JuvePoland

Mnie od jakiegoś już czasu Conte zaczynał lekko irytować swoimi wypowiedziami. Ale ostatnie słowa i te wszystkie doniesienia prasowe o jego zapędach to już przegięcie. Nie może mieć miejsca sytuacja, w której trener albo zawodnik jest ważniejszy niż klub. Fajnie, że udało mu się podnieść Juve z kolan, za to będę mu wdzięczny do końca życia, ale z drugiej strony, gdyby nie ten Juventus, wielce prawdopodobne jest, że wciąż siedziałby w Bari czy innej Atalancie. Takie odzywki z jego strony (szczególnie publiczne!) powinny być natychmiast ukrócone przez zarząd. Piekielnie nie podoba mi się ta sytuacja - tracę szacunek i sympatię do naszego trenera. Jego ewentualne odejście nie zrobi na mnie żadnego wrażenia. Liczę tylko, że przy takim obrocie spraw, powalczymy o Montellę. Jeśli nie on, to wybór wbrew pozorom jest całkiem spory. Byle tylko nie wyskakiwać z Allegrim

hehe ale to by były jaja + pokerowa zagrywka Conte i zarządu z tym że odchodzi itp, aby dać naszym działaczom szansę na ciche transfery

Chlopie wez sie ogarnij. Jak po tych sukcesach skonczyl Milan ? Trzeba to jakos wyposrodkowac nie moze byc tak ze wiekszosc zawodnikow jest po popstu starsza i nagle trzeba wymieniac pol lub caly sklad. Nikt nie pisze ze wiek jest decydujacym argumentem w walce o puchary ale chyba oczywistym jest ze mlodszy sklad jest bardziej perspektywiczny nie ?

A gdzie tu była mowa o tym jak skończył Milan? To ty się ogarnij, bo piszesz bez żadnego sensu. Milan źle skończył z powodu KASY, a dokładniej braku tej kasy, a nie dlatego, że musieli wymienić pół składu.
Młodszy skład jest bardziej perspektywiczny, ale czy to się liczy w poszczególnym sezonie? Oczywiście nie, bo gdyby perspektywa miała wygrywać LM to najlepiej złożyć pierwszą jedenastkę z nastolatków tak?

Przez te 7 lat piłka uległa metamorfozie. Inne cechy zapewniaja zwyciestwo,czy decyduja o awansie.

Co za brednia. Inter w 2010 jakim składem wygrywał LM? Zresztą chętnie się dowiem co przez te 7(albo 4) lat uległo metamorfozie.

Dziwi mnie ze jeszcze nikt nie zaproponowal kandydatury Del Piero na trenera

Nie przesadzajmy, bo w razie nieudanego startu/sezonu Del Piero mógłby rozedrzeć nam serca, bo raz, że ciężko było by patrzeć na brak sukcesów, a dwa nie wyobrażam sobie krytyki skierowanej w stronę Alexa. Ja bym nie był w stanie go krytykować nawet w myślach.

Gotti pisze: Co za brednia. Inter w 2010 jakim składem wygrywał LM? Zresztą chętnie się dowiem co przez te 7(albo 4) lat uległo metamorfozie.

Brednia?

Prosze Cię, obejrzyj sobie finał Milan-Liverpool i Borussia-Bayern z zeszłego roku po czym sam sobie odpowiedz.

Dzieki Pumi, chociaż raz coś dobrego zrobiłes!;p

Adrian27th pisze:

Gotti pisze: Co za brednia. Inter w 2010 jakim składem wygrywał LM? Zresztą chętnie się dowiem co przez te 7(albo 4) lat uległo metamorfozie.

Brednia?

Prosze Cię, obejrzyj sobie finał Milan-Liverpool i Borussia-Bayern z zeszłego roku po czym sam sobie odpowiedz.

Kolejna brednia.
-mecz meczowi nie równy
-różne taktyki
-różni piłkarze
-styl gry lig Niemieckiej, Włoskiej i Angielskiej się zdecydowanie różni.

Dalej będziesz w to brnął?

Gotti pisze:

Przez te 7 lat piłka uległa metamorfozie. Inne cechy zapewniaja zwyciestwo,czy decyduja o awansie.

Co za brednia. Inter w 2010 jakim składem wygrywał LM?

Inter to tylko jeden z przykładów. Wcześniej już ktoś wspomniał o Milanie, Chelsea dochodząc do obydwu finałów również nie dysponowała najmłodszym składem (najpierw Drogba, Lampard, Ballack, Makelele, R.Carvalho, Shevchenko, Beletti, potem Drogba, Lampard, Cole, Malouda, Bosingwa, P.Ferreira, Essien), podobnie jak L'pool. Jeśli wiek odgrywa jakąś rolę w kwestii gry w LM, to stosunkowo niewielką i niekoniecznie jednoznaczną tzn negatywną lub pozytywną.

Adrian27th pisze:Sky Sport podaje że Conte na 100% opuszcza Juventus.

...polecam podszlifować Włoski, zamiast cisnąć z translatora

"non è detto che Conte lasci la Juventus al 100%" --> nie jest powiedziane, że Conte na pewno opuści Juventus. Dalej w informacji jest, że jednak jest planowane kolejne spotkanie na linii zarząd-trener, najpewniej jeszcze w tym tygodniu. Klub na razie nie szuka nowego trenera mocno licząc na porozumienie.


Ciągle doskonale pamiętam słowa Conte, że jego celem jest nie tylko wygrywanie, ale również zbudowanie pewnego nienaruszalnego poziomu, zachowanie cierpliwości i niepoddawanie się - żeby nie stało się jak z Interem. Jeśli odejdzie, to ani za bardzo nic nie zbuduje, ani nie wykaże się cierpliwością, za to zwyczajnie się podda.

bramek pisze:hehe ale to by były jaja + pokerowa zagrywka Conte i zarządu z tym że odchodzi itp, aby dać naszym działaczom szansę na ciche transfery

O rzesz, w życiu bym na to nie wpadł, a tu takie machlojstwa

Powiedziałem już wcześniej i się powtórzę. Jestem wdzięczny Conte, jest młodym menedżerem o ogromnym potencjale. Dał z siebie dużo przez te 3 lata, tchnął w naszą drużynę jakiegoś ducha. Ale nie zapominajmy, że on też dużo zawdzięcza Juve.

Nikt na świecie by mu nie zaufał 3 lata temu powierzając mu tak duży klub i tak dużą kasę. Conte się pokazał dzięki Juve, dlatego denerwuje mnie jego zachowanie po każdym sezonie. Zachowuje się jak jakiś najemnik. Odnoszę wrażenie, że nie identyfikuje się z klubem tak mocno jak myśleliśmy. Dostaje wszystko czegos chce, daje ciała na całej linii i teraz zrzuca winę na brak kasy.

Nie chce menedżera który co roku będzie stawiał ultimatum, warunki i kazał na siebie dmuchać. Conte ma jakąś obsesję i przerost ambicji. Ma chłop przed sobą 30 lat kariery menedżerskiej, 3 lata temu był jeszcze płotką, bez zaufania Juve byłby dzisiaj pewnie nikim wielkim a zachowuje się jak w gorącej wodzie kąpany. Jeśli myśli, że może przejść do jakiegoś klubu, który zaoferuje mu więcej niż my i będzie miał tam większą szansę na sukces w LM to jest niewiarygodnie naiwny.
Jeśli się okaże, że to jedna wielka szopka, żeby zwiększyć presję na zarządzie to nie chce go w klubie. Tak czy inaczej, swoim gadaniem i zachowaniem w tym sezonie już mnie zniechęcił. ManU zakontraktowali Van Gaala to my spróbujmy Prandellego. Trzymać się zdala od nieudaczników Allegri i Mancini

szczypek pisze: Mamy świadomość tego, że tym składem o zwycięstwo w LM byłoby cholernie ciężko, ale czy ktokolwiek z nas pomyślał kiedykolwiek o złożeniu broni? Ja tak właśnie odczytuje te słowa Conte.

Kto wie. Istotne są również te sprzedaże. Conte nie lubi opychać zawodników. Kurczowo trzymał się tego, żeby nie sprzedawać Matriego i chciał mieć 6 zawodników do ataku To jest właśnie to, pewnie to samo jest z Pogbą czy Vidalem. Conte nie wyobraża sprzedać w tym momencie kogoś takiego. A to może być kluczowe jak w 2001 roku kiedy pożegnaliśmy Zizou i Inzaghiego, a powitaliśmy na długie piękne lata Treze, Thurama, Gigiego i Nedveda.

Nie lubię gdybania zbytnio i póki cokolwiek nie będzie jasne, póty wstrzymam się od jakiegokolwiek komentarza, ale chciałbym spytać o jedno: czy śledził ktoś losy Spalettiego - którego za czasów Romy wysoko ceniłem - po objęciu Zenitu? Jak ta drużyna wyglądała, w jaki sposób grała, jak godziła ze sobą zagraniczne i miejscowe gwiazdy?

Im dłużej mysle o ew. zmianie trenera tym bardziej jestem zdania by stery Juventusu po odejściu Conte przejął.. Angelo Alessio

Zacznę od tego, że mamy do czynienia z jakąś totalnie kuriozalną sytuacją. Zarząd ma ból dupy, debatują z trenerem, żeby ten pozostał na stanowisku. Tifosi szykują manife w tej samej sprawie. Całe Calcio zastygło i tylko czeka na informacje - zostaje czy odchodzi.
Nie podoba mi się sytuacja terroryzowania klubu przez Conte. Niestety jeśli to prawda, że to tylko taka gra na ugranie więcej "zielonych" na transfery, to poziom respectu gwałtowanie opada.
Nawet jeśli Antonio zostanie z nami to jego bądź co bądź bardzo dobre (z niektórymi wręcz przyjacielskie) pewnie się ochłodzą. Ciekawi mnie również, co o tym myślą piłkarze tym bardziej, że nasz trener poniekąd podważył umiejętności, co po niektórych zawodników i siły drużyny jako całości. No i jak wygląda Antek w oczach piłkarzy.

p.s Kibic Juventusu to ma jedna ciekawe życie. Jak nie udupią klubu w różnych aferach, to potem się trafią różni trenerscy magicy i dwa razy 7 miejsce. Następnie przychodzi symbol Juventusu robi nam super wynik i zdobywa Scudetto, potem oskarżają połowę sztabu trenerskiego o zmowę milczenia w sprawie korupcji- posypują się zawieszenia. Kolejno zdobywamy mistrzostwo z super wynikiem punktowym żeby na końcu trener swoją osobą wywołał kolejny kryzys w drużynie, żebyśmy czasem nie zaznali zbytnej stabilności i się nie nudzili.

Moonk pisze:Zacznę od tego, że mamy do czynienia z jakąś totalnie kuriozalną sytuacją. Zarząd ma ból dupy, debatują z trenerem, żeby ten pozostał na stanowisku. Tifosi szykują manife w tej samej sprawie. Całe Calcio zastygło i tylko czeka na informacje - zostaje czy odchodzi.
Nie podoba mi się sytuacja terroryzowania klubu przez Conte. Niestety jeśli to prawda, że to tylko taka gra na ugranie więcej "zielonych" na transfery, to poziom respectu gwałtowanie opada.
Nawet jeśli Antonio zostanie z nami to jego bądź co bądź bardzo dobre (z niektórymi wręcz przyjacielskie) pewnie się ochłodzą. Ciekawi mnie również, co o tym myślą piłkarze tym bardziej, że nasz trener poniekąd podważył umiejętności, co po niektórych zawodników i siły drużyny jako całości. No i jak wygląda Antek w oczach piłkarzy.

p.s Kibic Juventusu to ma jedna ciekawe życie. Jak nie udupią klubu w różnych aferach, to potem się trafią różni trenerscy magicy i dwa razy 7 miejsce. Następnie przychodzi symbol Juventusu robi nam super wynik i zdobywa Scudetto, potem oskarżają połowę sztabu trenerskiego o zmowę milczenia w sprawie korupcji- posypują się zawieszenia. Kolejno zdobywamy mistrzostwo z super wynikiem punktowym żeby na końcu trener swoją osobą wywołał kolejny kryzys w drużynie, żebyśmy czasem nie zaznali zbytnej stabilności i się nie nudzili.

już w tym roku były głosy, że wygranie Serie A to nic i nawet Nawałka by to osiągnął z Juventusem. Conte dba o własną markę i wie, że w Europie ma ciężko z tym składem (najlepsi nie młodnieją), a każda porażka jak w tym sezonie pójdzie na jego konto.

Media rozgłośniły sprawę a Conte kolejny rok z rzędu ma problemy w kwestiach finansowych. Rok temu musiał walczyć o Teveza (widzimy jak na tym wyszliśmy), a w tym chce Di Marii, czy innego kozaka, a chcą mu dać Naniego i jakiś średniaków z Serie A. Antonio najwidoczniej ma tyle ambicji, że wygranie 7 scudetto z rzędu przy błazenadzie w Europie mu nie pasuje. Chce się upewnić, że zarząd nie jest już najedzony i teraz nawet 7 miejsce w lidze będą tłumaczyli, że "ostatnio zdobyliśmy 3 mistrzostwa, więc ile można". Zespoły stające w miejscu spadają gwałtownie w dół, a zespoły, które chcą się osłabić (Pogba, Vidal itd. - był pogłoski i pewnie będą naciski na ich transfery) przy jednoczesnym braku wzmocnień skończą jak Milan i Inter. Jednocześnie warto zauważyć, że ten rok może być przełomem i takie ekipy jak Roma i Napoli długo nie dadzą się szturchać kijkiem i w końcu oddadzą, a my skończymy z klapą.

Transfery są potrzebne, a w przypadku wygrania sprawy przez Conte, to za rok nikt nie powie "chciwy i uparty Antonio", tylko "Antonio mistrz"(analogiczna sytuacja jak z Suarezem).

Eric6666 pisze:

Moonk pisze:Zacznę od tego, że mamy do czynienia z jakąś totalnie kuriozalną sytuacją. Zarząd ma ból dupy, debatują z trenerem, żeby ten pozostał na stanowisku. Tifosi szykują manife w tej samej sprawie. Całe Calcio zastygło i tylko czeka na informacje - zostaje czy odchodzi.
Nie podoba mi się sytuacja terroryzowania klubu przez Conte. Niestety jeśli to prawda, że to tylko taka gra na ugranie więcej "zielonych" na transfery, to poziom respectu gwałtowanie opada.
Nawet jeśli Antonio zostanie z nami to jego bądź co bądź bardzo dobre (z niektórymi wręcz przyjacielskie) pewnie się ochłodzą. Ciekawi mnie również, co o tym myślą piłkarze tym bardziej, że nasz trener poniekąd podważył umiejętności, co po niektórych zawodników i siły drużyny jako całości. No i jak wygląda Antek w oczach piłkarzy.

p.s Kibic Juventusu to ma jedna ciekawe życie. Jak nie udupią klubu w różnych aferach, to potem się trafią różni trenerscy magicy i dwa razy 7 miejsce. Następnie przychodzi symbol Juventusu robi nam super wynik i zdobywa Scudetto, potem oskarżają połowę sztabu trenerskiego o zmowę milczenia w sprawie korupcji- posypują się zawieszenia. Kolejno zdobywamy mistrzostwo z super wynikiem punktowym żeby na końcu trener swoją osobą wywołał kolejny kryzys w drużynie, żebyśmy czasem nie zaznali zbytnej stabilności i się nie nudzili.

już w tym roku były głosy, że wygranie Serie A to nic i nawet Nawałka by to osiągnął z Juventusem. Conte dba o własną markę i wie, że w Europie ma ciężko z tym składem (najlepsi nie młodnieją), a każda porażka jak w tym sezonie pójdzie na jego konto.

Media rozgłośniły sprawę a Conte kolejny rok z rzędu ma problemy w kwestiach finansowych. Rok temu musiał walczyć o Teveza (widzimy jak na tym wyszliśmy), a w tym chce Di Marii, czy innego kozaka, a chcą mu dać Naniego i jakiś średniaków z Serie A. Antonio najwidoczniej ma tyle ambicji, że wygranie 7 scudetto z rzędu przy błazenadzie w Europie mu nie pasuje. Chce się upewnić, że zarząd nie jest już najedzony i teraz nawet 7 miejsce w lidze będą tłumaczyli, że "ostatnio zdobyliśmy 3 mistrzostwa, więc ile można". Zespoły stające w miejscu spadają gwałtownie w dół, a zespoły, które chcą się osłabić (Pogba, Vidal itd. - był pogłoski i pewnie będą naciski na ich transfery) przy jednoczesnym braku wzmocnień skończą jak Milan i Inter. Jednocześnie warto zauważyć, że ten rok może być przełomem i takie ekipy jak Roma i Napoli długo nie dadzą się szturchać kijkiem i w końcu oddadzą, a my skończymy z klapą.

Transfery są potrzebne, a w przypadku wygrania sprawy przez Conte, to za rok nikt nie powie "chciwy i uparty Antonio", tylko "Antonio mistrz"(analogiczna sytuacja jak z Suarezem).

Nikt nie przeczy, że transfery nie są potrzebne, co więcej uważam, że Conte ma bardzo dużo racji, w kwestii wymiany części składu, gdyż po 3 latach, co by nie patrzeć sukcesów musi przyjść zmęczenie psychiczne i spadek motywacji. Każda drużyna się z tym spotyka - przypadek Interu czy Barcelony, ale uważam że styl w jakim się to odbywa nie jest najlepszy. Swoją drogą Conte mógł grunt pod wymianę pokoleniową przygotowywać już w tym sezonie jak nie poprzednim, a wolał wywalać kasę i sprowadzać jakiś przeciętniaków, którym i tak za wiele nie dał pograć.

Ciekawi mnie czy to prawda z tymi 10-12 zawodnikami, których rzekomo chce Conte. Obecnie w pierwszej drużynie mamy 24 graczy, więc oznaczałoby to zapewne odejście podobnej liczby piłkarzy. O ile odejście Vucinica, Osvaldo, Quagliarelli i Isli łatwo sobie wyobrazić, o tyle wątpliwe, że Conte nagle odwróci się od swoich ulubieńców, czyli Padoina i Peluso. Pytanie: kto jeszcze miałby odejść? Ogbonna, Caceres, Pepe, Giovinco? Jeśli wierzyć doniesieniom, w ich miejsce nasz Antonio widziałby Cuadrado, Naniego, A.Sancheza, Ranocchię, Candrevę, Lulica, Baselliego i Palettę. Ile mogliby oni wszyscy kosztować? Jak nic grubo ponad 100 mln. Niewątpliwie wzmocniliby i odmłodziliby oni naszą ławkę, ale pytanie kto z nich na pewno podniósłby nasz poziom? Chyba jedynie A.Sanchez i Cuadrado. Nani i Candreva byliby ich zmiennikami. Ranocchia i Paletta przyszliby pewnie za Ogbonnę i Caceresa, ale wątpliwe, by wygryźli ze składu BBC. Baselli byłby jedynie zmiennikiem Pirlo. Lulić nawet nie wiadomo czy grałby lewego obrońcę czy wingbacka. Zawodnicy to przydatni, lecz czy warci, by za nich umierać? Czy nie bylibyśmy w stanie "wyprodukować" podobnych? Bardziej zrozumiałbym, gdyby Conte chciał 100-150 mln na 2-3 nazwiska, gwiazdy światowej piłki, a takie też były pogłoski, że chce Cavaniego, Suareza i Hummelsa.