JuvePoland

Juve nie gra w lidze mistrzów tak więc nie przywiazuje zbytnio do niej wielkiej uwagi. Cieszy mnie to że odpadła "genialna" Barcelona z "fenomenalnym , fantastycznym , genialnym ................................. Ronaldinio. Widać że w obecnym footballu nie wystarczy mieć gwiazdy w składzie, skoro nie radzą sobie z dobrze poukładaną drużyną ze świetną taktyką narzuconą przez trenera. Taktyka, taktyka i jeszcze raz taktyka coraz bardziej odgrywa ważną role w piłce nożnej. I co to znaczy mieć dobrego trenera, który rozpracuje każdą drużyne.

Co roku myślę, że LM nie może mnie zaskoczyć i jak co roku się mylę :lol:. Ciekawe jest to, że poodpadały drużyny, które prowadzą w swoich ligach: Porto, Iner, Lyon, Celtic, Barca (lidera stracili dopiero w zeszły wekend). Liczyłem, że Arsenal poradzi sobie z PSV, jednak zapaśnicze chwyty Hleba i urażona duma Alexa, pozbawiły Kanonierów złudzeń o ćwierćfinale, a szkoda, bo Wenger skleja bardzo fajny zespół. Żałuje, że Celtic nie dociągnął remisu do końca dogrywki, bo jeżeli mielibyśmy karne, to kto wie, czy o Artura nie biłyby się najlepsze zespoły Europy. Co do meczu Valencia - Inter, to przeszła 'ciekawsza' drużyna i to właśnie w graczach z Walencji upatruję czarnego konia tegorocznych rozgrywek, chyba, że znowu spadnie na nich plaga kontuzji (już dziś wiadomo, że Baraja nie zagra do końca sezonu); albo polecą na nich zbyt okrutne kary za to, że mieli doczynienia z flustratami z Interu. Capello pokazał z Realem to, co robił z Juventusem na arenie europejskiej przez 2 lata. Taktyka Realu foncjonowała przez 10 sekund - szacunek 8) Roma zaszalała i to kosztem Lyonu, który już chyba nigdy nie spełni się w LM. Na koniec wspomne o Barcelonie, która pokazała, że w tym roku nic nie osiągnie, a drużyna na koniec sezonu się rozpadnie. Wydaje mi się, że piłkarze z Katalonii osiągnęli w ubiegłym sezonie za dużo i ich plusy przesłoniły im minusy, na których się przejechali, że tak powiem . Reszta (czyli Angole), wg. scenariusza i bez wielkiego "halo".

wojteceek pisze:Mi najbardziej jest szkoda Celticu bo pokazali, że mogą powalczyć z Milanem, a do tego zostali skrzywdzeni. Należały się dwa karne: za rękę Maldiniego i faul na Nakamurze.

Reka Maldiniego owszem ale warto pamietac ze faul na Inzaghim byl w polu karyn a nie poza nim czyli 1:1. Nakamura? Litosci gosc stracil rownowage biegnac z pilka i odbil sie od obroncy... (sam na niego wpadajac) [']
Poza tym prawie w ogole Celtic nie istnial. Duzo farta Boruca + jego swietna gra sprawila ze slabo grajacy Milan wygral 1:0 a nie 4:0 albo 3:0.

Znamy już pary ćwierćfinałowe (3/4 kwietnia - 10/11 kwietnia) Ligi Mistrzów w sezonie 2006/07.
Oto one:

1. Ac Milan - Bayern Monachium

2. PSV Eindhoven - FC Liverpool

3. AS Roma - Manchaster United

4. Chelsea FC - Valencia FC

Najciekawiej zapowiada się spotkanie Milanu z Bayernem. Będzie to rewanż Niemców za zeszłoroczną porażkę w LM właśnie z Milanem.
Ciekawa rywalizacja zapowiada się również między Romą i ManU, oraz między Chelsea i Valencją. Pojedynek PSV z Liverpoolem zapowiada się na najmniej ciekawe spotkanie ale PSV jest nie przewidywalne i może sprawić miłą niespodziankę. Ogólnie to wszystkie mecze będą bardzo ciekawe

...............

A oto pary półfinałowe (24/25 kwietnia - 1/2 maja):

Chelsea/Valencia - PSV/Liverpool

Roma/Manchester - Milan/Bayern

I finał (23 maja):

Roma/Manchester / Milan/Bayern - Chelsea/Valencia / PSV/Liverpool

Chelsea FC - Valencia FC

to jest zdecydowanie najciekawsza para 1/4....
nie wiem skąd te zachwyty nad meczem milanu z bayernem.....

1)milan męczący sie ze slabiutkim celticiem(gdyby nie genialny Artek w bramce celtow w ogole by nie bylo)
2)bayern srednio prezentujacy sie... gdyby nie koszmar carlosa w 10 sec tez by go nie bylo w 1/4...

jedna z tych druzyn zgarnie trofeum Chelsea-Valencia

Coz, mam nadzieje, ze Bayern stanie na wysokosci zadania i wyeliminuje milan (Cenie ich za to, ze nie rozkradli nam zawodnikow po degradacji). Osobiscie chcialbym, zeby w polfinalach zagraly Bayern, Valencia, PSV i Manchester (nie wiem kto gorszy Roma czy ManU, ale chyba wole ManU z dwojga zlego).

Powiem krotko chcialbym zeby roma wgrala lige mistrzow chociaz z drugiej strony jak patrze na tottiego to mam watpliwosci .

Lukasz_JUVE pisze:
A oto pary półfinałowe (24/25 kwietnia - 1/2 maja):

Chelsea/Valencia - PSV/Liverpool

Roma/Manchester - Milan/Bayern

I finał (23 maja):

Roma/Manchester / Milan/Bayern - Chelsea/Valencia / PSV/Liverpool

Fatalne losowanie Nie dość, że zespoły, które typowałem do wielkiego finału zagrają ze sobą ( Chelsea - Valencia), to jeszcze są w tej samej półfinałowej parze co druga najmocniejsza para -L'pool - PSV. A dwie najsłabsze drużyny są w jednej parze ( Milan - Bayern). Ech...

Pewnie będziemy mieli wątpliwą przyjemność oglądania pary Milan - Bayern zamiast prawdziwych szlagierów na Mestalla i Stamford Bridge

Według mnie było to beznadziejne losowanie.Nie ma wielkich szlagierów, bo jedynie mecz Milan-Bayern podpada z trudem pod taką kategorię.Spotkanie Valencia-Chelsea będzie bardzo interesujące i liczę na zwycięstwo Hiszpanów.Jeśli Roma zagra tak jak w rewanżu z Lyonem to ma szanse przejść ManU.A w ostatniej parze Liverpool poradzi sobie z PSV.W półfinałach zagrają Valenicia,Milan,Manchester i Liverpool.

Naprawde nie ma już komu kibicowac , szkoda Celticku. W tej edycji LM najbardziej zależało mi na tym aby jak najszybciej odpadły Real Braca Inter i Milan. jak widać 3/4 zrobione :-D . Wydaje mi sie z Chelsea ma najwieksze szanse w tym roku. Obstawiam final Chelsea - Manchaster.

Co do gry Salihamidzicia, to ja również byłem pod wrażeniem i mam nadzieję, że w naszych barwach będzie prezentował taki sam- wysoki poziom W ogóle, jeśli chodzi o ten mecz, to Bayern naprawdę mi zaimponował. Zagrał bardzo dobrze i w pełni zasłużenie awansował do następnej rundy Mój brat jest kibicem FCB i w sposób szczególny w domu przeżywaliśmy to spotkanie. Gdy sędzia doliczył końcowe 4 minuty, to od razu nasunęła się jedna myśl: finał w Barcelonie 98/99 przeciwko ManUtd Ale na całe szczęście dla Bawarczyków, ten kolejny horror zakończył się pomyślnie. Co do innych spotkań, to zaskoczył mnie awans PSV kosztem Arsenalu. ManUtd to wiadomo, że musiał awansować z takim rywalem, nie ubliżając nikomu. No i Milan. Choć trzeba przyznać, że męczyli się w tym dwu meczu niemiłosiernie. Szkoda, że Boruc nie zdołał ich zatrzymać, choć i tak zasługuje on na wielkie pochwały :!:

Co do par ćwierćfinałowych, to ja to widzę tak:
Milan-Bayern
PSV-Liverpool
Chelsea-Valencja
Roma-ManUtd

* oczywiście podkreśliłem drużyny, które moim zdaniem awansują do półfinału

Słabe losowanie, nie ma par zapierających dech! Wogle w tym roku ta LM jakaś taka słaba (zapewne dlatego ze nie ma Juve!).
Ciekawie będzie w pojedynku Milan-Bayern to najlepsza para. Stawiam na Niemców.

Myśle ze Chelsea me wreszcie bardzo realne szanse na mistrzostwo, ale jest też fantastyczny Liverpool i ManU!
Szkoda Celticu teraz już nie wiem komu kibicować!

no i znowu pewnie jacys angole beda w finale :roll:

Szkoda bo jeszcze kilka sezonow temu to calcio dominowalo w tej fazie rozgrywek.

bblackk pisze:Na koniec wspomne o Barcelonie, która pokazała, że w tym roku nic nie osiągnie, a drużyna na koniec sezonu się rozpadnie.

Oj, żebyś się nie zdziwił.

Pilekww pisze:Wogle w tym roku ta LM jakaś taka słaba (zapewne dlatego ze nie ma Juve!).

Bo jak wszyscy wiemy, w poprzednich 2 edycjach LM graliśmy kosmos.

pajzano pisze:

Pilekww pisze:Wogle w tym roku ta LM jakaś taka słaba (zapewne dlatego ze nie ma Juve!).

Bo jak wszyscy wiemy, w poprzednich 2 edycjach LM graliśmy kosmos.

Może nie kosmos ale zawsza ta szczypta doskonałości