Strona 1526 z 1647
: 04 grudnia 2013, 14:33
autor: Arbuzini
Za 15 mln E to powinni sprowadzić lewego wahadłowego o klasie Nainggolana. Wtedy byśmy faktycznie mówili o wzmocnieniu drużyny.
Sprzedać Gacka żeby za dwa razy tyle kasy wymienić go na innego rezerwowego. Logika...
: 04 grudnia 2013, 14:38
autor: fazzi
Jak dla mnie szkoda kasy na Belga. Lepiej za 15mln kupić jakiegoś LWB ( choć tu może być problem ze znalezieniem odpowiedniego ), a Asa posłużył by jako kolejny środkowy pomocnik. Naprawdę za 15mln lepiej chyba spróbować wzmocnić pierwszy skład niż ławkę.
: 04 grudnia 2013, 16:47
autor: blackadder
Skoro nie ma kasy na realne wzmocnienie pierwszego składu, a to narzekanie chwilę już trwa, to jak można wydać na nie niezbędnego zawodnika do rotacji więcej niż 10 mln. Dużo lepiej wygląda pomysł z transferem Jorginho.
: 04 grudnia 2013, 17:37
autor: SKAr7
Kurcze, co ci nasi chłopcy kombinują? Chcą zrobić z Radji leftbacka?

innej sensownej opcji nie widzę, chyba, że zabezpieczamy się na odejście kogoś z MVP.
: 04 grudnia 2013, 18:07
autor: wagner
zahor pisze:Być może, tyle że w dalszym ciągu nie widzę zbyt wielu kandydatów, nawet pod trzydziestkę, którzy byliby w naszym zasięgu finansowym. A wolałbym uniknąć sytuacji, w której grę zespołu uzależniamy np. od Xabiego Alonso, za łatwo można się przejechać.
A czy podobnie nie było po odejściu Del Piero ? Spodziewałeś się wtedy, brałeś pod uwagę, że taki Tevez może do nas dołączyć ? Sytuacja jest analogiczna.
: 04 grudnia 2013, 18:19
autor: zahor
wagner pisze:A czy podobnie nie było po odejściu Del Piero ? Spodziewałeś się wtedy, brałeś pod uwagę, że taki Tevez może do nas dołączyć ? Sytuacja jest analogiczna.
Tevez przybył do Juventusu rok po tym, jak odszedł z niego Del Piero i przynajmniej dwa lata po tym, jak Alex przestał być kluczową postacią. W międzyczasie lukę po kapitanie nieudolnie próbowali wypełniać goście, którzy piłkarsko do pięt mu nie dorastają. Jeżeli podobny schemat ma się powtórzyć w przypadku Pirlo, nie będę zachwycony.
: 04 grudnia 2013, 18:47
autor: Robaku
No ja plan transferu - pojawiają się narzekania ołlłlł jeeeee

Przecież po kontuzji Pirlo stało się wielce możliwe, że będziemy sięgać po kolejnego środkowego, a jeszcze bardziej prawdopodobne, iż będzie to ktoś kogo już obserwowaliśmy, Przecież Radja już był w hotelu w Mediolanie. Już witał się z gąską, póki nie zablokowal tego ich GM. Oba kluby odłożyły ten transfer do zimy, zima nadchodzi i nei ma co się dziwi, że temat tez powrócił.
To chyba zahor najczęśniej używa argumentu wyśmiewającego forumowiczów, którzy wymyślają nowe pozycje dla Juventinich i ma racje. Pojawiają się głosy "po co Belg, przesuńmy Kwadwo na środek a kupmy wingbacka" no i podobnie jak zahor jestem zdania, że Conte wie co robi i widzi ich na treningach, więc widocznie czuje, że Kwadwo nie będzie dawal wystarczająco jakości jeśli bodajże ani razu Asa u nas na srodku nie zagrał, wiec skończyłbym z tym gadaniem - przesuniecie Asy do środka, jesli Conte tego nie przećwiczył w żadnym manewrze, a pomysłu o przesunięcie Bonu na środek pomocy, jednoznacznie utwierdzić powinny wszystkich w przekonaniu, ze Asy nie zobaczymy w Juve na środku NIGDY,
wiec jestem swiadom, że dla wielu to traumatyczna wiadomośc i nie będa mogli sobie z nią poradzić, ale takie wniosek trzeba wyciągać po ok.20 miesiecy Ghańczyk w Juve.
Radja jest fajny ,na pewno mentalnie pasuje do Juve, walczak, gra z sercem Conte go pokocha. Poza tym będziemy mieli 3 wariatów na srodku pomocy z jeszcze bardziej dziwnymi włosami, ważne jest, żeby ten transfer zminimalizować jesli chodzi o finanswe, wysłac tam Padłe, Peluso, Motte, DeCeglie czy co tam oni chcą. Rubinho też im wysłac.
: 04 grudnia 2013, 18:59
autor: Castiel
Z Asamoah na środku to nie jest głupie tylko niezbyt chyba konieczne. W środku jest dosyć duże bogactwo bym powiedział, a na lewym skrzydle jedna wielka kicha i dlatego Asamoah "musi" tam grać. Już widzę jak Conte sadza na ławie np Marchisio, w środku daje Asa, a na lewej biega De Ceglie. Conte chciał takie ustawienie to teraz ma. Ma to swoje zalety i konsekwencje. Przypominając sobie występy Asamoah w Udinese to nawet gdyby choćby nawet Marchisio usiadł na ławie to nie stracilibyśmy nic w środku pola.
No bo na prawdę głupio by trzymać takiego gracza jak Claudio na ławie po to by przesunąć Asa na środek, a na lewej wystawić Kutchera.
: 04 grudnia 2013, 19:14
autor: Robaku
Castiel pisze:Z Asamoah na środku to nie jest głupie tylko niezbyt chyba konieczne. W środku jest dosyć duże bogactwo bym powiedział, a na lewym skrzydle jedna wielka kicha i dlatego Asamoah "musi" tam grać. Już widzę jak Conte sadza na ławie np Marchisio, w środku daje Asa, a na lewej biega De Ceglie. Conte chciał takie ustawienie to teraz ma. Ma to swoje zalety i konsekwencje. Przypominając sobie występy Asamoah w Udinese to nawet gdyby choćby nawet Marchisio usiadł na ławie to nie stracilibyśmy nic w środku pola.
No bo na prawdę głupio by trzymać takiego gracza jak Claudio na ławie po to by przesunąć Asa na środek, a na lewej wystawić Kutchera.
Ale Castiel to bylo prawie 2 lata temu, pewnie w innym ustawieniu. Nie wiem, nie widzialem Asy w Udine. Ale nie wydaje mi się, żeby po graniu przez 20 miesiecy na boku to łatwo byłoby go przestawic na srodek, dlatego obecnie mysli o srodkowym bo jest kontuzja Pirlo, a nie o zastapieniu Asy, ktory ma zastpic Pirlo. Dlatego Conte woli wrzuci Padoin na srodek niż przesunac Ase , a na bok puscic DeCeglie.
: 04 grudnia 2013, 19:39
autor: Castiel
Ale wcześniej kilka lat grał na środku. Lewe skrzydło to było dla niego nowość. On się nie nadaje na lewe skrzydło bo w ogóle nie ma dryblingu, ale jest dobry w obronie i dosyć szybki. Gra tam bo nie ma nikogo lepszego, a w środek jest już mocno obsadzony, a takich graczy szkoda trzymać na ławie. Lepiej niech grają na nie swoich pozycjach jak mają grać patałachy.
W sumie podejście z jak najmniejszym ryzykiem.
Nic się nie zmieni i przynajmniej do końca sezonu dalej będzie się tam męczył. Osobiście uważam, że z trójki środkowych Vidal, Pogba, Marchisio to ten ostatni jest najsłabszy, a Asamoah w środku pola jest mu przynajmniej równy jak nie lepszy, ale to moje osobiste odczucia.
Chciałbym by nasi kupili w końcu jakiegoś skrzydłowego z dobrym dryblingiem bo przez ten brak kreatywności na skrzydłach jesteśmy zmuszani do pchania się środkiem.
: 04 grudnia 2013, 20:00
autor: alina
Castiel pisze:On (Asamoah) się nie nadaje na lewe skrzydło bo w ogóle nie ma dryblingu
Więc Lichtsteiner też się nie nadaje na bok.
Kwadwo Asamoah, wg whoscored 12. najlepszy drybler ligi (2,3 udanego dryblingu na mecz), ba, najlepszy pod tym względem wingback (po Cuadrado), "w ogóle nie ma dryblingu".
Nie wierzę, że Asamoah w dającej się przewidzieć przyszłości będzie regularnie grał w Juve na środku pomocy. Nie ma na to szans. Co innego środek Udine, co innego Juve. Tu za bardzo jest uzależniony od lewej nogi, u Conte cały środek jest obunożny (tak jak Nainggolan...).
: 04 grudnia 2013, 20:09
autor: zahor
Castiel pisze:Ale wcześniej kilka lat grał na środku.[...]Osobiście uważam, że z trójki środkowych Vidal, Pogba, Marchisio to ten ostatni jest najsłabszy, a Asamoah w środku pola jest mu przynajmniej równy jak nie lepszy, ale to moje osobiste odczucia.
Czyli tak - w sezonie 2011/12 zarówno Asamoah jak i Marchisio grali na środku. Ten pierwszy dobrze, ale ten drugi dużo lepiej, poziomem nie odstawał specjalnie od Vidala i Pirlo, rozegrał najlepszy sezon w karierze. Od tamtego czasu jeden z nich gra dalej w środku, ale już nieco słabiej, a drugi nie rozegrał tam ani jednego oficjalnego spotkania. Wnioski? Asamoah nie grając w ogóle na tej pozycji, nadrobił dystans który dwa lata temu dzielił go od Marchisio i teraz już od niego nie odstaje. Gdyby Marchisio od tamtego momentu grał, nie wiem, w ataku, to wtedy git, wtedy dalej cieszyłby się opinią lepszego środkowego pomocnika niż Asamoah, bo tak było kiedy ostatni raz można ich było porównać. Ale że gra na swojej nominalnej pozycji, to jego akcje spadły.
Ostatnio był na Weszło jakiś taki artykuł pod tytułem
W polskiej piłce nieobecni zawsze mają rację. Wynika z niego że najlepsze notowania ma ten, kto akurat nie gra, bo będzie miał okazji się zbłaźnić i będzie można o nim mówić "no ten to na pewno takiego piachu by nie zagrał" - przynajmniej do momentu, kiedy akurat dostanie szanse. Dość podobne zjawisko zauważyłem na JuvePoland. Każdy piłkarz jest doskonałym kandydatem na daną pozycję, dopóki nie zostanie na niej zweryfikowany. Taki chociażby Sebastian Giovinco jeszcze długo będzie wskazywany jako ten, który zadałby szyku, gdyby w 4-3-3 ustawić go na skrzydle. Przy dobrym wietrze w Juventusie nigdy nie dostanie takiej szansy i jego zwolennicy będą się mogli odgrażać w nieskończoność "niech tylko Conte ustawi go na skrzydle to zobaczycie, zamknie wam wszystkim gęby". Elia? Dopóki nie grał, dopóty miał grono obrońców którzy twierdzili że lada moment wejdzie i pokaże na co go stać. Najgorszym świństwem jakie Conte mu wyrządził było nie to, że trzymał go na ławie, tylko to że go wpuścił, przez co mit o tym kapitalnym Holendrze nagle prysnął jak bańka mydlana. Podobnie ma się sprawa z Asamoah. Jeżeli facet będąc prowadzony przez naprawdę poważnego trenera ma w środku pola mniej występów, niż Vidal w środku obrony, to należałoby się zastanowić czy aby na pewno on aż tak tam wymiata. Były takie mecze kiedy Conte pozwalał zagrać na lewej De Ceglie czy innemu Peluso, mógł zatem wystawić Murzyna na środku, ale z jakichś powodów się na to nie decydował. Ale wiara w to, że w razie czego Ghańczyk zagra tam dokładnie tak, jak za najlepszych czasów, jest niezmiennie bardzo silna.
: 04 grudnia 2013, 20:10
autor: Castiel
To chyba pokazuje tylko to jak żenująco to wygląda. Ja nie mówię, że Asa ma być niczym Cristiano i piętki itp, ale kurde piła do przodu i ogień śmierdzi Milsem na kilometr. Jak już ma tam grać to wypadałoby się czegoś nauczyć po tych dwóch latach. On się na tą pozycję nie nadaje. Męczy się chłopina niemiłosiernie. On jest świetny w destrukcji z dobrą wytrzymałością, niezłą szybkością i siłą. Tak do końca na 100% to nie wiemy w sumie czy nie lepiej by grał w środku bo w sumie nie zagrał tam chyba ani jednego całego meczu, a szkoda.
Niestety trzeba się z tym pogodzić, że w tej taktyce wingback robi chyba tylko za gościa który rozciąga grę, a cała reszta to taki gratis.
O nie nie nie nie. Giovinco to powinien zostać pogoniony jak najdalej od Turynu. Ten kurdupel nie nadaje się już chyba do niczego w Juventusie i największe ciche zasługi miałby wtedy gdyby udało się go wcisnąć jakiemuś klubowi za jakiegoś fajnego zawodnika nie wiem np Cerciego czy Nainggolana. To by było najlepsze co zrobiłby Sebuś w Turynie.
: 04 grudnia 2013, 20:25
autor: alina
Castiel pisze:To chyba pokazuje tylko to jak żenująco to wygląda.
Co źle wygląda? Serie A? Topowy futbol już od bardzo dawna nie bazuje na dryblingu, tylko jakoś forum nie chce tego zauważyć.
Castiel pisze:Ja nie mówię, że Asa ma być niczym Cristiano i piętki itp,
Cristiano ma 1,8 udanego dryblingu na mecz, Asamoah ma 2,2 (obaj mają taką samą ilość udanych ligowych kiwek w tym sezonie - po 25). Jak mówię, nikt nie opiera gry na dryblingu, takie czasu już się dawno skończyły.
zahor pisze:Ostatnio był na Weszło jakiś taki artykuł pod tytułem W polskiej piłce nieobecni zawsze mają rację. Wynika z niego że najlepsze notowania ma ten, kto akurat nie gra, bo będzie miał okazji się zbłaźnić i będzie można o nim mówić "no ten to na pewno takiego piachu by nie zagrał" - przynajmniej do momentu, kiedy akurat dostanie szanse. Dość podobne zjawisko zauważyłem na JuvePoland. Każdy piłkarz jest doskonałym kandydatem na daną pozycję, dopóki nie zostanie na niej zweryfikowany. Taki chociażby Sebastian Giovinco jeszcze długo będzie wskazywany jako ten, który zadałby szyku, gdyby w 4-3-3 ustawić go na skrzydle. Przy dobrym wietrze w Juventusie nigdy nie dostanie takiej szansy i jego zwolennicy będą się mogli odgrażać w nieskończoność "niech tylko Conte ustawi go na skrzydle to zobaczycie, zamknie wam wszystkim gęby". Elia? Dopóki nie grał, dopóty miał grono obrońców którzy twierdzili że lada moment wejdzie i pokaże na co go stać. Najgorszym świństwem jakie Conte mu wyrządził było nie to, że trzymał go na ławie, tylko to że go wpuścił, przez co mit o tym kapitalnym Holendrze nagle prysnął jak bańka mydlana. Podobnie ma się sprawa z Asamoah. Jeżeli facet będąc prowadzony przez naprawdę poważnego trenera ma w środku pola mniej występów, niż Vidal w środku obrony, to należałoby się zastanowić czy aby na pewno on aż tak tam wymiata. Były takie mecze kiedy Conte pozwalał zagrać na lewej De Ceglie czy innemu Peluso, mógł zatem wystawić Murzyna na środku, ale z jakichś powodów się na to nie decydował. Ale wiara w to, że w razie czego Ghańczyk zagra tam dokładnie tak, jak za najlepszych czasów, jest niezmiennie bardzo silna.

: 04 grudnia 2013, 20:31
autor: Castiel
Ronaldo ma 1,8 serio, a Asa ma 2,2? Ciekawe czego go w Realu nie chcą?
A tak poważnie, ja już nie mówię, że gość co dostanie piłkę to ma mijać wszystkich jak tyczki, ale przy jakiejś kontrze dobrze by było gdyby próbował kogoś minąć, a nie czekał aż koledzy się zbiorą. Lichy to samo. Kilka metrów do przodu, stop i do Pirlo lub Barzagliego/Chielliniego. To aż bije po oczach ta niemoc.
Teraz pytanie - nie widzicie tej niemocy czy widzicie i wolicie to przemilczeć i przy okazji wrzucić staty by powiedzieć, że aż tak źle w końcu nie jest?