JuvePoland

Gherrick pisze:Dla mnie też Ludo był jednym z lepszych. Przynajmniej starał się ładnie kreować grę, a gdyby nie był chamsko potraktowany przez tego Irlandczyka, na pewno dograłby do końca meczu i coś by ustrzelił. No i groźne strzały. Nie patrzy się na straty, tylko na gole. Po prostu niefart, tyle.

Też myślałem, że Obraniak został zmieniony z powodu problemu ze stopą, o którym wspominał Szpakowski, ale jednak sam zainteresowany w pomeczowym wywiadzie temu zaprzeczył. Zatem Beenhakker mógł go zostawić. Zresztą Obraniak jest moim zdaniem autorem najlepszego pomeczowego komentarza, a raczej prognozy przed środowym meczem ze Słowenią: Możemy wygrać. Bez problemu!, po czym dodał: - To znaczy... tak mi się wydaje.

pan Zambrotta pisze:Ktoś powie, że piłkarzy mamy jakich mamy, i nawet Lippi z nimi by sobie nie poradził - to po jaką cholerę wyrzucamy miliony na utrzymanie tego faceta na ławie? Skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać ? Przyszedłby na naszą ławę ktokolwiek z polskich trenerów, którzy wręcz marzą o kierowaniu dumy narodu.

Patrząc na wyniki naszej reprezentacji trudno się nie zgodzić z tym komentarzem. To samo, co mamy teraz zapewniłby nam krajowy trener. Pociechą może być fakt, że w kontrakcie Beehakkera partycypuje Kompania Piwowarska, zatem PZPN nie płaci całości.

Mnie bardzo dziwi dlaczego powołanie dostał Łobodziński a nie ma Sławomira Peszki ,który ostatnimi czasy gra w Lechu naprawdę dobrze i napędza cały zespół. Uważam że Beenhakker powinien go wziąć następnym razem pod uwagę.

cornic pisze:Mnie bardzo dziwi dlaczego powołanie dostał Łobodziński a nie ma Sławomira Peszki ,który ostatnimi czasy gra w Lechu naprawdę dobrze i napędza cały zespół. Uważam że Beenhakker powinien go wziąć następnym razem pod uwagę.

Wszystkich to dziwi i wszyscy tak uważają. Oprócz Leo, który ciągnie Ślepego za uszy.

Łukasz pisze:

Vesper pisze: Nie mówię ,że Ludovic coś grał niesamowitego ale był jedynym stwarzającym jakiekolwiek zagrożenie pod bramką Irlandii.

Pokładam w Obraniaku sporą nadzieję, ale wczoraj grał po prostu słabo. Nie zdziwiła mnie ta zmiana. A że Smolarek jest słaby, to już inna broszka.

Wszyscy grali beznadziejnie, ale on tymi dwoma strzałami dał nadzieje na lepszą druga połowę. Popatrz jak grali Dudka Błaszczykowski czy Brożek NAPASTNIK :rotfl:

gosciu_Muranista pisze:A hasła w stylu gramy dla Wasyla nie przełożyły się na ich grę no chyba, że tak Wasyla szanują.

Tak to jest. Nasza mentalność! Zawodnicy cały tydzień trąbią, że jak wygrają to dedykują to Wasylowi. Wychodzą na mecz i dają //// . Nadmuchany balon pęka. Ja wolał bym aby kompletnie nic nie mówili i dopiero po meczu wygranym czy też przegranym zadedykować zwycięstwo lub powiedzieć, że starali się dla Wasyla.

Baju Baju RPA. Najgorsze jest to że mamy najłatwiejszą grupę od lat...

Kupa kupa kupa. Ale jedyny plus, zabierali trąbki na bramkach

oliver pisze:Popatrz jak grali Dudka Błaszczykowski czy Brożek NAPASTNIK :rotfl:

Dobrze wiesz albo i nie wiesz ale Paweł jest typem napastnika który MUSI dostać precyzyjne podanie. Nie jest typem Żurawskiego gdzie mógłby sam sobie poszukać sytuacji. On żyje z podań. A wczoraj ich brakło. Zresztą, kretynizmem było wystawienie jednego napastnika w meczu w którym trzeba wygrać. Jak już Leo grał na jednego napadziora powinien to być Lewandowski. Brożek potrzebuje partnera w ataku do którego odegra, albo mu partner odegra.

paku pisze:

oliver pisze:Popatrz jak grali Dudka Błaszczykowski czy Brożek NAPASTNIK :rotfl:

Dobrze wiesz albo i nie wiesz ale Paweł jest typem napastnika który MUSI dostać precyzyjne podanie.

Chciałeś napisać podanie gdzie będzie stał przed pusta bramką i dołoży nogę jak to umie robić najlepiej. Nikt w kadrze tak jak w Wiśle nie będzie grał na niego. Tak jest z Brożkiem i tak było z Gucio Warzychą.

A wiesz ile strzelił bramek tak jak piszesz dokładając nogę ? Może na palcach jednej dłoni zliczysz.
A czemu by mieli nie grać ? Skoro w Wiśle to funkcjonowało perfekcyjnie ? W sumie. Niech Leo go już nie powołuje. I niech się odczepi od Wiślaków, po co mają narażać się na kontuzje

Jak już Leo grał na jednego napadziora powinien to być Lewandowski. Brożek potrzebuje partnera w ataku do którego odegra, albo mu partner odegra

chyba nie wiesz co mówisz .... albo nie oglądałeś meczów lecha i tego co robi Lewandowski kiedy nie ma za plecami Hernana. Prawda taka ze obydwoje są tak samo "kreatywni" Oni żyją z tego co im poda Kuba lub Ludo a jeden i drugi nie mogł sie rozbujać. Kuba próbował ...( do teraz mam w uszach ten krzyk KUBA !!!! jak tylko był przy piłce ) Cały stadion wiedział że tylko on moze cos zagrac tymczasem bardzo nas zawiódł Za to rozgrywanie akcji myślałem że tam zejde do nich na dół i wpadne na te murawe, ale co my na to poradzimy że Irlandczycy świetnie grali w defensywie

paku pisze:A wiesz ile strzelił bramek tak jak piszesz dokładając nogę ? Może na palcach jednej dłoni zliczysz.

Dobrze wiesz, że 99% bramek strzela z jednego kontaktu, gdzie przed nim jest tylko bramkarz albo go nie ma.

paku pisze: A czemu by mieli nie grać ? Skoro w Wiśle to funkcjonowało perfekcyjnie ?

Perfekcyjnie? Żarty na bok.
Nie zauważyłeś, że tu trzeba czegoś więcej niż ogrywanie Odry Piasta czy Lechii. Jak było by to takie perfekcyjne to udało by się im awansować do europejskich pucharów.

oliver pisze:

paku pisze:A wiesz ile strzelił bramek tak jak piszesz dokładając nogę ? Może na palcach jednej dłoni zliczysz.

Dobrze wiesz, że 99% bramek strzela z jednego kontaktu, gdzie przed nim jest tylko bramkarz albo go nie ma.

paku pisze: A czemu by mieli nie grać ? Skoro w Wiśle to funkcjonowało perfekcyjnie ?

Perfekcyjnie? Żarty na bok.
Nie zauważyłeś, że tu trzeba czegoś więcej niż ogrywanie Odry Piasta czy Lechii. Jak było by to takie perfekcyjne to udało by się im awansować do europejskich pucharów.

Perfekcyjnie jak na warunki Ekstraklasy. W sezonie 2007/2008 tym sposobem Wisła zmiażdżyła resztę zespołów. W poprzednim ów gra przyniosla efekt w postaci Mistrzostwa Polski.
A co do zdobywania przez Brożka bramek to są one urozmaicone

http://www.sport.pl/sport/1,65025,70076 ... szcze.html

Świetny tekst, polecam.

Jeśli kalendarz Majów się sprawdzi to właśnie widzieliśmy ostatni ważny mecz w historii polskiej piłki

drozdi pisze:Jeśli kalendarz Majów się sprawdzi to właśnie widzieliśmy ostatni ważny mecz w historii polskiej piłki

Może to i lepiej? Bo jeśli oglądam któryś tam z rzędu mecz a gra nie ulega zmianie, a co gorsza pogarsza się to ja dziękuję. Jedyny pozytywny aspekt to być może zwolnienie Beenhakera... Mimo wszystko wolał bym jednak zobaczyć naszych w RPA.

Siwego trzeba było zwolnić po Euro 2008, a nie teraz płakać nad rozlanym mlekiem.

drozdi pisze:Jeśli kalendarz Majów się sprawdzi to właśnie widzieliśmy ostatni ważny mecz w historii polskiej piłki

Koniec świata przewiduje się na bodajże 21.12.2012 więc spokojnie

Malval pisze:Siwego trzeba było zwolnić po Euro 2008, a nie teraz płakać nad rozlanym mlekiem.

Benhałer pozostawiony po Euro to prezent dla Polaków od Listkiewicza na odchodne...

Nie chcę i nie będę się rozpisywał bo nie ma o czym, faktem jest, że przez 3 lata nie obejrzymy żadnego ważnego meczu z udziałem naszej kochanej repy..
jak zwolnią Benhałera to czy Smuda- moim zdaniem jedyny fachowiec, który może ruszyć coś tą drużynę może nie chcieć jej objąć bo co to za motywacja grać przez 3 lata sparingi? Oby nie dali kogoś w stylu Stefcio Majewski