JuvePoland

Azrael pisze:Del Neri w takich słowa wypowiedział się ponoć po pierwszym meczu z Interem:

Wciąż musimy poprawiać naszą grę, ale to przyjdzie z czasem. Dla Melo to był dopiero pierwszy mecz, a Grygera wciąż nie jest w optymalnej formie.

Haha, żartowniś. Zdenek w "optymalnej formie" nie był od jakichś 2 sezonów, no ale skoro nasz trener czeka na formę naszego Czecha to ja gratuluję cierpliwości...

Ta cierpliwosc Go do grobu doprowadzi, bo Zdenek NIGDY nie będzie na tyle w dobrej formie, żebym widząc Go na boisku nie musiał się bac, że zaraz stracimy gola....

Diego MUSI zostac a Motta to gwarancja dobrej gry na prawej stronie przez wiele lat - taki mały wniosek po tych 2 przegranych meczach.

Loremaster pisze: Przesada
Za Ranieriego graliśmy dobrze, tylko lub aż dobrze. To nie było to do czego nas Juve przyzwyczaiło, ale na luzie mielismy drugie miejsce w Serie A i godnie w LM graliśmy. I mimo wszystko nadal mieliśmy prestiż dzięki temu, szczególnie mecze z Realem, Chelsea, Interem i większymi klubami.
Wstydu biało-czarnym barwom piłkarze nie przynosili i każdy kto twierdzi inaczej przesadza.
Nie był to wymarzony Juventus ale to był nadal Juventus, teraz mamy w większości zbieraninę średniaków prawodzoną przez średniego trenera która tylko się nazywa Juventusem ale napewno nim nie jest.
i jeżeli chodzi o 4-4-2 to Ranieri jest lepszym fachowcem niż Del Neri, chociaż wielkim trenerem ani zwycięzcą nie jest ale 3x 2 miejsce w Serie A to nie jest jakiś wielki dla niego powód do wstydu.

Zgadzam się całkowicie z Tobą sezon i skład z sezonu 2008/09 był najlepszy.
Może jakby Del Piero strzelał wszystkie karne to może byśmy wygrali...ale nie dało się strzelali amatorzy....
Wg mnie "włoskie mercato" czyli zakup samych Włochów obrazuje naszą niemoc na rynku transferowym, i nie możemy celować wyżej niż 5 miejsce
w Serie A i co najwyżej 1/4 LE.

No i znowu się nie udało... Ogólnie Juve zagrało dobrze w tych dwóch meczach, a szczególnie z Milanem. Jednak muszą jeszcze dużo popracować. Inter miał dużą przewagę w środku pola, grali ostrym pressingiem. Często zagrywali prostopadłe podania i tu widac, że obrona już jest lepsza (choć może być jeszcze lepiej...) od tej z poprzedniego sezonu. Szybko dopadali do zawodnika na wolnej pozycji. Jeszcze tylko muszą zniwelować takie zagrożenia i nie dopuszczać do tych sytuacji. Myślę, że gdyby nie piękny gol Sneijder'a to doszłoby do karnych, a może nawet coś by wpadło do bramki Interu. Po strzelonej bramce Inter zaczął grac trochę na utrzymanie wyniku i im się to udało. W meczu z Milanem zagrali o wiele lepiej, ale marnowali zbyt dużo sytuacji. Amelia bronił świetnie co później pokazał jeszcze w serii "jedenastek". Ronaldinho ładnego gola strzelił, Diego także, tyle, że po ładnej akcji... Gra Juventusu może jest dobra do tego stopnia, że przejdą Sturm Graz, ale sezon trwa do maja i spotkają się z różnymi drużynami... Inter pokazał, że nadal jest zdecydowanym faworytem do zdobycia Scudetto i chyba je zdobędą także w tym sezonie... Juve musi się spokojnie odbudować. Na razie na Mistrzostwo raczej szans dużych nie ma, ale kto wie....

juventusprzemek pisze: Może jakby Del Piero strzelał wszystkie karne to może byśmy wygrali...

Oby nie strzelał ich wszystkich w ten sposób:

stahoo pisze:Oby nie strzelał ich wszystkich w ten sposób:

Tej dzięki za link tego karniaka nie widziałem...no no Alex.

juventusprzemek pisze:

stahoo pisze:Oby nie strzelał ich wszystkich w ten sposób:

Tej dzięki za link tego karniaka nie widziałem...no no Alex.

strzał przyniósłby powodzenie, gdyby bramkarz poszedł w któryś róg i byłby trochę mocniejszy.

podobała mi się nasza gra z Milanem, powinniśmy to wygrać w regulaminowym czasie. Amauri, Lanza i Diego mieli sporo sytuacji, takich 75%, a 99% (nigdy nie ma stuprocentowych), gdyby nie bronił tego Amelia

Ogólnie Juve było lepsze z tym, że mieli wielką swobodę w srodku pola (wracajacy po kontuzji Pirlo i Ambrosini był na wakacjach) i totalnie wypalony Gattuso, którego prawdopodobnie wygryzie ze składu utalentowany Merkel. Ogólnie pomoc to był największy problem Milanu na tej imprezie. Z tym, że Gattuso i (chyba) Pirlo w tym sezonie sobioe za dużo nie pograją, dojdzie Kevin-Prince Boateng, Flamini i Seedorf są w bardzo dobrej formie, Merkel i Strasser pokazali, że są gotowi na pierwszą drużynę. Szykuje się niezła konkurencja i nie ździwię się jeśli taki Ambrosini (najbardziej niedoceniany gracz we Włoszech, od lat imponujący równą i wysoka formą) pogrzeje ławeczkę (choc jako kapitan będzie miał z górki).

Ogólnie nie sugerowałbym się tym turniejem, bo wszyscy szukali jeszcze różnych wariantów i każdy z trójki nie wystawił kilku podstawowych piłkarzy. Ja czekam na trofeo Luigi Berlusconi, Allegri i Del Neri wystawią o wiele silniejsze składy i wtedy dowiemy się na czym obie ekipy stoją. Ogólnie w tym sezonie Serie A będzie chyba silniejsza. Inter jak zwykle faworyt, Juve nie powtórzy zeszłego sezonu, Roma... Ona i Milan będą niewiadomymi, a jest jeszcze silna jak nigdy Genoa, Violka czy Napoli. Lazio niby zrobiło ciekawe transfery, ale też się osłabiło (Kolarov)...

no w Seire A teraz może podniesie się poziom nieco
Chcicałbym zobaczyć Boruca w meczu z Juve

Paolo#3 pisze:Ogólnie Juve było lepsze z tym, że mieli wielką swobodę w srodku pola (wracajacy po kontuzji Pirlo i Ambrosini był na wakacjach) i totalnie wypalony Gattuso, którego prawdopodobnie wygryzie ze składu utalentowany Merkel. Ogólnie pomoc to był największy problem Milanu na tej imprezie. Z tym, że Gattuso i (chyba) Pirlo w tym sezonie sobioe za dużo nie pograją, dojdzie Kevin-Prince Boateng, Flamini i Seedorf są w bardzo dobrej formie, Merkel i Strasser pokazali, że są gotowi na pierwszą drużynę. Szykuje się niezła konkurencja i nie ździwię się jeśli taki Ambrosini (najbardziej niedoceniany gracz we Włoszech, od lat imponujący równą i wysoka formą) pogrzeje ławeczkę (choc jako kapitan będzie miał z górki).

Ogólnie nie sugerowałbym się tym turniejem, bo wszyscy szukali jeszcze różnych wariantów i każdy z trójki nie wystawił kilku podstawowych piłkarzy. Ja czekam na trofeo Luigi Berlusconi, Allegri i Del Neri wystawią o wiele silniejsze składy i wtedy dowiemy się na czym obie ekipy stoją. Ogólnie w tym sezonie Serie A będzie chyba silniejsza. Inter jak zwykle faworyt, Juve nie powtórzy zeszłego sezonu, Roma... Ona i Milan będą niewiadomymi, a jest jeszcze silna jak nigdy Genoa, Violka czy Napoli. Lazio niby zrobiło ciekawe transfery, ale też się osłabiło (Kolarov)...

Jeff Strasser? Ten talent z Luksemburga, najlepszy zawodnik od kilku lat w ich kadrze? Były gracz Metz? I jesli moge sie jeszcze dowiedziec: kim jest ów Merkel, bo 1 raz o nim slysze. O Angeli Merkel to slyszalem, ale o Merkelu from ACM, nie.

I ze sie tak uprzejmie spytam. Trofeo Tim grane bylo Jabulani?
Bo rzadko sie zdarza zeby TAKIE gwiazdy jak Stankovic, Inzaghi, Ronaldinho nie strzelali karnego. Farta mial tez Milito ktorego strzal mial na rekach Abbiatti.

Dobrze że nie wygraliśmy w tym turnieju :-D Rok temu wygraliśmy i co ? 7 miejsce w SA...
Szkoda meczu z Milanem bo powinniśmy wygrać ale cóż taka piłka...teraz czas na Sturm

Jeff Strasser? Ten talent z Luksemburga, najlepszy zawodnik od kilku lat w ich kadrze? Były gracz Metz? I jesli moge sie jeszcze dowiedziec: kim jest ów Merkel, bo 1 raz o nim slysze. O Angeli Merkel to slyszalem, ale o Merkelu from ACM, nie.

z tego co pamiętam ktoś kiedyś (w 2003 roku) na Waszym forum nabijał się z transferu Kaki. Co prawda Rodney Strasser czy Alexander Merkel pewnie takiej kariery jak Ricky nie zrobią, ale będą dobrym uzupełnieniem składu. To tyle w odpowiedzi na tą marną ironię na płytkim poziomie.

Bo rzadko sie zdarza zeby TAKIE gwiazdy jak Stankovic, Inzaghi, Ronaldinho nie strzelali karnego. Farta mial tez Milito ktorego strzal mial na rekach Abbiatti.

Akurat R80 zdarzało się to dosyć często w poprzednim sezonie 8)

Paolo#3 pisze:Z tym, że Gattuso i (chyba) Pirlo w tym sezonie sobioe za dużo nie pograją, dojdzie Kevin-Prince Boateng, Flamini i Seedorf są w bardzo dobrej formie

Oj, o Pirlo byłbym spokojny. On - niezależnie od formy - będzie grał, tak jak w ubiegłych latach (stawiam w środku pola na trójkę Ambro-Pirlo-Flamini). W kadrze też. A po Boatengu, oprócz głupich kartek, za wiele bym się nie spodziewał.

Allegri i Del Neri wystawią o wiele silniejsze składy

Del Neri nie wystawi bo nie ma z czego. Z Milanem dużo sytuacji ale jak zwykle niewykorzystywane. Ale takie są "uroki" przeciętności. Nie mam już sił patrzeć na Amauriego. Niby dochodzi do sytuacji ale on zmarnuje wszystko.

A po Boatengu, oprócz głupich kartek, za wiele bym się nie spodziewał.

Prince jest bardzo dobrym pomocnikiem. Przydałby się ktoś taki w Juve. "Głupie kartki" to domena defensywnych pomocników. Sissoko czy Melo wypadają na tym tle nawet gorzej ...


EDIT

Uwierz, przy Boatengu Melo jest zrównoważony psychicznie i ułożony. Boateng to świr.

Jest właśnie zupełnie odwrotnie.

Zobaczylem wlasnie highlights z meczu z Milanem. Czy byla wogole jakas ofensywna akcja w ktora nie byl zamieszany Diego?

Giacobbneri pisze: Prince jest bardzo dobrym pomocnikiem. Przydałby się ktoś taki w Juve. "Głupie kartki" to domena defensywnych pomocników.

Uwierz, przy Boatengu Melo jest zrównoważony psychicznie i ułożony. Boateng to świr.