Strona 17 z 19

: 19 grudnia 2008, 22:07
autor: pan Zambrotta
Pluto pisze:
Coccolino pisze:A mnie martwią słowa Camoranesiego, piłkarza który to wszystko widzi od środka. Twierdzi, że drużynę Ranieriego dzieli od poziomu Capello jakieś... 10 lat
. Gdzie, kiedy?! Ja pamietam, jak niedawno plakal, ze za Capello cala druzyna sie strasznie meczyla z ta sredniowieczna taktyka.
http://www.seriea.pl/index.php?artykul=119138

: 19 grudnia 2008, 22:47
autor: Łukasz
Gotti pisze:Warto dodać, że w ostatnich 7 pojedynkach w LM Juve vs Anglia nie wygraliśmy żadnego z nich :happy: . 5 przegraliśmy i 2 zremisowaliśmy.
Ostatni team z Wysp, który pokonaliśmy to Newcastle w pamiętnym sezonie 02/03.
Nasze pojedynki z Anglikami zawsze są nadzwyczaj trudne. Zawsze. Przed oczami stają mi natychmiast: pamiętny gol Luisa Garcii, Mutu odbijający się od Eboue i cieszący się Fabregas, wycieńczony grypą Zambrotta przewracający się o własne nogi i Conte podający w poprzek boiska do przeciwnika...
Czas wreszcie się przełamać.
:wink:
Gotti pisze: Czyli statystyki nie napawają optymizmem, ale jak dobrze wiemy one nie grają co pokazał mecz na Bernabeu.
Z tego co się orientuję, to z Hiszpanami mamy statystyki korzystne.

: 19 grudnia 2008, 22:48
autor: slay_mac
Ciekawe czy pierwszy mecz będzie w TVP? Może ktoś podać jakie mecz po za naszym są rozgrywane w środę?

Co do losowania... zero emocji - Juventus wylosowany już w pierwszej parze :D. Trzy szlagiery włosko-angielskie, wreszcie przekonamy się czy ta przereklamowana liga angielska jest naprawdę taka dobra. Chelsea uważam za rywala mniej groźnego niż np. Arsenal (nie mogę zapomnieć tego dwumeczu z LM).

Zapraszam na forum Chelsea do działu Champions League - jest naprawdę ciekawie, strasznie się napinają.

: 19 grudnia 2008, 22:51
autor: mrozzi
Łukasz pisze:
Gotti pisze: Czyli statystyki nie napawają optymizmem, ale jak dobrze wiemy one nie grają co pokazał mecz na Bernabeu.
Z tego co się orientuję, to z Hiszpanami mamy statystyki korzystne.
Zdaje się,że Gottiemu chodziło o coś zupełnie innego.Prawdopodobnie miał na myśli to,że zawsze mieliśmy problemy z pokonaniem Realu na ich terenie,podczas gdy w tym roku przełamaliśmy tę niechlubną passę.

: 19 grudnia 2008, 22:55
autor: deszczowy
slay_mac pisze:Chelsea uważam za rywala mniej groźnego niż np. Arsenal (nie mogę zapomnieć tego dwumeczu z LM).
Obyś sie nie przeliczył... Popatrz, co gra w tym sezonie Arsenal, a co gra Chelsea.

: 19 grudnia 2008, 22:58
autor: mrozzi
deszczowy pisze:
slay_mac pisze:Chelsea uważam za rywala mniej groźnego niż np. Arsenal (nie mogę zapomnieć tego dwumeczu z LM).
Obyś sie nie przeliczył... Popatrz, co gra w tym sezonie Arsenal, a co gra Chelsea.
Obie ekipy grają w tym sezonie przeciętnie,choć rzeczywiście Arsenal ma o wiele większy problem...

: 19 grudnia 2008, 23:16
autor: ewerthon
slay_mac pisze:
Zapraszam na forum Chelsea do działu Champions League - jest naprawdę ciekawie, strasznie się napinają.
Czytałem twoje wypowiedz oraz tamtych kibicow i stwierdzam, że Ty też robisz napinkę. Musisz wziąć pod uwagę to, że dla nich stwierdzenie, iż polubili Chelsea dzięki kasie Abramowicza jest największą hańbą.
To tak jakby Ci ktoś o Juve powiedział, że Twój ulubiony klub to banda oszustów co kupuje mecze mimo, że afera Calciopoli to już przeszłość. Chyba nie byłoby to dla Ciebie przyjemne?

: 19 grudnia 2008, 23:29
autor: D-Rose
Musisz wziąć pod uwagę to, że dla nich stwierdzenie, iż polubili Chelsea dzięki kasie Abramowicza jest największą hańbą.
Co nie zmienia ze przewazajacej wiekszosci to niestety prawda(a jak to jest z prawdą, bardzo w oczy kole) ;) jestem ciekaw ilu z nich wiedzialo o istnieniu Chelsea nim Romek kupil sobie zabawke dla siebie :)

Z mojej storny powiem tylko tyle, ze juz w tym sezonie jedno takie specyficzne forum przed dwumeczem jak i po dwumeczu, przegladałem z oromna satysfakcją(ile wtedy zółci wyplywalo :rotfl:) i mam nadzieje ze bedzie i w tym przypadku tak samo, nienawidze takich klubów które sie pojawiaja niewiadomo skad, tylko i wylacznie za sprawa prywatnych pieniedzy(bez których pewnie Chelsea walczyla by w Intertoto rok rocznie) :) Ja osobiscie czekam juz na rywala w 1/4 :) Mimo ze ciezki mecz przed Juventusem, ale jestem pewny ze wygramy :) i zamkniemy japy wszystkim zadufanym w sobie kibicą Chelsea ;)

: 19 grudnia 2008, 23:47
autor: Bison
mhm tak z innej beczki co do kibicow CFC napewno sa jacy prawdziwi kibice co nie zmienia fakty ze 70% 80 % ? kibicow wstrzykanal Don Carleone Rosyjki popmujac kase . A zastanawiam sie nad jednym - Juve 3 klub pod wzgledem ilosci kibicow na swiecie .. gdzie w samej Itali bije na leb 2x wieksza iloscia tifosich niz 2 inter... a ostatnie lata byly ciezkie .. degradacja seria b , pozegananie wiely pilkarzy , ostatni sukces byl w 2003 roku wiekszy na skale swiatowa... A tu Juventinich nie ubylo ^^ za to kocham ten klub , od momentu kiedy zobaczylem baggio w bialo czarne pasy.

: 20 grudnia 2008, 00:54
autor: Gotti
Z tego co się orientuję, to z Hiszpanami mamy statystyki korzystne.
Tak jak napisał mrozzi chodziło mi o pokonanie Realu na ich stadionie.
A tak w ogóle z Anglikami też mamy mimo wszystko korzystny bilans:
36 meczów w tym 14 zwycięstw Juve przy 13 Anglików. Można by rzec, że do roku 2003 byliśmy pogromcą ekip z Premier League. W latach 90 często laliśmy ManU. :)

http://juvepoland.com/text.php?id=478

: 20 grudnia 2008, 10:01
autor: Dragon
yanquez pisze:pozamiatane! Chelsea :(((
To poodśnieżaj jeszcze, bo snieg spadł...
Gotti pisze:Ja jeszcze dodam, że Ranieri dobrze zna Premier League a w szczególności samą Chelsea, więc trzeba trzymać kciuki z Claudio, bo to od niego może najwięcej zależeć.

EDIT:
,poniewaz w ostatnich latach anglicy nam nie leza
Nie leża nie leżą.... :roll: Zobacz jakim składem graliśmy przed laty z Arsenalem i Liverpoolem i spójrz na obecny skład - takie gadanie nie ma sensu.
No wlaśnie z najlepszym w historii i bylismy bezradni...
Pontius21 pisze: jesli nie zdarzy sie historia typu DP z wolnego i "obrona Czestochowy" do konca meczu , szansa Juve w tym dwumeczy nie jest wieksza niz 20 %
Szansa na to, że zmadrzejesz nie jest większa niź 5 %, znawco futbolu...ciekawe gdyby to milan tak trafił, co był pisał, odrazu byś postawił swój klub na straconej pozycji, bez wiary? Może taka mentalnośc milanistów, ale nie Juventinich!

Byłem pewnien takiego losowania. Niestety od lat gośc od wyjmowania kulek ma dla nas złą rękę. Ostatnio chyba w 98r. mialiśmy Dynamo i Monaco, rywali z niższej półki, a tak to tradycyjnie sami giganci. Cóż, ja uważam, że trafiliśmy źle, ale mnie to nie obchodzi. Moja wiara w siłę Juventusu, jest nie do złamania. Żebyśmy mieli zagrać Primaverą z niewiadomo kim i w jakiej formie i tak zawsze będę wierzył w zwycięstwo!

Niestety anagielskie drużyny ostatnimi laty nam zupełnie nie leżą, co już zostało powiedzianie, kiedyś musi przyjśc czas, aby to zmienić, wierzę, że to będzie już w pojedynku z Chelsea. Oni mają 2, może 3 równożędne składy, my ledwo 1(bez kontuzji), ale cechuje nas coś, czego inne drużyny nie mają, magiczna mentalność, która jest przekazywana z pokolenia na pokolenie.

Myślę, że na dzień dzisiejszy możemy sobie tylko gdybyać i gdybać...proponuję wziąść pod uwagę, iż, mecze są za 2 miesiące, a przez ten czas jest w obu klubach się będzie zmieniało i zmienialo... przydą wzloty i upadki, kontuzje, taka piłka. Do czego brnę? A nodo tego, że o awansie zadecyduje obecna forma zepołów w dni meczu. Także proponuję ochłonać i w spokoju zaczekać na 1/8.

Jak nie przegramy w Anglii, mamy awans.

: 20 grudnia 2008, 10:08
autor: stahoo
Zgadzam się z tym co Dragon piszesz, zwłaszcza, ze mecz jest za ponad 2 miechy, więc forma obu drużyn i kontuzje sie pozmieniaja nie jeden raz. To własnie największe piekno, ale i przekleństwo LM- o awansie decyduje szczęście i forma dnia.
Jak nie przegramy w Anglii, mamy awans.

Nie do końca. Bo przy 0-0 na Wyspach każdy gol Chelsea na Olimpico powoduje, ze musimy strzelic 2. Ale nie to jest najgorsze. Przy 0-0 w Turynie jest dogrywka, w której tez bramki licza sie podwojnie, co jest wg. mie śmieszne. No ale trudno. nie możemy dopuścic do dogrywki, bo tam moga się różne cuda zdarzyć :whistle:

: 20 grudnia 2008, 10:20
autor: KamilDeath
wierzę że nie tylko nasz kochany klub odprawi angielską drużynę , moja wiara sięga głębiej , wierze że SerieA zagóruje nad PremierLeague , i będzie awans Juve , Interu i Romy , bo już nie mogę wytrzymać komentarzy jaka to liga angielska piękna mocna i takie tam :P
ale wracając do losowania na chłodno , rzeczywiście trafiliśmy bardzo źle , żeby nie mówić najgorzej jak można było wylosować , lecz jak wielu mówi to może być kluczowe jeśli chodzi o naszą mentalność i mobilizacje na takie mecze , dlatego w pełni rozumiem Murinho który się cieszy ze wylosował MU

: 20 grudnia 2008, 10:39
autor: Gotti
No wlaśnie z najlepszym w historii i bylismy bezradni...
Czy najlepszym to bym polemizował. W ogóle tamten zespół to byli sami niezwykle doświadczeni piłkarze, którzy w swoich karierach dużo osiągnęli i może po prostu nie mieli takiej motywacji jak obecnie Chiellini, Molinaro czy Amauri. Obecny zespół praktycznie nic jeszcze nie osiągnął i głód sukcesu takich piłkarzy jak Sissoko, Chiellini, Amauri czy Molinaro w połączeniu z doświadczonymi graczami jak Buffon, Nedved, Del Piero może nas mocno zaskoczyć. Do tego Ranieri, przez wielu uważany za nieudacznika - pracując w takich klubach jak Chelsea, Valencia i teraz Juventus trzeba coś konkretnego w końcu osiągnąć :) .
Czuje, że to może być rok Claudio i tego sobie oraz wszystkim kibicom Juve życzę.

: 20 grudnia 2008, 13:01
autor: antek990
Wszyscy, muwią ze Juve sobie nieporadzi, ale jak wygramy z Chelsi to nabiorą szacunku do JUVE!!

2 post
Pokanamy ich!!!
Nie piszemy 2 postów pod rząd, inaczej kartka. /Dragon