JuvePoland

jarmel pisze:Jakos w tym roku to po mnie spłynęło, od lat nigdzie nie widziałem takiego antyfutbolu i nie zasługiwaliśmy na dalsze granie w LM. Zachodzę w głowę jakim cudem doszliśmy tak daleko. Brawa dla Ajaxu, świetne zawody.
Allegri out.

I po mnie. Gramy cały sezon kupę, powinniśmy odpaść z atletico ale się udało, aczkolwiek co się odwlecze to nie uciecze.

Dziś wygrał po prostu futbol.

Gratuluję ajaxowi i trzymam kciuki za wykopanie partacza najlepiej już jutro.

Jak broniłem ich jeszcze po pierwszej połowie, tak po drugiej brak słów... Kolejny przykry koniec z LM. Ten mecz to idealne podsumowanie tego patologicznego sezonu. Tak się kończy jak się nie wie, kiedy czas na zmianę trenera. Max wypad i to w trybie natychmiastowym. Tak jak już pisałem po pierwszym spotkaniu z Atletico, jak zostanie, to ja przyszły sezon poza meczami LM sobie daruję. Przez cały sezon zagraliśmy tylko jedno dobre spotkanie z Atletico, po prostu .

Jak to miało być przed tym dwumeczem? Pokażemy chłopaczkom z Ajaxu jak się gra w piłkę? No to pokazaliśmy, po raz kolejny wstyd, wstyd i jeszcze raz wstyd. Chciałbym żeby nasi kiedyś grali z takim zaangażowaniem i pomysłem jak Ajax, życzę im zwycięstwa w LM, choć faworytem nie będą.

A my cóż, kolejny sezon stracony, kadra znowu rok starsza, pieniądze wydane na CR7, póki co nie dały tego o czym wszyscy pragniemy, a facet młodszy nie będzie. Nie mam pretensji do niego, co miał zrobić, to zrobił. To samo Szczęsny. Na innych zawodnikach też się nie będę wyżywał, bo jak się nie ma trenera z prawdziwego zdarzenia, to ma się obraz taki jak widzimy.

Sezon dla mnie się w zasadzie skończył, mam nadzieję, że we wrześniu zasiądziemy z nowym trenerem i z lekkim przewietrzeniem szatni w miarę możliwości, bo to też chyba by się trochę przydało.

Czy dożyję kiedyś tej upragnionej LM? Kolejna edycja zmarnowana, a tyle faworytów akurat zawodziło ;(

Trzeba strzelić dwa gole na swoim stadionie a my nie stwarzamy pół okazji.
Żałosny, archaiczny, przedwojenny futbol Allegriego wyjaśniony. Przed oczami staje mi pozal się boże mentor Allegriego czyli Capello i to jak dostając Vieire wyrzuca nas z turnieju młody Fsbregas. Dosłowna kalka z tamtego dwumeczu. Nigdy więcej tchórzliwego włoskiego betonu na naszej ławce.
Caly sezon ten maniak obrzydza nam piłkę nożną w myśl budowania forny na wiosnę a potem przyjeżdża ekipa która włączy na wszystkich frontach, nie ma kim rotować składu i zabiega nas na śmierć. Komedia.
Jedyny pozytywny aspekt to fakt, że nie zobaczymy kolejny raz tego gówna w finale.
To już grali w Cardiff, pierwsza połowa bardzo mocna kiedy cały wysiłek drużyny rozmieniali na drobne skrzydłowi zupełnie nieprzywykli do ataku pozycyjnego a w drugiej odbieramy za to rachunek. Gdzie był genialny taktyk kiedy przez trzydzieści minut Pjanic rozkładał w środku pola czerwony dywan?
Nara frajerze.

kacek_ pisze:Ronaldo zażenowany po meczu. Nie dziwie się. Tylko on z całego składu i sztabu dzisiaj chciał. Może dlatego, że wie jak smakuje uszat.

Akurat najbardziej dzisiaj chcial Emre Can. Calkowicie zawiodl Bernardeschi i Dybala. Gdyby z lawki byl do wpuszczenia Douglas Costa, gdyby na boisku byl Chiellini... ale to gdyby, w drugiej polowie wygladalo to chwilami jak Barca vs Celtic, wielki szacun dla Ajaxu.

Po zobaczeniu Cancelo w drugiej polowie jestem w stanie zrozumiec, czemu Allegri chcial sprobowac De Sciglio.

W pierwszej polowie (a szczegolnie pierwszych 30 minutach) wybitny wystep Matuidiego, ale w drugiej wrocil do swojego normalnego ja, wiec trudno go tu jednak wyrozniac.

TURBOPAWEL pisze:dodalbym jeszcze Emre Cana do tej dwojki, pokazuje potencjal

koniecznie trzeba odpalic Dybale i Pjanica

Tia i jeszcze ściągnąć kolejnego gracza, który potrafi tylko biegać a potem się dziwić, że nie ma gry Przecież dzisiaj Pjanić miał ciągle plaster a czasem nawet dwa, bo gracze Ajaxu widzieli, że pozostała dwójka to tylko klapki na oczy i bieg do przodu. Właśnie do Miralema trzeba dokupić kogoś równie kreatywnego żeby cała gra w środku nie musiała opierać się na jednym graczu. Co jest wart pokazał z Atletico w Turynie.

Nie ma co się denerwować, odpadamy zasłużenie i dobrze, że tak się stało. Cała drużyna odpoczywa w ligowym meczu ze Spal a nie mamy sił nawiązać walki na boisku. To nie jest futbol tylko antyfutbol przez duże "A" i ta drużyna nie ma czego szukać w LM. Jechaliście po MDS, ok - wszedł Cancelo i znowu się ośmieszał przy każdym kontakcie z piłką. Ajax bardzo dobra gra ale nie wiem czy to oni tacy dobrzy czy my tacy słabi, Ajax dojdzie do finału ( nie mam wątpliwości co do tego ) i Barca ich wyjaśni raz dwa a nawet sam Messi w pojedynkę.
Jak teraz Max nie poleci to będzie żart i policzek ze strony zarządu ale nie ma co już się patyczkować z tym betonem. Bierze gruby hajs a raczy nas takim gównem właśnie.
Dybala ? Nie chcę już się nad nim znęcać ale powinien pójść za Icardiego do interu, tam może odżyje ale przypuszczam, że nawet tam będzie słaby a my za tego leszcza przynajmniej killera pola karnego będziemy mieli. Kean to nie jest zawodnik na pierwszy skład, jest młody to fakt ale zawodnicy Ajaxu też, Kean wygląda przy nich jak Krasić czyli łeb w dół i gała przed siebie.
Nie ma co się denerwować, szkoda zdrowia bo więcej emocji dał mi pierwszy odcinek ( bezbarwny zresztą ) 8 serii "Gry o tron"

Czulem, ze tak sie to skonczy, patrzac na pierwsze 10 minut drugiej polowy i na nasza lawke rezerwowych. Gratulacje dla Ajaxu, byli lepsi.

jackop pisze:Cóż, chciałbym być dzisiaj kibicem Ajaxu...

Gratulacje dla Ciebie jackopie . Daj znac na priv, co i gdzie dostarczyc .

Jak ktoś uważa, że nasi zawodnicy są kiepscy i nic więcej się z nich nie da wycisnąć, to polecam się przyjrzeć jaki skład właśnie nas z LM wyklepał i w jakim stylu. Przecież my w zasadzie gramy na kodach, rzucamy 100 mln na najlepszego grajka na ziemi a gra wciąż jest nieoglądalna.
Z bólem, po eonach wahania, dołączam do #AllegriOut.

Ale po co w zasadzie strzępić ryja, Mister ani sam nie zrezygnuje, ani go nie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>.

Allegri to jest ten moment. Miej honor

Sila Spokoju pisze:

jarmel pisze:Jakos w tym roku to po mnie spłynęło, od lat nigdzie nie widziałem takiego antyfutbolu i nie zasługiwaliśmy na dalsze granie w LM. Zachodzę w głowę jakim cudem doszliśmy tak daleko. Brawa dla Ajaxu, świetne zawody.
Allegri out.

I po mnie. Gramy cały sezon kupę, powinniśmy odpaść z atletico ale się udało, aczkolwiek co się odwlecze to nie uciecze.

Dziś wygrał po prostu futbol.

Gratuluję ajaxowi i trzymam kciuki za wykopanie partacza najlepiej już jutro.

Odpowiedź jest banalnie prosta - trener Atletico jest takim samym betonem jak nasz i przyjechał na rewanż bronić zaliczki zamiast grać w piłkę.

AdiJuve pisze:

TURBOPAWEL pisze:dodalbym jeszcze Emre Cana do tej dwojki, pokazuje potencjal

koniecznie trzeba odpalic Dybale i Pjanica

Tia i jeszcze ściągnąć kolejnego gracza, który potrafi tylko biegać a potem się dziwić, że nie ma gry Przecież dzisiaj Pjanić miał ciągle plaster a czasem nawet dwa, bo gracze Ajaxu widzieli, że pozostała dwójka to tylko klapki na oczy i bieg do przodu. Właśnie do Miralema trzeba dokupić kogoś równie kreatywnego żeby cała gra w środku nie musiała opierać się na jednym graczu. Co jest wart pokazał z Atletico w Turynie.

spoko, pokazal co jest wart w jednym meczu sezonu

dlatego wlasnie nalezy go wymienic

A tymczasem Mandzukic przedłużony na dwa lata z niezłą pensyjką.

TURBOPAWEL pisze:

AdiJuve pisze:

TURBOPAWEL pisze:dodalbym jeszcze Emre Cana do tej dwojki, pokazuje potencjal

koniecznie trzeba odpalic Dybale i Pjanica

Tia i jeszcze ściągnąć kolejnego gracza, który potrafi tylko biegać a potem się dziwić, że nie ma gry Przecież dzisiaj Pjanić miał ciągle plaster a czasem nawet dwa, bo gracze Ajaxu widzieli, że pozostała dwójka to tylko klapki na oczy i bieg do przodu. Właśnie do Miralema trzeba dokupić kogoś równie kreatywnego żeby cała gra w środku nie musiała opierać się na jednym graczu. Co jest wart pokazał z Atletico w Turynie.

spoko, pokazal co jest wart w jednym meczu sezonu

dlatego wlasnie nalezy go wymienic

Bo w jednym został ustawiony tam gdzie powinien grać
Z drugiej strony taki Berna gra ciągle na swojej pozycji a jego dobre mecze można policzyć na palcach jednej ręki a na forum dużo osób chce widzi go jako przyszłą 10 :-)

Ajax w pełni zasłużenie, gratulacje. Mogą wygrać trofeum. My się ośmieszyliśmy. Zero gry, zero walki, a wydawało się, że to nasz cel nadrzędny. Ajax przyjechał po swoje i gdyby nie minimalny spalony czy Wojtek byłby pogrom. Tak nam właśnie na LM zależy, było dziś widać po podejściu. Znowu wraca to cierpienie, ale ten puchar nie jest dla nas, zostaje liga włoska, choć na Scudeto mam wywalone, nic nie jest warte.

Allegri w trybie natychmiastowym won.

A ja myślałem,że oni chcieli wygrać ten puchar.

Ajax zagrał koncertowo tą drugą połowę. My nie istnieliśmy. Nie wiem czy z Chiellinim byłoby lepiej pewnie tak,ale nikt nie miał jaj w tej drużynie dzisiejszego wieczora.

Wyruchali nas młodziaki jak Arsenal w 2006. Czas na zmiany wciąż bez tryumfu w Europie