JuvePoland

Reggae, Punk, Rock, Metal, w sumie można by wymieniać w chu. Gitarka jest niezbędna generalnie, chociaż bębny też są wyśmienite, dlatego od reggae po metal

Dla tych co jeszcze nie wiedzą: wyszła nowa płyta Vavamuffin! Nosi tytuł: "Inadibusu" i moim zdaniem jest fantastyczna! Tym razem poszli trochę bardziej w dancehall, śpiewając przy tym genialne teksty! Mają nawet jedną piosenkę o dopingu w sporcie, co mnie kompletnie zdziwiło, a zarazem wbiło w fotel. Gorrrąco polecam!!!
Do tego znalazłem powiązanie dwóch moich ulubionych gatunków muzyki tj. muzyka włoska i reggea. Zespół nazywa się Sud Sound System i również jest godny polecenia!

w/g mnie chłopaki z Vavy się nie popisali przy nowej płycie i uważam, że ich potencjał jest o wiele większy niż pokazali to w najnowszym swoim dziele. Chociaż jakby nie patrzeć, przesłuchać warto pozdrawiam

Ja słucham Reggae. Głównie Boba Marleya, ale też polskich wykonawców np.: Habakuka albo z dawniejszych DAAB. Lubię też Big Cyca i Grupę Operacyjną za śmieszne teksty. Jednak ostatnio odkryłem dzięki koledze muzykę Nirvany i z dnia na dzień stałem się jej wielkim fanem. Według mnie piosenka ''Smells Like Teen Spirit'' to mistrzostwo świata i w ogóle cały album ''Nevermind'' był niesamowity.

Ja słucham brytyjskiego niezależnego indie rocka. Moje ulubione zespoły to Oasis, Kaiser Chiefs i Doves. Lubie trochę brytyjski pop-rock. Co do muzyki z gier to lubię soundtrack z gier z serii FIFA.

Nigdy nie lubiłem hip-hopu i muzyki bum-bum-bum, czyli techno i nie wiem jak można techno słuchać, ale to moje zdanie a o gustach się nie dyskutuje.

Ostatnio zacząłem słuchać Cradle of Filth. Naprawdę świetny zespół. Wszystkim fanom "epickości" w muzyce polecam utwór Bathory Aria.

i_man pisze:w/g mnie chłopaki z Vavy się nie popisali przy nowej płycie i uważam, że ich potencjał jest o wiele większy niż pokazali to w najnowszym swoim dziele. Chociaż jakby nie patrzeć, przesłuchać warto :wink: pozdrawiam

Cóż można rzecz, żę o gustach się nie dyskutuje, ale obiektywnie trzeba powiedzieć, że nowa płytka muzycznie jest o dwie klasy lepsza od poprzedniej. Mniej tu może hitów, ale i te się zdarzają. Jak dla mnie "Natasha..." i "Hooligan rootz" to kawałki, które na długo zapadną w pamięć każdego miłośnika tego rodzaju muzyki. Na koncercie promocyjnym też dali radę, zatem wielkie dla nich "PIĘĆ" za tę produkcję :)

Ja słucham w sumie wszystkiego po trochu żadna muzyka mnie specjalnie nie odpycha no może z wyjątkiem muzyki klasycznej... Ale najczęściej to słucham polskiego Hip-Hop-u ,a w szczegulności twórczości Pezeta&Małolata i Onara z Płomienia81, OSTRa oraz bardzo lubie słuchać jak składa rymy Ten Typ Mes i PIH. A jeśli chodzi o inny rodzaj muzyki to lubie ATB z techna ,z rocka to Linkin Park itp. z popu to nie mam ulubionych wokalistów bądź zespołów z tego gatunku muzyki to moge co najwyżej sobie pooglądać teledyski z fajnymi wokalistkami.

Rap polskii < ten typ mes , wwO,JWP , Hg, ramonnaaa,bez cenzury, płomień81,peja,kaliber44 , Pfk ,firmaa > ogólnie warszawkaa noi jeszcze pionkiii i Radom :twisted:

wloski pisze:

Papa Roach 17 pisze:Hip-Hop to dla mnei dno. Złom. Shit. Nie trzeba chyba zadnych umiejetnosci muzycznych zeby "takie cos" tworzyc.

Wiesz stary np teraz mnie obraziłeś ale ci wybacze bo lubie posluchać Rock'a (jeszcze Techno ale czy tam jest gitarka ) lubie poslucha takze Mettalla jesli chodzi o giatrrrreee.Ale co do Hip-Hopu tu sie rozpisze to prawda jest pełno beztaleńciów nie podam tu ludzi po jeszcze uraże ale nie umie sluchać Paktofoniki i Klibru 44 tylko za czasu Magica to tak.
Z [P]o[L]skiego[H]ip[H]opu to lubie sluchac ;
-jeden osiem L,
-trzeci wymiar,
-doniu,
-verba,
i oczywiście wielkie dla mnie człowiek w ktorego piosenka sie zakochalem to Daniel Kaczmarczyk tzn DKA slucham go daltego że ma piosenki bardzo prawdziwie , liryczne jak dla mnie i co ważne ma głos do tego.Jego HH jest bardzo takie jakby w klimacie psycho i to mi sie podoba.Co do zagramicy to tylko 50 cent jest godny uwagi nie nawdzie EMINEMA tego palanta który nawet szacunku dla matki nie ma !
pozdro PLHH i DKA

Ty nie słuchasz hip - hopu tylko hiphopolo <verba , mezo i reszta UMC>

Okey, przyznaję się - jedynym zespołem, który kocham nieco dłużej niż Juve jest... Queen. Spoko, spoko - chodzi tu tylko o zespół muzyczny Paradoksem jest to, że moja przygoda z tą grupą rozpoczęła się rok po tym, kiedy tak na dobrą sprawę zakończyła swoją działalność (bo jakże tworzyć bez genialnego wokalisty :płaczę: ). Jak pewnie większość z Was pamięta, w 1992 r. w Londynie odbył się specjalny koncert na rzecz ludzi chorych na AIDS, ale również ku pamięci Freddiego Mercury. Kiedy zobaczyłam, jak największe gwiazdy muzyki śpiewają (a raczej próbują śpiewać) najsłynniejsze piosenki nieznanego mi jeszcze wtedy zespołu, pomyślałam sobie: "to musiał być niezły gość skoro Elton John, Liza Minnelli, Metallica na czele z Hetfieldem czy Axl Rose z Gunsów robią to wszystko dla Niego." Już teraz nie dziwie się im, wręcz przeciwnie - doskonale ich rozumiem... :-D
Moja miłości do "królowej" nie zamyka jednak dostępu do innych wspaniałych grup. Z tego "starszego okresu" lubię jeszcze m.in. LedZeppelin i Pink Floyd. Mam też parę płytek R.E.M , Red hotów, U2 i Creed.
Pozdrowienia dla Juventina :-D

Ja słucham muzyki klubowej, ale wpadają mi w ucho kawałki Red Hot Chili Peppers, Fort Minor czy czy innych znanych zespołów.
Nie trawie polskiego hip hopu - gusta to gusta ale jak można tego słuchać to nie wiem... :roll:

ps. Nie pogardzę kawałkami Habakuka - od razu przypominają mi się stare czasy.

Ja slucham Hip Hop oraz czasami Disco Polo POzdro

Ja słucham rocku i metalu. Moje ulubione zespoły to:
Judas Priest, Helloween, Iron Maiden i Led Zeppelin

Ostatnio niejako "wróciłem" do przesłuchania płyty Nickelback - All the right reasons. Kiedyś odrzuciłem ją po jednym przesłuchaniu. Po prawie dwóch latach mi się chyba gust zmienił. Płyta kapitalna, troche inna niż dotychczasowe krążki kanadyjskiej kapeli. Ale "Photograph", "Animals" czy "Rockstar" (o dziwo, promowana dopiero niedawno) lecą u mnie w pokoju na okrągło.

Czego ostatnio słuchałem jeszcze? Gym Class Heroes - "As cruel as school children" i "The Papercut Chronicles". Trochę kawałków słabych jest, ale po przesianiu tych miernot, z obu płyt powstaje koło 20 niezłych utworów. Do słuchania w samochodzie

A do biegania najlepsza jest płyta Seana Paula - "Trinity". Nawet nie wiemy, kiedy przebiegliśmy kolejne kilkanaście kilometrów podczas słuchania krążka.