: 06 kwietnia 2019, 00:13
Odnośnie transferów Barcelony i Realu to:
-Real jest ponoć bardzo blisko pozyskania Hazarda i Jovicia. Oczywistym jest, że Real musi sprowadzić topa, a na Hazarda wiele już wskazywało w ubiegłym okienku. Jović zapewne również zmieni otocznie. Zainteresowana była nim Barcelona i sporo go obserwowali, ale być może nie było konkretnej oferty. Jeżeli rewelacje Bilda (solidne niemieckie źródło) się potwierdzą to zapewne Jović zagra tam Madrycie od kolejnego sezonu.
Co do Barcelony to wiele plotek dzienników ale był też wywiad Bartkiem:
"
− Pojawia się wiele nazwisk. Jako wielki klub musimy rozważać wszystkich najlepszych piłkarzy. De Ligt jest świetnym obrońcą i tak jak wielu innych jest brany pod uwagę. Nie wiem jeszcze, co zrobimy. Albo inaczej: wiem, ale nie mogę tego teraz wyjaśnić. Latem przeprowadzimy kilka operacji tak jak w styczniu. Zawsze myślimy o poprawianiu zespołu."
Wydaje mi się, że jesteśmy blisko de Ligta. Od długiego czasu sporo na to wskazuje. Jednak mam wrażenie, że Holender nie zdecydowałby się na Barcelonę jeśli nie dostał zapewnienia. Że ktoś opuści szeregi SO w Barcelonie. Wydaje się, że najbliżej jest Umtiti ze względu na jego problemy z kolanem. Prezydent Barcelony nie mówi tego wprost, ale między wierszami daje zielone światło interesantom:
" Czytałem o zainteresowaniu Manchesteru United Umtitim w prasie, nikt do mnie nie dzwonił. Cały piłkarski świat patrzy na tego zawodnika, bo jest świetny. Bardzo dobrze pracuje dla drużyny. Wyobrażam sobie, że wiele europejskich klubów obserwuje różnych graczy Barcelony. My też obserwujemy zawodników innych zespołów."
Oczywiście to może być tylko moja nadinterpretacja, jednak tutaj coś będzie się działo.
Odnośnie napastnika to kibice Barcelony są do dzisiaj zdegustowani sposobem w jaki Griezmann ogłosił pozostanie w Atletico. Bartomeu łagodzi trochę nastroje wypowiedzią, że to co wydarzyło się przed rokiem jest historią i że Griez to wciąż świetny piłkarz. Jednak tutaj raczej droga daleka i IMO po prosto Barcelona nie chce palić mostów i zamykać drzwi, ponoć jego klauzula wynikająca z przedwczesnego odpadnięcia z LM to 120 mln. Na pewno tutaj droga do ewentualnego transferu jest jeszcze daleka.
Nie zapominajmy, że do okienka jeszcze 3 miesiące więc do oficjalnych komunikatów jeszcze daleka droga dla wszystkich drużyn w Europie.
-Real jest ponoć bardzo blisko pozyskania Hazarda i Jovicia. Oczywistym jest, że Real musi sprowadzić topa, a na Hazarda wiele już wskazywało w ubiegłym okienku. Jović zapewne również zmieni otocznie. Zainteresowana była nim Barcelona i sporo go obserwowali, ale być może nie było konkretnej oferty. Jeżeli rewelacje Bilda (solidne niemieckie źródło) się potwierdzą to zapewne Jović zagra tam Madrycie od kolejnego sezonu.
Co do Barcelony to wiele plotek dzienników ale był też wywiad Bartkiem:
"
− Pojawia się wiele nazwisk. Jako wielki klub musimy rozważać wszystkich najlepszych piłkarzy. De Ligt jest świetnym obrońcą i tak jak wielu innych jest brany pod uwagę. Nie wiem jeszcze, co zrobimy. Albo inaczej: wiem, ale nie mogę tego teraz wyjaśnić. Latem przeprowadzimy kilka operacji tak jak w styczniu. Zawsze myślimy o poprawianiu zespołu."
Wydaje mi się, że jesteśmy blisko de Ligta. Od długiego czasu sporo na to wskazuje. Jednak mam wrażenie, że Holender nie zdecydowałby się na Barcelonę jeśli nie dostał zapewnienia. Że ktoś opuści szeregi SO w Barcelonie. Wydaje się, że najbliżej jest Umtiti ze względu na jego problemy z kolanem. Prezydent Barcelony nie mówi tego wprost, ale między wierszami daje zielone światło interesantom:
" Czytałem o zainteresowaniu Manchesteru United Umtitim w prasie, nikt do mnie nie dzwonił. Cały piłkarski świat patrzy na tego zawodnika, bo jest świetny. Bardzo dobrze pracuje dla drużyny. Wyobrażam sobie, że wiele europejskich klubów obserwuje różnych graczy Barcelony. My też obserwujemy zawodników innych zespołów."
Oczywiście to może być tylko moja nadinterpretacja, jednak tutaj coś będzie się działo.
Odnośnie napastnika to kibice Barcelony są do dzisiaj zdegustowani sposobem w jaki Griezmann ogłosił pozostanie w Atletico. Bartomeu łagodzi trochę nastroje wypowiedzią, że to co wydarzyło się przed rokiem jest historią i że Griez to wciąż świetny piłkarz. Jednak tutaj raczej droga daleka i IMO po prosto Barcelona nie chce palić mostów i zamykać drzwi, ponoć jego klauzula wynikająca z przedwczesnego odpadnięcia z LM to 120 mln. Na pewno tutaj droga do ewentualnego transferu jest jeszcze daleka.
Nie zapominajmy, że do okienka jeszcze 3 miesiące więc do oficjalnych komunikatów jeszcze daleka droga dla wszystkich drużyn w Europie.