JuvePoland

nasze 3-5-2 daje radę w serie a, chociaż brak skrzydeł także w meczach ze słabszymi rywalami powoduje walenie głową w mur i szturm mocno zatłoczonym środkiem. nasi skrzydłowi nie potrafią dośrodkować, wyminąć rywala. przeważnie po otrzymaniu piłki ją stracą, bądź w lepszym wypadku podadzą z powrotem do Pirlo i stracimy okazję ataku skrzydłem.
3-5-2 z realem zakończyło by się pogromem. wie to także Conte i były to nasze jedyne mecze nie w 3-5-2. braki naszych skrzydeł powodują osłabienie środka, wymuszają wyższe podchodzenie obrońców, co stwarza poważne ryzyko kontry. nawet wzmocnienie skrzydeł nie do końca eliminuje wady tego ustawienia i nie gwarantuje sukcesu w LM.
nie jest przypadkiem ,że tego ustawienia w LM poza nami w zasadzie nikt inny nie używa. potrzebujemy alternatywy dla 3-5-2, potrzebujemy znowu móc rotować ustawieniem jak w 1 sezonie Conte.

Nedved1983 pisze: nie jest przypadkiem ,że tego ustawienia w LM poza nami w zasadzie nikt inny nie używa. potrzebujemy alternatywy dla 3-5-2, potrzebujemy znowu móc rotować ustawieniem jak w 1 sezonie Conte.

Zgodzę się, nie jest to przypadkiem. Wynika to z tego, że inne zespoły posiadają na ogół w swoich szeregach jakiegoś lewego obrońcę, miewają często bocznych napastników, natomiast mało jest drużyn z takim bogactwem w środku pola oraz takich, których środkowi defensorzy najlepiej czują się grając trójką.

Proponuję żeby jednak zastanowić się jakiego typu piłkarzy mamy do dyspozycji my, a jakiego inne zespoły, zanim zacznie się krzyczeć "oni grają w innej formacji i są od nas lepsi czyli musimy koniecznie zmienić ustawienie na takie samo!!".

zahor pisze:

Nedved1983 pisze: nie jest przypadkiem ,że tego ustawienia w LM poza nami w zasadzie nikt inny nie używa. potrzebujemy alternatywy dla 3-5-2, potrzebujemy znowu móc rotować ustawieniem jak w 1 sezonie Conte.

Zgodzę się, nie jest to przypadkiem. Wynika to z tego, że inne zespoły posiadają na ogół w swoich szeregach jakiegoś lewego obrońcę, miewają często bocznych napastników, natomiast mało jest drużyn z takim bogactwem w środku pola oraz takich, których środkowi defensorzy najlepiej czują się grając trójką.

Proponuję żeby jednak zastanowić się jakiego typu piłkarzy mamy do dyspozycji my, a jakiego inne zespoły, zanim zacznie się krzyczeć "oni grają w innej formacji i są od nas lepsi czyli musimy koniecznie zmienić ustawienie na takie samo!!".

samą formacją nie wygra się meczu, tym bardziej LM. ale grając z ekipami jak Bayern, real czy Barca by wygrać trzeba tez odpowiednio zespól ustawić. zniwelować ich zalety, wykorzystać nasze. znaleźć złoty środek pomiędzy wyeliminowaniem naszych wad a wykorzystaniem ich u przeciwnika. trener Fiorentiny pokazał to ostatnio zmieniając ustawienie w trakcie meczu, znokautował nas, ponownie obnażył wszelkie braki 3-5-2.
3-5-2 ma bardzo poważne wady, największą jest ryzyko przewagi rywali na skrzydłach. naszym najsłabszym elementem są skrzydła, czemu mamy grać w ustawieniu w którym skrzydła ją kluczowe?!
mamy braki w obu ustawieniach. Conte stwierdził, że jednak mniejsze w 4-3-3 i tym ustawieniem wyszedł 2 razy na real. to nie przypadek.
3-5-2 ma poważne wady, pytanie czy jego zalety przeważają korzyści grania 4-3-3. Conte wolał odpuścić 3-5-2 w najważniejszych spotkaniach tej jesieni, nawet pomimo braku lewego obrońcy czy tez prawego napadu.
o wiele bardziej wolę grę 4-3-3, nie widzę przeszkód by także w tym ustawieniu Bonucci posyłał swoje długie podania.

Jakby w 433 chodziło tylko o długie piłki Bonucciego to jeszcze pół biedy. On zwyczajnie przy takim zestawieniu defensywy gra wyraźnie słabiej. Zresztą tu nie chodzi tylko o Leo. Jeśli już mówimy o rozkminach Conte to zauważmy, że zbudował zespół w ten sposób, że pomimo braków kadrowych i tak najbliżej nam do 352. Wątpię, że zakup skrzydłowego spowoduje zmianę formacji, raczej pójdziemy w kierunki większej elastyczności taktycznej. I chwała za to! W 433 też grywaliśmy kupę, a w 352 potrafiliśmy rozszarpywać rywala. To nie tylko kwestia ustawienia chopków w odpowiednich liniach, ale również sposób rozgrywania, ruch bez piłki i intensywność gry.

Zresztą wiele, wiele razy pisałem, że przejście z 352 na quasi 433 w trakcie meczu to nie jest przy naszej kadrze wielki problem. Brakuje tylko lepszego lewego wahadłowego o inklinacjach ofensywnych i nie trzeba nawet przeprowadzać zmian.

Nedved1983 pisze: znaleźć złoty środek pomiędzy wyeliminowaniem naszych wad a wykorzystaniem ich u przeciwnika. trener Fiorentiny pokazał to ostatnio zmieniając ustawienie w trakcie meczu, znokautował nas, ponownie obnażył wszelkie braki 3-5-2.

Z tego co pamiętam to mecz głównie był przegrany przez indywidualne błędy Buffona oraz Asamoah, a także w dużym stopniu przez podejście polegające na całkowitym zlekceważeniu rywala, oraz nieskuteczności np. Marchisio. Montella jest bardzo zdolnym trenerem i zrobił dobrą ekipę w Florencji, ale mówienie o obnażaniu wad sytemu Conte jest grubą przesadą.

Nedved1983 pisze:3-5-2 ma bardzo poważne wady, największą jest ryzyko przewagi rywali na skrzydłach. naszym najsłabszym elementem są skrzydła, czemu mamy grać w ustawieniu w którym skrzydła ją kluczowe?!
mamy braki w obu ustawieniach. Conte stwierdził, że jednak mniejsze w 4-3-3 i tym ustawieniem wyszedł 2 razy na real.

Ustawienie to tylko cyfry sugerujące liczbę obrońców, pomocników i napastników. System tworzą zawodnicy, a to czy np. taki Lichtsteiner powinien zostać wpisywany jako obrońca, czy jako pomocnik, to już tylko zdanie realizatora/dziennikarza. Każdy ma inny styl gry i inaczej porusza się na boisku, od każdego czego innego wymaga trener. Powiedz mi, czy jest różnica w twoim znienawidzonym 3-5-2 gdy postawi się na boku np. Bale'a a z drugiej strony Valencię z Manchesteru? System będzie zdecydowanie bardziej ofensywny, a to czy opiszesz go jako 3-5-2 czy 3-3-4 to już twoja sprawa. Liczy się to jakie zadania wykonuje piłkarz.

Nedved1983 pisze: to nie przypadek.

To nie przypadek że zaczynamy zdania wielką literą.

Nedved1983 pisze: trener Fiorentiny pokazał to ostatnio zmieniając ustawienie w trakcie meczu, znokautował nas, ponownie obnażył wszelkie braki 3-5-2.

Jestem ostatnim, który chciałby odbierać Montelli dobrą robotę i zasługi za grę Fiorentiny, jego zmiany w meczu z Juve faktycznie wygrały mecz. Problem w tym, że zrobiły to przy udziale sporego szczęścia. Juventus kontrolował mecz dalej po 55 minucie jeszcze przez jakieś 8-10 minut. Potem przydarzył się felerny karny i okropne zachowanie Pogby do spółki z Buffonem, co skusiło Conte do zmiany na fałszywe 4-3-3, co już rozstrzelało nas do końca.

Nedved1983 pisze: czemu mamy grać w ustawieniu w którym skrzydła ją kluczowe?!

Nie są. Skrzydła nam zazwyczaj służą do rozciągania gry i robienie miejsca dla środkowych pomocników. Vide gra Padoina, który z jednej strony wyszkolenie techniczne ma na poziomie Serie C1, a z drugiej ze świecą szukać gracza który tak dobrze gra bez piłki.
Oczywiście, może jak przyjdzie do nas jakiś hiperwahadłowy to się to zmieni, ale póki co mówienie o kluczowej roli skrzydeł jest imho mocno przesadzone.

Nedved1983 pisze: mamy braki w obu ustawieniach. Conte stwierdził, że jednak mniejsze w 4-3-3 i tym ustawieniem wyszedł 2 razy na real. to nie przypadek.

Conte również wielokrotnie podkreślał, że 4-3-3 jest ustawieniem bardziej defensywnym, niż 3-5-2. Pomyślałeś o tym, że może właśnie w tym leży sekret dlaczego wyszliśmy tak na jedną z najlepszych ofensyw na świecie?

Nedved1983 pisze: o wiele bardziej wolę grę 4-3-3, nie widzę przeszkód by także w tym ustawieniu Bonucci posyłał swoje długie podania.

Nie dziwię się, że wolisz 4-3-3, skoro to ustawienie bazujące na kontrataku i szybszej wymianie piłek. Tylko przekonaj do tego Conte, który po pierwsze chce wygrywać mecze, a na drugim planie zabawiać kibiców, a nie na odwrót.


Zresztą ogólnie się zgadzam. 4-3-3 jako alternatywa dla 3-5-2 jest w pytkę. Problemem jest sam Conte. Nie mam pojęcia z czego to wynika, ale widziałem w tym sezonie już dość 4-3-3, żeby wiedzieć jedno- z naszymi zawodnikami i wyborami Conte 4-3-3 z klasycznymi trzema napastnikami to samobójstwo. Ośmieszyliśmy się tak dając się rozklepywać jak dzieci z Galatą w końcówce, z Fiorentiną w końcówce. I jedyne 4-3-3 jakie Conte widzi to takie, gdzie prawoskrzydłowy dla dania równowagi drużynie jest mocno przywiązany do swoich zadań defensywnych. Kto w takim razie się nadaje? Całą piątkę napastników należy skreślić. Pepe- wiadomo. Prawoskrzydłowi też nie bardzo. Isla i Padoin za wolni, Licht jest potrzebny na prawym obrońcy. Wrzucamy tam na siłę Marchisio, który w meczach z Realem i wczoraj z Kopenhagą grał dobrze... ale tylko w momentach, kiedy nie mieliśmy piłki :roll: Osobiście spróbowałbym z Pogbą, ale nie wiem, czy nie szaleję za bardzo tutaj.

Z prawym skrzydłem jest dokładnie tak jak mówi SKAr7, a to trochę dziwne. Dziwne, bo tak mocno łączy się z nami Cerciego. Ale nie tylko dlatego. Prawą stronę obrony mamy zdecydowanie lepiej zabezpieczoną od lewej i cała ta strona jest zestawiona zdecydowanie bardziej defensywnie.

Znając zamiłowanie Conte do skrzydłowych pracujących w defensywie, nie dziwię się już dlaczego w oko wpadł mu Ibarbo. To taki większy Biabiany z dobrą techniką.

W 3 5 2 musielibyśmy mieć na skrzydłach super szybkich piłkarzy o żelaznych płucach, z dryblingiem i dobrymi dobrymi dośrodkowaniami. Znacie takich? Tu nie potrzebujemy dobrych piłkarzy, trzeba nam supermenów

johnnybgoode pisze:

Nedved1983 pisze: to nie przypadek.

To nie przypadek że zaczynamy zdania wielką literą.

To nie przypadek, że przed "że" stawiamy przecinek.

couec pisze:

johnnybgoode pisze:

Nedved1983 pisze: to nie przypadek.

To nie przypadek że zaczynamy zdania wielką literą.

To nie przypadek, że przed "że" stawiamy przecinek.

To nie przypadek, że zaśmiecacie temat i robicie offtop. Takie rzeczy piszcie sobie na PW.

A co do tematu: znowu wraca na tapetę osoba Naniego. Każdy z nas by go chciał w naszych szeregach, ale myślę że to kaczka dziennikarska. Jak wyjdziemy z grupy to chciałbym, żebyśmy mieli kogoś godnego na LWB. Asa jest strasznie nierówny. Raz zagra całkiem fajnie, np. z Livorno, a z Kopenhagą strzelał na chama i niczego to nie wnosiło konkretnego.

Zakaria Bakkal idealny dla Conte na boki . Sprzedać isle padoina i Pepe i brać. mozna go jeszcze tanio wyrwać .

"Verratti is again starting to completely dictate the game from deep in midfield. His range of passing is truly magnificent and his distribution this evening has been nothing short of the highest quality."

Jeżeli ktos zna angielski w najmniejszym stopniu,jest to cytat z 70 minuty meczu PSG Lyon.


Musimy zrobić wszystko by wymienić go za Pogbę.

Adrian27th pisze:Musimy zrobić wszystko by wymienić go za Pogbę.

A nie możemy zjeść ciasto i mieć ciastko? Wiem, że to się wiąże z wydaniem sporej gotówki, ale nie można ciągle liczyć na darmowe transfery.
Zresztą przy wymianie Pogba - Verratti nadal zostajemy z czwórką w środku, a dzisiejsza kontuzja pokazuje, że to stanowczo za mało. Co prawda Pirlo wypada tylko na 2tyg., a co byłoby, gdyby nie mógł zagrać przez kilka tygodni?
Ba, mało tego. Gdybyśmy się zdecydowali na taki krok, to oznaczałoby, że nie przedłużamy kontraktu z Pirlo, więc i tak musielibyśmy kupić jakiegoś piłkarza i to nie jakiejś zapchajdziury, tylko kogoś, kto wniesie coś do zespołu.
Teraz się mówi o Nainggolania, ale za niego trzeba byłoby dać okolo 20 baniek, wiec może tak wziąć kredyt i sypnąć ponad 30 na młodego Włocha?
Póki nadal mamy Pirlo, to mówię nie wymianie na lini PSG - Juventus.
No chyba, ze chodzi o wymianę gotówki na Marco przy jednoczesnym zostaniu Pogby w Turynie.

Adrian daj na wstrzymanie.
Beznadziejnie sie czyta te teksty o wymianie Pogby za Verattiego, ludzie wam odbija?

sebatiaen pisze:Adrian daj na wstrzymanie.
Beznadziejnie sie czyta te teksty o wymianie Pogby za Verattiego, ludzie wam odbija?

Co w tym beznadziejnego? Uzasadnij proszę.