowych, Iaquintociapciowatych w styczniu tylko napastnika - snajpera, klasy światowej który pokaże w każdym meczu jak się strzela. To samo tyczy się skrzydeł, lepiej już oglądać Giaccha albo nawet Elię niż leniwego momentami Estigarribię...

Szkoda, że tak kończymy rok, bo można bylo zainkasować 3 punkty, fotel lidera i świetny humor, a tak to dzisiaj wiele rzeczy mnie zaczęło niepokoić, bo to nie pierwszy mecz od 3 tygodni w którym nie wszystko funkcjonuje jak na początku. Aha - nie myślałem, że to napiszę, ale Vucinic wróć. P.S. Tagliavento powinien sędziować w C1, po raz kolejny poziom żenujący.