JuvePoland

squinter pisze:faul na Falcao był

Za tego nura? Sorry ale nie.

Oglądałem drugą połowę. Chelsea bardzo słaba, właściwie to nie tworzyli żadnego zagrożenia. Hazard bez formy, Oscar bez formy, Ivanovic tragedia. Przy Eto'o czy Drogbie Falcao wygląda jak słaby żart. Nie wiem o czym myślał Mourinho idąc na ten transfer. Patrząc na to co gra Pedro, może powinien też dać drugą szansę Cuadrado. Choć z tego powodu nie ma co płakać .

Mourinho (póki co) w tym sezonie kompletne zagubienie...
Juventus daje nadzieję występami w LM. Chelsea nie gra zupełnie nic.

Garreat pisze:

squinter pisze:faul na Falcao był

Za tego nura? Sorry ale nie.

Powtórki pokazały, że kontakt bramkarza z nogami Falcao był ewidentny. Jak dla mnie karny

Haris pisze:

Baczu pisze:Mourinho upokorzony Możliwe że nowy dzień powita jako bezrobotny.

I oby tak się stało. Nie trawię tego gościa i życzę, aby wyleciał jak najszybciej. Gość uważa się ze bóg wie kogo i przez wielu uważany za takiego świetnego trenera, a tak na prawdę jest słabiutki. On i łysol z Bayernu to dwaj najbardziej przereklamowani trenerzy, których tak strasznie nie trawię.

Daj spokój, jeśli chcesz porównywać tych dwóch trenerów. Guardiola przyszedł do najlepszego klubu w Europie i zrobił z niego klub znacznie słabszy, Mourinho wygrał LM z Porto i Interem. Ich różnica klas jest podobna do tej między Bendtnerem a Lewandowskim.

Mourinho nie lubie, wiec ciesza mnie wyniki Chelsea. Wyleci z Chelsea to moze sroci do Interu:D

Czekając na Juve, oglądam Arsenal vs MU i to co robią Kanonierzy to jest jakaś magia... Alexis niesamowity! Polecam obejrzeć każdemu

To co zrobił Darmian przy 3 golu, to kryminał. Nie dość że zawalił krycie i zostawił całą swoją flanke wolną, to jeszcze dał sie ograć jak dziecko.

Makiavel pisze: Daj spokój, jeśli chcesz porównywać tych dwóch trenerów. Guardiola przyszedł do najlepszego klubu w Europie i zrobił z niego klub znacznie słabszy

Dwa mistrzostwa i dwa półfinały LM. A no i Puchar w pierwszym sezonie. Faktycznie popsuł co się dało. W tym sezonie też degrengolada.

I muszę tu zacytować przeczytany dziś tekst: "Prawda jest taka, że Guardiola hamuje potencjał tej drużyny. Teraz mają zaledwie 24 punkty po 8 meczach, bez niego zdobyli 30 punktów na luzie."

Rodgers zwolniony z Liverpoolu. W ciągu trzech dni Klopp ma zostać zaprezentowny jako nowy trener.

Przeją drużynę, która jak walec rozjeżdżała rywali, zespół z potencjałem na dominację taką, jaka Barcelony swego czasu i zrobił drużynę, która w kiepskim stylu odpadała w półfinale LM. Taka różnica: poprzedni trener, półfinał LM 7:0 z Barceloną. On, półfinał LM, 0:5 z Realem. W kolejnym sezonie 5:2 z Barceloną, przy czym został sklepany Bayern w pierwszym meczu tak, że później już nie było o czym gadać.

Przypomnij mi jak grał w LM Inter i Porto przed Mourinho. Powiedz gdzie oprócz Barcelony (z którą pewnie LM swego czasu wygrałby pewnie i Del Neri) sprawdził się Guardiola?

Tyle, że Bayern rok temu to był jeden wielki szpital i w meczu z Barca grali bez swoich najważniejszych piłkarzy. Teraz nie popełnili tego błędu i zakupili dwóch równorzędnych skrzydłowych w postaci niesamowitego Costy i prospera Comana. DO tego dochodzi powrót MArtineza i dopasowanie się w końcu Lewego do drużyny.

Chciałbym zauważyć, że Guardiola ma dopiero 44 lata. Gdzie on według ciebie miał się jeszcze sprawdzić? A porównywanie Guardioli z Mourinho jest słabe, bo Portugalczyk nigdy nie przejmował drużyny, która ledwo co zdołała wygrać wszystko. Zawsze dostawał drużynę do poprawy, prosperującą co najwyżej poprawnie/dobrze.

Z takich czy innych przyczyn Guardiola nie dorasta Portugalczykowi do kostek.

Dawnemu Mourinho może i tak, ale ten z ostatnich pięciu lat lepszy od Guardioli wcale nie jest. Ostatnim spektakularnym osiągnięciem Portugalczyka był sezon 2009/2010 z Interem. Od tego czasu nie zrobił niczego szczególnego.

podłączę się do dyskusji i powiem, że też zauważyłem, że Mou już nie ten co kiedyś - dokładniej to mam wrażenie podziela błąd wielu trenerów - nie ewaluuje wraz z ewoluująca piłką, nie przystosowuje się do zmieniających się taktyk, warunków, szybkości etc tak jak robił to Ferguson i dlatego jego drużyny mają lekki problem w Europie a i jak widać teraz Chelsea ma lekki problem i w lidze chociaż tu za główny problem uważam coś w środku drużyny - wydaje mi się, że już nie on tam rządzi ;]

Pep to w ogóle osobny temat bo koleś w drużynie bez magików nie wygrałby nawet z Konkordią Knurów - bo i niby jak skoro nie zna innej taktyki niż tiki-taka a bez magików jego tiki-taka kończyłaby się na 4 podaniach? proste i logiczne

Makiavel pisze:Przeją drużynę, która jak walec rozjeżdżała rywali, zespół z potencjałem na dominację taką, jaka Barcelony swego czasu i zrobił drużynę, która w kiepskim stylu odpadała w półfinale LM. Taka różnica: poprzedni trener, półfinał LM 7:0 z Barceloną. On, półfinał LM, 0:5 z Realem. W kolejnym sezonie 5:2 z Barceloną, przy czym został sklepany Bayern w pierwszym meczu tak, że później już nie było o czym gadać.

Niby co przemawia za faktem, że Bayern Heynckesa dalej by dominował? Gdybanie Panie kolego. Dominował jak Barcelona Guardioli? Im też nie udało się obronić Ligi Mistrzów. Bayern w obu przypadkach przegrywał z późniejszymi triumfatorami.

Makiavel pisze: Przypomnij mi jak grał w LM Inter i Porto przed Mourinho. Powiedz gdzie oprócz Barcelony (z którą pewnie LM swego czasu wygrałby pewnie i Del Neri) sprawdził się Guardiola?

Nooo.. tu mnie masz. Poza Barceloną i Bayernem Pep się nigdzie nie sprawdził. To fakt. Już widzę jak Del Neri wdraża tiki takę.

Poza tym nigdzie nie wspomniałem o Mourinho.
Śmieszy mnie jedynie deprecjonowanie osiągnięć Pepa z Bayern em i ślepa wiara, że Heynckes zrobiłby wszystko lepiej.

CavAllano pisze:Swoja droga dziwie sie, ze Klopp przyjal oferte Liverpoolu, bo za jakis czas dostalby pewnie duza lepszy klub do objecia. Z Liverpoolem juz dawno sie nikt nie liczy i spore srodki tego nie zmienia.

A mnie nie zdziwiło to w ogóle. Liverpool obejmuje w podobnej sytuacji jak Borussie kilka lat temu. Podoba mi się taki trener, gdy nie obejmuje tak poukładanych zespołów.