zahor pisze:Mehehehe pisze:
Teoretycznie w 433 grają kreatywni skrzydłowi (za takich uważamy Sancheza, Naniego, Cuadrado czy jeśli trzeba Teveza, Giovinco [wiem, że zaraz za to posypią się hejty]). W 352 jedyne zaskoczenie było, przy nietypowym zagraniu Pirlo czy Teveza.
Fajno. Czyli zaskoczeniem nie jest Vidal albo Marchisio wchodzący z drugiej linii kiedy obrońcy się gubią, bo nie do końca wiedzą kto ma go kryć. Zaskoczeniem nie jest Pogba, który potrafi tak samo wejść w pole karne, jak i huknąć spoza niego. Na podobnej zasadzie zaskoczeniem nie jest też Lichtsteiner wbiegający chociażby tak, jak w ostatnim meczu z Interem. I uwaga, bonus - w 3-5-2 Giovinco nie liczy się jako ten, który potrafi zaskoczyć, ale w 4-3-3 już jak najbardziej. Wygląda legitymacyjnie.
Wydaje mi się, że pisałeś, że cały sezon gramy tylko schematami i to tylko dzięki indywidualnościom odskoczyliśmy Romie (Ty albo inny pumi). W 433 mamy więcej indywidualności. Dlatego nie mówimy o zaskoczeniu wchodzeniem wymieniowych przez Ciebie zawodników, skoro było tego mniej niż w poprzednich sezonach (kiedy to nikt na to nie narzekał).
Niestwierdziłem, że przy 352 Gio nie jest kreatywny, ale większa część roboty była po stronie Andrei i Apacza. Głównie z tej przyczyny, że rzadko widywaliśmy Sebę na boisku (Andrea 2381 minut, Tevez 2496, Seba 571 [dla Serie A]).
zahor pisze:Mehehehe pisze:
W 433 szansa na zaskoczenie wzrasta, bo może być nawet 4 kreatywnych zawodników jednocześnie na boisku (czyli 2x więcej !!!1!!oneone). Tevez będzie mieć więcej kreatywnych kolegów, co do koncentracji nikt nie jest w stanie Tobie odpowiedzieć, jedyny słuszny z Twojej strony zarzut.
Tutaj jest jeszcze ciekawiej. Do tej pory zdawało mi się że jeżeli brakuje momentami kreatywności dlatego, że za mało jest kreatywnych graczy i trzeba jakichś kupić. Tymczasem nagle dowiaduję się, że to wina ustawienia. Po prostu w 3-5-3 wszyscy, którzy mogą zrobić różnicę (oprócz Teveza i Pirlo) gniją na ławce, a zmiana ustawienia spowoduje że będzie można tych wszystkich magików pomieścić w pierwszym składzie. + 150 do polotu w grze.
Jedyną winą ustawienia jest to, że w 352 mamy 3 stoperów (nie osądzajmy żadnego o kreatywność), 2 wahadłowych (w większości meczów z poważniejszymi przeciwnikami, mają więcej zadań w defensywie), Pirlo (kreatywny), 2 b2b z tego jeden przywiązany do pozycji (więc drugi może pokazać co potrafi), i w ataku optymalnie bardziej kreatywny Tevez i mniej kreatywny Llorente.
W 433 jest 2 stoperów, 2 bocznych obrońców, Pirlo, 1 b2b przywiązany do pozycji, drugi ma więcej swobody, 2 kreatywnych skrzydłowych i napastnik (w zależności czy jest to Tevez czy ktoś inny kreatywny lub nie). Policzysz Ci mam Ci pomóc?
zahor pisze:Mehehehe pisze:Ale tak samo mógłbyś zapytać: skąd jest gwarancja, że grając 4-2-4, ta 4 ofensywna będzie strzelać gole?
Moim zdaniem 4-2-4 zarżnęłoby potencjał ofensywny chociażby Vidala, który w najlepszym wypadku byłby wówczas piąty do atakowania w zespole.
A z przodu na pewno by wtedy biegali Krasić, Osvaldo i w najlepszym wypadku Lulić.
EDIT: Kolega wyżej ma rację, za dużo filozujesz, Twoje zawsze musi być na wierzchu. Bez odbioru.